Listopad 2011 cz. 2

No to masz juz postanowienie noworoczne

jeju jak ja nie mogę się doczekac jutra i swoich nowych pięknych pazurków! Tęskniłam za nimi...Mam jeszcze w planach kosmetyczkę - psiapsióła wykupiła dwa kupony na mikrodermabrazję i tylko musimy się umówic tak, żeby nasi faceci mogli zostac z dziecmi.

super Olcia wierze, że sie cieszysz, mnie tez by sie przydało

Szybko sobie znalazlam postanowienie noworoczne

Ja nie mam żadnych postanowień, bo wiem że będę miała problem z ich realizacją. Niech się dzieje wola boska a jak się uda to może coś zrealizuję. Na dzień dzisiejszy jest to odkładanie pieniędzy na nowy plaski tv (bo my mamy jeszcze taki z d...ą wielki i stary bo ma już chyba z 8 lat)i aparat fotograficzny bo używamy teściów.

Wróciłam, małż kończy kąpać Wojtka, da mu mleczko i jak dobrze pojdzie to już mam "wolne" dzisiaj

No bo ja czekam na ciebie. Już wypiłam jedną szklaneczkę i mój małż też wraca. Juz się bałam, że będę musiała sama pic...

Dżem dobry wieczór

Aniaa_ to poprawiłaś sobie humor spodniami Fajno!

Z tym oszczędzaniem to macie rację. Ja mam złą skarbonkę właśnie - z otwieranym spodem i co tam coś wrzucę, to nagle jest "czarna godzina" i Piotrek systematycznie ją opróżnia. Ale co ja mogę poradzić na to, że u nas taka bida z nędzą he, he, he

Ja nie wiem Aniaa_ co Ty robisz, że Ci się stare posty wklejają. No ale jak nowy laptop to super!

Coś do Maliny chciałam pisać, ale zapomniałam ha, ha, ha

Zuzanka wykąpana, odłożona do spania.

Mnie to się wydawało, że Zuzia chodzi względnie wcześnie spać - między 19 a 20, no ale Natalka to bije rekordy. Dla mnie to byłoby za wcześnie, dziś zresztą o 18 to Zuzia wstała

W ogóle to zdjęłam jej pampersa w łazience, bo szykowałam kąpiel. I patrzę na nią a ona oczy wielkie, zdziwione, i patrzy w dół... no zlała się! Się zdziwiła, bo leciało jej pewnie po nogach i była w wielkim szoku. Gapiła się w tę plamę na chodniczku dobrą chwilę he, he, he.

No i ja mam wieczór dla siebie

Malina zgadzam się - Dorcia to nie jest dobry wzór do oszczędzania Ona też ciągle rozpitala kasiurę

Co do roczku to faktycznie u Was też nie jest najciekawiej. Nie dziwię się, że teściów nie zaprosicie, po całej tej akcji to żadne z Was zapewne nie ma ochoty na nich patrzeć. Twoi rodzice pewnie tak samo myślą. Ech głupio tak.

Aniaa_ chciałam Ci napisać, żeś niezła - po co czekać na postanowienia noworoczne, zacznij od jutra To nazbieramy wspólnymi siłami na flaszki do Szczecina!

Wyobrażam sobie minę Zuzi Toż to szook!

Ja też bym chciała, żeby Natalka chodziła spac np o 19-tej ale nie da rady. Jest juz tak marudna o 18-tej że lituje się nad nią. Po woli będę ją przeciągac do dobranocki. Jak jest Z to jest łatwiej bo przy nim tak nie jęczy ale nie zawsze jest w domu.

Nie no co Ty Olu, a miałam nie pić w tygodniu tylko w weekend, no ale Olcia jak Ci odmówić zdrówko i narzekam że za dużo kg palnijcie mnie następnym razem w łeb

hahaha niezła Zuza sie zdziwiła

Vestusia przekonałaś mnie , to ty zaklej ten spod skarbonki super glue albo kropelką

u na Wojtek ma tak o 19, że juz taka maruda jest, że koniec 18 to jeszcze dla niego za wcześnie, zresztą od zawsze go tak uczyliśmy i tak mu zostało.

