MAMUSIE GRUDZIEŃ 2011 !!

Hej dziewczynki ja dziś mam widzenie:) Co do kubków niekapków to neurologopedzi i logopedzi reagują na nie jak diabeł na święconą wodę. Polecają kubki modela które kosztują ok 5 zł, można je wprowadzać od 4 miesiąca. Sprawdziłam to w pracy i moje szwagierki ich się nachwalić nie mogą. Dziecko szybciej uczy się pić z normalnego kubka . No i Warga górna szybciej zaczyna być aktywna.

Chyba chodziło o kubek Medela
Tylko czy sie odważe??
Z tego co wyczytałam to odradzaja nawet butelke na rzecz tego kubeczka. Trzeba będzie nad tym pomyśleć bo może to rzeczywiście niezły pomysł

łóżeczko mam złożone w sypialni i powiem Wam, że mnie przeraża, bo to już tak niedługo i dopiero to łóżeczko tak to pokazało... Dogadałam sie w sprawie torby i teraz czekam z niecierpliwością na przesyłkę. W tygodniu pewnie przyjdzie tez troche ciuszków i przewijak a reszta w przyszłym.
Chcę tez zamówic taki nowoczesny puf do przedpokoju ze schowkiem, żeby do niego brudy do prania wrzucać, bo łóżeczko zabrało całą wolną przestrzeń i kosz miękkie na brudy wyleciał.
I zamierzam się w przyszłym tygodniu za sukcesywne sprzątanie w szafkach wziąć.

ale słodkie buciki

Adafora ja włsnie słyszałam inne opinie na temat niekapkow Raczej pozytywne.A jak mały miał 7 miesięcy to przeszłam na lovi 360, mnóstwo osób je chwali, reszta ja osobiście też.Efekt był , Olo miał nie spełnia roczek jak pije z normalnych kubeczków i szklanek

eh nic mi nie mówcie , bo ja jestem i tak podłamana przygotowaniami moimi Mega proszek , a przecież rozpakuje się jeszcze w listopadzie

na kubkach niekapkach to ja się w ogóle nie znam więc ciężko mi się wypowiedzieć

całą noc nie spałam bo wczoraj wieczorem poślizgnęłam się w wannie i wywaliłam a potem w nocy bałam się że mi wody odejdą,złapałam jakąś schizę

chodzę tak wściekła że chyba kogoś normalnie pobiję albo oszaleję,jeszcze cała moja rodzinka dzwoni do mnie non stop i wylewa na mnie swoje żale i problemy,nawet nie zapytają jak się czuję,mam dość,na prawdę,wyłączyłam telefon i w najbliższym czasie nie mam zamiaru włączać
jutro wizyta na 15.00,napiszę co i jak

ja też się nie znam na tych kubkach, ale chyba jak coś to będe z nich korzystać, gdy bedę karmić piersią... odciągnąć pokarm i z kubeczka dawać zeby zaś ewentualnie do butelki sie nie przyzwyczaiło bo potem byłby problem z karmieniem piersią... już trochę wiem bo w końcu oglądalam ten filmik edukacyjny o karmieniu...

krzymina, to nie dobrze, ze sie poślizgnęłaś w tej wannie... mam nadzieję, ze wszystko bedzie dobrze i ze dzidzi to nie zaszkodziło... ja to te staram się uważać we wannie, tym bardziej, ze jest mała, bo mamy małą łazienkę :/

czasami też miewam huśtawki nastrojów, i czasem mnie wszystko wkurza i irytuje...

poza tym juz mi zniknąl zapał liczenia ruchów dziecka, bo ono też raz o jednej porze szaleje, a za drugim razem już nie... i się uspokiłam, bo szaljeje normalnie, tyle ze czasem chyba ma po prostu ciche dni

tak w ogóle to chociaz tu sie pochwalę postanowiliśmy z narzeczonym wziąć ślub cywilny pod koniec listopada :-)cieszę sie z tego ogromnie, ale boję sie ze nie dam rady potem z załatwianiem tych papierów w związku ze zmianą nazwiska... a wyszloby ze dowód odbiorę na poczatku nowego roku :/ nie wiem jak to bedzie jak dzidzia sie urodzi ale mam nadzieje ze jakoś sobie z tym poradzę

Kubek niekapek dziala podobnie ja butelka. Dziecko mimo wszystko wklada jezyk pod dziubek utrwalajac nadal niemowlecy odruch połykania. Polecam nauke picia przez rurke dzieci szybko sie tego ucza. I oczywiscie łyżeczka To takie moje skromne zdanie logopedy

Uhhhuuu nadszedł mój długo wyczekiwany i upragniony urlop Jutro wizyta u położnej a w czwartek przeprowadzka do nowego domu Dziś mnie roznosi pozytywna energia, ale czasem mam takie dni, że mam wszystkiego dość...

