Listopadówki 2013

Majeczka22 wykonałaś naprawdę kawał dobrej roboty. Nie wiemy jak dziękować

Gravity zazdroszczę Ci tego spania w nocy. Ery budzi się co 2-3 h a nad ranem to zdarza się nawet co godzinę...

Paulainka ja Ci niewiele pomogę bo karmię tylko piersią. Z butelki Eryk nie chce pić, chociaż tu chodzi raczej o to co z nie leci - dawałam mu herbatkę i chyba nie za bardzo mu smakowała. Ale większość dziewczyn karmi na zmianę więc jak tylko chcesz to próbuj. Maluszek musi być najedzony

Jak pisałam już na fb byliśmy dzisiaj na zajęciach z wiązania chusty. bo mi to tak nieporadnie szło a Eryk się wtedy jeszcze bardziej denerwował. Na początku ciężko go było zawiązać i ćwiczyłam z lalką ale na końcu zrobiłam kieszonkę i go wsadziłam i o dziwo nie płakał. Musiała tylko z nim chodzić. No i zauważyłam że nie lubi być za bardzo ściskany, a chustę trzeba dobrze dociągnąć. Myślę że się jednak przyzwyczai i pokocha chustę tak jaqk mama. Dziewczyny to jest naprawdę mega wygoda, ręce wolne a ciężaru się nie czuje.

Poza tym synek miał chyba za dużo wrażeń bo wieczorem po kąpieli trochę podjadł, zaczął obserwować ciekawie a jak go chciałam potem znowu przystawić to uderzył w taki ryk że nie wiedziałam jak go uspokoić. Chodziłam pomieszkaniu i skończyliśmy w łazience przy suszarce...Na koniec się przyssał na dwie godziny. I bądź tu matko mądra

Tak patrzyłam na tabelkę i sobie myślę ile to nas było jeszcze 3-4 miesiące temu.A teraz tylko nieliczne mamuśki zostały. Dobrze że jest kontakt na fb

Kicia, wszystkie tak sa pochloniete swoimi maluszkami i nie maja juz czasu na sledzenie i udzielanie sie na forum patrzylam jakie sa inne dyskusje na forum i od tygodnia sa juz sierpniowki 2014 . Ach.. za 2 lata i ja sie zapisze na jakies letnie forum z druga ciaza Kolejnego dzidziusia chcemy miec na lato, zeby bez obaw mozna z nim bylo na dwor wychodzic. No ale jak mowie-za 2 lata sie bierzemy do roboty ;p

Ja spac nie moge w domu cisza moj z mala spia a mnie nosi:(

Tak jak przewidywalam maly po calym dniu spania nie chcial spac w nocy.budzil sie co chwila i chcial cyca i stekal nie milosiernie.oczywiscie nie na kupe tylko zebym wziela go do lozka.juz nie wiem jak z nim walczyc.nie chce spac w lozeczku i koniec.jak zasnie przy mnie to gora 20min i znow steka.
A dzis jeszcze meczy mnie te przeziebienie.katar leje sie z nosa i nie daje rady z tymi maseczkami.martwie sie o jasia zeby sie nie zarazil i to na same swieta,narazie jest ok i modle sie oby tak zxostalo.

Majeczka - złota dziewczyna z Ciebie :* dziękujemy spisałaś się na medal

Kicia Kurczę jeszcze chwilka i w lutym pojawią się Listopadówki 2014 ale ten czas zleciał to fakt coraz nas mniej ale fajnie ,ze kontakt jest i sobie pomagamy

Paulinka - ja karmię tylko mm i wtedy kiedy chce, w nocy zasypia o 23 i przed snem strasznie dużo je, śpi do 2-2.30 a później pobudka co 2 godz chyba ze śpi ze mną w łóżku to śpi 3-3,5 godziny Cwaniak mały jeszcze mam troszkę swojego mleka i wieczorem usypiam go cyckiem ale to bardziej na zasadzie ciumkania i uspokojenia.

Małopolanka a ty masz jeszcze swoje mleko skoro już nie karmisz i dajesz tylko mm???

Mój niunio też nie spokojny od wczoraj nie przytomny a jakoś zasnąć nie może co chwilkę się budzi spi 5-10 min i już i do tego maruda taki,chyba ktośmi dziecko podmienił

MIłego dnia KOchane

Moj przestraszyl sie maseczkki i tsk plakal ze nie moglam go uspokoic.w koncu zdjelam maseczke iblgo etulilam w siebie i zasnal.poszlismy na spacer i spal ponsd godzine.terax juz w domku i poszla kupka wiev idziemy sie przewinac.chyba musze zrezygnowac z tyvh maseczek bo bylo to straszne jak ddziecko sir mnie balo,wczoraj sie przygladal z zaciekdawieniem a dzis ryk

Wredotaja uwielbiam czytać inne wątki, gdzie dziewczyny przeżywają okres ciąży, wracają wspomnienia te lepsze i czasem gorsze... mam nadzieję, że przy następnej ciąży ominie mnie szpital i inne przykrości...

Dzisiaj byłam na wizycie u mojej gin i wszystko jest w porządku, chociaż jeszcze plamię, ale to normalne ... dostałam skierowanie na morfologię i tsh, miałam usg robione, badanie piersi, w ogóle jest cacy i to najważniejsze... moja Pani Doktor pytała się, kiedy kolejny bobas... no na pewno pomyślimy, ale myślę, że najwcześniej za pół roku ...
Jak tak patrzyłam na te zdjęcia usg w poczekalni to przypomniały mi się wizyty, jak Władziu był jeszcze w brzuszku... zleciaaaał ten czas jak nic...