Dobry wieczór!
Nadrobiłam was po całym dniu i jestem na bieżąco
polunia w pracy jestem od 8.30 do 17...Mój M pracuje w systemie 4x4 czyli cztery dni w pracy(2 dniówki i 2 nocki)i 4 dni wolnego itd. W czasie dniówek Natalka zajmuje się Ola a kiedy ma nocki to śpi po pracy do 12 a później opiekuje sie Natalką..Mała chodzi spać kolo 18.30 więc w ciągu tygodnia prawie w ogóle jej nie widzę strasznie mi źle z tego powodu bo nie mam czasu ,żeby z nią przysiąść, pouczyć różnych słów, poćwiczyć chodzenie itp itd i w ogole mam mało czasu na zabawę z nią
Vestusia fajnie, ze dostałaś zwolnienie...u nas niestety, kiedy jest się na zwolnieniu dostaje się 20% wynagrodzenia...masakra no nie???
Mnie dziś głowa pęka...przyszedł do przedszkola nowy chłopczyk 13 miesięczny i cały dzień płakała za mamą...no a oprócz niego musiałam się zajmować jeszcze 5 innych 10 miesięcznych dzieciaczków...nie było łatwo.A wiecie co mama tego chłopca odwaliła??? Założyła 13 mies. dziecku kaftanik dla noworodka!!!!Jak to zobaczyłam to myślałam, ze padnę!!!!!tren chłopczyk ledwo w nim oddychał!Kretynka normalnie!!!!!!
Czeka na mnie góra prasowania...
A jutro dzień wolny bo Ola wyjechała do Polski na 10 dni i nie ma kto zająć się Natalką...Nawet nie wiecie jak się cieszę, że spędzę jutro dzień z moja małą.

Zdrówko Właśnie małż zajechał, a ja podłogę umyłam w kuchni i pewnie mi wlezie

My Natalki nie przyzwyczailiśmy, ona po prostu taka jest. Jest bardziej zorganizowana ode mnie

Alkoholiczki jesteście normalnie.

Aniaa_ Twoje posty robią się takie Luśkowe, bo coraz mniej je rozumiem ha, ha, ha Ale w miarę zakumałam o co Ci biega he, he, he

Dla mnie 18 to też właśnie wcześnie, tzn. bo jak chodzę do pracy to nie chcę, żeby Zuzia chodziła spać o 18, bo za krótko bym ją widziała. Ale też wypracowaliśmy sobie to, żeby dała radę do 19. Teraz potrafi zasnąć o 17, obudzić się o 18 i po 19 idzie znowu spać do rana (czyt. do 5-6 ha, ha, ha). A propos Ania rozbawiło mnie to, że powiedziałaś Wojtusiowi, że jeszcze nie wstajesz i ma spać ha, ha, ha. I że spał! Toż to sukces! Może ja też spróbuję tak Zuzi powiedzieć

Oj Emcia to faktycznie krótko Natalkę widzisz. Zresztą masz mimo wszystko męczącą pracę, cały czas z dzieciakami, to nawet możesz być zmęczona po całym dniu i nie mieć już siły na twórcze spędzanie czasu z Natalką. Na pewno nadrobicie z Natalką ten czas, choć rozumiem, że jest ciężko, bo jednak długo pracujesz.
20% wynagrodzenia? No ja pitolę! To faktycznie nie wolno chorować. Szok.

O tak, muszę wykombinować coś z tą świnką-skarbonką. Albo kupić inną, o której nie będzie wiedział Bob i której mi nie opróżni

To ja też zaczynam od za tydzień, tj. od kolejnej wypłaty, bo na razie to już i tak na oparach jadę, więc nie mam z czego oszczędzić he, he, he

Ja uciekam Laski. Rozścielam wyro i kładę się pod kołderkę. Za chwilę "Na Wspólnej" a potem "MjM"

Dobranoc Babeńki i do napisania jutro!

Bananoc i nie pijcie już lepiej za dużo Bo zanim dotrwamy do grudniowego weekendu, to zdążycie się tak wprawić, że ja padnę po dwóch drinach i nie dotrzymam Wam kroku

Super emka, że spędzisz jutro czas z Natalką, wybawcie się

Kurczę emka a Ty am do siebie do pracy nie mogłabys brać Natlii???
A z tym wynagrodzeniem to masakra, a narzekamy, że w Polsce źle
A mamy tego chlopca to nie będę komentować

No tak, mama tego chłopca to dała popis. Jak można być tak walniętym? Może chciała, aby chłopiec wyglądał na metroseksualnego? Ha, ha, ha Wiecie, obcisła koszulka, widoczne mięśnie ha, ha, ha Tak serio to szkoda dzieciaka. A ona mogła sobie też założyć jakieś za małe majty, co by jej się w piczkę wrzynały Ciekawe czy byłoby jej fajnie. Ludzie to faktycznie mają pomysły.

vestusia a wiesz jaka ja byłam zdziwona jak zobaczyłam, że w tym momencie on kładzie glowe na poduszke i śpi
A czego nie rozumiesz, poprawię, napiszę wielkimi literami

Vestusia za Twoje zdrówko dobranoc