Listopad 2011 cz. 2

Dżem dobry!

Dorcia Ty po alkoholu to bardzo fajna dziewczyna jesteś he, he, he zresztą, jak każda z nas chyba W Powidzu widziałyśmy się nawzajem Mnie przynajmniej rozluźniły % i mniej się wstydziłam

To Zdanek nie przewinie Lenki jak ta zrobi kupkę? No zabiłaś mnie teraz. A dlaczego?? A co on taki dziwny?
Fajnie to napisałaś, żeby się nie stresować tym, że jedne listopadowe dzieciaczki coś potrafią a inne nie. Ja też muszę przestać. Tylko to chodzenie to tak bardzo chciałabym, żeby Zuzia do pierwszych urodzinek postawiła pierwsze kroczki

O pamiętam jak Lenia sprawiła babci niespodziankę i urodziła się tego samego dnia! A Zdanek to chciał, żebyś przechodziła z ciążą do grudnia, do jego urodzin

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


Lusia Ty to aparatka jesteś z tymi wyprowadzkami. A Twoja Mamcia jak to znosi? He, he, he. Z dzieciakami jesteś, jak rozumiem?
Niech się Ł. postara, przeprosi i niech będzie jak dawniej. No bo jak na ten zjazd chcesz jechać he, he, eh Z kimś dzieci trzeba zostawić!
Ha, ha no nie mogę tak Cię Armagedon wzruszył??? He, he, he. To mnie się przypomniało, jak byłam dzieckiem i poszłam z Psiapsiółą do kina (z tą co urodziła ostatnio Alę, my się od piaskownicy przyjaźnimy) na „Króla Lwa”. No siarę mi zrobiła, bo ryczała w tym kinie i się wstydziłam. Ja to się troszkę śmiałam, bo to bajka, a ta wyła do księżyca. No masakra he, he, he, do dziś jej to wypominam

Oj a ja bym się sama chętnie napiła mleka od krowy Uwielbiam! W ciąży to nie mogłam znieść tego, że nie mogę pić, bo co szłam na targ, to tam handlarze sprzedawali takie świeżutkie mleczko. No kocham po prostu ten smak!

Madziorskie mnie się wydaje, że te jedyni jak rosną to takie szerokie są, u mnie też tak jest, więc się nie stresuję. Może jak wyjdą wszystkie zęby, to wtedy one „wskoczą” na swoje miejsce?
Fajnie, że Izunia jeszcze śpi na spacerze, moja Zuzia to praktycznie wcale, jedynie u dziadków pospała jednego dnia pół godziny, a drugiego ze 2, ale za to w domu nie chciała u nich spać

O, Aurelka się odblokowała. Kurka fajno, że tak zasuwa! Ojejor, na pufki włazi?? A po cóż?

Aniaa_ a Ty co taka rozbawiona???
O już doczytałam. Znowu piłaś?
Ha, Wojtuś śnił o Tobie Może cycuś mu się przyśnił

Madziorskie i to są właśnie posty Luski – o Olu pisze jako „ona” i na odwrót też he, he, he Musimy czytać między wierszami

Mnie się wydaje, że co do tego chudnięcia przy karmieniu to troszkę przereklamowane. Może na początku to prawda, ale jak z czasem mama zaczyna więcej jeść i mniej się ograniczać, to też już tak nie chudnie. Ja to schudłam przy Dukanie i jeszcze 1 kg mi brakuje kurka i coś spaść nie chce do pięknej wagi

Aniaa_ no jak Ty będziesz na zjeździe to ja kuźwa na głowie stanę, aby być tego 6. Serio, bez Zuzi to będzie łatwiej, nie mam auta więc pociągiem mam bezpośredni dojazd, bez przesiadek (bo kiedyś ta moja Psiapsióła od Ali mieszkała w Poznaniu 2 lata i byłam u niej raz) więc trafię. 5h pociągiem jazdy, ale dam radę, dla Was Laski, co Wy na to?? I to serio pytam teraz!

O, jest i Aurelka! Jejor jaka ona cudna i jak pięknie drepta? A powiedz mi, ona sama wstanie? Jejor ona taka drobniutka jest, kochana!

