Listopad 2011 cz. 2

Kredzia może moje nazwisko jest dziwne, ale nie osmieszajace. Cały czas chodzi mi właśnie o to, żeby dowiedziec się czy można zmienic w naszym przypadku. Pisalas ze sąsiadka zmieniala pomimo, iż wcześniejsze nazwisko nie było osmieszajace.

Skrobne jutro wiecej bo pisze z telefonu.

Buziaki, zmykam do A.

Co do kalendarza to możecie zamówić na stronie empiku. Same przygotowujecie z gotowych szablonów i dostarczają pod drzwi
Ja zamawiałam w zeszłym roku i był ok.

Luśka- to jaki ty musisz mieć wibrator żeby go poczuć w telefonie oczywiście

Vestusia- to mówisz, że szykuje ci się upojna noc poślubna a może Zuzia doczeka się rodzeństwa

Malina- ja jakiś czas temu zalałam sąsiadów,bo zapomniałam założyć węża od pralki na wannę, którego zdjęłam jak kąpałam Igora. Wchodzę do łazienki,a tu mi się woda leje, a to był już koniec prania i wszystko popłynęło do sąsiadów, ale sąsiedzi spoko, problemów nie robili.

Kredka- to zima was nie zaskoczy my też już "wyposażeni", ostatnio oglądałam nawet sanki na allegro, oooooo takie allegro.pl/hit-sanki-baby-merc-na-amorty...rek-i2784260926.html tylko zastanawiam się czy będzie śnieg a co do potraw, a raczej slodkości na roczek, to kiedyś, gdzioeś widziałam coś takiego www.mojegotowanie.pl/przepisy/desery/galaretki_w_pomaranczach fajny pomysł, a może tu któraś wrzucała, sklerotyczka zemnie i nie pamiętam

A wiecie co moje dziecko robi podczas kąpieli ? zajada się pianą !!! bierze na rączkęi normalnie wcina !!! chyba zmienię mu coś do kąpieli na niepieniącego się, aż sama skoszotwałam tej piany żeby zobaczyć co w niej takiego dobrego i bez rewelacji- bezsamkowa jest

Dżem dobry Kochane!

Kimuś – ja to akurat nie lubię żółtego złota, białe mi się bardzo podoba i tylko takie noszę – no albo srebrne kolczyki. Po prostu tak mam, no ale myślę, że akurat białe złoto od srebra można odróżnić. Nie to, żebym chciała szaleć z obrączkami, bo też zaglądałam na takie w miarę przyzwoitej cenie, ale mimo wszystko chcę, aby były ładne, bo w końcu będę je nosić. U Piotrka to generalnie nie chodzi o to, że on bardziej lubi żółte złoto, u niego chodzi o to, aby jak najmniej kasy wydać na tę uroczystość. Więc po prostu chce kupić taką, która jest najtańsza, bo i tak nie będzie jej nosił i wrzuci ją w kąt. Ach szkoda dziewczyny gadać.

Ach z tym nazwiskiem to w sumie bardziej się z nim droczyłam, bo w zasadzie pomyślałam, że mam pocztę na gmailu z dwuczłonowego nazwiska ha, ha, (nie było wolnej opcji na jedno nazwisko) i tak se walnęłam o tym nazwisku. Ale mimo to mi przykro, no trudno.
Zresztą, od wczoraj jestem z Bobem na dość wojennej ścieżce, chyba zdążymy się rozwieść zanim w ogóle weźmiemy ślub



No Malina padnę – sypiesz się ze starości. No chyba Cię pacnę

Ja myślę, że ten marcowy zjazd to familijny będzie??

Madziorka super, że już 4kg mniej.
Przemo da radę z Izunią, więc spokojnie

Dorcia udanej imprezki! Czekamy na fotki!

Olcia, to Kredzia wklejała obrączki, nie ja he, he, he
No i fajnie, że fucha się trafiła Zbyszkowi.

Kredzia przygotowania do roczku idą pełną parą, super.
U nas akurat były trzy rodzaje mięsa, pieczone ziemniaczki, sałatka do obiadu, sałatka jedna z ananasem, tort, kawa, generalnie nie miałam długo imprezy, a na szczęście wszyscy się najedli i sporo jedzenia zostało.

