Listopad 2011 cz. 2

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


Vestusia, fajny ten wozek. Moge sie tylko przyczepic, ze siedzisko jest przekladane jedynie, a nie takze raczka. Ciezko z Zuzanka na polku bedzie to siedzisko przekladac. Chodzi mi oczywiscie o slonko


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Hej z wieczorka

Malina ja nie miałam jeszcze dlatego chce spróbować, bedzie mi robiła znajoma.Ale z tego co słyszałam właśnie ona sama powinny odpaść .No zobaczymy , ma najpierw zrobic kuzynce ,zobacze jak tosię robi jaki efekt i bedziemy działać

Malina ty kopenhaska , matko!!!!A powiedz z czego ty chcesz schudnąć.rozumiem , że z ości na popiół


Vestusia dlatego nawet nie myśle brac psiora tam, spoko sama bym sie bała ,Teraz cały czas sie zastanawiam czy to dobra decyzja .ale generalnie bardzo grzeczny pies , ale wiadomo to tylko zwierze.

Hhehe Vestusia bierze ty się za siebie też , na pazury tez muszę w tym tygodniu skoczyć.Ale dzięki temu wyjazdowi jakie szprych z nas się teraz zrobią
Vestusia no to super , że z tym oczkiem już dobrze

Vestusia fany ten powóz

Malina małż przyjedzie to teraz do poniedziałku ciebie nie zobaczymy na forum no a jak tam sprawy z tym rzebyście na codzien jednak razem byli??

Plunia to ucałuj odemnie Pole No i czekam na wynik testu i 3 mam kciuki za 2 krechy hehe , nie no zart

A ja przez Olo mialam takie popołudnie , ze myslałam , że wyjde z siebie i stanę obok Nie mam kompletnie pomysłu na tego dzieciaka .Wiecznie wrzeszczy i ryczy , nie tak się na niego spojrzysz jest foch, wyzywa wszystkich i wszystko od głupich.Jak ma juz porządne nerwy(czytaj co jakies 15 mint) a nie ma w jaki sposób ich rozładować ( cztaj krzyki , płacze i okładanie innych nie pomaga) to okłada siebie
Dzis mi tez nierwy puściły , dostał po tyłku i miała zakaz wchodzenia do salonu , bo po raz kolejny zwalił się w gacie.Ryczał chyba z godzinę.W końcu go umyłam i po 2 minutach zasnął na dywanie. Chce juz wrzesień , może jak pójdzie do przedszkola to mu minie.
Mała to maly wierci pietek , w kojcu juz absolutnie nie posiedzi.Tylko by latała.Dziś poszła do łazienki i wlazła pod prysznic Potem musiałam ja wyciągać z pod fotele , bo utknęła.do 30 to beęde przez nich siwa jak babcia 80letnia

Najpierw wrzucę zdjęcie dzisiejszej kąpieli Poli a potem cos skrobne. Kacper już byl wykapany i włosy miał wysuszone ale nie odpuścił i wpakował sie Poldkowatemu do wanienki. I jak tu ich nie kochać

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Malina widze , że Ty zaradna kobita jesteś WD40 i wsio działa

luska ze Ty kobieto znajdujesz jeszcze ochote na pieczenie... podziwiam!

A dajcie Wy już spokój z tym odchudzaniem , ja pierdziu. Wstyd się będzie normalnie w Powidzu pokazać. Ale nawet gdybym się bardzo postarała to nie jestem w stanie zrzucić 12 kg które zostały po ciąży.....!!!

luska o co chodzi z tym hula hop z kulkami masujacymi? Jak to działa?

vestusia biedne te Twoje cyce , już chyba odbite są bo wiecznie na nie padasz No chyba , że
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


Super , że z oczkiem juz wszystko dobrze


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.



Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


Świetne ma Haniula to koło.

