- Posty: 192
- Otrzymane podziękowania: 0
- /
- /
- /
- /
- /
- Grudnióweczki 2013 :)
Grudnióweczki 2013 :)
- Asiula315
- Wylogowany
- pierwsze słowa
Alexa powodzenia.....
Do mamus po terminie.... Wytrwałości życzę i jak najszybszego rozwiązania....
A dla dwupakow.... Dużo siły i cierpliwości....
Pozdrowienia to by było na tyle czekam na przypływ energii
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- WhiteBlackberry
- Wylogowany
- budujemy zdania
- Posty: 362
- Otrzymane podziękowania: 0
Dzisiaj będę ogólnikowo, bo nie mam sił odpisywać z osobna, wybaczcie
Stopy mam jak balony, palce u rąk wyglądają jak parówki, brzuszek boli jak na okres, ale nic się nie dzieje... dziewczyny, chyba faktycznie odpadł mi wtedy ten czop, bo śluzu były co niemiara, a teraz niby jest, ale tak mało, że prawie w ogóle
Przetrwałam wczoraj! Mój pojechał po auto, a ja wytrwałam i Zosia cierpliwie czekała na tatusia aż wróci Wiecie co Wam powiem? Że ja nawet nie mam tych skurczy przepowiadających, albo po prostu mam, ale ich nie odczuwam Już sama nie wiem... czuje bardzo nisko moją niuńke, że czasami mam wrażenie, że mnie rozwali od środka, no i coraz częstsze i mocniejsze te kłucia/rwanie w kroczu. Szczególnie gdy już leże w łóżku, ale zdarza się nawet gdy chodze.
Moja babcia wczoraj próbowała mnie namówić, żebym nie jeździła już autem do rozwiązania, bo ona się boi jak ja busem jeżdże haha Ale ze mną nie tak łatwo Uwielbiam jeździć i nie zamierzam zrezygnować
Dobra, ja kończe i ide poudawać, że pracuje i byle do 16 i do domku...
Trzymajcie się babeczki :*
No i rozpakowujcie się, bo coś zastój nam się zrobił!
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- mała82
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 1165
- Otrzymane podziękowania: 6
paulainka a czemu spuszczałaś do kubeczka tą siarę, to małemu nie podawałaś jej? No to fajnie, że już laktacja się unormowała. Kurcze ja to najbardziej boję się tego znieczulenia i potem bólu brzucha po cesarce
Winka_ my tez musimy się wybrać w któryś dzień po choinkę Daj znać jak po wizycie
Gosica no niestety ciężko wyjść ze sklepu tylko z tym po co się przyszło A najgorzej jak nic z listy nie ma w koszyku bo nie było tego co chciałam a koszyk i tak pełny Nasz mały też am często dość aktywne dni Wieczorem moje nogi wyglądają jak stopy hobbita Ale na szczęście trochę pomaga masaż męża
GOSIA82 ja od kilku tygodni nie śpię i mnie już to męczy, a jak ty od 4 miesięcy to sobie nie wyobrażam Może pogadajcie z Jaśkiem i spróbujcie go namówić, żeby już do Was dołączył Ja jeszcze 10 dni do terminu, a już też nie mogę się doczekać!
motylek270 nie możesz zapominać o sobie. O siebie też musisz dbać No i koniec ze stresem.
Alexa Trzymamy kciuki, powodzenia
WhiteBlackberry u mnie nie widać jeszcze czopa żadnego. Tata wrócił to Zosia może spokojnie wychodzić ja też chyba nie mam żadnych skurczy przepowiadających, a odporna na ból raczej nie jestem. A to kłucie w kroczu to dokucza mi głownie podczas chodzenia. Nawet ostatnio mam mniej bóli okresowych. A dlaczego w tabelce masz datę porodu na 30 grudnia? Bo chyba dobrze pamiętam, że pisałaś, że termin z OM to 26 grudnia.
A ja byłam dzisiaj, mam nadzieję ostatni raz zbadać krew i mocz, bo w środę wizyta. Na szczęście nie było dużo ludzi. Jak mnie zobaczyła pielęgniarka to powiedziała, że ona nas-ciężarne zabije za to, że czekamy a nie wchodzimy bez kolejki. No ale nigdzie nie ma informacji o tym, że mam pierwszeństwo więc nie chce mi się kłócić z emerytami. Poza tym czekając na swoją kolej usłyszałam opowieść starszego pana, który na ostatniej wizycie w laboratorium przepuścił przed siebie ciężarną i reszta czekających za nim go zrypała. I skoro wpuścił kogoś na swoje miejsce to on idzie na koniec kolejki! Jakaś masakra! Więc powiedziałam o tej sytuacji pielęgniarce która mnie rejestrowała. A ona na to z ironią na głos, że to są przecież emeryci którzy czasu nie mają, stoją pod przychodnią od 6 rano, gdzie laboratorium zaczyna pracę o 7:30 A potem po pobraniu stoją pod przychodnią, zapominają, że im się spieszy i psioczą na wszystko.
