Listopad 2011 cz. 2

Ja gdzieś słyszałam, żete kulki są szkodliwe, ale czemu to nie pamiętam.

Madziorskie- no twoja Izunia to rzeczywiście ma patyczki zresztą myślałam kiedyś o tobie, a napisałam, to do Poluni
Igor łazi czasami w rajtkach w żłobku. Oooo takie ma allegro.pl/legginsy-getry-rajstopy-dziec...-80-i2790984431.html ,tzn tego typu, z myszką miki i tygryskiem na tyłku

U nas coś Igora rozłożyło,trochę kaszle i z nosa mu leci, dzisiaj został w domu, jutro pewnie też, tylko, że do mnie mama przyjechała, bo zadzowniłam po nią, mieszka 200 km ode mnie, szkoda, że tak daleko

Aleksandra- śliczna Natalka, Igor też lubi "porządki" w szafie, dlatego jak układam to jak śpi.

Vestusia- zobacz ten adres co wysłałam, obrazekna samym dole F4

Dorcia no to ładnie Lenka zebrała. U nas dawali kasę, a preezenty to tak symbolicznie tylko chrzestna Fajnie w tej sukience wyglądałaś. Mysle że zrobię cos więcej na imprezkę. Przynajmiej ze 2 dania ciepłe. Macie racje dziewczyny.

Olcia to ja sobie wyobrazam Twoje przerazenie. Dobrze że jej nie smakowały i nie walczyła o zawartosc w buzi A zdjęcia z chlebem czadowe.
Ooo porządki - ja musze zrobic. Ja od jakichś 2 miesiecy mieszczę się w "stare" ciuchy Nie wyrzucałam bo mialam nadzieje że się zmieszczę. Póki co muszę 4 kg zrzucić aby dojsc do wagi w dzień ślubu. Od dzis się wzięłam za dietę. Wspieram się tabletkami na odchudzenie ponieważ od 3-4 dni już wcale nie karmię i jestesmy na butli Dzisiaj zjadlam jogurt pitny, 2 pulpety, pół kanapki, a i trochę pistacji. I tyle Może do roczkowej imprezki schudnę ze 3 kg

Madziorskie matko kiedy Miki miał 74 chyba na wiosnę No ale kobietki filigranowe mają swój urok

Pola i jak się spisała opiekunka? Powiem Ci że gadałam z mężem i jednak same ciasta chyba bedzie za mało... zrobię jakies szybkie dania, typu udka pieczone, wczesniej zrobie roladki, rosół/ flaki i sałatki ze dwie.

Kimuś i jak samopoczucie??Mam nadzieję, że humorek się poprawił

A ja dzisiaj kupiłam mojemu szkrabowi gryzak do owoców jutro bedzie pierwsza próba Bylismy na spacerku - Miki zasmiast oglądać to spał a w domu ni hu hu nie chce...

Oglądamy wesele siostry ciot mojego męża. Matko zleciało 5 lat... nie wiadomo kiedy. Kupa śmiechu

Co tu taka cisza???

Dorcia fajne te poody ale póki brak miejsca w domu pełno zabawek.

My juz po kąpieli. Zaraz idę mu butlę zrobić tylko muszę smoka wyparzyć, bo musiałam zakupić 3+ bo tym z większa dziurką się krztusił. Nie przyzwyczajony bo do tej pory był tylko cyc

Ostatnio małż usypia Mikołaja a ja mam chwilkę na pobuszowaniu w necie

gdzie jestescie?????????

Dorcia jak minął dzien??????

Dobry Wieczór.
Widzę, że z naszym wątkiem coraz gorzej. Z dnia na dzień mniejszy ruch :/

Aleksandra dobrze, że Natalce kulka nie zasmakowała. Moja dziś wysypała klepaki z mojego portfela. Jejciu jak się bałam, że coś połknie.

Madziorskie ja to mam wrażenie, że te angielskie ciuchy są jakieś szerokie. Moja mama kupiła Leni teraz dwie piżamki. Chyba bluzka nigdy nie będzie na Lenię dobra, bo teraz za szeroka, a później będzie za krótka i za szeroka
W rajstopkach nie wygodnie by Izce było spać.
Ojeju ale drogi ten kubek. Podziękuję

Madziorskie dzieciątko w avatarku u Gosia 2712 przypomina mi Twoją Izę www.zapytajpolozna.pl/121-iv-vi/413635-m...Page-153.html#482768

