BezpiecznaCiaza112023

Mamusie październikowe ;)))

11 lata 4 miesiąc temu #730295 przez Groszek
Witam się i ja :) Wczoraj nie było szans wejść na forum :angry: cały czas error error i error szału można było dostać :angry:
Mam skierowanie na GBS, na ostatniej wizycie lekarz mi mówił że pewnie nie dotrwam do terminu i już mam robić... a jak znowu przenoszę to badanie będzie nie ważne :angry: W nocy tak kiepsko spałam, dupa mnie bolała, biodra skrzypiały jak u staruszki... Matko a ja mam dopiero 24 lata :ohmy: :lol: siara leci ze mnie litrami :P codziennie mokra koszulka po spaniu. Jeszcze chwilę się przemęczę a potem nieprzespane noce, kolki, kupki czyli szara rzeczywistość :blink: :lol:

Zapalałam normalną naszą nocną lampkę :) Teraz muszę kupić Michasiowi (do czytania bajek przed snem) i młodej :) Aaaaaa i pochwalić się muszę - moje dziecko po powrocie od babć samo poszło do drugiego pokoju, do łóżka :) i przesypia całe noce, a jak chcę żeby do nas przyszedł to mówi że "tam dzidzi pi-tu mamu i tata" :)

http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=7557

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 4 miesiąc temu #730303 przez ewe88
Groszku kochanego masz maluszka :)
Ja dzisiaj nie wiem co robić, nudzi mi się strasznie... chodzę po domu bezczynnie. W ogóle jakaś słaba jestem.. krew z nosa mi leciała już chyba dwa razy :( Głowa nie boli ale nogi to mam jak emerytka :dry: Do ginekologa jednak idę jutro na 12:30. Już się doczekać nie mogę. I chyba przed badaniem pojadę na miasto kupić sobie jakiś duży, ciepły sweter... w październiku może być już zimno a ja nie mam w szafie dużych, ciepłych rzeczy.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 4 miesiąc temu #730311 przez oleczka86
Hej dziewczyny :)

Ja wczoraj przesiedziałam pół dnia na czytaniu opinii o iczmp i normalnie juz sama nie wiem co robić? Chhyba wypisze wszystkie za i przeciw i wtedy sie zastanowie :)
Muszę w weekend sobie torbę spakować bo dziś rano znowu skurcze miałam masakra nie wiem czemu to tak sie dzieje może przez tą moją anemie, czytałam że anemia może spowodować szybszy poród. Obym tylko zdążyła wszystko przygotować zorganizować opiekę do dzieci i oby malutka była zdrowa.

Groszku no synuś Ci dorasta nic tylko sie cieszyć :)

Tośka a ja zrobiłam chustę do kompletu do czapusi która pokazywałam zrobię zdjęcie i sie pochwalę. Też nabyłam wczoraj włóczkę i coś sobie wydziergam tylko jeszcze nie wiem co :P

Ja lampki nocnej nie mam zawsze jakoś po ciemku sie poruszałam żeby dziecka nie rozbudzać i mam w tym niezłą wprawę, ale chcę kupić dwie z ikei właśnie kwiatka i gwiazdkę i dzieciom przy łóżku piętrowym zawiesić.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 4 miesiąc temu #730328 przez P@ul@
Cześć kobitki :)

Ja dziś na pełnych obrotach. Postanowiłam, że dziś popiorę ciuszki malutkiej, a że mama też postanowiła robić pranie, a mamy jedną pralkę, to Paula wzięła się do roboty i wyprała wszystko ręcznie :) Hehe, dałam czadu. Nie wyprałam tylko grubych kombinezonów i takich cieplejszych bluz i spodni (jeansy, sztruksy), a tak to reszta się suszy :)

Ułożyłam w łóżeczku co już mam do szpitala, żeby mniej więcej zobaczyć ile to miejsca zajmuje, a o 14.30 jedziemy z K. po resztę rzeczy do szpitala dla mnie, a ciuszki spakuje jak wyschną i wyprasuje, to pewnie w poniedziałek, bo jak to po ręcznym praniu bez wirowania będą pewnie długo schły. Muszę dokupić jeszcze ze 3 pary białych skarpetek, bo wszystkie co dostałam takie strasznie kolorowe, a ja lubię białe :) i czapeczki ze dwie, też jakieś jasne. Trochę przeraża mnie ilość tych rzeczy do szpitala, nie wiem jaką tą torbę będę musiała kupić. A chciałam jakąś tania, bo trzeba oszczędzać.