Serio jak czytam o tych wszystkich Waszych zabiegach upiększających to popadam w kompleksy! Jak się spotkamy to jedna drugiej nie pozna tak wszystkie będą odpicowane

luska
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


A może Olo zrobił się zazdrosny i w ten sposób to okazuje. Kurde współczuję Ci , ja się obawiam , że jazda mi się zacznie własnie we wrześniu jak siostrzenica pójdzie do przedszkola bo teraz wiecznie razem na dworze. Jesienia juz nie będziemy tyle przesiadywać w ogrodzie i mały w domu pierdolca będzie dostawał. Chciałam go wysłac do przedszkola ale będzie miał dopiero 2,5 roku i go nie przyjęli. A na prywatne mnie chwilowo nie stać...

Za mną ciezki dzień , tak jak pisałam z tel Poli chyba ząbki chcą w końcu wyleźć bo przechodzi sama siebie. Żal mi gadziny małej. Męczy się bardzo , mam tylko nadzieje , że nocke jakos prześpi. W razie co zaniosłam juz sobie do sypialni nurofen bo udało się jakos usnąc bo posmarowaniu dziąsełek i narazie nie dałam.

W ogóle to cały dzień łaziły za mna sledzie w oleju ale na tej naszej wsi nie dao rady kupić więc sobie gzik zrobiłam Nawpierdzielałam się gziku do tego chleb z żółtym serem i ketchupem i zaraz się porzygam , a wcześniej czerwona kapustę w occie ze słoika prosto...

Aaa , Sarna gdzie uciekłas bo cos sie nie odzywasz ???


Dobra , chyba czas iść spać. Zahaczę tylko o prysznic i lulu.

Dobrej nocki Dziewuszki

Co Wy na to???

demotywatory.pl/3882271/Podejmiesz-sie-wyzwania

Dżem dobry!

Polunia - u nas wrzesień to miesiąc ostatniego pijaństwa Od września zaczniemy Chociaż ja chyba od października, bo jeszcze we wrześniu na wesele idziemy


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


Co do tego Twojego apetytu to podejrzana sprawa Dziwne rzeczy jesz, lepiej zrób testa

Lusia bidulo Olo daje popalić. Ja myślę, że jakby poszedł do tego przedszkola, to by naprawdę się wyżył i w domu byłby inny. Moja Zuzia wczoraj zasnęła po 16 i nie wstała do 5 rano!!!!!

Madziaska ale fajne to kółko. My też chcemy, zresztą zapowiedziałam Piotrkowi, że za tydzień idziemy z Zuzą na basen, bo jedziemy do Oleśnicy.
Jednak dziś wstałam, Zuza kaszle okropnie i chyba w pn idziemy do lekarza i znowu na basen nie pojedziemy...

Co do tego wózka to wiem, że ma tak przekładane siedzisko, generalnie jestem do tego przyzwyczajona, bo u mnie też tak się przekłada. Mam tylko nadzieję, że sam mechanizm przekładania będzie "prosty" i "szybki" w obsłudze i że nie będę się przy tym męczyła.
Generalnie Piotrek nie pozwolił na zakup drogiego wózka, w sumie to chyba ma rację. Mam nadzieję, że ten mój stary uda się sprzedać za te 600 zł to wtedy przynajmniej koszty się wyzerują. Ten mój poprzedni był fajny, ale dla Zuzi mniejszej, tzn. tak do teraz. W sumie to już nie mogę się doczekać aż ten wózek przyjdzie, na razie czekam na odpowiedź sprzedającego, nie będę wpłacać od razu kasy, niech potwierdzi zakup i dostępność koloru

O tak Laseczki, Piotrek gotuje obiady i daje mi je pod nosek A to dlatego, że on był po nocce, więc był w domu. Ja w pracy, odebrałam też Zuzę ze złobka, więc jakoś tak się dzielimy. Chyba nie jest jednak najgorszy he, he, he Mamy spięcia, ale kurka ostatnio jakaś... no nie wiem, druga miłość we mnie wstąpiła. Może też dlatego, że tak naprawdę ja tu nie mam rodziny, zawsze sama... i chyba chcę, aby moja Zuzia miała normalnych, kochających się rodziców, no i rodzinę pełną.