Lusia Blondynko no padłam z Ciebie! Ty to jesteś mistrzynią blondynek ha, ha, ha. No jak mogłaś nie czuć, że siedzisz dupskiem na telefonie? Hehehehe Dobrze, że się znalazł

O Malina, to sąsiedzi narobili Wam bałaganu. Dobrze, że u Was aż tak wielkich szkód nie będzie, ale mimo wszystko stres jest.



Suari coś czuję, że jednak rodzeństwa dla Zuzi nie będzie, Bob go się nie zgodzi.
Sanki fajne, ale kurka ponad moje możliwości finansowe he, he, he

Ha, Zuzia też atakuje pianę w wannie

No my już nie śpimy, od 5 oczywiście, bo Zuzanna nie zamierza iść spać.
Piotrek wrócił z pracy i śpi, a ja muszę się wziąć za zmywanie naczyń i wybiorę się do sklepu i na spacer. Zuzia mi się tu przewraca ze zmęczenia, ale spać nie zamierza. Grrrr...


Idę się brać za mycie naczyń, a potem muszę się ogarnąć i iść na spacer. Zuzia oczywiście zasnąć nie chce, chociaż ledwo na oczy widzi i przewraca się co chwila, ryczy, ale nie zaśnie. Już jej dałam syrop, bo nie wiem, co jej jest.

A, i wczoraj miała temperaturę, ma zajebiaszczy katar i kaszel. Nie wiem czy dotrwa do poniedziałku, czy znowu szykuje się zwolnienie lekarskie.

Witam! Moje dziecko dzisiaj chyba się naspidowało Normalnie to okolo 10-11 ma 1 drzemkę a dzisiaj jak kłade go do snu to jest krzyk.. oszalec mozna...

Malina86 napisał:

Kredzia może moje nazwisko jest dziwne, ale nie osmieszajace. Cały czas chodzi mi właśnie o to, żeby dowiedziec się czy można zmienic w naszym przypadku. Pisalas ze sąsiadka zmieniala pomimo, iż wcześniejsze nazwisko nie było osmieszajace.

Skrobne jutro wiecej bo pisze z telefonu.

Buziaki, zmykam do A.

Malina ja nie twierdzę że nazwisko Twoje jest ośmieszające. Mojej sąsiadki nazwisko było normalne a mimo to we wniosku wpisała że jest ośmieszające.Ona chciała się odciąć od swojej rodziny, stąd ta zmiana nazwiska. To był jej prawdziwy powód. Na 100% można zmienic w Waszym przypadku. Możesz np z argumentować zmianę nazwiska tym że sprawia problemy w pisaniu.

hej laseczki


oo a co tu takie pustki

Docia jak po imprezce??

Dla sprostowania z tym tele on był rozłdowany i wibratora nie było tak to bym poczuła

Surai moja tez piane wcina


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.



Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Witam

Wróciłam do domu na szczęście cała hi hi
Wczoraj z okazji 5 lecia firmy mieliśmy kolację z tańcami... tak się wybawiłam, że Andrzejki zaliczone pyszne wunko było szłam spać o 4 w nocy a o 7 musiałam wstać i do 14:30 było szkolenie, a potem obiadek i 6 godz jazdy autem do domu.. jako kierowca... no myslałam, ż ebędzie gorzej, ale nie było tak źle... przed wyjazdem jeszcze w alkomat dmuchnęłam żeby nie było, chociaż nie powinno bo mam wyliczone ile zawsze moge wypić, a do tego skoro tak szalelismy na parkiecie to wypociłam to co wypiłam ja to wogóle uwielbiam ludzi z Podlasia! No cudowni są! Kurpioki Mogłabym ich słuchac godzinami jak mawiają... no uwielbiam mam tam 2 zajefajnych kolegów no i było super extra na szkoleniu!!!

Bardzo odpoczęłam psychicznie od córki i taki wyjazd bardzo mi się przydał!
Iza była grzeczna, nie płakała męzowi, ładnie spała i wogóle było ponoć super!!!
Jak ja wróciłam i mnie zobaczyła to się rozpłakała i szybko do mnie podraczkowała, a ja do niej szłam więc w połowie drogi się stkałysmy no wycałowałam ją bardzo bardzo mocno...
Zasnęła mi na rękach

Kredka izunia ma już 8 ząbków... więc nie wiem czy to ząbki czy nie ząbki,a le z mężem grzecznie spala...

