BezpiecznaCiaza112023

Listopadówki 2013

10 lata 11 miesiąc temu #812282 przez natB
Znalazłam w końcu chwilkę, żeby coś naskrobać... Władek się obudził, wypił mleko i robi kupę :P, więc nie przeszkadzam mu :P...

Ogólnie Święta mijają dość nerwowo, bo w Wigilię w sumie po zjechały się siostry i mężowie z dziećmi mojego S. i był mega wielki hałas :/... małego normalnie wykąpałam, położyłam do jego pokoiku spać, a z dołu było słychać ciągle krzyki i mały co zasnął to od razu się budził :(, tak mi było go żal, tym bardziej, że był już padnięty... po 22 przeniosłam go do naszej sypialni do kosza mojżesza (tam jest ciszej) i w końcu zasnął... dobrze, że nie sprzątnęłam tego kosza, bo spałby z nami w łóżku :/... dzisiaj będzie powtórka z rozrywki :/ i już jestem zła... w dodatku moja Babcia 23.12 dostała migotanie serca i trafiła do szpitala, na Święta ją wypisali, ale jutro znowu idzie, bo sytuacja się powtarza :( serce dosłownie mi pęka z rozpaczy, bo widzę, że nie jest dobrze, a wychowywałam mnie moja Babcia z Mamą... już się boję, co będzie jutro... wczoraj byliśmy z małym w odwiedzinach i tak się cieszyła z Władka i patrzyła na niego, jak w obrazek... modlę się o jej zdrowie :( :(

Gravity jak zawsze pozytywna energia :D tak trzymać :D... Jessica to ma piękne zdjęcia :D taka z niej lala, że hej :D a te blond włoski :) heh

Wredota teściowie tak mają, mój Władek jest kochanym maluchem, ale jak zostaje z teściową to tak go zaczyna tulić, ziuziać on tego nie lubi i płacze, a potem jak wracam i się pytam, jak mały to mówiła, że ma zły dzień, bo może głodny, a może brzuszek go boli, a w ogóle to on chce się z Mamą przytulać .... yhhhh głowa pełna :/.. a Siostrzeńca współczuję, teraz te dzieci są coraz gorsze i trzeba od małego być konsekwentnym i uczyć dobrych manier...

Kochane mam nadzieję, że po Świętach powrócimy tutaj :D... chociaż te nasze dzieci faktycznie zajmują, co raz więcej czasu :D

Władek, jak wiecie śpi u siebie w pokoiku i jest mu tam bardzo dobrze, dzisiaj spał od 21 do 4, a potem do 7 :) genialnie :)... w ciągu dnia też dużo śpi, a jak nie śpi to pije mleko... obżartuch mały :P.. w ogóle dalej ejst zawalony i jutro czeka nas wizyta u lekarza... ok lecę już, bo mały się niecierpliwi, muszę go przewinąć i przebrać :):)...

Wesołcyh jeszcze raz kochane :D... te Święta tak przeleciały ehhh

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 11 miesiąc temu #812373 przez wredota1
Hej :-)
Swieta, swieta i po swietach :-). Szybkie i meczace. Jeszcze dzis odwiedza nas tesciowie. Mielismy my ich odwiedzic ale Gabi dostala katarku przez te swiateczne podroze, wiec siedzimy w domku.
Gabi dostala oprocz maty od babcinego mikolaja takze mate od chrzestnego. Na szczescie inna, ktora mozna przerobic w tunel, takze co tydzien bedzie bawila sie na innej.
Maz bardzo ucieszyl sie z xboxa :-) W wigilie gralismy w gry sportowe. Az wstyd sie przyznac ale dostalam zakwasow :-) haha... Kupimy sobie gre z fitness i bede cwiczyc :-)
W niedziele kolejna impreza bo chrzciny Gabi.
Gabi dzielnie zniosla swieta, tylko ten katar. Psikam jej sol fizjologiczna i czyszcze aspiratorem nosek-nie cierpi tego. Mama w zwiazku z tym ze nie karmi juz piersia najadla sie pysznosci i nawet wypila winko :-)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 11 miesiąc temu #812384 przez [email protected]
Hej my spędzamy sookojnie swieta mamusia odciagala pokarm i nawet pozwolilam sobie na winko he. Michał spi i je i to coraz więcej. A tatus ciagle zajmuje sie synkiem wiec mama ma czas na odpoczynek. Tylko mamusia coraz mniej pokarmu odciaga choc bym chciała jak najdłużej dokarmiac swoim pokarmem i nie wiem co robić bo maly z piersi niechce pic.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 11 miesiąc temu - 10 lata 11 miesiąc temu #812437 przez natB
Słuchajcie dziewczynki... muszę się wygadać...