Zuza mi tu raczkuje i wstaje, dochodzi wszędzie i łobuzuje. Ja idę się szykować do łazienki, a potem pójdę na miasto na jakieś zakupki i połażę z Zuzą, żeby Piotrek na spokojnie pospał

Miłego weekendu Wam życzę.

A, Polunia zdjęcie dzieciaczków w wannie słodkie! Rozczulające! Fajniuśne te Twoje maluchy Aż by mi się chciało mieć parkę (choć raczej nie teraz!)

Polunia oj biedna ta twoja córunia.
O i sa dzieciaki słodziaki
Olem tak podejrzewam , ze to zazdrośc , bo dla małej też sie okropny zrobił i gebneralnie jego zachowanie jest okropne.Co tez skutkuje tym , ze od wszystkich dostaje opr , albo ciągle słyszy "zostaw, nie rób , uspokój sie" itd.co jeszcze bardziej wytrąca go z równowagi i tak koło się zamyka U nas wrzesień będzie wybawieniem , bo Olo wraca do przedszkola i wiem teraz jak chodził te 2 miechy , ze był zupełnie inne dziecko.Nie wiem tylko jak teraz zareaguje na przedszkole , ale podejrzewam , ze standardowo jak każdy przedszkolak ,czyli płaczem.Musze tylko jeszcze z tym babkami pogadac , bo nie wiedziałam żadnej wywieszki z planem dnia w przedszkolu.a u Olo taka systematyzacja dnia to podstawa , a teraz szczerze mowiac ma rozpieprzone wszytko z mojej winy , bo nie zawsze się wyrabiam ze wszystkim.ale chyba z racji tego , ze poczatek miesiaca to musze się wziąć i z powrotem robić wszytko pod zegarek.

Hheh widząc Pola twoje smaki to bym obstawiała te 2 krech

Vestusia wiesz co Zuzia z Aurelka chyba się podmienily zachowaniami Bo Aurelka też miała takie akcje , ze szła spać o 16 i spała do rana .A teraz to ja moge sobie pomarzyć ;)hehe Vestusia ty tez no to znowu idzie hurtem to czekam na wyniki

no to teraz nie masz co na P narzekać .Fajnie , ze tak współpracujecie jeżeli chodzi o podział obowiązków.

u mnie Ł sie tez trochę poprawił.Przede wszystkim więcej zajmuje się Olem .A dla mnie to jest w chwili obecnej naprawdę duzo .Teraz jakoś został z nim spam i miał dwójkę położyć spać i wykapać .Tata mój był z nim i mojem tacie powiedział , ze ledwo dał rade i nie wie jak ja to ogarniam , ze jeszcze jest kolacja i posprzątane, czyli w końcu zobaczył jak to jest i docenił, to się teraz stara .Ola właśnie ze soba zabrał jada do Izbicy , a to ponad 100 w jedna strone .Mam luz przez pewnie 2 h .Młoda spi to ja ma w d i leniuchuje

www.damsko.pl/10003/8_Zasad_seksu.html

Dziewczęta przepraszam, że się nie odzywam, ale naprawdę nie mam kiedy. Myślę, że w poniedziałek spokojnie sobie nadrobię.
Tak mi tęskno

Witam, Witam.

Malina uśmiałam się z tekstu, że za miesiąc o tej porze b będziemy leżec pod stołem. No, ciekawe jak będzie.

Katka no widzisz, pięknie, że Olinka stanęła już na czterech. Teraz już coraz piękniej jej pójdzie.
No i fajnie, że w pracy ok.

Malina u mnie z kupami ostatnio to samo, no masakra. Nie dość, że rzadkie, wielkie to tak dają, że najchętniej klamerkę na nos bym założyła.

Malina super, że znalazłaś tańszy pernamentny. Na pewno będzie ładnie. Tak, ten Heviran kupowałam mamie teraz. Mam kuzynkę w aptece, więc nie mam problemu z lekami;)
Mnie się brwi marzą. Może kiedyś. Najpierw aparat na zęby.

