MAMUSIE WRZESIEŃ 2012

Czesc

Wczoraj byłam na szczepieniu z Młodą dostała drugie szczepienie z "6" plus na rotawirusy, 490 zł za wszystko, kolejne 30 stycznia termin, zaraz wracam ogarnąć mieszkanko przed jutrem bo z rana do pracy na 12 godzin a z Lilą zostaje Teściowa na jakieś 9 godz. a potem Mąż, spać mi się już chce..

Aganio - moja jest marudna drugi dzień, ale nie wiem czy to nie po szczepieniu :/

Makrelcia - moja próbuje podnosić główkę do góry jak leży na pleckach, robi mostki.. i też się zastanawiam kiedy dziecko siada Przyłączam sie do pytania o kolejne jedzonko po mleko i jak to powinno wyglądać czy któraś nie wie

Monia Chasami - to Wy już podajecie takie jedzonko, dobrze zrozumiałam? bo Maleństwa jeszcze 4 miesięcy nie skończyły ja jeszcze z 2 tygodnie chce poczekać jak Lila skończy


Nan - ja do fryzjera na 19:00 ostatnio byłam bo tez w ciągu dnia nie miałam jak.. :/

Witam!
U mnie natłok prac przed świątecznych Prezenty na szczęście popakowane, czekają na święta pod choinką Bo jako że na całe święta już w sumie w sobotę jedziemy do rodziców to chcieliśmy sie wcześniej nacieszyć choinką i ubraliśmy już w weekend
Ja chyba też przechodzę kryzys laktycyjny... co najmniej od wczoraj mam wrażenie że cały czas karmie, średnio co godzinę a nawet co 45 min... :| w nocy też są częste pobudki :| mam nadzieję że szybko to minie! Najważniejsze to nie dokarmiać w tym czasie MM! a no i ja też od początku karmienia piję herbatkę HIPP zawsze rano i wieczorem... ale jakiegoś nawało nie odczuwam, a nawet bym czuła że mam mleko... no chyba że jak Tymek pośpi w nocy co najmniej 6h ciągiem to tak, muszę odciągnąć wtedy
Dziś biorę się za ciasteczka, mam nadzieję że mi sie uda upiec a jutro tylko udekoruję
Co do dodatkowego jedzenia wstrzymuje się do momentu aż skończymy 4 miesiące, czyli jeszcze miesiąc i 8 dni

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

A mam jeszcze pytanie... czy karmiąc piersią jecie te warzywa i owoce? Czy któreś z nich traktować jak totalny zakaz a inne spróbować cz uczulają? Jak to jest?
– pomidory i seler - zawierają silne alergeny
– paprykę, chrzan, pory, grzyby
– truskawki, poziomki, cytrusy (uczulają)
– gruszki i pestkowce, np. śliwki, morele, czereśnie, wiśnie (niekiedy mogą powodować bóle brzucha i kolki)
– owoce suszone (konserwowane chemicznie)

Siteczko ja jem wszystkie owoce i warzywa oprócz grzybów , kapusty ,grochu , fasoli i niestety nie mogę dalej jeść kalafiora i brokułów . Pomidory jem codziennie podobnie jak mandarynki i pomarańcze bo są słodziutkie a owoce suszone jem zamiast słodyczy

odciągnęłam dzisiaj pokarm i się podłamałam...taki przezroczysty w większości więc nie dziwie się że moje maleństwo budzi się 4 razy w nocy:(ale co ja mam poradzić jak nabiału jesc nie moge...wprowadze niedługo jajko to zobaczymy...
siteczko ja jem suszone owoce- morele i mąż mi ostatnio suszone daktyle kupił... a z warzyw to marchewkę brokuły czasem buraczki ale ostatnio bardzo rzadko...pomidory jadłam ale odstawiłam jak nie wiedziałam co małego uczula i już jakoś do nich nie wracałam bo nie są juz takie smaczne jak latem przynajmniej w moim sklepie:)

Witajcie,

dawno się nie odzywałam, bo mąż dużo pracuje i całe dnie jesteśmy same z NAtalką, a wieczorem padam ze zmęczenia i nie mam siły pisać, ale przy karmieniu regularnie Was podczytuje niczym najlepszą ksiązkę

Aniu, PAtys ja też mam terz ten kryzys laktacyjny, w dzień karmię co godz., półtorej, a Mała jakby stale głodna.