Olu o jakiej petycji mówisz?

20m łazienka fajnie! z jednej str chciałabym, ale z drugiej ile płytek do mycia...
Fajnie jak ta robótka wypali! I zdania egz życzę Z.

Luśka widzisz ja blondynka pomyliłam kolczyki...

Podobno sa już żłobki gdzie rodzice przez neta moga w każdej chwili sprawdzić co robi ich dziecko! Rodzic w pracy zaloguje się i widzi co robi w danej chwili jego dziecko! No super to jest!

Ha ha ha no to co Luśka? Masz już cegły poukładane przed wejściem do domu???

A co do obrączki to mi podobają się grawerowane i złote. Ale stwierdził mój mąż że grawerowanej nie będzie nosił, bo przypomina pierścionek i mamy zwykłe tradycyjne obrączaki, gładkie, które mąz sam poleruje i świeca się jak nówki ciagle Nigdy z mody nie wyjdą, bo są klasyczne
Aaaa no i jeszcze ważna rzecz! Jak jest obrączka bez wzoru to nie ma problemu z jej powiększaniem, zmniejszaniem... a z wzorem już jest cięzko... jak zmniejsza to zazwyczaj musi odjąc juz złoto bo nigdzie nie dołoży... i może kształt/wzór popsuc...
a wiadomo, że przez całe życie jednego rozmiaru palca nie będę miała...

Mała od 10 do 13 śpi? Kurcze moje marzenie! Iza tak spałą tylko jak była malutka

Ty jesteś niesamowita babka! jakim prawem pod pokrowiec wpadł Ci tel w aucie???

Malina wspólczuję po pierwsze zalania, a po drugie sąsiadow!!! Jacy ludzie są że nic by ie zrobili tylko woda dalej by się lała.... noż... a ta której rura pękła pokryje chociaz straty??


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


Kredka nie bój żaby małz tak szybko nie ostygnie hi hi no chyba że jego zapał...

Suari bardzofajne te saneczki! Ciekawe jak się sprawdzają w terenie???

Vestusia Wy się tak nie kłóccie bo slubu nie bedzie... hi hi

Zdroiwa dla Zuzi! wycałuj ją!

Co Wasze dzieci tak piane wcinają? Jeśc im nie dajecie czy jak??? Iza piany nie rusza na szczęscie hi hi

Odppisałma w skrócie, literki mi juz się plącza więc idę spać

Dobranoc mamusie pa ap

Sorka za błędy ale już ledwie wdzę...

Dżem dobry

Pewnie jeszcze wszystkie smacznie śpicie, ale moja Zuzanka to dłużej jak do 6 nie pośpi. Dziś i tak nie było źle, bo ja sama o 5 otworzyłam oczy (chyba mam już jakiś zegar biologiczny nastawiony), ale Zuzia jeszcze spała. No i za godzinkę się obudziła.

Oczywiście chodzi mi tu i stęka, ale dam radę.



Ha no tak, jak rozładowany telefon to miałaś prawo go nie czuć he, he, he

Madziorka! Fajnie, że szkolenie się udało i że dałaś radę jechać tyle godzin samochodem Dobrze, że mimo wszystko sprawdziłaś na alkomacie swoje %, bo zawsze przynajmniej masz pewność, że jest ok.
No i te tańce, to winko, no no! A koledzy to Cię nie podrywali? Mąż nie jest zazdrosny??

Cieszę się, że mimo wszystko odpoczęłaś od Izuni. Wiadome jest, że my kochamy te nasze Skarby, ale czasami też potrzeba gdzieś bez nich wyjść i inaczej psychicznie człowiek jest nastawiony. No i super, że mężulek dał radę z Izunią. Widzisz, jaki z tego morał? Musisz częściej jeździć na szkolenia, Izunia jest wtedy grzeczna a Ty stęskniona i też później inaczej spędzasz czas z córeczką

Moja Zuzia to śpi zawsze około godziny 12-15, ale to różnie z tym czasem bywa. Czasami śpi 1,5h, czasami 2h, a czasami nawet 3. Ale tak między właśnie 11-12 zasypia, a wstaje około 14-15.

