Mamusie październikowe ;)))

dla podniesienia Cię na duchu opowiem Ci co moja mama przeszła otóż w małżeństwie moich rodziców od kiedy tylko pamiętam nie było wzajemnego szacunku, nie widziałam miłości, jak byłam mała częste awantury ojciec znikał na całe noce, dnie mama zawsze zapłakana, po 10latach urodziła się moja siostra, nic się nie zmieniło, po kolejnych 2 latach mój brat, bez zmian, jak Jaś -mój brat miał 3lata mój dziadek kupił rodzicom działkę żebyśmy się na wsi wybudowali to miał być ratunek małżeństwa, i tak rodzice zrobili, sprzedali mieszkanie( czego nie mogę im wybaczyć bo mogli wynająć je i teraz ja bym miała gdzie mieszkać a nie musieli sprzedawać bo mieli kasę na budowę;/ sami teraz żałują no ale cóż;/). Dom się budował pięknie ładnie mama w kolejną ciążę zaszła, no i wydawało mi się że coś się między nimi układa (bo mieli wspólny cel). Wprowadziliśmy się do domku, mimo że nie był do końca wykończony ale jakoś to szło, w maju urodziła się Zosia, całe wakacje było ok, We wrześniu ojciec zaczął często pić z sąsiadem, wracał robił awantury okropne, darł się na mnie na mamę i dzieciaki.W listopadzie zaczęłam podejrzewać że moja mama z kimś się spotyka, nie wtrącałam się bo wiem że ojciec też co chwilę miał kogoś na boku. W grudniu ojciec miał imieniny i w trakcie imprezy zrobił straszną awanturę, ja spałam z najmłodszą siostrą i pamiętam tylko jak mama wpadła do mnie do pokoju wzięła Zosie i powiedziała że musi uciekać a ja mam rano jechać do babci. I wzięła dzieciaki uciekła,kilka dni u koleżanki mieszkała, potem udałą się na policję zgłosić przemoc w rodzinie i tam jej zaproponowali miejsce w domu dla osób objętych przemocą. Ja zostałam z ojcem w domu bo uznałam że jak się wyprowadzę to on przechleje dom albo spali albo choler wie co z domem zrobi, w każdym razie mama wniosła o rozwód, przez jakieś 2 lata mieszkała w tym ośrodku potem jej facet jej pomógł i wynajęła sama małe mieszkanko, nie pracowała bo była na wychowawczym ale chodziła do Mopsu i męczyła ich i pomagali jej, potem zaszła ze swoim facetem w ciąże. No ale to już inna historia;) w każdym razie w tej chwili jest sama z 3 dzieci bo mój brat mieszka z ojcem i wynajmuje mieszkanie, wróciła do pracy i ledwo jej starcza pieniędzy na cokolowiek ale ma spokój i dzieci też i nie żałuje tego co zrobiła bo nie wiadomo jakby się to wszystko dalej skończyło. Teraz z ojcem mają dobry kontakt jako dobrzy znajomi więc kochana przemyśl sobie wszystko ;*