Prezentację wklejałam Wam już przed urodzinami

Kredzia noo myślę, że fajnie jak coś zrobisz. Ja to już myśle, że upichcić na Krzysia urodziny. Przyjedzie kilka osób w sobotę. A najlepsze jest to, że w piątek wyjeżdżam i dopiero w sobotę wracam.
A planujecie jakąś dużą impre? W domu tak? Chrzciny na ile osób mieliście?
U nas gryzak nie zdał roli, tzn Lenia jadła z niego, ale jest w sumie jednorazowy. Włożyłam tam banana, zjadła, no i już nie dało się go umyć :/

Aa, Polunia ta tajemnica to dopiero w połowie grudnia

Kredzia u mnie dzień ok, w domu w sumie. Chociaż wyszłam, bo zadzwonił po mnie KRzysiu żebym po niego jechała do pracy, bo auto oddał do mechanika. Ok, pojechałam, choć były zajebiste korki. Okazało się, że pił w pracy, bo mają nową maszynę i musieli opić. Wczoraj opijali Leni urodziny. Wnerwił mnie na maksa.
W drodze Lenia niesamowicie płakała, bo zrobiła kupę i kurka nie była jej jak przewinąć, a zresztą nie miałam pampersa :/ No masakra ;/
Teraz będziemy sobie popijać winko.


Aaa, dostałam płytkę od Sarny

No ja jestem obecna, jeśli by kto pytał

Idę nadrabiać i piję Desperadosa Red, któraś ze mną?

Suari przekichane masz, że mamcia tak daleko od Ciebie ale dobrze, że ma możliwość przyjechania do Was, ja bez mojej nie wyobrażam sobie życia Takie rajty bez stópek też mamy, jeden ze statkiem, a drugie z samolotem na pupie, ale w sumie średnio jestem z nich zadowolona, bo mają strasznie mocne ściągacze

Kredeczko flaki? Fuj! Dla mnie ochyda Powiedz jak Twoje cycuchy? I jak Miki z butlą sobie radzi? My już smoków ani butelek nie wyparzamy

Dorcia moderator za ilość fotek nic Ci nie zrobi Lenka to gwiazdeczka, ślicznie ją ubrałaś i Twoja kiecka fajna, daj proszę link na nią, bo ostatnio nie zapisałam Fajnie, że prezenty dostała, a i kasa to w sumie dobre rozwiązanie, bo Ty najlepiej wiesz co jej potrzeba. Tak się bałaś o to, że będzie kilka Myszek Miki, a tu chyba ani jednej nie dostała Ja nie potrzebuje takich rzeczy z linku.

Madziorka osłabiła mnie cena tego niekapka, chyba pozłacany jaki Izunia rzeczywiście patyczki ma niesamowite, ale to dobrze, kobieta powinna być szczupła Dzisiaj w rozmowach w toku było właśnie o grubych kobietach, była taka laska 22 lata i ważyła 110kg no tragedia po całości

Olcia ja dzisiaj miałam podobną sytuację - Kubuś ma takie bańki mydlane, a w korku jest taka jakby zjeżdzalnia z kulką i odpadło to zabezpieczenie i szukałam tej kulki, najpierw u Kubunia w buzi, ale znalazłam Chwała Bogu na dywanie! W buzi tylko flips był

Co do mojego wczorajszego humoru, to powoli mi przechodzi, czasem coś nam się wydaje, niby tak jest i ktoś tak się zachowuje, a potem nagle się okazuje, że to chyba nie do końca rzeczywiście prawda, jakieś niezrozumienie oj zamotałam chyba

Chciałam sobie kupić zwykłe baleriny czarne do pracy i wyobraźcie sobie, że nie ma nigdzie znalazłam jakieś za 40zł ale normalnie takie jak gumiaki rozczłapane paskudy no i co mi zostało? Samo zło - allegro

I jeszcze Wam powiem, że chodzę od kilku dni podjarana, bo niedługo zrobię coś, co w pewnym sensie zmieni moje życie Nie powiem co

Aaa jeszcze doczytałam - Kredzia co Ty zamierzasz dawać Mikiemu przez ten gryzak do owoców? Ja tego używałam, ale jakieś pół roku temu, jak bałam się dać małemu owoc, żeby się nie zakrztusił, a teraz to już wszystko mogą dzieciaki nasze jeść.

Witam wieczorową porą!

Dzisiaj wpadła najpierw jedna bratowa z dzieciakami, a po niej pół godziny póxniej druga z Majką Iza wybawiona padła zaraz po tym jak odjechali

No właśnie Suari zastanawiam się dlaczego są tak niebezpieczne? czy dlatego, że dziecko m oże sobie do noska włożyć i jak będzie wchłaniać wilgoc to zacznie pęcznieć czy o zjedzenie chodzi?

