MAMUSIE WRZESIEŃ 2012

O zaparciach
Znalazłam też taki wątek:

Dzień dobry,
Pani Doktor - mam dwumiesięcznego synka, który od 4 tygodni ma problemy z zaparciami. Kilka razy zrobil kupe jak plastelina - zrobił bo dalam mu kawalek czopka (wiem ze nie mozna ale tak było mi go szkoda). Potem zaczęłam dawać syrop duphalac - i tu mam pewne wątpliwości:
- w ulotce jest napisane, ze takim maluchom daje sie 5 ml. na dobe. Mój syn waży juz ponad 6 kg. i taka dawka srednio mu pomaga. Czytalam gdzieś, że nalezy dawać 1ml. na 1 kg. masy ciała, a w szczególnych przypadkach można zwiększyć dawkę do 3 ml/1 kg. Ja daje 7 ml, na dobę i to pomaga
- czy podawanie syropu może spowodować odwodnienie jeżeli dziecko jest tylko na mleku modyfikowanym? Dziąłanie syropu polega na rozrzedzeniu stolca i boje sie ze moze to spowodowac odwodnienei jezeli nie podaje regularnie wody do picia
- jak długo można podawać syrop tak małemu niemowlakowi? Kilka miesiecy codziennie? Nie zaszkodzi? Jak odstawiam syrop to ustają kupy. Jak zaczynam dawac to wracaja. Boje się ze jelita mlodego uzaleznia sie od wsparcia syropem
- pediatra kazał dawać w dawkach podzielonych te 5 ml. zauważyłam, ze jak daje naraz wiecej (np. 4 ml a potem 3) to lepiej działa niż jak daje mniejsze dawki jednorazowo.

Chciałabym sprawdzić czy jelita juz działają samodzielnie. Czy jak odstawie syrop i małemu wróca obfite gazy to znaczy ze jednak ma zaparcie? I jak długo mozna czekac na samodzielne zrobienie kupy przez dziecko? Szkoda mi go jak sie tak wije i nie moze zrobic i nazrazie podaje regularnie syrop.
Dziękuje i pozdrawiam
na co Pani doktor

Autor: ewa.misko-wasowska 16.05.12, 20:17
Dodaj do ulubionych Skasujcie
Odpowiedz
Witam,
bardzo dobrze, że podaje Pani synkowi regularnie syrop i to w większej dawce, jelita nie uzależniają się od niego (nie wpływa na śluzówkę tylko zatrzymuje wodę w masach kałowych). Takie leczenie można spokojnie stosować przez kilka miesięcy. Nie powinno się dopuścić do zaparcia, ponieważ włącza się wtedy mechanizm błędnego koła - dziecko ma ból przy wypróżnianiu, unika tego i masy kałowe dalej się odwadniają, co sprawia jeszcze większe trudności w wypróżnianiu. Jeżeli synek jest karmiony sztucznie to mam dwie sugestie: po pierwsze można podawać wodę do picia, po drugie jedną z przyczyn zaparcia w tak młodym wieku jest alergia na białka mleka krowiego, więc może warto wprowadzić na 2-4 tyg. hydrolizat (mieszankę dla alergików), żeby się w tym upewnić.
Pozdrawiam serdecznie

Może to wam pomoże

chasiami moze po prostu zmien mleko, ja tez do niedawna karmiłam sama piersią, teraz podaje jej dodatkowo mm,
ale tak ze dwa razy dziennie. Wczesniej dawałam bebiko i strasznie ulewala i miala bardzo gęste kupki, robila síe strasznie
czerwona. Teraz zmieniłam na NAN i wszystko wróciło do normy, kupki robi ładne, tak ze dwa-trzy razy dziennie

Nam na perystaltyke pomaga kładzenie na brzuszku i pion- ogólnie ostatnio zniknął problem gazów za to pojawila się jedna dziennie sluzowata mega smierdząca kupka (pozostałe 2 są ok) nie wiem czy to normalne- jakoś żyłam w przekonaniu że mleczne kupki nie smierdzą, ale trochę poczytałam i już to nie jest takie oczywiste. Jutro pediatra...
Chasiami a może objawy takie same (zaparcie) a przyczyna sie zmeniła. Pisałaś kiedys że podajesz kleik ryzowy- ryż może powodowac zatwardzenia (super środek na biegunkę)

Nan u nas też zdarzają się bardziej śluzowate kupki i większość z nich wcale nie jest pachnąca...ty idziesz z tego powodu do pediatry??to napisz po wizycie co powiedział??ja myślałam że u nas to z powodu alergii na różne produkty...