Kasia085 biedni jesteście z tym przeziębieniem, mój Władek też jest zawalony i w sumie, albo marudzi, albo je, albo śpi...

Nocke mieliśmy piękna, mały co prawda przed spaniem marudził, ale jak padł po 21 to obudził się o 1, a potem o 6 , więc nie narzekamy ... chcieliśmy potem się jeszcze zdrzemnąć z moim S., ale Wład nam nie pozwolił...

Majeczka jesteś przekochana , widziałam w sumie, że na bieżąco uzupełnisz już na ciężarówkach 2014 tabelki... mam nadzieję, że spotkamy Ciebie gdzieś na wątku, jako przyszła Mamusia 3mam za Ciebie kciuki

Gravity skąd u Ciebie ta niespożyta energia ja bym za Tobą nie nadążyła

Nat jak ja bym chciasla tyle pospac. fajnie ze wszystko u ciebie ok i powidziwiam ze tak szybko myslicie o kolejnym maliszku..ja stwierdzilam ze jasio musi podrosnsc a ja przespac choc jedna noc:-) musze i ja zapisac sie do gina bo przez to wszystko zapomnialam o sobie.6 tyg. Minelo, nie plamie i wizyte musze umowic juyz po nmowym roku.probowalismy sie kochac z moim m ale po 9 miesiecznej przerwie nie daslam rady.jakos mnie bolalo i troche mnie to martwi.

Sorki za te literowki ale na tym tablecie literki mi uciekaja.najwazniejsze ze znow moge sie udzielac:-)

elo

Laski u Nas ok .Mala wazy 4,110kg.Ze spaniem nie mamy problemy:)

Hej, czy ktoras z was miala zastoj pokarmu/zapslenie piersi z horaczka, ja wczoraj 38 a dzisiaj 39. Maz pojechal po kapuste, zobaczymy czy pomoze....

Kasia085 myślimy o drugim, bo w sumie powoli się u nas jakoś życie normuje ,a zawsze chciałam mieć trójkę maluchów i dalej to podtrzymuję... wiadomo Władek poprzestawiał nam życie, często sobie myślałam (okrutne to jest, co powiem, ale tak było), że chciałabym cofnąć czas i wrócić do tego, co było przed pojawieniem się małego, ale zmieniłam zdanie... każdego dnia kochamy go bardziej i nie wyobrażamy sobie życia bez niego... oczywiście dalej marzę o tym, żeby mały spał u siebie w łóżku, a my żebyśmy wieczorem normalnie sobie pogadali, pośmiali się, ale na to wiem, że jeszcze przyjdzie czas
co do przespanych nocek to pocieszające dla nas wszystkich jest to, że im starszy jest człowiek tym bardziej lubi spać, tak mi się wydaje , więc dajmy czas i swoim maluchom ...
Ojjj Kaś musisz dbać o siebie i pędem do lekarza....
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


A mój bąbel śpi, jak suseł, zaraz powinien się przebudzić na karmienie... zawsze, jak śpi tak w dzień dużo to się obawiam, co będzie nocą.. odpukać w niemalowane dotąd nigdy nie było problemów uff

paulainka kochana odciagacz i sciagaj a jak nie masz masuj i probuj recznie bo jak dostaniesz zapalenia to bedzie porazka ...

natB moja spi w dzien i w nocy:) wiec kochane uzbroic sie w cierpliwosc do maluszkow:)buziaki

Wredota nasze maluszki bez reszty nas pochłaniają rzeczywiście. A jeszcze teraz przed świętami na wszystko mniej czasu. Ja dzisiaj chciałam zrobić pierogi i uszka ale synek niewiele pospał po spacerze i zdążyłam tylko ciasto wyrobić. Po południu też tylko ze mną przy piersi... Jak go położę wieczorem to biorę się do roboty.
Mówisz że sierpniówki 2014... Kurcze jak ten czas leci. My chcieliśmy żeby Eryk urodził się wczesną wiosną. Wg planów to powinnam być w ciąży jeszcze gdzieś do marca Ale ciesze że już mam synka

Kasia085 ja już przestałam walczyć z Erykiem żeby spał w łóżeczku. Kładę go oczywiście ale jak drugi czy trzeci raz mi się budzi to wsadzam do fotelika. A w nocy biorę po prostu do łóżka. Ja się wyśpię, on jest spokojniejszy, mąż też się cieszy jak patrzy na te małe łapki i wszyscy są szczęśliwi. Jak przyjdzie czas to będzie przesypiał całą noc w swoim łóżku. Mam znajomą której córeczka tak spała, ma teraz 3 lata. Szybko się przyzwyczaiła jak przyszedł czas do swojego łóżka, a jest kochana i bardzo samodzielna. Szkoda tylko że Cię choróbsko dopadło. Kuruj się kochana.

NatB fajnie że wizyta się udała. Ja dzisiaj kończę połóg i też mam jeszcze delikatne plamienia. Ale na wizytę umówię się po świętach.
Oj chciałabym tyle przespać. Ale w sumie jak Eryk śpi z nami to daję mu pierś i kimamy dalej oboje a właściwie we troje bo mój też się przebudza zazwyczaj.

Paulainka ja nie miałam na razie zastoju i nic się nie działo al z tego co wiem to powinno pomóc coś przeciwgorączkowego i kapusta. No i najlepiej laktator do odciągania pokarmu

Gravity super zdjęcie małej królewny