Jeszcze dzisiaj czeka mnie powtórka wymazu. Ciekawe czy udało mi się pozbyć tego paciorkowca.
Wczoraj zamówiłam wkońcu laktator, długo się zastanawiałam czy kupować na zapas
Dziewczyny a wiecie co tam u Nutki słychać? W tabelce nadal jej nie ma
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- WhiteBlackberry
- Wylogowany
- budujemy zdania
- Posty: 362
- Otrzymane podziękowania: 0
No właśnie z tym moim terminem to dziwnie jest i o tej pory sama tego nie ogarniam... wg. OM wychodzi na 26 grudnia, a wg USG pierwszego wychodziło na 30 grudnia i dlatego w tabelce jest 30...
Już sama nie wiem jak z tym terminem...
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Alexa
- Wylogowany
- gaworzenie
- Posty: 23
- Otrzymane podziękowania: 0
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- monisia100100
- Wylogowany
- budujemy zdania
- Posty: 478
- Otrzymane podziękowania: 0
marta82 az zazdroszcze ze mozesz wszystko zjesc, oby tak dalej co do kapania to ja Lilkę codziennie kapię, nawet nie jest najgorzej z płaczem, tylko musi być bardzo ciepła woda.
moofka raz jeszcze gratuluję. Poród też szybciutki. Duzo zdrowia zycze
mefiana szybciutki maiłas poród
alexa trzymam mcno kciuki i czekam na dobre wiadomości
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Gosica
- Wylogowany
- gadatliwa
- Posty: 764
- Otrzymane podziękowania: 2
Mała82,WhiteBlackberry to juz jest nas trzy kobitki z słabą odpornością na ból
WhiteBlackberry ooo tak samo czuje to to Ty i dupa z tego jak nic sie nie dzieje.Chociaz teraz z dnia na dzien czuje sie coraz gorzej i mocniej ten bol brzucha odczuwam wiec moze wkrotce.Moj Ł. ma nadzieje ze zobaczy synusia w tym tyg
Dzis robie wielkie przedswiateczne pranie,zmienianie poscieli itd i niech sie dzieje co chce
Milego dnia
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- WhiteBlackberry
- Wylogowany
- budujemy zdania
- Posty: 362
- Otrzymane podziękowania: 0
Gosica Ja wczoraj poprałam pościel ale dla małej dzisiaj już ubiore łóżeczko
Musze przyznać, że sama mam nadzieje, że i moja Zocha wyjdzie wcześniej, tak żeby nawet na święta już w domu być... ale mój Ł. bardzo chce żeby się po Nowym Roku urodziła
Pościeli naszej na łoże nie zmieniam, tylko zaciągam do tego mojego Ja jak wejde w kołdre i poszewke, to się zaraz gubie i nie wiem gdzie wyjście hahaha Dlatego takie zabawy zostawiam jemu, bo ja wiecznie mam problem
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- paulainka
- Wylogowany
- budujemy zdania
- Posty: 261
- Otrzymane podziękowania: 1
A bol nie jest taki straszny, bralam paracetamoli jeszcze cos co 6 godzin i przez 3 dni zastrzyk w brzuch raz dziennie. Pierwsze dwa dni mialam problem z lezeniem na boku. Ale ogolnoe nie narzekam, bo wiem ze dziewczyny potrafia caly miesiac cierpiec a ja tylko tydzien czulam te szwy;)
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- WhiteBlackberry
- Wylogowany
- budujemy zdania
- Posty: 362
- Otrzymane podziękowania: 0
Pytanie do wszystkich mamusiek:
Dziewczynki, co robicie z główkami swoich pociech? Tzn. ponoć trzeba je układać na lewą, na prawą strone, jak to jest z tym wszystkim?
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- GOSIA82
- Wylogowany
- budujemy zdania
- Posty: 285
- Otrzymane podziękowania: 0
Ja własnie gotuję rosołek i sortuję pranie-znowu prasowania się nazbierało.
Gosica-widzę,że Ty też nie siedzisz i organizujesz się na święta.Termin masz na 24-to faktycznie różnie może być.Ja mam się zgłosić na wywołanie 20 grudnia,a mój mąż ma urodziny 23 gr. i całą ciązę krakał,że syn się w jego urodziny urodzi-jak się spelni to ma w łeb!!!
Nawet się poświęciłam i od dwóch dni przytulamy się,żeby przyspieszyć
WhiteBlackberry-ja też mam takie bóle,jak chodzę to mam wrażenie,że mi coś wypadnie-też mam nadzieję,że zacznie się lada chwila...
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- paulainka
- Wylogowany
- budujemy zdania
- Posty: 261
- Otrzymane podziękowania: 1
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Agacior
- Wylogowany
- pierwsze słowa
- Posty: 224
- Otrzymane podziękowania: 0
Widzę, że nie tylko ja przechodzę kryzysy. Ech pewnie nie ostatnie i nie pierwsze byśmy je wszystkie jakoś spokojnie przetrwały.