Patys no własnie to chyba może być alergia dlatego idziemy i jeszcze przetrwała forma kataru nas dręczy i przed wyjazdem na swięta (
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
) wolimy sprawdzić czy to nie jest coś wiecej- w kazdym razie damy jutro znać.
Bardziej światecznie- jednak sie złamałam i wyprodukowałysmy pierniczki- proces produkcji był rozłozony na 5 rat i 3 dni bo mała asystentka mamusi nie mogła przespać tego wydarzenia (zapach chyba nie dawał spać)- dokończyć udało się lewa noga bujając fotelik,rekami wałkując równoczesnie śpiewając kolędy i poświecając uwage asystence nie piernikom- najpiekniejsze nie wyszyły, ale wielce smakowite- szkoda ze jeść nie bardzo mogę;)Dopóki asystentka nie podrosnie na tyle by wykrawać pierniczki, albo chociaż rozmazywac ciasto po kuchni to ja juz sie na taką zabawę nie skuszę;P

Nan ja też mam zamiar robić pierniki ale dopiero jak mąż będzie w domu po pracy albo w weekend:) bo pewnie musiałabym podobnie jak ty to robić:)kupiłam nawet tą melase do pierników z przepisu madzi:)

Cześć dziewczyny
Dlaczego dokarmiacie już swoje maluszki MM? Myślicie że są nie najedzone waszym mlekiem? Bo ja karmie tylko piersią i od czasu kiedy piję herbatkę dla matek karmiących mam pełno mleka Jaś ładnie przybiera na wadze , waży już już 7.100 i ma 64 cm byliśmy dzisiaj na bilansie 3 miesięcznym i jest on trochę za duży jak na swój wiek ale podobno jak na to że karmie piersią to nie ma znaczenia tylko troszkę główkę ma za małą , nie wiecie o co chodzi ? bo powiedziała że uśmiecha się i gaworzy i ogólnie dobrze się rozwija więc nie powinnam się tym przejmować , ale mimo wszystko ciekawi mnie o co z tym chodzi
JA dzisiaj planuje zrobić ciasto piernikowe a jutro choinki z tego A w sobotę Lusia rozniesie je sąsiadką z kartkami świątecznymi

Makrelcia - świetne zdjęcie ) mam tą same puzle piankowe rozłożone a na nich matę edukacyjna

patyś śliczne wspólne zdjęcie

Młoda właśnie na butelce i standardowo pierdy jutro jedziemy na szczepienie, brr
Teraz wkroczyła w jakiś okres "głośnego wyrażania A" po całym mieszkaniu roznosi się jej "głosik" całe serię.. różnych "a" do zabawek, psa, choinki, poduszki.. wszystkie "a" różnych intonacji:) wcześniej było gygy.. ale to było cicho w porównaniu do tego co jest teraz

próbowałam też ją zważyć, wychodzi 7,3 kg przeszło

a ja karmię piersią i też zaczął się problem z kupkami. nie mam pojęcia dlaczego. ostatnio przez 5 dni nie robiła i dałam czopka, później przez 3 dni była kupa codziennie i teraz znów od 3 dni czekamy na kupę!!! i codziennie robię masaż brzuszka, często kładę na brzuszku i nóżki do brzuszka przyciskamy i nic nie pomaga. A bączki śmierduszki puszcza! Jak pójdziemy na szczepienia po nowym roku to pogadam z pediatrą.

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Witajcie

Aganio super fryzurka

Sandra85 ale słodziak z Bruna, śliczności

Makrelcia sprytny synuś

baby_55 ładnie młoda rośnie:) u nas też etap ślinienia, czasami jak oli jest na rękach to ślina cieknie ciurkiem aż na podłogę

Patys ślicznie wyglądacie na zdjęciu

Nan to nieźle asystentka dała ci popalić

Lui mój synuś zaczął teraz "krzyczeć", nie daj Boże żeby sam w pokoju został.

Hanias może coś zjadłaś?

