MAMUSIE WRZESIEŃ 2012

Właśnie ostatnio sprawdzałam i rzeczywiście po odstaniu zrobiła się taka śmietanka czyli mój pokarm jest ok.
A co dobrego przygotowujecie na święta? Ja właśnie szukam przepis na pierogi z samymi grzybami bo z kapustą odpada. Już się nie mogę doczekać na karpia!!! I uwielbiam śledzie!

chasiami wszystkiego najlepszego dla Alusi na te cztery miesiaczki :kiss: Patys dobrze robiszze sie nie przejmujesz,bo najwazniejsze,ze dzieciatko zdrowe i najedzone A wyglad piersi,czy kolor mleka to rzeczy wzgledne.Czajusiatko moj Brunowyczuwa jak go chce szybko uspic i sie denerwuje,bo wtedy krzyczy i za nic nie chce spac A jak mi nie zalezy to zasypia sam w lozeczku Jednak dzieciaczki sa madre

Siteczko odlewy super sprawa, może na dzień babci i dziadka zgapie od ciebie i zrobię takie odlewy - zdradż jak to się robi?
Lui, czajusiątko ja zaczęłam podawać jabłuszko jak Oskar skończył 3,5 miesiąca, dzisiaj pierwszy raz podałam mu śliwkę z Hipp i o dziwo nie opluł mnie , ładnie zjadł kilka łyżeczek i chciał więcej ale jak na pierwszy raz wystarczy. Ja zaczęłam wprowadzać deserki wcześniej żeby jak skończy 4 miesiące zacząć podawać zupki i nie " obciążać " brzuszka nowościami... W święta zaczynamy od marchewki z ziemniaczkami...
Właśnie - kasia - jak tylko się dowiesz jak operacja tego maluszka daj znać - martwię się o nie jakbym sama je znała...może dlatego, że przeżywałam to samo...

Siteczko odlewy super sprawa, może na dzień babci i dziadka zgapie od ciebie i zrobię takie odlewy - zdradż jak to się robi?
Lui, czajusiątko ja zaczęłam podawać jabłuszko jak Oskar skończył 3,5 miesiąca, dzisiaj pierwszy raz podałam mu śliwkę z Hipp i o dziwo nie opluł mnie , ładnie zjadł kilka łyżeczek i chciał więcej ale jak na pierwszy raz wystarczy. Ja zaczęłam wprowadzać deserki wcześniej żeby jak skończy 4 miesiące zacząć podawać zupki i nie " obciążać " brzuszka nowościami... W święta zaczynamy od marchewki z ziemniaczkami...
Właśnie - kasia - jak tylko się dowiesz jak operacja tego maluszka daj znać - martwię się o nie jakbym sama je znała...może dlatego, że przeżywałam to samo...

I jeszcze obiecane bombki...oczywiście co dzień wieczorem jedna przybywa

kurcze - ta sama się wrzuciła

Ciesze się że odlewy się podobają Najfajniejsze jest to że każdy jest inny oryginalny Ja kupiłam zestaw na 6 odlewów i z tego zrobiliśmy 4 rączki i dwie stópki
Poniżej link do filmika jak to się robi oraz do sprzedawcy, bo oczywiście przez allegro kupowałam ale oni mają też sklep interentowy i tam mają dużo więcej artykułów
Allegro:
allegro.pl/listing/user.php?us_id=15444048
Sklep internetowy:
www.zatrzymajczas.net/
Filmik:


Powodzenia!

moniab26 wow super te bombki! Ale chyba bardzo pracochłonne!

Tymuś śpi to idę dekorować ciasteczka
A ma któraś szybki, mało składnikowy przepis na ciasteczka, pierniczki? bo chciałabym jeszcze dorobić w końcu muszę mieć dla dwóch rodzin

No sliczne te bombeczki!


Dziekujemy za życzenia na 4 miesięcznice

siteczko jakieś 3 -4 godziny robi się jedną o srednicy 10 cm

Siteczko no odlewy rewelacyjne, ja robiłam małej z samego gipsu ale to s gumowym odlewem jest o niebo lepszy więc na 100% zrobię też taki. Tylko szkoda ze nie mają dostępnego dla dzieci w wieku 1-6 ale poczekam

Co do włosków to normalne ze się wycierają. Mała miał ciemne włoski po urodzeniu i już w większości wytarły się. Zostało nam jeszcze ich trochę z tyłu przy szyi. Ale żeby same sobie wyrywały no mi to wyrywa
Też bym chyba to skonsultowała, może czegoś witaminkowego brakuje

Chasiami żeby teraz wrócić do karmienia piersią musiałabyś być bardzo konsekwentna i przykładać małą cały czas jak sie dopomina. Nawet jak na początku nie chce i płacze to w końcu załapie. Trochę brutalne ale jak dla mnie wolałabym to niż samemu odciągać pokarm.

Poszłam dziś do pracy połamać się opłatkiem no i ciągle słyszę no kiedy wracasz. Załamka. Nie dość że macierzyński taki krótki to jeszcze chcą mi skrócić. Szefowa spytała w prost czy jak będzie więcej pracy i jak do mnie zadzwoni to czy przyjdę. Bo wolałaby mi dać kasę niż kogoś szukać. No i co miałam powiedzieć. Wiadomo że kasa się przyda, przyjdę, ale nie codziennie tylko na kilka godzin w tygodniu. Dla mnie na razie najważniejsze są dzieci. Ale wiecie z pracą też kiepsko więc lepiej dmuchać na zimne

Siteczko:
te pierniczki są łatwe do zagniatania (roztopiłam i masło i miód), ciasto może leżeć w lodówce (ale nie musi) a cienko wałkowane nie muszą kruszeć (u mnie własnie tak funkcjonują- wałkowane na 2 mm udają kruche ciastka), ładnie odwzorowują kształt i sa smaczne: www.mojewypieki.com/przepis/pierniczki-przepis-ii
a te sa PRZEPYSZNE zwłaszcza nadziewane, jednak superkształtów z nich się nie wyczaruje i wałkuje się trudniej www.mojewypieki.com/przepis/pierniczki-jak-alpejskie----

Co do diety to nie jem orzechów, miodu, pomidorów, cytrusów, kapusty, fasoli,czosnku, cebuli, pora, selera,czekolady, rzeczy smazonych i tłustych. Suszone owoce jem (rodzynki, morele, sliwki, żurawiny). Próbowałam pora- mleko przestało smakować, po pierniczkach (z miodem i przyprawami)- bóle brzucha i 2 nieprzespane noce
Patys-moje mleko tez przezroczyste zwłaszcza początkowa "frakcja"- mimo wszystko dziecię z 2750 do 7300 w 3,5 m-ca dało radę urosnąć;P