Grudnióweczki 2013 :)

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Hej dziewczyny

Meldujemy się, w końcu zdrowe i dziś w końcu zaliczylysmy zaległe szczepienie.. Bardzo dzielna była ta moja Myszka, tylko chwile po wkluciu płakała Przy okazji Marysia zważona - 9,400 kg i zmierzona 77 cm.
Z nowości, w mowie doszło ,, nie'' i teraz jak tylko Marysi cos nie pasuje to krzyczy Neee:-)
Ja znowu dużo pracowalam, niby pol etatu a godzin wyrabiam tyle co na cały..
Co do chorób - Marysia zaraża się od mojego podopiecznego, który przynosi z przedszkola wszystkie zarazy.. Po cichu liczę na to, ze jak ona pójdzie do przedszkola to będzie juz zahartowana ale niestety swoje trzeba przejść ale juz wiosna wiec będzie lepiej.. Musi !

Nefri też mamy rocznicę 30 maja i też 6 lat, tyle, ze ,, chodzenia'' po ślubie to dopiero 4 lata

Jeta mi dentystka ostatnio poleciła Elmex, od pierwszego ząbka, z reszta ja już tez od paru lat tylko na Elmexie .. Śliczny synuś

Brukselka a gdzie nad morzem byliście ? Lubię patrzeć na Twoją córkę, chyba z sentymenty do daty jej narodzin też jestem uzależniona od cukru , ostatnio zrobilam sobie detox i wytrzymałym aż 4 dni ;(

Gosica waga nie spada bo mięśnie rosną , jak cwiczysz to wagę schowaj , mierz się a zobaczysz efekty

Marti to teściowa miała pomysł... Ciekawe do czego się jeszcze nie przyznała ...

Pozdrawiamy!

Dziewczyny widziałyście ten filmik??? Rozwalił mnie!

Brukselka, Natala my ze sobą jesteśmy 16 lat, a 6 lat po ślubie, tak długo, że aż mi się pomyliło
Jeta fantastyczny ten twój synek, widać, że chyba bardzo pogodne dziecko

Jeta ale dzielny ! Prawie jak moja Marysia wczoraj

Nefri wow, niezły wynik.. Tak czy inaczej wszędzie króją 6

U nas 6 brak. W sierpniu mija nam 8 rok bycia razem, a w czerwcu 3 rok po ślubie

Gosica u nas też ze zdrowym żywieniem nie zawsze wychodzi ale chyba bardzo rzadko czekoladki Filip jeszcze nie próbował i jeszcze trochę poczeka, te które dostał my zjedliśmy danonków też mu nie podaję, mały bardzo lubi naturalne jogurty i serki, czasem robię mu z owocami i miodem, taki danone fantazja domowy wychodzi :D:D nawet mój mąż je bardzo lubi
Mnie też czasem plecy bolą, ale to raczej jak więcej ponoszę te nasze 11kg szczęścia
Nie no brak słów na lekarza, normalnie prawie jak Filipa państwowa pediatra!


marti1234 ja też przez remonty ostatnio kiepsko z czasem, no ale nie pracuję więc na pewno mam go więcej.
Placuszki z przepisu jety Filip uwielbia, wczoraj robiłam z gruszką na obiad
O 5:30 pobudka? Też bym długo się do tego przyzwyczajała
Filip też chyba jakoś bardziej przekonany jest do mojej mamy niż męża.
Oj nie chciałabym być w teściówki skórze jakbym usłyszała, że wyszła jak mały spał, walizy zaraz by pakowała.
No łatwo kobito to ty nie masz
Jaki tran podajesz? Sama zadecydowałaś o podaniu tranu czy pytałaś lekarza?
Jak tam Adaś lepiej już?
My jak wyjeżdżaliśmy za granicę to wyrabiałam małemu paszport, ale nie byliśmy pewni, czy pojedziemy do kraju gdzie wystarczy dowód, też długo nie czekaliśmy. Paszport wydają na 5 lat, 30zł chyba kosztuje, tyle, że jakby dziecko zmieniło się bardzo w tym czasie to trzeba wymienić go wcześniej.