Ale się rozpisałam. Chwilkę posiedzę i lecę się szykować na zakupy :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 4 miesiąc temu #730360 przez Karo290392
hej kochane

Kochane propo wizyty w szpitalu -
Miałam USG z mała wszystko ok. Serduszko ładnie bije i nie wiedza skad ta krew mogła byc ale malenka zbadali dokładnie aby miec pewnosc :)
nastepnie na pomiar cisnienia i znow to co zawsze cisnienie w normie puls za wysoki
nastepnie wizyta z lekarka która po wynikach i ogolnym badaniu stwierdziła tak;
mała jest spora co moze powodować ból przy jej ruchach, propo bólach w dole powiedziała ze mała obnizyla sie i weszła w kanał rodny i powoli szykuje sie do porodu copowoduje rozchodzenie sie kosci i niestety musze to przetrzymac, przepisała mi paracetamol i doradziła ze ból moze usmieerzyc przy chodzeniu uzywanie kul. ale ze zostało mi juz tak mało czasu to to zalezy ode mnie.
W nastepnym tygodniu bede miała skan mojego serca aby sie dowiedziec czy nie mam wady serca jak siostra i tata co charakteryzuje sie wysokim pulsem- jesli sie okaze ze cos tam jest nie tak to nie bede mogła rodzic naturalnie tylko przez cesarke :( co mnie zasmuciło bo jestem bardzo nastawiona na poród siłami natury. ale nie bede sie na zapas stresowac.
Propo oddychania ( znalazła w karcie ze miałam z tym problemy) powiedziała ze z tego co widzi to musi mi sie juz normalnie oddychac bo brzuch mam juz opadniety i nie zostało mi duzo czasu do porodu.

Elusia-jestem zdania jak dziewczyny- tez sie dziwiłam ze tak długo sie małym zajmujesz a nie odpoczywasz. czas najwyzszy zadbac o siebie i malenstwo :) odpoczywaj :)

Agusiak- ja bede sie starac jak najdluzej na forum byc nawet jak mala sie urodzi bo stety albo niestetyy mam tylko was do pomocy i w razie jakis naglych pytan no i mama ale przez telefon :(

TośKa
Ja o brzuszku swoim napisałam bo tak kazdy mi to powtarzał i mama jak jej powiedziałam to powiedziała tak - jak włożysz CAŁA dłoń miedzy brzuch a piersi to opadł juz i nie duzo czasu zostało i tak tez zrobiłam, to samo potwierdziła lekarka ( bron boze nie chciałam zeby wyszło ze jakas panikara jestem czy cos ) ale sie troche zmartwiłam i postanowiłam sie podzielic tym z wami bo jestescie jak takie moje wirtualne cioteczki :p

Groszek!
A juz sie martwiłysmy o ciebie! super ze wróciłas :)

Nuśka
Propo KTG to ja miałam robione juz z 6 razy ale to przez pobyty w szpitalu

Oleczka
Super ze udało Ci sie dostać do tego instytutu i tak fajne podejscie maja. Faktycznie najlepiej by było jakbys tam rodziła :) Ciebie tez anemia meczy nadal? a powiedz mi na jakim poziomie masz hemoglobine skoro jest to czynnik umozliwiajacy szybszy poród? bo z tego co pamietam jak lekarz mowił powinno byc u kobiety ciezarnej około 13 tak ? ja np. mam 6 ale nic z tym nie robia tylko tabletki nadal kaza brac.

A pytanie do Was kochane z innej beczki - to ze siara leci juz jakis czas ok przebolałam i sie przyzwyczaiłam ale dziś moje cycuchy wariuja normalnie sa jak takie balony nadmuchane i najnormalniej w swiecie bola i czuje takie jakby mrowienie w nich ... miała badz ma tak ktoras z was ? Przepraszam ze az tak sie rozpisalam ale w miare chciałam wszystkich nadrobic jak kogos ominelam to prosze o wybaczenie :* :kiss:

A właśnie wczoraj mąż miał wolne i po badaniach jakos kolo 14 poszlismy na ryby i sie musze pochwalic bo złapałam 2kg karpia :) moja pierwsza tak duza rybka :) a nastepnie dwa małe okonie ale wszystko wypusciłam bo nie lubie meczyc rybek a to taka frajda dla mnie na ryby z mezem isc :) a kochanie moje sie smial ze wiecej mnie nie zabierze bo złowił tlyko sredniego okonia a nastepnie miał walke z jakims monstrum bo zerwało mu linke która miał na 8kg a ludzie mówili ze to pewnie ten wielkolud co tam pływa. no ale i tak byłam lepsza :) przydała sie licencja na łowienie jednak :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 4 miesiąc temu #730380 przez Agusiak
hej ho :)

ewe kochana mam nadzieję ze lepiej się poczujesz i fajnie że masz jutro wizytę :)

Karo ja też mam tak z cycuchami, siara jest i w ogóle to ciągle je czuję, takie mrowienie a czasem nawet takie jakby szczypanie :S
Widzę kochana że u Ciebie to już się poważnie zaczyna robić z tematem porodu ;)
Trzymaj się dzielnie i mam nadzieję że z serduchem będzie wszystko okej :)

Groszek moja młoda dostała swój pokój jak nie miała jeszcze roku i sama w nim od tej pory spała :P Teraz czasem przyjdzie w nocy ale i tak zasypia i w większości śpi u siebie.
Gratki dla synka za samodzielne spanie :)

A moja córcia dziś powiedziała JA KOCHAM CIĘ- i się pobuczałam :) :kiss: :kiss: :kiss: :kiss:

U nas rano było 9 stopni :ohmy: ale teraz jest ok 24 i fajne słonko :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 4 miesiąc temu #730382 przez Groszek
Karo bidulko przytulam :kiss: :kiss: :kiss: Silna z Ciebie kobietka - to musisz dać radę :)
Agusiak u nas Michaś spał w łóżeczku, w naszym pokoju... w końcu się zebraliśmy i kupiliśmy łóżko piętrowe i teraz ma swój pokój- jeszcze nie urządzony, ale on i tak uważa go za swój :)

http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=7557

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 4 miesiąc temu #730424 przez Tośka27
Karo Kochana ja nic nie mowie nie Nie Nie Dobrze dobrze nikt tu nie panikuje ni nic tylko widzialas moja fote tez wydaje mi sie ze jest nisko i kazdy tak Mowi mi tez reka wchdozi pod piersi hmm piersi chyba orzeszki bardziej :cheer: :cheer: :cheer:
A poza tym Kobiety jak wy szybko sie pakujecie jej wszystko gotowe ja jeszcze nie nawet orby nie mam wdomu a u mnie 35 tydzien za chwile heheh ja jakos tak spokojnie podchodze do tego nawet mam nie poprane ciuszki nie poprasowane dla siebie nie mam chemi kosmetykow dziecku te nic a nic.
Oleczko pokazuje co tam wydziergalas ?
Ewe to moze byc u Ciebie oslabienie sprawdzalas cukier czy nie za niski ??? mnie glowa peka jak mi rosnie za bardzo lub jak mam juz za niski np okolo 60 to juz tez nie fajie sie czuje zauwazylam

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 4 miesiąc temu #730453 przez ewe88
Tosia cukier u mnie w normie. To jakaś taka chwilowa niedyspozycja ale już coraz lepiej bo mąż wrócił z pracy.
Idę leżakować bo coś mi dzisiaj brzuch twardnieje. Buźka :kiss:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 4 miesiąc temu #730455 przez Groszek
Tośka ja też nic nie mam :P na luzaku podchodzę :) na razie odpoczywam :D

http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=7557

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 4 miesiąc temu #730469 przez Tośka27
Groszku no i ja nie ma co uwazam sie spieszyc wywolywac wilka z lasu :) nie obrazajac tu laseczek :P w tygodniu i ja pojde ale dokupowac co jeszcze brak a pakowac sie bd po 10 wrzesnia i ja mam we wrzesniu termin a dziewuszki pazdziernik :P

