Listopadówki 2013

Cortezia ja w sierpniu biorę ślub będę wtedy zaczynać prawdopodobnie 6 miesiąc,wiem ze nie da sie nie stresowac ale szczerze to już nawet na to nie patrzę i sie nie będę wyczuwac wyjdzie jak wyjdzie nie musi być pięknie i idealnie niestety nie mam możliwości przełożyć ślubu bo koniecznie chce ta sale co teraz mam a na nią czeka sie minimum 2 lata więc wole mieć to za sobą i z głowy niż kolejne 2 lata czekać chociaż jak wiadomo nie będę mogła sobie pozwolić na wiele rzeczy ale cóż wszystko da sie wytrzymać :d

Suzi nie warto się stresować. Poźniej po wszystkim siadasz i sobie mówisz "no i po co tyle tych nerwów było?!". Na pewno będziesz wymęczona jak nie wiem co. Ale będzie dobrze To dopiero będzie niezwykły dzien bo spędzicie go we trójkę Nie biorę pod uwagę gości

hej dziewczynki spróbuje ponadrabiać trochę zaległości ale poruszałyście tyle tematów że napisze ogólnie co mi przychodzi na myśl.Cieszę się że w końcu ten dzień się kończy. Byłam dzisiaj w urzędzie wyczekałam się 2 godz w kolejkach i najlepsze że tam nie ma toalety więc po tych 2 godz jak już stamtąd wyszłam pęcherz myślałam że mi pęknie zaraz. Poszłam do najbliższego centrum handlowego do toalety i co? Wycieczka się zjechała.... jakieś 30 osób przede mną!! masakra po prostu dobrze że było parę toalet do dyspozycji to jakoś to poszło. Co do dolegliwości to wczoraj w nocy trochę pobolewał mnie brzuch ale nie jestem pewna czy się przemęczyłam ostatnio czy brzuch rośnie i czułam takie dziwnie gniecenie. Oczywiście zaliczyłam zgage i tu nefretete666 miałaś całkowita racje bo akurat skusiłam się na parę łyków coli (gazowane) i zgaga dopadła mnie niedługo potem. Gaviscon nie pomógł za to zimne mleko zadziałało od razu.
wielomama jutro będę miała luźniejszy dzień przynajmniej od południa więc chyba muszę trochę odpocząć. Mojej dzidzi nie spodobało się tempo jakie narzuciłam ostatnio. Co do tych dojazdów to ja jestem w takiej samej sytuacji mąż jeździ ze mną bo czekałyby mnie dwie przesiadki. Korzystam też z taksówek jak nie mam innego wyjścia bo nie chce mi się po paru godz tłuc w autobusach. Ostatnio w piątek dostałam list ze szpitala że musze powtórzyć badanie moczu ale mogę u mojej GP. Zaniosłam dzisiaj dopiero próbkę i za pare godz dostaje tel od mojej GP że sprawdziła już na szybkiego ta próbkę i nie wyszło żadne zapalenie ale na wszelki wypadek wyśle do laboratorium na dokładniejsza analizę. Muszę powiedzieć że jak do tej pory opieka mnie zaskakuje. Nie spodziewałam się w ten sam dzień jakichkolwiek informacji.
Cortezia mi się już wszystko pomieszało bo myślałam do tej pory że to Brunetka jest konsultantka ślubną haha widocznie wcześniej czytałam za dużo wątków naraz i pokręciłam coś. Czeka Cię duże wyzwanie bo jakby nie było każdy będzie oczekiwał od Ciebie jako konsultantki tego że Twój ślub będzie wyjątkowy. Pewnie sama od siebie tego oczekujesz. Oby wszystko było tak jak sobie wymarzysz. Ślub na tyle osób to prawdziwe wyzwanie. Podstawą jest chyba wiedzieć czego się tak naprawdę chce. Ty pewnie masz już jakąś wizje jak to ma wyglądać więc pozostaje Ci "tylko" wcielić to w życie

widzę że w czasie gdy skrobałam swój post pare innych przybyło haha już się boje jak pojade do Polski i nie będzie mnie tydzień haha

Suzii masz racje tez wolałabym mieć to z głowy chyba niż potem tyle czekać. Na pewno wszystko będzie dobrze i dasz radę.

Gravity daj znać proszę jak tam po USG. Mam nadzieję że wszystko jest ok.