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 11 miesiąc temu #812457 przez kasia085
Nat niektorzy nie maja za grosz wyczucia smaku.wiekszosc ludzi pomyslala by ze macie maluszka i narazie zbedne sa takie wizyty, no ale niestety sa rez tacy jak siostra twojego s.nasz jasio tez wytrzymywal w gosciach max.do 18.wrazliwosc na wrzski go przerastala.choc generalnie byl cudowny i grzeczny.nasz maly aniolek.Nat glowa do gory-juz po swietach:-)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 11 miesiąc temu #812543 przez wredota1
Nie tylko Ty Nat tak masz. Ja tez czasem nie rozumiem jak mozna wparowywac komus do domu o takiej porze, na dodatek z wrzeszczacymi dziecmi. Dobrze ze juz po swietach, bo ja tez mialam juz dosc rodzinki. I mojej a meza zwlaszcza. Niestety do konca roku jego siostra jest w Suwakach wiec bedzie jeszcze do nas przylazic. A ja marze o tym zeby posiedziec spokojnie w domu z mezem i cora i bez zadnych gosci. D. ma urlop do konca roku i juz sie cieszylam ze bedzie ze mna siedzial, a on juz za chwile wybiera sie na miasto z kolega i co wiecej-maja jakies plany na WIECZOR! Pewnie u nas w domu... Juz mi rece opadaja.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 11 miesiąc temu #812555 przez Gravity
Hej Laseczki jak po swietach? bo u mnie dobrze tylko cicho bylo bo My sami .Wigilja zlecial 1 pierwszy dzien do znajomych a w 2 ja od 5 na nogach bo wyprzedaze byly moj siedzila z Jessica a ja w auto i na sklepy.Powiem bylo tyle bydal ze szok ale zawsze cos kupilam:))) :kiss: :kiss: po powrocie kawa i polozylam sie i dopoludnia przespalam do 2 :kiss: :kiss: bylam zmarznieta i padnieta :lol: :lol: a przeceny byly jak lecialo o polowe :side: :side:



natB bidulko to wladzio mail ciezki czas na spanie jak nauczony spac w ciszy :S u mnie nei ma z tym problemu gra muzyka gadaja przekzykuja sie i Jessici jak zasnie nic nie obudzi :side: :side: Nat duzo zdrowka dla babci :kiss: :kiss: :kiss: co Ci moge doradzic to znalez mieszkanie i wedlug mnie mlodzi powinni mieszkac sami,by sie dotrzec i nikt w wychowania dzieci sie nie wtracal to raz a 2 to laska nie ma za grosz dobrego wychowania wiedzac ze macie male dziecko :S teraz bedziesz miec spokoj bo juz po swietach i gosciach :kiss: :kiss: :kiss: za to ja bede miec w sylwetra w tym ciasnym mieszkaniu impreze ajkosdamy rade bo my nigdzie nie wyjdziemy z mala do lokalu bo nie ma szans:)wiec prywatka Nas czeka a mnie ciasta od poniedzialku :woohoo: :woohoo:

wredota1 to tak jak ja pokarm sie skonczyl w sobote i mal na butelce a ja jadlam wszystko jak lecialo :kiss: :kiss: :kiss:

Mama Anioleczkow [*]

Jessica Kocham Cie Nad Zycie!!!

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 11 miesiąc temu #812600 przez natB
Gravity u nas ciezko z przeprowadzka...
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
a Swietach, ciagle cos, goscie nam sie ciagle zwalali na glowe, tylko w 1 dzien Swiat bylismy u Mojej Mamy... a tak ciagle przy garach, dobrze, ze dzisiaj spokoj

Bylam dzisiaj z Wladkiem u lekarza, bo nadal sie zawalony, a lekarz stw. ze taka jego uroda?! pierwsze slysze, ze uroda dziecka jest katar i najgorsze, ze chce mi go za tydz. zaszczepic... dlatego po Nowym Roku jak mu nie przejdzie to ide prywatnie, bo ten lekarz rodzinny jakis nie teges :/...