Ja wczoraj z Bobem na spokojnie przedyskutowałam temat obrączek i dotarło do niego, że to jest dla mnie ważny symbol i że będziemy mieli ładne obrączki.
Ja też zastanawiałam się nad takimi klasycznymi i właśnie takie Piotrek oglądał za te dwie stówy, no ale nie do końca mi się taka podoba. Zresztą, zobaczymy co wybierzemy, mnie się generalnie żółte złoto nie podoba i już

Zuzanka kaszle brzydko, ech już nie mam humoru. Nie wiem czy jutro pójdzie do żłobka, czy Piotrek pójdzie z nią do lekarza. No masakra jakaś. Jak będzie chora, to chyba się zachlastam, bo nie wiem, co powiem w pracy. Chyba mnie za cyce powieszą

No nic, idę sobie strzelić jakąś kawkę i pobuszuję na Allegro, bo chcę kupić Zuzi taki bidon do picia z rurką. Wczoraj w Pepco kupiłam jej taki kubek z pokrywką z rurką (zielony, z żyrafką ha, ha). Niby jest ok, ale Zuzia zrzuciła mi go na ziemię i po prostu wszystko się wylało. Dobrze, że na panele, bo w pokoju na wykładzinie nie byłoby ciekawie...

No to lecę, za niedługo Bob wróci z ostatniej nocki, więc jakoś trzeba dzionek przetrwać

Miłej nieRdzieli

Hej babenki


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


Ojjj, Lusia widze, ze zakupy na ur juz porobione, ja wczawartek bede robila. Piatek biore wolny, bo pracuje do 18.30 i nic nie zrobilabym juz. A sobote na 14 wyprawiamy ur.

Ide dalej czytac


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


Lusia, ale kasiory wydalas... Kurka,az sie boje swoich zakupow


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


Dorcia, jak imprezka????

Przepraszam, ze nie wszystkim odp... Mniej wiecej juz wiem, co tam u WAS... Moge spac spokojnie

Czesc mamusie!

Zapomniałam wczoraj dodać, że tylko 4 razy dzwoniłam do męża
1 jak zajechałam
2 spr wieczorem czy śpi
3 zapytac jak mineła noc
4 że właśnie wyjeżdżam
aa i jeszcze 5 przed samym Poznaniem, że za kilkanascie minut bede i niech nie kładzie małej spac.... bo sama to zrobię, ale najpierw ją wyściskam i wycałuję..

Dzisiaj spałam do 10:00

Vestusiu mąż nie jest zazdrosny, no chyba, że dobrze udaje! Cieszy się, że sobie odpoczęłam i że się wybawiłam i nie będe naciskać bysmy poszli gdzies potańczyć hi hi Kiepski z niego tancerz... no ale tańczy zawsze i to sie liczy

Co do podrywu to ja jechałam z kumpelą i tam na miejscu mamy 2 kolegów w naszym wieku (wszyscy juz mamy żony/mężów i dzieci), znamy się wiele lat (już nawet nie wiem ile... ale ok 6) i bardzo się lubimy. Poznaliśmy się pracując w swoich wojewódzkich ośrodkach doradztwa rolniczego i spotykaliśmy na ogólnopolskich szkoleniach z rolnictwa ekologicznego w Radomiu... później jakos nie robili szkoleń więc poszukalismy firmę kontrolująca gospodarstwa ekologiczne z Warszawy i się razem tam zapisalismy jako inspektorzy i teraz jak nie w jednej to w drugiej firmie się spotykamy na szkoleniach heh czego się nie robi dla służbowych imprez... he eh a że przy tym można zarobić..
Ale najlepsze jest to, że poszłam pracowac do firmy nie po to by zarobić, ale by móc się z chłopakami spotykać.. he he a ze fajna praca i zarobić mozna to dwie pieczenie na jednym ogniu

To prawda Vestusiu jak człowiek się stęskni za dzieckiem to całkiem inaczej się z nim bawi i spędza czas... teraz Izka spoi więc mam chwilę ale wczesniej się z nia bawiłam i jak obudzi się to tez się pobawimy... a potem na spacer pójdziemy w trójkę, chociaż mi to się tak nie chce bo cała jestem obolała... nie wiem czy to po tańcach czy po czym...
ciężko tez bylo mi wysiedzieć tylke godzin, bo wiadomo w domu się tyle w jednym miejscu nie siedzi..

www.apart.pl/pl/obraczki,c,1,3,177 my mamy coś w tym stylu 6mm szeroka w środku ja mam imie meża, a on moje i date slubu mamy...

www.apart.pl/pl/obraczki,c,1,3,142 a takie kojarza mi sie z oponami

ale wszystko kwestia gustu i to WAM MA SIE PODOBAC!!!!!!!!!!!!!