Pani p wiem ze nie warto sie stresowac narazie tak mówię ale jak przyjdzie co do czego to dopiero będą sie nogi uginac,najgorszy chyba kościół resztę da sie wytrzymać zapewne sie umecze ale ni mam zamiaru jakoś szaleć ze względu na dobro dzidziusia

Malopolanka to cię trochę kolejka prżetrzymala a wyobrażam sobie ze ja w szpitalu na pierwszej wizycie wszędzie stałam po 2 h w kolejce i prżetrzymali mnie aż 6 h myślałam ze zniose jajo

Dziewczyny slyszalyscie to? fakty.tvn24.pl/nie-do-wiary,325961.html . Jestem w szoku co sie teraz dzieje ciagle sie słyszy na temat tragedii z udziałem dzieci..zaczęło sie od małej madzi z sosnowca.. Jak to wczoraj obejrzałam to serce mnie zabolalo ak mozna być takim okrutnym i zimnym..

Malopolanka nic sie nie dzieje mnie tez pobolewa brzuch ale to chyba dlatego ze macica sie powiększa i rozciąga więc nie ma powodu do obaw

Suzi no ten tydzień przed jest najbardziej stresujacy ale ogólnie impreza jest super hehe.

Malopolanka mnie też czasem brzuch pobolewa. Nie ma się czym martwić jeżeli nie ma krwawienia czy innych dodatkowych dolegliwości.

Ja od wczoraj walczę z potwornym bólem głowy, całe szczęście narazie jest lepiej. Ufff....

Byłam dziś wreszcie na długo wyczekiwanym USG.... Widziałam Naszą Dzidzię
Cała wizyta trwała 12 minut... Niestety nie dostałam zdjęcia to była wizyta na nfz, trafiłam na jakiegoś uszczypliwego lekarza, który w ogóle miał do mnie "wąty" czemu sobie wcześniej prywatnie na USG nie poszłam... no i zdjęcia mi nie zrobił tyle że minutkę pokazał mi na monitorze jak wygląda. Była śliczna.... wierzgała rączkami i nóżkami że hej rozwija się super, parametry w normie, ma 8,5cm i waży 112g Cieszę się bardzo że tak się cudnie rozwija. Odłoże sobie teraz troszkę pieniążków i na połówkowe postaram się już pójsc prywatnie, choc u nas to droga sprawa 200 - 280 zł... Ale tak chciałabym miec pamiątke i zdjęcie Maleństwa... Pozdrawiam Was Kochane mocno - idę coś przekąsic

pani p mnie ból głowy dopadł dzisiaj ;-/ ból brzucha się zmniejszył więc myślę że po prostu muszę się bardziej oszczędzać.

Suzii ja myślałam że się będę stresować w kościele i przed ogólnie ale co się okazało jak już wszystko się zaczęło ogarnął mnie taki spokój że po nerwach nie było śladu. Po prostu jakoś to poszło. To nie jest takie straszne jakby się mogło wydawać haha

Czesc
Dziękuje za słowa otuchy, spojrzałam ostatnio do mojej książeczki (nie wiem dlaczego dopiero teraz) i przy tej wizycie gdy maleństwo miało 3,1 cm było napisane 10t 4d...więc coś pomieszałam Aż tak bardzo nie odbiega jednak...dziś kolejna wizyta...stres ogromny!!!

Powodzenia na wizycie. Daj znać jak poszło

I jak po wizytach?
Mnie dzisiaj pierwszy raz krew leciała z nosa. No i wczoraj tak niskie ciśnienie. Normalnie zaczynam się martwić.

wielomama a mialas kiedyś takie krwotoki z nosa? Mnie by to zaniepokoilo ze względu wlasnie na Twoje ciśnienie.

Witam
ja po wizycie srodowej jest wszystko ok:dzidzia rosnie i znow termin skrucono o 3 dni 21listopad:P

hej super bardzo się cieszę że wszystko jest ok piękny dzidziuś na tym zdjęciu normalnie miodzio wyszedł haha myślę że chyba najgorsze tygodnie za Tobą i teraz w końcu możesz odetchnąć

Tez tak mysle.Wod plodowych nie pobierali bo usg penetralne bylo wporzadku wiec klucie brzucha odpuscili ale reki i pobieranie krwi nie:P
Robili 2 usg jedno i za 10min 2 i Dzidzia sie nie odwrocila wic nie wiem czy chlopiec czy dziewczynka chodz dla mnie nie wazne:P