Wredota to wesolo masz ze swoim :D... moj jakby miak wiecej wolnego czasu to pewnie tez poswiecil by sie zyciu towarzyskiemu heh... a z rodzinkqa przechlapane, uwielbiam "takich gosci" :/...

Kasia moj Wladek tez nie lubi halasu i zgrajio dzieci, ktore biegaja w kolo i ciotek, ktore przerzucaja go z rak do rak, ale co zrobic... Maly odkad spi u siebie w pokoju lubi spokoj, ja mu sie nie dziwie :)... mi tez w zasypianiu przeszkadzaja halasy :)...
A w ogole jest taki grzeczniutki i kochany, pieknie mi spi, standardowo juz od 21 do 3 lub 4, a potem pobudka o 7 :)... taki sie towarzyski zrobil, jak ma chumor to potrafi kazdego zaczepiac swoim smianiem sie i westchnieniami heh :P... a usmiechy ma bardzo delikatne, nie takie pelna buzka, jak Gabi Wredoty :)... taki nasz maly aniolek..

I my mamy chrzciny, juz jutro, po Kosciele do knajpy, kolacja, popijawka i do domu :)
Jak maly sie obudzi, wypijemy mleczko i na spacerek :) piekna dzis pogodaq :) poswiateczne buziaki :**

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 11 miesiąc temu #812608 przez kicia
NatB dużo zdrowia dla Twojej Babci. Oby jak najszybciej wydobrzała.
Ja zaglądałam przez Święta i coś tam naskrobałam ale mi się nawet nie bardzo chciało. Wolę jak jest nas więcej :laugh:
Bidulko ja bym się baaardzo wkurzyła jakby mi ktoś tak zrobił jak Twoja szwagierka. Tym bardziej że miała być dużo wcześniej. No ileż można czekać na gościa??? Ja bym chyba nie wyszła do niej, położyła się spać razem z dzieckiem. Może Twój mąż chciał okazać gościnność że z nimi siedział? Ale to Jego siostra i powinien jej dać do zrozumienia że tak się nie robi.Całe szczęście że mieszkamy sami. Nawet nie narzekam że żadnej pomocy nie mam bo wolę sobie sama radzić niż przechodzić przez to co Ty.

Zazdroszczę Ci tego spania Władka. Ja nie wiem co zrobić żeby Eryk spał w łóżeczku. On nie chce spać w łóżeczku w naszym pokoju a co będzie jak będę go chciała układać u niego w pokoju. Chociaż z drugiej strony nigdy nic nie wiadomo. Może mu się tamto łóżeczko nie podoba... Mój się śmieje że ubzdurał sobie coś i jest uparty jak mama... Nie będzie spał tam gdzie mu się nie podoba i tyle ;)
Teraz wróciliśmy ze sklepu i śpi w foteliku bo jakbym go zaczęła ruszać to by się obudził.
We wtorek jedziemy na szczepienie to pogadam z naszą pediatrą, może zna jakieś sposoby na spanie, które warto wypróbować. Eryk jest cwany więc nie wszystko da się u niego zastosować... :laugh:

Wszystkim zakatarzonym maluszkom dużo zdrowia :laugh:
NatB też pierwsze słyszę żeby taka była uroda dziecka że ma katar. To jest pediatra czy internista?

Monika oj marzę czasem o winku... jednym małym kieliszku.Chyba zacznę odciągać pokarm i dawać małemu jak będę chciała sobie coś wypić. Może na Sylwestra :laugh:
Tylko z kolei nie wiem czy mój z butelki pociągnie, dotąd pił tylko z piersi a jak próbowałam mu dać herbatkę z butli to nie chciał. Ale to może przez to że to nie było mleko.

Wredota no niestety niektórzy nie pamiętają jak to było jak mieli małe dzieci. A mężowi powiedz że chcesz mieć trochę spokoju i odpocząć w Święta. Mój na szczęście siedzi w domu, też ma urlop do 2 stycznia. Ale on dość rzadko wychodzi,hoduję raczej domatora, chociaż w domu też z niego pożytku wiele nie ma... ;)

Gravity Ty to masz siły. Ale ja bym pewnie na Twoim miejscu też grasowała po tych wyprzedażach :laugh: W Polsce też można teraz coś fajnego upolować i się szykuję ale ja to z małym mogę tylko jechać. Mąż pojeździ wózkiem a ja pobuszuję :laugh: No chyba że dopiero po Nowym Roku to sama z małym.