U mnie ostatnio notoryczny brak czasu No ale zakupy już zrobione, powoli zabieram się za gotowanie. Bigos, zrazy i podobne potrawy przygotuję wcześniej i zamrożę. W czwartek (albo piątek, zależy jak się wyrobię) upiekę biszkopty i piernik, na ostatnią chwilę tylko kremy zrobię i gotowe.


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

26Joanna ja dokarmiam bo małej nie wystarcza... Jak leci rzadkie to jest ok, pozniej zaczynają síe cyrki jak trzeba síe
pomęczyć... Próbowałam odciągac ale jest tego niewiele... Powiedz mi jaką nazwę nosi ta herbatka? Moze i mnie pomoże, bo
zależy mi na karmieniu tylko piersią...
Kasia wspolczuje, ja wzięłam brata, który nawet nie wiedział o tym, ale nie robił na szczęście żadnych problemow
Z reszta nie ma jeszcze żadnego chrzesniaka a ze szczęścia kupil dla Julci wielką metrową maskotke
My chrzest mamy w drugi dzien Świat o 14 ubranko mam pożyczone od bratowej po jej córeczce
Jest grube, polarkowe, więc myślę ze nie zmarznie
Acha pytałas o to czemu daje kleik ryżowy? Nie chodzi o to zeby wydłużyć jej czas spania w nocy
Kleik podałam rano w razie bólu brzuszka po nim poradziłybyśmy sobie z tym po poludniu, co w nocy byłoby nie lada wyzwaniem kleik byl bardzo rzadki do 30ml mojego mleka dalam tylko jedna łyżeczke
A dalam jej dlatego, zeby ja powoli przyzwyczajać, ponieważ na poczatku lutego wracam do pracy i mama zostanie z mała

kasia nic nie dzieje się bez przyczyny:) może tak miało być:)może ten drugi kuzyn właśnie będzie bardzo dobrym chrzestnym...po co ma być ktoś komu by ciągle narzeczona marudziła z tego powodu albo taki co już ma kilku chrześniaków:)ale rozumiem że to musiało być stresujące...

matek zasypia coraz ładniej zdarzają mu się krzyczki ale coraz krótsze wczoraj przez cały dzień to może z 5 min płakał przed snem:)zobaczymy co bedzie dzisiaj bo do 16 sama w domku jestem...

trochę nas mniej ostanio na forum ale to pewnie dlatego że święta się zbliżają...ja mogę być w miarę często bo mąż długo nie pracuje....

patys ja tez często mogę bywać na forum mimo zepsutego komputera, bo maz pracuje na 3 zmiany, a od przyszłego
tygodnia ma wolne az dwa tygodnie (prócz Sylwestra )
Dobrze ze mam internet w telefonie. Chyba síe od Was uzależniłam
Co do zasypiania to moja corcia w dzien miewa krótkie drzemki tak po 15minut raz zasypia na dłużej tak ok 1,5godz
W nocy budzi się o 3 potem o 6 i spi zazwyczaj do 8
W dzien przed spaniem bawi síe ze mna, bywa, ze rozmawiamy sobie, a ona nagle zasypia, troche te śmieszne, bo mowi cos do
mnie i nagle zamyka oczy i juz spi
Czasami trochę pomarudzi jak to dziecko, ale rzadko
Najbardziej wesoła jest jak ma pełny brzuszek i sucha pieluszke
A i wczoraj przewróciła sie z pleckow na brzuszek

Mam jeszcze pytanie do was, bo męczy mnie to
Moja corcia jak lezy to zawsze kładzie głowę na lewą stronę, próbowałam zainteresować ja
z prawej ale nic to nie daje, nie chce główki obrócić, jak ją noszę na rękach to tez síe przechyla na lewo...
Dodam ze jakis czas temu byl ten sam problem z prawą stroną i jakos udało sie to zmienić, teraz jest ten sam problem z lewą...
Juz nie wiem co mam robić...

Jusstyś ja z małą też miałam i mam ten problem, moja kładzie główkę na lewo jak leży na brzuszku. Zaczęłam kłaść zabawki na prawą stronę a na lewej położyłam białą pieluszkę, żeby nie było tm nic "interesującego" dla niej. Już jest poprawa i coraz częściej patrzy sie na prawo i leżenie też nie stanowi problemu. Dodam ze na pleckach to główkę przewraca na obie strony bez problemu, więc sama nie wiem czemu z brzuszkiem taki ma problem.