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 4 miesiąc temu #730478 przez oleczka86
Tu pokazuję swoje dzieło jestem normalnie z siebie dumna bo dosłownie w parę dni udało mi się opanować sztukę szydełkowania i teraz nie mogę przestać heheh

pokazywarka.pl/pd7nrq/

Ja mam anemię generalnie od początku ciąży moja hemoglobina w normalnym stanie to ok 16 a w ciąży np.z córką najniżej miałam 14 a teraz mam 7. Dopiero tam w instytucie przepisała mi lekarka żelazo bo mój gin miał to w nosie w zasadzie chyba nie ma dobrej recepty na to żeby sie tego pozbyć przyjmowanie żelaza i dieta bogata w żelazo. A właśnie anemia może powodować skurcze i przedwczesny poród w trzecim trymestrze ciąży. Moja mała też już jest w kanale rodnym i też bardzo bolą mnie pachwiny chodzenie sprawia straszny ból i wyglądam jak kaleka :P Najgorsze że poród wydaje sie już być blisko a ja jeszcze nawet podpasek nie kupiłam nie wspomne o torbie że wcale nie spakowana. Ostatnio bardzo zaczęłam myśleć o całym tym porodzie przypominać sobie jak to było z Jagusią i ogarnęła mnie taka panika i strach że nie umiem tego nawet opisać. Bardzo się boję tego porodu chyba najbardziej ze wszystkich. I to też nie daje mi spokoju bo gdybym sie zdecydowała rodzić w instytucie to wiecie tam jest przemiał i nie potrzebują tam płaczącej lamentowniczki boję sie że nie wiem będą na mnie krzyczeć czy coś choć ja jestem dosyć zdyscyplinowana nie dre sie tylko ja płacze i nie każdemu to pasuje. Ale z drugiej strony to tam są sami specjaliści super sprzęt i będę w dobrych rękach. Ach marudzę Wam tu ale nie mam z kim o tym pogadać. Mąż powiedział że nie będzie mi mówił gdzie mam rodzić bo to mój poród i mój ból i to ja to będę przeżywać więc muszę sama zdecydować gdzie lepiej sie będę czuć

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 4 miesiąc temu #730486 przez P@ul@
Oleczka nie denerwuje się będzie dobrze :) Musi być. Wiadomo w dużym szpitalu jest inaczej niż małych, bo w małym mało kobiet rodzi i taka bardziej rodzinna atmosfera jest, ale za to w tym instytucie będziesz miała specjalistyczną opiekę.

Tośka, Groszek zazdroszczę, że macie takie lajtowe podejście :)
Ja po dzisiejszych zakupach mam już wszystko.Kupiłam torbę i kosmetyczkę(która mi się już do niej nie zmieściła :P Ciuszki dla dzidzi jeszcze schną i też je spakuje w inną torbę (chyba tą co mam od wózka) i pampersy mi się nie zmieściły. Nie wiem już w co to spakuje, bo głupio chyba z dwiema torbami iść... Ech :(

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 4 miesiąc temu #730489 przez Groszek
P@ul@ hihi jak się złapię to w przeciągu dnia wszystko obskoczę :)

http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=7557

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 4 miesiąc temu #730533 przez Elusia
Hej kochane:) no odpocznę, odpocznę za tydzień, mały da mi popalić tak, że będę naprawdę odpoczywała i cieszyła się z wolnego:) ale muszę się wam pochwalić, szefowa znalazła swoją chustę do noszenia i mi odsprzeda! :D:D:D:D dała mi na weekend żebym sobie przetestowała :D ! i dostałam od znajomej taki kombinezonek ciepły na zimę dla maluszka :)
Karo kurczę to trzymam kciuki byś jakoś wytrzymała te 2,5 tygodnia i niunia była donoszona. Ja też planuje zostać na forum po urodzeniu maluszka ale jak to będzie to zobaczymy:)
Agusiak u nas też noce są już chłodne, muszę sprawdzić tą lampkę z Ikei może rzeczywiście fajna:)
Paula no jak ma się już wszystko to wiadomo, że się czeka już z niecierpliwością na maluszka:) ja się łapię na tym, że myślę, że chciałabym, żeby już maleństwo bylo z nami a później od razu włącza mi się o nie! oby nie za szybko i oby nie przenosić:P tak jak każda z nas by chciała, aby maleństwa między 37-40 t/c były z nami- najkorzystniejsze dla nas i dla nich:)
Uciekam bo mam już zaniki pamięci ze zmęczenia i odpisuje już wam tak pół godziny :/

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

Moderatorzy: ilona
Reklama

Bestsellery

  • Koszulka Regularna mama

    Regularna mama

  • Koszulka Brioko baby

    Brioko Baby

  • Dzienniczek ciąży

    Dzienniczek ciąży

  • Dzienniczek żywienia dziecka

    Dzienniczek żywienia

  • Dzienniczek żywienia maluszka

    Dzienniczek żywienia

Reklama

Wszelkie prawa zastrzeżone © 2007-2025 ZapytajPolozna.pl