Jak nie wiesz co powiesz w pracy??? Że dziecko masz chore!

A moja córcia zaczęła w końcu z niekapka pić i bardzo ładnie jej to idzie i butelki już wyrzucam jeszcze na chwile schowam ale za kilka dni wyrzucam i zostawie tylko ta do kaszki co pije na noc...

Acha wogóle to nie wiem czy wiesz, ale jak pracujecie z mężem na zmiany i akurat w Twoich godzinach pracy mąż jest w domu (nawet gdy wraca z nocki) opieka Tobie na dziecko się nie należy! ZUS to sprawdza! przynajmniej u nas... No ale jest też przepis, że do 2 lat mogą być oboje rodzice równoczesnie w domu, więc trzeba korzystac:)

Iza się obudziła więc zmykam! Miłej niedzieli!

Witam

Madziaska u Was to już w ogóle nie wiem, co słychać.


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


Dobrze, że bierzesz wolne, w końcu trzeba sporo przygotować i pewnie ciężko byłoby się ze wszystkim ogarnąć i iść jeszcze do pracy.

Madziorka Ty to aparatka jesteś

Ja to przyznam szczerze, że nie dzwonię do Piotrka, jak gdzieś wychodzę. No ale to są krótkie wypady, więc wiem, że sobie poradzi. Zresztą, on chyba już nabrał wprawy, bo ja często gdzieś wyłażę he, he, he

A, kiedyś pytałaś, co mój Piotrek kończył na UP, nie pamiętam czy Ci odpisywałam, ale studiował rolnictwo. Robił magisterkę, ale potem obraził się na promotora, który rozrzucił jego pracę na podłogę i więcej do niego nie pojechał. Byłam na niego okropnie zła, rodzice to przeżyć do teraz tego nie mogą. On mnie wkurza, bo nie chce tego dokończyć, bo uważa, że papier do niczego mu się nie przyda. I jak mu przemówić do rozumu? Ma inż i mówi, że mu to styka. Mam nadzieję, że kiedyś pójdzie po rozum do głowy i to dokończy. Zawsze to inna możliwość awansu, ale póki co Piotrek nie chce o tym słyszeć.

Fajnie, że pracujesz tak, jak lubisz i że kasiurkę można na tym zarabiać. Też bym tak chciała.



Fajnie, że Izunia pije z niekapka. Zuzia to bawi się niekapkiem i cieszy ją, jak wylewa picie.

O właśnie, rano Wam pisałam, że dobrze, że Zuzia rozlała picie z tego kubka z pokrywką w kuchni. I co? i wylała mi go dziś na dywan, jest mokra plama i schnie. Madafaka.

Ale zamówiłam na Allegro taki bidon z Canpola z rurką chowaną, do tego jeszcze kubki z Lovi i chyba dwa bodziaki, bo to od jednego sprzedawcy, więc się opłacało. Mam nadzieję, że szybko przyjdzie.

Dziś na obiad dałam ciała, bo kupiłam znowu gotowce i właśnie pieką się zapiekanki ha, ha, ha. Coś mam ochotę na fast-foody ostatnio. A dupcia będzie rosła. Ale chyba @ się zbliża, bo co innego?

Odezwę się później Kochane :0

Witam wieczorową porą

Ależ tu pustki

Allegro to same zło, Kochane

Piotrek powiedział, że Zuzi trzeba kupić zabawki do kąpieli, a konkretnie jakąś nakręcaną żabkę, bo on taką pamięta z dzieciństwa, że to była jego ulubiona.