Kima buziaki dla Ciebie i Kubusia. Super, że już tak staje pięknie. Zdolniacha. Brakuje mi jego fotek.

Luśka pochwal się psiakiem.

Polunia och Ty gapo. Toś się nastresowła przez ten @.

Luśka no piękna waga , oby tak dalej. Powodzenia.

Vestusia cieszę się, że Zuzi już oczko nie ropieje.
Kochana dobrze Ci, że Zuzia jest spokojnym dzieckiem. Moja jest ruchliwa, tak mi sie wydaje przynajmniej. No w ciągłym ruchu. Choć nie mam porównania za bardzo z innymi dziećmi. Chyba, że z pół rocznym synem kuzynki, ale on to jakiś taki leisty jest, nawet główki za bardzo nie trzyma.
Bardzo podoba mi się ten wózek co kupiłaś, no i cerna ok. Mam nadzieję, że będzie się dobrze sprawował.

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


Polunia daj koniecznie znać jak teścior.

Madziaska jak urlopik? Hanula cudowna, śliczmy aniołek.

Luśka Ty to masz „wesoło” w domu. Mam nadzieje, że u Ola to etap przejściowy. Pewnie w przedszkolu się zmieni trochę, zobaczysz jaki bedzie z niego grzeczny chłopak. A Aurelka ha ha wykąpać się chciała

Polunia no rewelacyjne te Twoje dzieciaczki. Słodziaki takie. A Kacperuś ma piękne loczki, tez takie chcę
Polunia jak ujrzysz mnie to już nie będzie Tobie wstyd w Powidzu się pokazać.

Ha ha o nie ja się wyzwania nie podejmuje

He he Vestka pewnie, że nie jest najgorszy. Czasami denerwuje nas wszystkie (jak każdy z naszych facetów), ale jednak wszyscy są kochani. Co my byśmy bez nich zrobili.

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


Buziaczki moje Kochane

Taką miejscówkę znalazła sobie Daisy nad jeziorem

Hej Słoneczka moje


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Dzień doberek!

Kochane podczytuje Was, odpisywac bede wieczorem.

Właśnie jesteśmy w drodze nad morze, Dorcia przejdz sie na spacer brzegiem morza- spotkamy się w polowie drogi

Buziaki!

Dżem dobry!

Dziś pospałam pięknie!

Zuza co prawda wstała znowu o 5, ale nakarmiłam ja i przewinęłam i odłożyłam do łóżeczka. Wstawałam kilka razy, bo czort mały wstaje i nieraz nogi sobie zaplącze i zaczyna ryczeć, bo nie wie, jak ma wrócić do pozycji poprzedniej. Ale tak się cieszę, że przypomniała sobie jak się wstaje, to takie cudne jak mnie wita w łóżeczku stojąc Kochana jest
Potem poszłam do dużego pokoju i tam zaległam, żeby Piotrek, jak wróci, mógł się położyć u Zuzi w pokoju. I tym sposobem spałyśmy do 9!

Lusia kurka, ale masz przeboje z Olem. Ale ja też myślę, że to taki okres u dzieciaków, że tego się nie ominie. Moja kumpela (ta od podkładów), też ma teraz nieciekawie z Hanią, bo mimo, że to kochane dziecko, to teraz w stosunku do Jasia jest niemiła i nawet... no agresywna jakby. Nie pomaga tłumaczenie, no może na chwilę, ale generalnie Hania ciągle tylko "mama, mama" i jest zła, jak mama zajmuje się Jasiem.
Ja też uważam, że jak Olo pójdzie do przedszkola to się wyżyje tam, wymęczy i w domku też będzie inny. Zobaczysz. Byle to przeczekać.

Dorcia Daisy jak zwykle pomysłowa, ja z niej nie mogę. A jeżyka też zabraliście?