My po Świętach spokojnie. W pierwszy dzień byliśmy u mamy mojego D. a tak to sami siedzieliśmy sobie w domu. Naprawdę super bo odpoczęłam, jedzenia nagotowałam wcześniej to mąż odgrzewał. Moi rodzice i reszta rodziny zapraszali nas do Gorlic (tam mamy rodzinkę) na Święta ale nie zdecydowaliśmy się. Nie chciało mi8 się z małym dzieckiem jeździć kawał drogi, jeszcze ze spaniem. Dużo ludzi, zero spokoju, tylko byśmy się umęczyli.
A Eryk wczoraj już w ogóle nie marudził jak go wkładałam do chusty, pochodziłam z nim po mieszkaniu i dopiero po 15-20 min. mu się zaczęło nudzić. Podoba mu się coraz bardziej :laugh: No i zauważyłam od kilku dni że już fanie mu paluszki i całe piąstki lądują w buzi i potrafi je na dłuższą chwilę przytrzymać :laugh:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 11 miesiąc temu #812663 przez wredota1
Hihuhihu... wychodzę dziś z domu do ludzi! :D Muszę się tym pochwalić :) Zostawiam małą mężowi i wybieram się z koleżanką ze studiów na kawę. Chociaż troszkę luzu :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 11 miesiąc temu #812679 przez natB
Wredota nono gratuluję :D... ja już byłam sama w Poznaniu bez małego :), co prawda nie widziałam się z żadną koleżanką, bo ich jednak mało mam, ale byłam :)

Kicia no na szczęście z moją Babcią już lepiej uf :), jutro chrzciny więc jej obecność obowiązkowa... a co do wczorajszej wizyty mojej szwagierki jakbyś mnie wyczuła, bo ogólnie byłam już w pidżamie i nie wyszłam w ogóle do niej, ani mi to w głowie było...

Ten lekarz to pediatra, ale jakiejś starej daty i w ogóle bardzo nie miły :/... zobaczymy, jak mu nie przejdzie pójdę prywatnie, bo czasem lepiej zapłacić i się nie martwić eh

CO do spania Władka, ja po prostu go położyłam i zasnął... nawet, jak się kręci to nie myślę o tym, żeby go wziąć... tylko czekam... wczoraj to miał oczy, jak 5 zł. dałam mu smoka, miał zapalonego aniołka, a potem stwierdziłam sru zgaszam i wychodzę... no i zasnął :)
Władek od urodzeni przespał może z nami 1-2 nocki w łóżku, a tak w koszu mojżesza... ale przyznam, że mamy taki rytuał nasz, że o 7 bierzemy go do naszego łóżka, a o 8 go ubieram :)

Tak fajnie nam ostatnio dni mijają, mały kochany... muszę pomyśleć o sesji zdjęciowej po nowym roku, żeby upamiętnić to, jak jest jeszcze taki mały :)

No i w lutym planujemy iść z małym na basen :) już się nie mogę doczekać :D

Aaaa zapomniałam Wam się pochwalić dostałam od męża karnet do centrum fitness na zajęcia :D mam do wyboru różne opcje :)... od stycznia ruszam :D

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 11 miesiąc temu #812791 przez Izaa.
HEJ DZIEWCZYNY! PRZEPRASZAM, ZE NIE UDZIELAM SIE NA FORUM, ALE NIE MAM CZASU. MOJE DZIECKO JEST TAK ABSORBUJACE, ZE NIE MAM CZASU NAWET ISC ZROBIC SIKU:) Moje dziecko non stop placze. i nie sa to kolki, ani zaparcia. poprostu taki jest. w ciagu dnia w ogole nie spi, tyle tylko co na spaerze . chodze z m nawet w deszczu 2-3 godziny. przychopdze do domu i od razu oczy jak 5 zl. i tak do 19. potem kapiel i usypianie z dwie godziny. probowalam julka dzis czyms zainteresowac, ale nic z tego. Placz. Wystarczy ze raz siknie w pieluche, od razu placze. cos mu nie wgodnie, nie tak, za dlugo w jednej pozycji, za dlugo mleko robie - caly czas placz, placz i placz. pomalu poprostu wymiekam. nie raz tesciowa sie nim zajmie na 5 minut, wtedy sie pomaluje i ubiore, bo tak to nie ma szans. na troche zainteresuje sie zabawkami edukacyjnymi, ale max 10 minut. katastrofa z tym moim synkiem. Wszyscy sie go boja, bo ciagle palcze. wydziera sie w nieboglosy jak wstanie, bo pielucha pelna. nie raz robi sobie przerwy nocne-wtedy nosimy go na zmiane z mezem, by usnal. i nie ma kolek, bo baki wali rowne i plakac przestaje jak go np. wezme pionowo. dziewczytny, ratunku, co mam robic????Ja jestem zaamana!!!!!!!!!!!!!! dla mnie macierzynstwo to katorga i katastrofa, nie moge sie cieszyc z tegoi, bo nie mam sily.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 11 miesiąc temu - 10 lata 11 miesiąc temu #812811 przez Gravity
Izaa. kochan wspolczuje.Ty mu dajesz jakies herbatki?moze sprobuj z hipp jest herbatka uspokajajaca moze Julek troszke nadpobudliwy?sama nie wiem. Moja wypija mi w ciagu dnai 3 razy herbate na przemian jej daje te z koprem i te ulatwiajaca trawienie z hipp.