Siteczko ja jem pomidory, buraki, marchew, a po jabłkach, brokułach cóeczka ma wzdęcia. Ciekway pomysł z tymi stópkami.

U nas również przygotowania do swiąt pełną parą, mamy już choineczkę, upiekłam mieciutkie pierniczki na ziemniakach, zapakowałam prezenty i każdego dnia trochę sprzątam.

KAsiu jak operacja tej dziewczynki? Współczuje sytuacji z chrzestnymi, jesetm zdania że bycie chrzestnym do zaszczyt, z którego powinno się być dumnym, a tu jeszcze ktoś odmawia...dla mnie dobry chrzestny to nie ten, co daje sużo prezentów, ale interesuje się chreśnicą/chrzesniakiem, dzwoni, odwiedza i dba o kontakt.

dobrej nocki:)

Dzisiaj to już padam na pysk, ale powoli wszystko ogarniam Wczoraj miałam stres, ze nie dam rady, ale już mi przeszło. Co będzie to będzie
Dzisiaj ma być koniec świata, ciekawe o której jest już 00:50 i nic się nie dzieje


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


Siteczko te odlewy to super pomysł

Lui ja też czekam do skończenia 4 miesiąca z wprowadzaniem nowych potraw, jeszcze tydzień został zapas słoiczków już zrobiony

hanias oj czas leci rok temu byłam już jakiś tydzień w ciąży , ale oczywiście jeszcze nie wiedziałam

witam porankowo:) moi mężczyźni jeszcze śpią więc ja popijam kawkę i odwiedzam połozną
po wczorajszym spr jaki kolor mam mleka poczytałam że nie ma czegoś takiego jak małowartościowy pokarm i że on się dostosowuje do potrzeb dziecka...no i wyobraźcie sobie że dzisiejsza noc lepsza niż wczoraj nie było 5 karmień mały budził się prawie co 4 godzinki!!!więc chyba jednak wszystko siedzi w głowie:) nie no pewnie ma nastawienie wpływ ale moze te herbatki laktacyjne coś pomagają chciaż mati praktycznie zawsze je po 10 minut nie dłużej:)i czytałam że ten kryzys to tylko kilka dni może potrwać bo zaraz się wszystko dostosowuje...
jeszcze tylko dzisiaj a od jutra mąż jest cały czas w domku do 2 stycznia:)dzisiaj wieczorkiem wychodzę na urodzinki koleżanki a jutro rano troszkę ogarnę mieszkanko bo tak mam wszystko posprzątane i ubierzemy choineczkę

kasia ja rok temu jakoś jutro stworzyliśmy z mężem Mateuszka:)

Debiut mojego Szymka udany a dziś idzie na 3 w ciągu 2 tyg. imprezkę urodzinową. Mama ma zero życia towarzyskiego za to synuś

CO do spania a raczej zasypiania to z Szymkiem męczyłam się do 22-23, pyło puszczanie kołysanek, śpiewanie, lulanie i d...pa budził sie co chwila. Na dobre przysypiał ok. 23. A z Gabrysią jest zupełnie inaczej, o 19 kąpanie ( ale tak mniej wiecej co 2-gi dzień) potem chwilę sama gaworzy ja zaglądam jak się Szymek pluska. Ok. 19:30 zaczynam dawać cyca trochę ją pogłaskam (ale do niej nie mówię) i na ogół 20 śpi - lekko/ Tak ok 20:30 muszę przyjść i dotankować to śpi ładnie 3h. A potem to nie mierzę ale tak średnio ok 2,5-3h cycuś (ale już jej nie podnoszę do odbicia - jakoś w nocy jej sie nie ulewa).