Nefri ja wit D będę podawać do końca kwietnia i potem na jesień znowu zaczniemy. Mam zamiar codziennie chodzić z Filipem na plażę, albo prawie codziennie, więc może wystarczająco jej będzie miał. A jak nam nic z tych planów nie wyjdzie to drynknę do pediatry i może wprowadzę z powrotem.
My może jakoś specjalnie się nie staramy, ale też co miesiąc se myślę, że może by już mogła nie przyjść @ w tym miesiącu :D Ale i takcholernie się boję jak ogarnę dwójkę dzieci

Brukselka super niespodzianka :)dokąd się wybraliście? Jak będzie cieplej to też chcę się z małym do dziadków przejechać pociągiem tak dla zabawy Podobno tu z Gdańska jedzie intercity z wagonem dla dzieci, ale muszę to sprawdzić, jak tak to sobie wycieczkę zrobimy kiedyś. Jak byliśmy w Rzymie w listopadzie to mały też pizzy spróbował, ale dostawał głównie samo ciasto
Co do fotelika to zastanawiam się jak długo tyłem pojeździ ze względu an miejsce na nóżki. Na razie jest ok, i ile miejsca mały w nim ma w porównaniu do poprzedniego Jak przechylę małego do spania to główka mu nie opada, tylko jak w pozycji siedzącej zasypia to faktycznie wtedy mu leci do przodu. Aa i jak jechaliśmy wczoraj po dziurach to dość mocno główka Filipowi latała, może przydałaby mu się taka podusia na szyję.
Ola jak zwykłe przesłodka
Kurdę też bym chciała jakieś 5kg stracić tylko brak mi motywacji, choć z małe ciuchy powinny być wystarczającym bodźcem to jakoś nie mogę się zabrać za żadne ćwiczenia. U mnie żadna dieta nie wchodzi w grę zbyt słaba silna wola

jeta a to nasza pasta do zębów www.aptekagemini.pl/lavera-basis-sensiti...dla-dzieci-75ml.html używamy jej od początku
Mały jaki przystojniaczek :*

Natala no w końcu!!! Też tak sobie pomyślałam, że właśnie przez Twoją pracę tak często chorujecie Ale może faktycznie jak my zaczniemy tak chorować jak mały pójdzie do przedszkola to Marysia niczego nie będzie łapała bo tak sobie teraz wyrobi odporność

No to i jak zaraz obliczę nasz staż U nas 5+4 będzie w lipcu

Dzisiaj pojawiła się ostatnia trójka, zostały nam jeszcze piątki.
U nas ciąg dalszy remontów, trzeba wybrać kolor kuchni i płytki do łazienki. To drugie chyba zdecydowane będą biało czarne, ale kuchnie nie mam pojęcia jaką zrobić. Jak zdecydujemy kto nam ją będzie robił to podjedziemy jakieś próbniki oblukać i coś wtedy wybierzemy. Wczoraj kupiliśmy drzwi wewn i zew, parapety i wc Cały dzień znowu zleciał, z małym ciężko się ogląda, szybciej trzeba decyzje podejmować

hej mamuśki podczytuję Was ale czasu mi braknie na pisanie, a mój pierwszy wątek testów owu przeniósł się na fejsa więc jakoś forum poszło w odstawkę....

u nas od początku marca była epidemia, ja chorowałam tydzień poszłam do pracy na 2 dni i znowu mnie rozłożyło na tydzień jak się wykurowałam to mąż dostał tydzień l4 ale w całym tym zamieszaniu Zośka nic nie złapała od nas

mała też miałam pod koniec zeszłego roku takie rozterki remontowe po czasie stwierdzam że na szczęście wszystko dobre wybrałam i dalej mi się podoba zwłaszcza biała matowa kuchnia chociaż mnie straszyli że to się będzie syfić na potęgę i dębowy blat też kocham chociaż trza dbać o niego teraz zaczynamy remont od zewnątrz i zrobimy Zośce pokój bo się jeszcze nie doczekała, mam milion pomysłów i nie wiem co jej wybrać

Natala to widzę, że Marysia dalej kruszynka Zośka trochę podskoczyła wagowo, muszę sprawdzić ile teraz ma na liczniku ale dyszkę ważyła kilka tygodni temu niech to zdrowie się Wam teraz już trzyma

Brukselka mi też często znika ser z kanapki

Nefri widziałam że pisałaś na wątku testów, na staraczkach mawiają "luz, blues i bzykanko"

ja już chyba pisałam że my podajemy tran, witaminę d odstawiliśmy w związku z tym. pastę mamy nenedent i elmex.

piękna pogoda dzisiaj u nas Zośka 2h szalała na placu zabaw, zjadła cały obiadek i padła w minutę po położeniu do łóżeczka zaraz się biorę za obiad na jutro a po drzemce może znowu pójdziemy na dwór bo jutro do pracy niestety to muszę się nacieszyć dzisiaj do oporu

Hej
Brukselka a co tam,szaleć od czasu do czasu mozna ja też lubię słodycze,ale nie jdałam jakoś mega dużo, w ogóle ja jem jakoś nie więcej niż 3-4 razy dziennie,czasem zdarzy się i 2 a to jest błąd,tylko nie mogę się zmobilizować do 5 małych,zdrowych posiłków.Jejuuu jak ważyłam 55 kg to płakałam że jaka ja niby gruba jestem,a teraz taka waga to marzenie
Jeta ale fajny ten Twój maluszek
Natala Super że już wyzdrowiałyście no centymetry pomału ruszyły w dól więc jestem dobrej myśli
Nefri 16 lat,kawał czasu.My jesteśmy razem niecałe 6,w sierpniu minie 3 lata od ślubu,A ja już mam ochotę nie raz na morderstwo z zimną krwią,co będzie po 16
Mała82 ja się przyznaję bez bicia,jestem leń,brak mi samozaparcia a często i chęci.I mam mega poczucie winy że idę na łatwiznę w stosunku do dziecka.Lekarz też państwowy i obrośnięty w piórka niesamowicie.