My kapiemy Igusie codziennie. Kruszynka już polubiła to bardzo więc nie ma co jej zabierać przyjemności. A poza tym Malutka ma rumień niemowlęcy i bardzo suchą skorke dlatego zalecali mycie codzienne.
motylek270 - kupki takie są jak najbardziej prawidłowe jak to położna powiedziała taka rzadka jajecznica
Alexa - może o to im chodzi, że masz silne skurcze ale za krótkie ja też tak miałam na początku. Skurcze muszą być długie żeby móc na nich wyprzec maluszka. Trzymam mocno kciuki, żebyś w nocy urodziła bo wiem co to znaczy te czekanie w skurczach ;)Powodzonka
WhiteBlackberry - chodzi o to żeby zmieniać pozucję głowki, żeby nie była ciągle w jedną strone bo może dojść do zniekształcenia i przykurczu jednej strony.Także jak śpi raz układać na lewo raz na prawo i prosto
U nas dzisiejsza noc spokojna Iga dała ładnie pospać rodzicom, aż w szoku byłam;) Aby zaczeła tylko więcej jeść no i brzuszek chyba ją też męczy bo strasznie się pręzy ech biedne te dzieciątka, że muszą tyle wycierpieć.
A mam pytanie karmicie od razu z jednej i drugiej piersi ? czy najpierw jedna a za parę godzin druga ? No i ile mniej więcej Wasze maluszki wiszą na piersi ssać? bo moja to 3-5 min I nie wiem czy się na jada ech chociaż ostatnio zdaża jej się 10 min possać .
Ech powiem Wam kobietki że macierzyństwo jest przepiękne ale i cholernie cięzkie
Trzymam mocno kciuki za dwupaczki aby łatwo i szybko poszło
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Gosica
- Wylogowany
- gadatliwa
- Posty: 764
- Otrzymane podziękowania: 2
Gosia82 cos trzeba ogarnac.W sumie pomaga mi mama bo samej by mi sie nie chcialo.Termin na 24 ale w piatek mam wizyte i zobacze co mi moja gin powie,czy czekac czy wywowyłac przez to starzejace sie łozysko.heheh to dla meza fatycznie lepiej co by nie wykrakal
Nooo pranie zaliczone.Tyle tego bylo ze az wszystkie grzejniki trzeba bylo obwiesic dodatkowo
Przyszedl mi dzis laktator i podgrzewacz do butelek wiec bede miec zaraz zabawe heheh,wysterelizuje sobie butelki.Jak to niewiele do dobrej zabawy mi potrzeba
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Kaś_O
- Autor
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- jestem bogatym człowiekiem bo posiadam diamenty :)
- Posty: 1721
- Otrzymane podziękowania: 1
Alexa zapis ktg to jedna a to co czujesz to 2.. ja mialam zapis skurczy co jakiś czas po 100 ale nie były dla mnie mocne i bardzo krótkie więc tak naprawdę to nie było jeszcze to.. Sądzę że jak Ci dadzą oxy to już pójdzie szybciutko
Mefina gratki :*
WhiteBlackberry Agacior Ci dobrze napisała. Ja np nie zmieniam główki bo mały sam ją przekręca raz w jedną raz w drugą stronę.. Na to też należy zwracać uwagę czy dziecko samo kręci główką.. albo np namiętnie nie przekręca tylko na jedną stronę..
Agacior ja chociaż na chwilkę daję 2 pierś. Z tego co pamiętam zaleca się karmić z 2 piersi żeby laktacja dobrze przebiegała. Dajesz jedną jak dziecko przyśnie mocniej albo przestaje ssać do odbicie i dajesz drugą. A następne karmienie zaczynasz od piersi którą dałaś jako ostatnią. Z tego co pamiętam to takie długie przerywy jakbyś tylko karmiła jedna piersią to jakieś 6h źle wpływają na laktację.. Max ostatnio wisi i wisi na cycku.. jestem pewna że się najada i że pokarmu jest wystarczająco ale to chyba kwestia tego że już 2 tyg ma i robi sie bardziej ogarnięty a tym samym sprawnie ssie i żołądeczek się powiększa.
Paulainka z pozycją na brzuszku trzeba bardzo uważać ale fakt dzieciaki ja lubią mój Czarek i Max teraz też chętnie tak sypia.. ale tylko w dzień i jak mogę na niego patrzeć bo mimo to że karczek też ma silny, nawet lekarka się zdziwiła jak jej podniósł główkę na badaniu to jest najczęściej przyczyna przyduszenia dzieci..
A ja dziś pierwszy raz dałam sobie radę rano wyszykować starszego syna (23miesiące) do przedszkola i ogarnąć małego żarłoka mam nadzieje ze teraz to będzie coraz sprawniej szło.. Jedyny problem jaki mamy to fakt że Max to straszna przylepa i nie chce spać u siebie w łóżeczku, ostatecznie u nas śpi a najlepiej na rękach albo na piersi wtulony.. Jak ma czas czuwania to leży i już bardzo chętnie próbuje oglądać otoczenie ale z tym spaniem to jakaś porażka sama nie wiem co zrobić bo tak nie może zostać..
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.