Znalazłam tajkie coś cytuję: " Według Mike Yudizky, amerykańskiego uczonego, Silica Gel to nic innego jak rodzaj piasku. Pomimo ostrzeżeń DO NOT EAT jest on nieszkodliwy i nietoksyczny. Jest to środek służący do pochłaniania wilgoci umieszczany w większości opakowań nowych produktów, nie jest żadną trucizną. Można zadać pytanie w takim razie dlaczego takie otrzeżenia znajduja się na jego opakowaniu? Doktor Mike Yudizky wyjaśnia, że celowo są one tam umieszczane, aby zachować czujność w kontakcie torebeczek z dziećmi czy zwierzętami, dla których, połknięte w całości mogą być powodem zadławienia się i uduszenia się."

Fajne nawet te legginsy, ale ja wolę tradcyjne rajstopki, bo skarpetki jak ma to zaraz ściaga...

Kredka a co to za tabletkami się wspomagasz???

Ona jeszcze w 68 tez się mieści 74 dopiero zaczyna nosić :>

Ja taki gryzak kupiłam jak Iza miała chyba z 6-7 miesięcy... u nas się nie sprawdził! Izunia woli jak ma sama wrączce i kawałek w buzi i sobie gryzie, a przez ta siateczkę jakoś dziwnie! zresztą przez siateczkę to rozdrabnia na papkę prawie.. a tak jak sobie je to kawałeczkami gryzie i połyka. Iza nigdy poduszonego banana nie chciała jeść, a jak jej przetnę na pół i potem wzdłuż i jeszcze raz w zdłuż i daję taką ćwiartkę podłuzną to w ten sposób całego banana wciagnie, no ale jest warunek że sama go sobie gryzie! Jabłuszko podobnie startego nie chce (gotowe ze słoiczka zje) ale jak ma sama gryźć to owszem - wciagnie sporo

Ale moja to nawet nigdy nie chciała rzadkich zupek, tylko gęste papki od maleńkości! do dzisiaj rosołku np nie zje, ale każda inna gęsta zupę jak najbardziej ot takie dziwne moje dziecię...


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


Tak, strasznie drogi i tak jak mówię nigdy bym nie kupiła, ale to prezent od Klausa Dostała jeszcze do kompletu smoczki (ale się nimi ksztusiła.. wię cnawet nie były uzywane, no poza tym jednym co dałam na próbę i czapkę i pajacyk oczywiście wszystko KTM

Heh no troszkę podobna jest!

Ooo a to chyba musiałam przeoczyć prezentację... albo juz zapomniałam, bo każda zazwyczaj po wkleja.. ale zaraz jej poszukam :>

Co to za tajemnica? Bo ja tez sie już doczekac nie mogę!

ja Wam się przyznam, że smoczków i butelek bardzo szybko zaniechałam wyparzania! tylko przed pierwszym użyciem wygotowałam, a potem raz na jakiś czas tylko!

Raz zachciało mi się wyparzyć w zmywarce ale po niej zrobiła się butelka pomarańczowa i musiałam wyrzucić... i kupić nową

Iza z butelki pije tylko wieczorową kaszkę, ale jeszcze żadnej nie zlikwidowałam, chociaż pewnie juz niedlugo znikną!

wiecie co? Tak wszystkie piszecie, że Iza ma patyczki, ale tak nie do końca! fałdki na nich też są!!!!!

Kima no to nie mów co to jest, ale trzymam kciuki by wypaliło!

MAdziorskie ułatwię Tobie


Nadrobię juterko, tzn nadrobiłam, ale odpiszę.
Lenia się obudziła i nie ma zamiaru spać :/

Kima, Madziorskie Mikołaj jak miał 5-6 miesiecy to tylko papki, jak była jakas grudka to zaraz puszczał pawia.. ale to ponoc u chłopców normalne, do roku powinno sie ustabilizować. Teraz Miki zje zupkę z grudkami ale tak kawałem owocu to sie nie interesuje. No i bałabym sie że sie zaksztusi. Mam nadzieje że to go zachęci..

Licytuje na allegro zabawki ale ceny dają....... małż mnie powiesi na suchej gałęzi

Madziorskie nie powiem jakie, bo uz je wycofali mnei ostatni listek został wiec wykorzystam

przegtrałam licytację będę płakać......w ostatniej chwili ktos mnie ubiegł... kuzwa az niemozliwe

Kredzia co licytowałaś? Daj linka