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Wczoraj chciałam sobie zrobić badania bo mam skierowanie na te podstawowe,wstałam wcześnie rano co by się wyrobić,bo jeszcze mąż mial gdzie indziej jechać na badania do pracy,zajeżdzamy do ośrodka a tam kartka że nie pobierają.Nosz kur...a w piątek byłam i żadna kartka nie wisiała.A jutro jadę do mojej gin(o ile się dostanę) i chciałam już z wynikami.Weź się tu lecz w tym kraju

Moofka dobre motto chciałabym, żeby to było takie proste... Ciekawa jestem jak się Wam ten dębowy blat sprawdzi, sama chciałabym drewniany, myslałam o teakowym, jak już będę dom urządzać i do tego oczywiście też biała kuchnia teraz też mam białą, tylko na połysk i jestem bardzo zadowolona, chociaż jak świeci słońce to latam ze ścierką i wycieram paluchy z szafek a blat mamy konglomerat kwarcowy taki wypasiony, sporo za niego zapłaciliśmy, ale urządzając dom już bym trochę oszczędniej podeszła do tematu, zresztą nie będę miała wyjścia, bo kasy pewnie dużo na to nie będzie, jednak urządzanie mieszkania to inna bajka.
Mała82 to Tobie pewnie szybciej się uda z takim nastawieniem. Ja to za bardzo o tym myślę, taki mam głupi charakter. Cieszę się tylko, że udało mi się umówić do mojej ginekolog, która prowadziła moją ciążę. To kobieta anioł, jak się z nią spotkałam jeszcze przed ciążą z Tymkiem to tak mnie uspokoiła, powiedziała, że się mną zaopiekuje, że zrobi wszystko, żebym w tę ciążę jak najszybciej zaszła, że chyba sama świadomość, że jestem pod dobrą opieką, sprawiła, że zaszłam, zanim zdążyła mnie porządnie przebadać. Mam nadzieję, że teraz będzie podobnie

a z życia mojego dziecka, to ostatnio uwielbia kopać piłkę, także muszę mu zabierać na placyk, bo dzisiaj grał piłką jakiegoś innego dziecka i jak ten już szedł do domu, to zrobił mi straszną histerię o tę piłkę. ostatnio mu zabierałam na placyk ale dzisiaj zapomniałam. Ale kopie naprawdę profesjonalnie, chociaż z jego wzrostem będzie mógł byc kiedyś co najwyżej bramkarzem . Ciągle jak ktoś mnie zaczepia, to się pyta "ile ma, dwa lata?" i aż mi głupio jak mówię, że 15 miesięcy

do dziewczyn, które niedawno skończyły przygodę z karmieniem piersią - czy macie jeszcze mleko w cyckach? Ja jak sobie ścisnę, to jeszcze jakieś kropelki się pojawiają, takie bardziej jak ta siara. a nie karmię 3,5 miesiąca i tak sobie myślę, że moze przez to nam nie wychodzi, że może mam prolaktynę za wysoką. Dobra, już Was nie zamęczam tymi moimi staraniami, dlatego własnie zaczęłam pisać też na staraczkach

Hej
Brukselka a co tam,szaleć od czasu do czasu mozna ja też lubię słodycze,ale nie jdałam jakoś mega dużo, w ogóle ja jem jakoś nie więcej niż 3-4 razy dziennie,czasem zdarzy się i 2 a to jest błąd,tylko nie mogę się zmobilizować do 5 małych,zdrowych posiłków.Jejuuu jak ważyłam 55 kg to płakałam że jaka ja niby gruba jestem,a teraz taka waga to marzenie
Jeta ale fajny ten Twój maluszek
Natala Super że już wyzdrowiałyście no centymetry pomału ruszyły w dól więc jestem dobrej myśli
Nefri 16 lat,kawał czasu.My jesteśmy razem niecałe 6,w sierpniu minie 3 lata od ślubu,A ja już mam ochotę nie raz na morderstwo z zimną krwią,co będzie po 16
Mała82 ja się przyznaję bez bicia,jestem leń,brak mi samozaparcia a często i chęci.I mam mega poczucie winy że idę na łatwiznę w stosunku do dziecka.Lekarz też państwowy i obrośnięty w piórka niesamowicie.