O kurdę to poważna sprawa z tym dzieciakiem, co dostawał mleko od krowy w wieku 3 m-cy. No czasami to ludzie przeginają w drugą stronę. No bez przesady.
Mówiłam Wam o tej koleżance, co taka w szoku jest z tą córką swoją, co w gondoli tak długo jeździła. Ostatnio mnie spotkała i się dziwiła, że ja Zuzię daję już do piaskownicy (już od ponad 2 m-cy Zuzia jest w piaskownicy). No to patrzę na nią ze zdziwieniem, bo ona swojej nie daje, bo boi się, że będzie jadła piasek. No kurka, nawet jakby troszkę zjadła, no to przecież nie umrze tak?? To przy mnie dała ją do piaskownicy, dziecko było tak szczęśliwe, że nie chciało z niej wyjść. No i czy to jest normalne? Albo powiedziała też, że nie daje jej praktycznie żadnych rzeczy do jedzenia, tylko kaszka, cycek, owoce. Bo się boi. I nie to, żebym ja była nienormalna, bo z drugiej strony ona może pomyśleć o mnie jak o jakiejś głupiej, która daje Zuzi popróbować różnych rzeczy, ale gdzieś tam złoty środek zawsze można znaleźć.

Ha, ha to prawda – wszystko wina taty, który robi zapiekanki Aleś wymyśliła he, he, he

A kurka ja nie spojrzałam nawet w kalendarz, jak 6 grudnia to czwartek to ja też nie dam rady. Dopiero w piątek (po pracy dojadę, na wieczór).

O nie, Dorcia Ty nie przerzucaj odpowiedzialności za molestowanie Patryka na mnie! Wiem, że byłam pijana, ale aż tak to nie! Poza tym wszystkie widziałyśmy, kto tam leciał i go macał

O widzę, że wszystkie myślały, że ten 6.12 to sobota To super, 8.12 mi pasuje

E, Madziorskie, ale my mamy imprezę weekendową, więc dlaczego chcesz nam uciec??

Ale Izunia super śpika! O jak pięknie sobie spacerowaliście! I te koniki! No, no!

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


O Polunia, dziękujemy ślicznie za życzonka dla Zuzolindy Ucałuję Gremlinka jak ją odbiorę ze żłoba

Emcia, Lusia, Olcia również dziękujemy za życzonka

Faktycznie, za miesiąc już roczek!!!

Ja zaprowadziłam Zuzolindę do żłobka, poszłam się zarejestrować do lekarza – na 11:20 wizyta. Ledwo żyję, kaszlę jak opętana, nochal zatkany i katar okropny. No ale jakoś się wykuruję.

Z Bobem jestem pokłócona, no tak mnie wkurza, że momentami nie wiem czy rozwodu nie będzie. Ciołek i tyle, nawet nie chcę się żalić.
Idę zjeść jakieś śniadanko, bo dopiero kawkę wypiłam i nadrobiłam Was, szalone!

Vestusia zdrówka kochana, kuruj sie szybko. Ale cie choróbsko dopadło

Natalka wczoraj u znajomych cały czas chciała dreptac, a mój kręgosłup teraz wygina sie w druga mańkę...ech uroki macierzyństwa.

Ja też bym chciała przejśc na dietę, może nawet na tą co kiedyś byłam. Musze tylko znaleśc tą ksiązkę.

Idę młodej pampersa zmienic bo kupsztola zrobiła

Młoda śpi A mi sie tak nic nie chce robic....

hej hej
wpadłam się przywitać i sprawdzić pocztę i zmykam do wieczora, bo mam dzisiaj troszkę do załatwiania... no i na zakupy muszę wyjechać bo w lodówce niby pełno, a nic konkreynego nie ma...

miłego dnia

Ps. spróbuję jeszcze poczytać co tam naskrobałyście od rana..

a właśnie dzisiaj już 3 noc z rzędu Izabela popłakiwała przez sen... postanowiłam, że dzisiaj jak zapłacze dam jej nurofen, może prześpi spokojniej???

Ha!! Jutro idę na 16-tą na pazurki Założę sobie hybrydę a co! I prawdopodobnie jutro będzie u mnie moja mama bo rodzice remontuja sobie mieszkanie a akurat jutro bedą wymieniac okna. Mama też ma hybrydę i jest bardzo zadowolona

Zuziu wszytkiego najlepszego od cioci i Wojtusia

Po raz kolekny straciłam posta którego pisałam przez godzinę!!!!!!!!!!!!!!!! Generalnie mam naerwa. w skrócie:

Pola śliczne kozaczki kupiłaś, ja wczoraj przegapiłam aukcje ślicznych nowych koazczkow ze smyka przez tego skoczka co skakał ze stratosfery!!!!!!!!!!!!!!!