Madziaska nie medela działa jednak na innej zasadzie używałaś go? Zbyt długie posługiwanie się niekapkami przedłuża odruch ssania u dzieci, może to powodować problemy z tzw. pionizacją języka. Stosując medela jest zgoła inna praca nawet wargi górnej . Wiem bo codziennie używam tych kubków w pracy i widzę różnicę między niekapkami a tymi. Pracuje z wcześniakami, dziećmi uszkodzonymi i inni specjaliści w teemie są tego samego zdania. Niekapek nie jest tragedią gdy dziecko nie ma żadnych zaburzeń i jest wymiennie stosowany z innymi akcesoriami do picia. Wtedy nie ma , aż tak dużego zagrożenia rozwoju zgryzu. Ale po co ryzykować

Tygrysko wow to juz prawie 30 tydz jak to przelecialo

adiafora napisał:

Madziaska nie medela działa jednak na innej zasadzie używałaś go? Zbyt długie posługiwanie się niekapkami przedłuża odruch ssania u dzieci, może to powodować problemy z tzw. pionizacją języka. Stosując medela jest zgoła inna praca nawet wargi górnej . Wiem bo codziennie używam tych kubków w pracy i widzę różnicę między niekapkami a tymi. Pracuje z wcześniakami, dziećmi uszkodzonymi i inni specjaliści w teemie są tego samego zdania. Niekapek nie jest tragedią gdy dziecko nie ma żadnych zaburzeń i jest wymiennie stosowany z innymi akcesoriami do picia. Wtedy nie ma , aż tak dużego zagrożenia rozwoju zgryzu. Ale po co ryzykować

Do medeli nic nie mam Nie uzywalam, bo na malenstwo dopiero czekam Moja opinia dotyczyla jedynie pozytywow wynikajacych ze stosowania rurki i łyżeczki...

madziaska to jesteśmy zgodne:)Że niekapek jest be:)

Hej Asiu! Heloł maj frend! Miło Cie tu widziec ;D Heh po zdjęciu poznałam
Dla reszty- to od Asi wiem o tym forum, a znamy się ze wspólnych wakacji w ciepłych krajach
Krzymina: trzymam kciuki- napisz co lekarz powiedział i czy wszystko ok.

Ja sie pochwale, że mam kolejna reklame w newsweeku:

..Tygrysico gratulacje ovzywiscie
Ja wczoraj bylam na usg i ogolnie sie wkurzylam niezle bo mam osobno gine i osobno na usg musze chodzic ale dodatkowo jeszcze bylam na 2 badaniach prenatalnych prywatnie ale u tego samego lekarza co mi usg robi i wiec wczoraj ze skierowaniem od mojej giny szlam na usg napisala tam skierowanie na usg prenatalne bo w 31 tygodniu sie robi owe no i ten lekarz mowi do mnie ze to ma byc prenatalne usg a mu sprzet tutaj sie rozwalil i nie nadaje sie do takiego badania bo jest za slaby no i ten lekarz poeiwdzialm ze moze zrobic kilka zdjec ale nic poza tym bo nawet nie moze dac mi opisu w takiej sytuacji i sie pod tym nie podpisze bo on jak juz cos robi to pozadnie i ogolnie jest wykwalifikowanym lekarzem wiec dlatego pod g....nie bedzie sie podpisywal, wiec troche sie wkurzylam bo ogolnie wczesniej z mezem stwierdzilam ze dodatkowo nie bedziemy szli na odplatne usg ale niestety nici z tego bo w tej mojej klinice gdzie chodze sie nie udalo i musimy isc prywatnie do tego lekarza, bo powiedzial ze jak chcemy pozadne badanie to mamy przyjsc do niego na pozadny sprzet i on nam zbada idealnie dzidziusia wiec zaraz musze dzwonic i sie umowic do niego na jutro.Ach ta moja gina czasami jest zakrecona naprawde przepisalam sie do niej na poczatku ale nie wiedzialam ze usg nie robi a potem bylam zla ze musialam osobno do tego lekarza innego chodzic na usg wszyscy mowili mi ze od razu mam do niego sie przepisac zeby prowadzil mi ciaze no ale ja chcialam kobiete a teraz zaluje no ale juz nie duzo mi zostalo wiec dam rade...
A tak ogolnie ten lekarz zrobil kilka zdjec na tym zrabanym sprzecie bo jak juz przjechalismy to mowil ze cos chociaz powie no i dzidzia ma sie swietnie, potwierdzil plec ze to dziewczynka kolejny raz i ze wazy 1583gramy i ze ladnie sie rozwija no ale wiecej dowiem sie po tym usg prenatalnym na ktore mamy isc jutro wiec napewno zdam relacje:)

A tak to mam sie dobrze ogolnie tylko te boki tak mnie bola ze masakra od tego lezenia w dzien i w nocy, wczoraj kupilam malutkiej kombinezonik

Troszke brzydkie zdjecie bo telefonem zrobilam