No to zamówiłam:

allegro.pl/show_item.php?item=2812898693

Do tego, żeby nie była jedna zabawka, to jeszcze nakręcany welon:

allegro.pl/show_item.php?item=2812898686

No a przeglądając przedmioty tego sprzedającego, wpadłam na to:

allegro.pl/show_item.php?item=2795385460

Ha, ha, ha No nie mogłam tego nie kupić! Piotrek mnie ubije, bo to chyba już piąty kocyk ha, ha, ha, ale nie mogłam się oprzeć, mam za słabą silną wolę, no a ten kocyk to po prostu jest genialny He, he, he Ja to jestem walnięta z tymi żyrafkami, ale piękny ten kocyk, prawda?

Idę zrobić cheesa, dziś szalejemy z fast-foodami. He, he, he

Od jutra dieta, nie ma to tamto, bo dupeczka rośnie, a do 29 grudnia chcę ważyć 45 kg, ciekawe czy mi się uda Więc dziś wieczór ostatnia możliwość szaleństwa, od jutra będzie mnie pilnował pan Dukan

Miłego wieczoru Kochane

Witam z wieczora

Pospałam sobie pod wieczór, więc w końcu jestem wypoczęta po szkoleniu!

Dopóki jestem jedną z 503 osób w Polsce co ma uprawnienia inspektora to można zarobić


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


A z naszego niekapka nie idzie wylać picia! Nawet gdy się bawi nim to i tak nie leci z niego! Musi ciagnąć przez ustnik, żeby leciało!

Pól biedy jak rozlała na dywan herbatkę... gorzej by było gdyby mleko... fuj.. dywan do prania...

Co do body to czekam na czwartek bo maja być w Lidlu, a ja lubię lidlowe no i tanio wychodzi chyba 25 zł za 3 bodziaki

Aaaa własnie nie wiem czy już pisałam, ale w czwartek byłam w Auchan i weszłam na dział z jedzeniem dla dzieci (zawsze tam zaglądam czy akurat jakiejś fajnej promocji nie ma..) no i okazało się, że sa kaszki Humany za 11:99 no szok! Bo ta sama kaszka 500g kosztowała niedawno 23 zł i dlatego kupowałam w Niemczech bo o połowe taniej było... wykorzystałam okazję i kupiłam 6 kartoników

A ja wiadomo na wyjeździe z dietą byłam na bakier, a dzisiaj byłam tak zmęczona, że jak byłabym jeszcze na diecie to chyba bym padła!!! więc od juytro dopiero Dukan wraca a dzisiaj miałam z zamrozonego kiedyś sosu bolońskiego spaghetti

Co do zabawek do kapieli to ja mam taka allegro.pl/tomy-2755-plywajacy-pingwin-d...eli-i2804505468.html i nie polecam! Nie chce pływać zbytnio i musi być bardzo dużo wody w wannie... więc bawi się nia na podłodze:P a do wanny musze jej coś innego kupić. Daj znać jak z żabką i rybką?

No bardzo ładny kocyk z żyrafką! No żyrafka musi być! Ja jak widzę gdziekolwiek motyw żyrafki to od razu myslę o Was
A co do kocyków to ja mam już ich tyle, że chociażby mi się nie wiem jak podobał to nie kupię już żadnego!
Ostatnio któraś wkleiła link do sanek na amortyzatorach i się przymierzam do kupna takich. Ciekawe jak sprawdza się w rzeczywistości...

Vestusiu to ile chcesz schudnąc do 29 grudnia?

A wogóle 29 grudnia to pamiętna data, bo ten kolega z Podlasia 5 lat temu tego dnia brał slub i nawet byłam zaproszona, ale nie pojechałam, bo mi nie pasowało i do teraz żałuję, że nie odmówiłam komus innemu i nie pojechałam do Kolna... na kurpiowskie wesele


Takie pustki tu dzisiaj, że aż uwierzyć nie mogę...

hej laseczki

Madziorskie dobrze , ze wypad się udał , ze sie wybawiłaś i skorzytałaś i mówilam ci , że mąż da sobie rade

I takie żłobki z tym podgladem powinny być standardem , po tych wszytkich akcjach jakie ostatnio sie słyszy

My mamy obraczki z białego złoota i żóltego, mi sie mega podobaja , bo sa delikatne ale maja wyraz.A cena za nie wtedy nie była duża bo łącznię daliśmy chyba cos kolo 1500zł.Później moja dokupywałam o 300zł droższą , a kumpela z mężem (wtedy narzeczonym) dawali za nie już 2 koła

Maziorska ja juz kiedys pisałam , ze dla mnie nie ma rzeczy niemozliwych , ale jak ten teler po pokrowiec sie dostał to nie mam pojecia


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


hehe Vesta no co ty na impereze to mamy tylko alko i kolejne mega zakuty czekaja mnie we wtorek Słodkości juz na świeta kupiłam.Tak sie gada czekoladki sradki , ale na to nam poszło pewnie okolo 200zł i jeszce mamie musze z lidora cos kupic bo uwielbia

Wrzuce fotke ale tak średnio na foto wyszło , bo w realu to wymiekałam w sklepie.