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Malina no nie zazdroszczę sytuacji! Ale Twoich T. nie rozumiem zupełnie! Nie wiem jaka tam sytuacja u Was, bo nie jestem w temacie, ale jakby nie patrzeć Twój mąż to ich syn! Szkoda, że nie można Wam jakoś pomóc… W najgorszej sytuacji w takich przypadkach jest zawsze mąż, bo między młotem a kowadłem w zasadzie.. chociaż myślę, że raczej tutaj się z Toba zgadza ! Ja bym się wyprowadziła i nie chciał mieć nic więcej z nimi do czynienia! Wiem, że to dziadkowie, ale ja bym ograniczyła już ich kontakt tzn. wnuczki i dziadków… W ogóle nie rozumiem jak można się tak drzeć przy dziecku! Ale kasy za remont bym nie podarowała! A jakby nie chcieli dać, to załatwiłabym ich w inny sposób… wyprowadziła się, ale mieszkanie zostawiła w takim stanie jak zastaliście…W końcu generalnie jest zasada taka, że mieszkanie należy zostawić w stanie nie gorszym niż się zastało... więc...

A w jakiej miejscowości pracuje Twój M.? Miśka to też przeżywa rozstania… co się nacieszy tata i przyzwyczai to zaraz wyjeżdża…

Tego 8.12 nie dam rady do Szczecina dobić, bo imieninki teściówki… a impreza u niej do wieczora... czym wrócę do domu i położe małą spać to już na żaden pociąg nie zdąże.. a autem jechac troche bez sensu bo i wypić by nie bardzo było można..

Luśka z tym podobieństwem to różnie mówią! Większość twierdzi, że wykapany tatuś
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
a czasami słyszę że podobna do mmnie.. chyba zależy jaką minę zrobi..

Polunia fajne nawet te buciory i takie już dziewczęce Ja na razie nie kupuję bo i tak Izydor nie chodzi…

Kurcze cos przeczytam, coś odpisze w Word-zie i musze odejść na moment od kompa wracam i tak wkółko… tego posta pisze i pisze i napisać nie mogę… no ale teraz właśnie Iz zasnął.. i chwila spokoju.. ale i tak czasu za bardzo nie mam bo musze wstawić pranie, ogarnąć kuchnię i się wyszykowac…

Generalnie na spacerze nie zasypia już.. od lata praktycznie śpi tylko w swoim łóżeczku, ale sporo bo 2 godziny podokazuje i na godzine idzie spać i tak przez cały dzień… chociaż chyba wolałabym żeby miła np. tylko 2 drzemki w ciągu dnia ale za to dłuższe!

Vestusia zdrówka życzę!

A Zuzince 100 latek!

Czesc Mamuski!

Zuzanko wszystkiego cudownego dla Ciebie, zdrowka i radosci!


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


polunia super kozaczki, o wlasnie jescze buty musze kupic
Zdrowka dla Polci

Wogole to mialam siebie obkupic, bo dziecko ma ful ciuchow, a matka jak lachudra, no, ale wyszlo jak wyszlo Kupilam sobie jeansy i stanik w rozmiarze 65G

madziorskie jak Misia poplakiwala przez sen to dawalam Ibufen albo Camilie na zabkowanie i pomagalo.

Vestusia daj znac co u lekarza, oby L4

Czy Wy naprawde do Szczecina sie wybieracie?! Szalone Wy!

Co do kup to moja Michaśka tez wali okrutne, wczoraj tak sie osrala, ze przelecialo przez wszystkie ciuchy, a ja sobie ja na kolana wzielam wiec i ja bylam ogdakana

Z nowych umiejetnosci to moje dziecko na pytanie "ile masz lat?" wystawia jeden paluszek i mowi "deden" czyli jeden No i jeszcze w wannie jak mowie, ze ma robic myju, myju to szoruje sie lapkami po brzuszku i ramionkach Reszte jej pokazow pewnie w Powidzu widzialyscie A co do mowienia to mowi: mama, tata, baba, Ede (Edek ), Bamam (Batman), deden (jeden), cioci (ciocia), adziadzia, (dziadek), lala no i takie krotkie wyrazy typu: ne, da, am.

Ja dzisiaj piore pranie, ktore dopiero co wyschlo, bo A. szedl po piwo do sklepu i mial butelki do zwrotu i nie wiem czy on sobie je polozyl na suszarce czy przechylil nad nia i wylal te resztki z butelek na to pranie. Nie pytajcie jak jeb*lo zlezale piwsko...

Uciekam, bo Chochlik sie obudzil, trzeba na spacer sie szykowac choc pogoda dupna.

Zuźka buziaczki dla Ciebie na tą miesięcznicę, ostatnią przed roczkiem [/b]


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


Lecę bo Lenia stękoli

Witam ponownie

Dziękujemy kolejnym ciociom za życzonka Mojej Zuzolindzie muszę dziś fajne zdjęcia porobić

Polunia te buty super, one są w Boti może kupowane?