Mama Anioleczkow [*]

Jessica Kocham Cie Nad Zycie!!!

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 11 miesiąc temu #812834 przez natB
Izaaa kochana bardzo mi Ciebie żal, bo wiem, jak dziecka płacz może wykończyć...
Wiesz, co Julek jest wcześniakiem tak? i może stąd wynika jego zachowanie, jesteście pod opieką poradni wcześniaków? Może tam byłby psycholog dziecięcy, który wytłumaczyłby zachowanie Julka i pomógł Tobie... albo neurolog, bo może tutaj jest tego podłoże...
Wiem, jak pracowałam w pogotowiu, że wcześniaki tak mają... oczywiście różne są u nich objawy i zachowania, ale myślę, że tutaj jest problem... nie zrozum mnie oczywiście źle, ale musisz poszukać pomocy, bo się wykończysz... lepiej wcześniej zareagować :* 3maj się dzielnie kochana :*...

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 11 miesiąc temu #812858 przez kasia085
Izunia bidulko.strasznie Ci wspolczuje bo najgorsze co moze byc to rozpaczliwy placz dziecka.podobnie jak Natalia uwazam ze powinnas poszukac pomocy,chociazby po to zeby moc cieszyc sie tym najwspanialszym okresem w naszym zyciu.mize Julek jest jakis niezwykle wrazliwy na bodzce zewnetrzne.

A ja musze sie wygadac.wczoraj bylam caly dzien u mamy i byla moja siostra i powiem wam ze malo szalu nie dostalam.caly czas krytyka.a to ze za duzo przytulam dziecko-bo go rozpieszcze,a to ze maly nas wykorzystuje bo tylko zaplacze to od razu do niego lecimy.a to ze jestem leniwa bo moje dzievko spi z nami.zagniote go w nocy i dopiero befe miala.poszlismy na dwor przy 10stopniach ciepla mial na sobie dresik,kombinezon i spiwor i chcialam przykryc go kocykiem-nie bo zmarznie i opatulily go ochraniaczem od wozka ze maly powietrza nie mial w srodku.do domu dojechalismy maly caly w potowkach.ma otarty policzek i wiem ze to od spania na boczku.one nie bo to na pewno uczulenie na cos.maly czasem zapomina polknac slinke i zakaszle juz jest chory albo ma refluks.powiem wam ze wrocilam do domu nirmalnie glopia czy ja jestem zla matka i krzywdze wlasne dziecko.kurcze jest malutki wiec dzxiwne ze sie nim zajmuje i poswiecam mu czas?a ze z nim spie-uwielbuamy to a poza tym malutki za chiny nie chce sam spac.pol nocy sie udaje ale pozniej musialabym przy nim siedziec do rana zeby spal w lozeczku.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

Moderatorzy: ilona
Reklama

Bestsellery

  • Koszulka Regularna mama

    Regularna mama

  • Koszulka Brioko baby

    Brioko Baby

  • Dzienniczek ciąży

    Dzienniczek ciąży

  • Dzienniczek żywienia dziecka

    Dzienniczek żywienia

  • Dzienniczek żywienia maluszka

    Dzienniczek żywienia

Reklama

Wszelkie prawa zastrzeżone © 2007-2024 ZapytajPolozna.pl