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


Fajne te brwi są. Malina wygląda cudnie, też bym tak chciała. Ja muszę te pazury zrobić, chyba pójdę i się umówię. Tylko muszę to jakoś zgrać z grafikiem Piotrka, bo przecież z Zuzą się tam nie wybiorę!

Sarna Daro będzie śmigał jak szalony w przeciągu kilku dni. U nas też tak było. Jednego dnia stawiała po 3-4 kroczki, następnego już z 7, a następnego przeszła cały pokój. Teraz idzie wszędzie

Lusia Aurelka to czorcik malutki he, he, he, ale wesoło tam masz z tym dzieciaczkami

Mnie się Sarenko podoba Twoje podejście do żywienia dzieci. Tzn. że nie boisz się np. dać coś Darowi z Waszego obiadu (powybierać). Ja to sobie od razu wkręcam, że kurka, to jest przyprawione albo coś. Koleżanka z pracy potwierdza mi ciągle, że w żłobku dzieci jedzą naprawdę normalne obiady (czyli niezbyt zdrowe), bo i sosy, i przyprawy. Więc może lepiej dawać Zuzi po troszeczkę, aby się przyzwyczaiła??

Zuzia bardzo lubi jeść he, he, he Ona jak siedzi w swoim krzesełku przy stole, gdy jemy, to tak zagląda do talerzy, że zawsze troszeczkę dostanie. Smakuje jej bardzo. Ostatnio jedliśmy pierogi ruskie na mieście i troszkę farszu dostała i baaaardzo jej smakowało

Malina zazdroszczę wypadu nad morze! Tak sobie pomyślałam, że jednak jesteś sprawiedliwa babka, bo chcesz się z Dorcią w połowie drogi spotkać he, he, he

Kurka ja chcę do Powidza Laski!!!

A, Dorcia Ty mi tu też nie pitol, żeś brzydka albo coś. No co to za teksty, Laski. Jesteśmy, jakie jesteśmy i przecież nie to najważniejsze. Aczkolwiek widać, że każda przygotowuje się do zjazdu bardzo porządnie Ten kosztorys opiewający na kwotę 1000 zł jest możliwy do zrealizowania hi, hi, hi

Kurka ja sobie uświadomiłam, że ja to sierota jestem i zawsze, jak coś fajnego zamówię na Allegro, to zawsze jest to piątek. He, he, he. I potem czekam prawie cały kolejny tydzień na przedmiot

Chcę ten wózek już, kurka napaliłam się jak dzika. Wiem, że jest ciężki, ale liczę, że będzie łatwy i szybki w obsłudze...

W ogóle to teściowa napisała, że przyjdzie do mnie paczka na moje nazwisko z Endo. Zdziwiłam się, bo Endo to ubranka dla dzieci więc zadzwoniłam do niej z zapytaniem, co to za paczka? Ona nie chciała powiedzieć W sumie ucieszyłam się bardzo, bo ciuszków nigdy dość, a widzę na stronie Endo, że są przeceny teraz i bodziaki nawet za 15 zł.

A wczoraj kupiłam też Zuzi trzy pary legginsów - jedne takie jak getry czarne z koronką, a dwie pary takich innych, ładnych (niby większy rozmiar, ale teraz będzie je miała jako długie, a później jako takie 3/4. Fajniuśne. No i kupiłam też Zuzi pierwsze buty - rozm. 19. Kurka dałam za nie 50 zł, ale pomyślałam, że są dobre (bo jak Zawitkowski pokazywał, że bucik musi się zginać w odpowiednim miejscu) i on się tak zgina, więc liczę, że pierwsze kroczki stawiane przez Zuzię będą "zdrowe"

Jak Piotrek wstanie, to zrobię fotki i wkleję. Na jesień będą dobre

O Zuzia wstała przy stole! Lecę!

No my się już z Zuzanką wykąpałyśmy i było nieźle Łobuz mały chciała uciekać z wanny he, he, he Idę teraz troszku ogarnąć kuchnię, pogoda jakaś dziwna. Później muszę skoczyć do sklepu, bo piekę "Ciasto szczęścia". Słyszała któraś?