Malina rozm. GGG????? No i Ty jeszcze chcesz mieć większe cycory? Oszalałaś!


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


Kurdę, to Michasia też rozgadana, tylko moja Zuzia mało kumata jest

Ou, ale się Misia zwaliła ha, ha, ha Odbrzydlistwo

Madziorskie szkoda, że Tobie by nie pasował ten 8.12. Ech, no ale nie dogodzimy chyba wszystkim. No nie wiem.

Ja wróciłam od lekarza. Aż oczy otworzyła jak usłyszała, jak mówię, w zasadzie prawie nie mówię
Dostałam antybiotyk, syrop i oczywiście L-4 do końca tygodnia.

Ledwo żyję a Piotrek ma popołudniówkę, więc sama muszę odebrać Gremlina ze żłobka a potem walczyć z nią do wieczora. I jak niby mam się zastosować do zalecenia lekarskiego i "leżeć w łóżku i się wygrzewać?"

vestusia buciki kupione w CCC kosztowały 59,99
Jak juz zacznie sama w miare porządnie chodzic na tyle , że po śniegu moglaby smigac to ewentualnie pomyslę o jakis lepszych , może juz beda wyprzedaże bo na ta chwile bez sensu mi kupowac paputy za prawie 300 stówki.Zobacze zreszta jak te sie sprawdzą.

Super , że na L4
A wygrzewac będziecie sie razem z Bobem późnym wieczorkiem jak Zuzolek pojdzie spać

madziorskie zawsze możesz złozyc tesciowej zyczenia imieninowe przez telefon i powiedziec , ze pijesz za jej zdrowie

Malina wow , jaka gadula z Miski. Kurde , czy Ona oby na pewno sie w listopadzie urodziła? Normalnie wymiata , na kolejnym rodzinnym zjeździe to sie bedzie nudziła z pozostalymi dzieciaczkami listopadowymi No ale zawsze może dolączyc sie do starszaków , mysle , że Olo , Domis i Kacper beda mega zadowoleni z towarzystwa "mlodej dupy"

Cyckonosz 65G? O ja , mi to nawet w Szczecinie do tego romiaru by nie powiekszyli z tych moich groszków

aniaa nie nerwuj sie , złosc urodzie szkodzi. Ochłoniesz to napiszesz jeszcze jednego

Uciekam sie ogarnać , D ma dzis byc wczesniej bo ja mam od zajebania roboty w hotelu więc zajrze tutaj pewnie dopiero póxnym wieczorem

Polunia te buty to wcale przecież nie takie tanie Ja to nie będę szaleć z butami dla Zuzi za 3 stówy

O nie, ja się godzić z Bobem nie będę. Przegiął i tyle i wielce obrażony na mnie. Dobrze, że już poszedł do pracy.

Ja odebrałam Zuzolindę ze żłoba teraz zasypia. Gotuję zupkę, jak wstanie to zrobię mojemu Tołdikowi fotki na 11 miesięcznicę

Polunia uważaj tam na siebie i nie nerwuj się zbytnio

My już po spacerku. Pogoda super, więc troche nas nie było

Teraz idę cosik wszamac.

65G....wielkie Ja swojego czasu miałam 85D i to juz było dla mnie dużo

Vestusia jak Bob wróci to cie rozgrzeje

A jednak jestem , bylismy na dworze , słonko swieciło , wiatr nawet u mnie byl delikatny więc super.
W międzyczasie zadzwoniła D , że starszych niema i musi zostac na posterunku. Noz ku..a mać , zajadę tam na 5 (juz póxniej nie moge bo mam klientke umówiona) i bedę siedzieć do nocy. Przydałaby mi się dodatkowa para rak do roboty , która chetna???

Ola 85D to ja w ciazy nosiłam , teraz może jakies ciut wieksze B

Vestusia no jak dla mnie to bardzo przyzwoita cena jak za całkiem ładne buciki. Ale rozumiem Cie doskonale , każdy patrzy z innej perspektywy Nie no , za 300 stówy to ja jej papci nie kupie , przez to czekam na wyprzedaże , póki co "pochodzi" w tych(o ile w ogóle jej kupie bo w styczniu na 2 m-ce kupować to tez głupot ). Gdyby była juz na etapie normalnego chodzenia to wtedy bym zainwestowała w jakieś lepsze , dobrze wyprofilowane z membraną i takie tam

Oj tam oj tam , gadasz , w końcu sie pogodzicie. Przeciez te nasze chłopy to zajebiste są , no bo majac tak zajebiste baby sami tez musza byc zajebisci

Ja teraz mam może B albo C, zależy od stanika.

Polunia ja z Natalka możemy ci pomóc Mów co mamy zrobic