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Wczoraj chciałam sobie zrobić badania bo mam skierowanie na te podstawowe,wstałam wcześnie rano co by się wyrobić,bo jeszcze mąż mial gdzie indziej jechać na badania do pracy,zajeżdzamy do ośrodka a tam kartka że nie pobierają.Nosz kur...a w piątek byłam i żadna kartka nie wisiała.A jutro jadę do mojej gin(o ile się dostanę) i chciałam już z wynikami.Weź się tu lecz w tym kraju

Nefri no wiadomo że łatwo się mówi a trudniej zrobić trzymam kciuki co byś szybko trafiła specjalnie dla Ciebie pościskałam sobie cycki i mi też coś tam leci przezroczystego a skończyłam karmienie jak Zośka miała 8 miesięcy co do blatu to kuchnia na razie w użytku od 3 miesięcy, blat piękny bez zmian. zobaczymy jak będzie za kilka lat ja nie chciałam lakierowanej właśnie ze względu na paluchy, mamy taką jakby satynową. jak kapnie herbatą czy czymś takim to widać, generalnie przecieram raz w tygodniu wilgotną ściereczkę i tyle u nas mieszkanie ale 2 piętra więc sporo roboty i sporo kasy, zresztą kuchnia i łazienki robione były od zera. kuchnia powstała w łazience a łazienka w garderobie na koniec wrzucę fotki, robiłam zestawienia porównawcze

Gosica Ty nie marudź tylko korzystaj z czasu wolnego od małego! ja jadłam 5 posiłków jak byłam w ciąży i miałam cukrzycę, wtedy musiałam jeść zdrowo i regularnie a teraz praca, Zośka, sprzątanie i dupa dupa dupa

Moofka bardzo ładny blat i szafki, zresztą szafki mam baaardzo podobne do Twoich, może ciut dłuższe uchwyty, ale górne prawie identyko, tylko te górne mamy jakby potrójne, w sensie, że te dolne z górnych przy otwieraniu są takie łamane jakby, nie wiem czy wiesz o co chodzi a pomiędzy mamy szarą szybę, wy też widzę na szaro o to czyli jeszcze dłużej masz to mleko niż ja, czyli tak ma być
Natala pisałaś, że mała ostatnio wszystko "neee", to u nas odwrotnie, wszystko "taaa" i przytakuje, o cokolwiek się zapytasz, to jest "taa"

Moofka fajna kuchnia, marzy mi się podobna, jeszcze z białą cegłą miedzy szafkami wiszącymi a blatem.. Pochwał się Zośka ! Dawno jej nie widzialysmy a nie nam tu remonty wysyłasz

Gosica
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


Nefri nasze dzieciaki się uzupełniają, gdyby tak ich razem posadzić to całkiem mądrze by gadali:D

Mała 82 ja plaży nie lubię, a bardziej tych tłumów na niej, zdecydowanie wolę jezioro.. No niestety to jedna z wad mojej pracy- choroby .. Ale póki co idziemy na rekord - leci nam drugi zdrowy tydzień




A tak sobie pracujemy

Natala Marysia jest śliczna, ale przeciez Ty to wiesz Też bym Tymcia wkleiła, ale on ostatnio nie daje sobie zdjęć robić, więc jak już mu jakieś zrobię to zawsze z głupią miną Ja też latem za naszym morzem nie przepadam, właśnie ze względu na tłumy, ale kiedyś pojechaliśmy ze znajomymi do Ostrowa i te okolice jakoś bardzo nam się podobały, więc teraz własnie na przełomie maja/czerwca jedziemy, i to chyba pendolino, do Rozewia, niedaleko całkiem tego Ostrowa, a termin taki, że jeszcze nie będzie wylegiwania na plaży a chcemy po prostu, żeby maly trochę się jodu nawdychał i po piasku pochodził.
Ja w domu swoim zrobię sobie białą kuchnię, drewniany blat i cegłę, ale czerwoną nad blatem, chociaż nad białą też się zastanawiam.
moja kuchnia wygląda teraz tak, wydaje mi się, że Moofka całkiem podobne te nasze szafki.

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


Goscia sama jak sobie uświadomiłam, że to już 16 lat, to trochę się zdziwiłam, ale przyznam, nie chwaląc się, że mam super męża i chociaż wiadomo, że czasem bywa różnie, to nigdy go zamordować się nie chciałam a wręcz mam wrażenie, że im dłużej razem tym jest nam lepiej, więc może za 10 lat, też tak będziesz myśleć a o męża nie bądź zazdrosna, korzystaj z chwili dla siebie