Tylko musze kupic jej biłą opaske z kokarda i kurka na alegro to chyba nie mam co liczyć bo może nie dojść mi do piatku.


Vesta Bob po prostu musi mieć wszytko łopatologocznie wytłumaczone ,czemu chcesz tak a nie inaczej, czemu jest coś dla ciebie ważne.ale dobrze , że do niego dotarłaś i trochę poją o co chodzi.

Zdrówka dla zuzanki.a co z tym doktorem w końcu , boo juz nie wiem czy nie , czy ja cos paminełam.

Madzia też mnie czekaja zakupy na urodziny.we wtorwek i w czwartek warzywa , albo w piatek nawet warzywa , takie do ozdoby.No ja sie tobuie nie dziwie , ze bierzesz wolne , ja to mam każdy dzień tygodnia od jutra zaplanowany , żeby się wyrobić
Na 14 to wczesnie , my na 16 robimy , bo mloda koło 15 idzie spac i koło 16 wstaje pełna werwy .Chociaż zobaczym, bo od 3 dni nie śpi po południu.Raz zasneła potem z płaczem wstała i już nie miałam czasu jej usypiać , bo po Ola jechałam póżniej T ją chciała polozyc , ale tez jej nie zasneła.A dziś to poszała , bo pierwszy raz spała mi do 9 rano , potem poszła spać po 11 i wstała 14.O 16.20 wzięło ja juz na maxa na spanie , ale przeciągnęliśmy ja do 18.30 , bo poszła by spać na 2 h i by bunowała po nocy.


Madziorska w takiej firmie , co9 sprawdza gospodarstwa eko pracował Ł kuzyn

Madziorskie , to ja mam te oponiaste heheh
www.apart.pl/pl/obraczki,c,1,wielobarwne,172


Powiem wam , że nie daje malej juz picia z bidonów nie kapkow i reszty tego wszystkiego pije juz drugi miesiąc ze szklanki.Podchodzi tylko w kuchni do tego miejsca co robie im piciu i woła mlmlmlml

Vesta ty warjatko hehehe , ale nie dziwie sie tobie kocyk jest boski , aż sama nabrałam ochote na przesłodką żyrafke , chociaż te różowe też sa boskie

A te zabawki nakrecane to drogie no co ty , takie możesz kupic za piataka

My mamy takiego fajnego żłowkia do wopdy pływajacego , co śpiewa.Ale blondyna nie umie wymienić bateri
allegro.pl/spiewajacy-plywajacy-zolwik-d...712-i2797526317.html dokładnie ten , ale jest super .olo go uwielbiał , ale na razie gdzies schowany żeby sie nie wkurzał , ze nie śpiewa OO widze , ze Madziorska masz pigwina , no widzisz ja bym poleciła , bo olo naprawde sie niem fajnie bawił.On dostał jak mial powyżej roczku i sie sprawidził.wody fakt trzeba więcej ale my zawsze mu dolewamy , boon do godziny potrafi siedzieć

Co do promocjk to 4+ i 5 w carrefull sa po 39.99 i kaszki bobowita za 5.99

Vestka z wagachcesz zaszalec nie ma co .Następna chudzina

Vestusia- to może juz teraz zaczniesz łykać persen na uspokojenie

My mamy taką żabe do kąpieli
www.vtech-jouets.com/produits/vtech-baby...-grenouille-eau.html
fajna jest, jest klika piosenek, szkoda, że ni epo polsku i w rytm tych piosenek puszcza fontannę z pyska i jeszcze coś gada "po ichniemu"

Luśka- tego żłówia to też mamy,tylko, że on to wyje jakby flaszkę wypił