Patys oczywiście że nie ma czegoś takiego jak małowartościowy pokarm, organizm matki jest najlepszą maszyną. Wie jakie mleko dziecko potrzebuje i nie ma co się martwić. Ja tam się w każdym bądż razie nie załamuję. chce cyca to dostaje grunt że dobrze się rozwija i przybiera na wadze. O czym powinnam przekonać siew Wigilię podczas szczepień ale chyba przeniosę na czwartek bo szkoda stresować małą w takim dniu. A i tak miałabym w poniedziałek dwójkę urwisów na głowie i sama bym musiała iść z nimi na szczepieni.

polal ja jakoś od poczatku w ogóle nie przejmuje się karmieniami czy mam pokarm czy nie nigdy mnie to nie stresowało:)wiec chyba dlatego jest wszystko ok wczoraj tylko rzeczywiście mleko było praktycznie przezroczyste wiec sie zmartwiłam ze moze przez moją diete jest takie ale mały przybiera wiec nie jest źle:) i juz sie nie martwie:)

U nas ostatnio pojawiły się problemy z usypianiem. Oliwka ubzdurała sobie, że nie chce usypiać w łóżeczku tylko na rękach. Przez kilka dni przy niemal każdym usypianiu toczyłyśmy wojnę. Wczoraj jak ją położyłam po kąpaniu znowu zaczął się płacz i mąż powiedział żebym szła sobie odpocząć a on ją uśpi. Wyobraźcie sobie, że tylko usiadł przy niej i wziął ją za rączkę a ona grzecznie się porozglądała i usnęła. Może wyczuwała ode mnie złe emocje, że się denerwowałam przy jej usypianiu. Teraz mi też ładnie usnęła
Ja dzisiaj zawiozłam męża do pracy bo ma wigilię i pewnie coś wypiją. Jestem przeszczęśliwa bo od jutra ma już wolne i wraca do pracy dopiero 7 stycznia
Siteczko super te prezenciki
Kasia całe szczęście, że z tym chłopczykiem już dobrze.
Makrelcia mojej Oliwce też trochę wypadają. Ona się często targa za włosy i później znajduję u niej w piąstce kilka włosków. Nie powinna mieć niedoboru witamin bo jest na butli
Monia a kiedy Ty zaczęłaś podawać jabłuszko? bo Ty chyba też karmisz MM?

makrelcia czajusiatko moja Julcia tez sie targa za wlosy i rzeczywiscie zauważyłam, ze czasami w raczce ma swoje włoski
jest karmiona piersią i mm ale częściej piersią, także to nie ma reguły, myślę, ze to normalne poza tym włoski
i tak síe wytra
Moja Julcia nie spi juz od 6:30 teraz zasnela ale juz síe zierci

A koniec świata ma zacząć síe o 10:00 także mamy niecałą godzinke hehe

Patys często mleko ludzkie porównujemy do krowiego, które jest biale, a ja też mam przezroczyste, bo inne ma krowa inne koza, a jeszcze inne kotka, czy suczka Ja po odstaniu masz na górze jakby śmietankę, to masz pełnowartościowy pokarm.

Siteczko cudne te odlewy. Ja jestem straszna sierota jeśli chodzi o takie sprawy. Dostaliśmy glinę żeby zrobić odcisk stópki lub rączki i zepsułam, bo glina zastygła, a mały w tym czasie zasnął. Jak ty to robisz? tzn z czego?

Kasia
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


Nie wiem to dziwne z tym wypadniem włosów u dziecka, nigdy nic takiego nie słyszałam. Włosy u takich dzieci się wycierają. Ja bym zapytała lekarza.

Pisałam 15 minut i wszystko znikneło

Ja wprowadzam słoiczki bo mam zalecone przez panią alergolog.

A doigrałam się z dokarmianiem (bo Alusia cały czas płakała przy cycu i dałam jej butelkęi tak zaczeło sie dokarmianie)
I teraz Alicja mam cyckowstręt Nie ma u nas nigdzie poradni Latkacyjnej
Odciągam 3 razy dziennie po 180-200 ml i podaje w butelce bo cyca nie i nie

Kasiu dobrze że wszystko ok z tym maleństwem - modliłam się za szybki powrót do zdrowia.