Grudnióweczki 2013 :)

to i ja wklejam Tymcia z wczorajszego placu zabaw, mina oczywiście skupiona na jeździe

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

i jeszcze jedno

dobra, coś nie poszło, nieważne

moofka no to nieźle Was porozkładało! Też zastanawiam się nad białą matową kuchnią, na początku był plan na kuchnię w połysku, ale właśnie to wycieranie łap mnie zniechęciło do niej. My ostatnio zamiast na spacery to jeździmy po sklepach za wyposażeniem mieszkania, ale jak już skończymy to place zabaw w okolicy będą nasze :D:D
Super Wam wyszły te remonty

Gosica ja tez nie umiem jeść pięciu posiłków dziennie
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

no nie w tych przychodniach to normalnie jakieś jaja!

Nefri sama nie wiem czy już bym chciała, żeby się udało. Poważnie przeraża mnie opieka nad dwójką dzieci. Filip jest dość absorbującym dzieckiem. Filip piłką raczej woli rzucać niż ją kopać. Na Wielkanoc kupiliśmy mu bramkę taką zabawkową
Ja to skończyłam przygodę z karmieniem w czerwcu i od tego czasu nic nie miałam, ale mi już w trakcie karmienia zanikało ale to pewnie przez to że karmiłam go mieszanie, dostawał jakiś czas Nutramigen.
Fajnie wygląda kuchnia w połysku

Natala a właśnie się zastanawiałam czy by pasowała biała cegła między białe szafki. Ale tak se myślę jak z czystością tego by było. Poza tym zamierzam zminimalizować ilość łapaczy kurzu
Ale ślicznotka z Marysi
Ja za plaża też nie przepadam, tzn tak jak ty za tymi tłumami. Sami to prawie nie chodziliśmy, ale ze względu na małego postaram się to zmienić

Wczoraj wylazła nam ostatnia trójka, zostały piątki. Mały przestawił się nam ze spaniem, w nocy śpi 21-6 albo 6:30 a w dzień wczoraj miał dwie drzemki. Zobaczymy jak dzisiaj, zasnął już o 10:30 i póki co śpi. A do tej pory drzemki miał ok 12-12:30.

Hej
Moofka ale masz ładnie w rezydencji co ja poradzę że zazdrosne babsko ze mnie jak bym musiała jeść regularnie to bym jadła a tak to napcham dupsko ile wejdzie za jednym razem
Natala Szymon ojca uwielbia,aż miło patrzeć jak się razem wygłupiają i bawią.Zdjęcie super
Nefri następna z super kuchnią.Moja to jest taka zwykła,jak patrzę na Wasze to już bym ja zmieniła na lepszy model Tymek przystojniak
Mała82 Powiem Ci że aż głupio jak nagle więcej czasu wolnego dla siebie

Dziś w końcu załatwiłam wszystkie badania,a ile się wyczekałam w kolejce to moje.
Z nowości to mamy(chyba) kolejnego,7 zęba,oczywiście na górze,dolne coś nie chcą wyjść i są tylko 2.
Poza tym wieczorem Szymon już kilka razy zasnał sam w łożeczku bez lulania itd,będziemy go uczyć co by już tak zostało.
A tak to mamy w domu jakiś pech.Nie dość że kabina prysznicowa się nam zbuntowała i nawet mnie zaatakowała deszczownica to jeszcze lodówkę szlag nam trafia.Dodam że lodówka nie stara,ale niedawno się gwarancja skończyła więc co będzie dłużej działać.Ma przyjechać pan fachowiec i zobaczymy czy jest do uratowania czy trzeba kupić nową.Jak pech to pech.
A tu dostawa fotek

Nefri - u mnie nadal coś leci jak ścisnę. Skończyłam karmić 1,5 miesiąca temu. I z tego co tu czytam jeszcze trochę poleci

moofka - masz mój blat w kuchni!!! Też taki chcemy! Pięknie się prezentuje!

Zdjęcia dzieciaków cudne!

My zakupiliśmy wózek do roweru dla Julcia i będziemy rowerowe wycieczki urządzać. Tylko musimy trochę na niego poczekać... Ach już mnie tak korci, żeby się rowerkiem przejechać!

jeta My używamy tej: www.biomaluch.pl/pl/p/Naturalna%2C-organ...-50g-Jack-NJill/7142 , ale jak się skończy (pewnie za rok...), przejdziemy na tę: greenline-sklep.pl/p/24/121/nagietkowy-z...ena-jamy-ustnej.html , bo ma lepszy skład. O elmexie czytałam negatywne opinie (skład).
Julek cudny, taki pogodny, a te oczy... Niejedną na nie złapie
Pochwal się wózkiem do roweru. Czy to jakaś przyczepka?
Nefri Ola kiedyś lubiła cheddar, potem jej przeszło, a teraz widać wróciło U nas szpinak wyłącznie przemycony w koktajlu, podobnie awokado.
Natala No nareszcie, oby tak dalej. My wciąż przed szczepieniem, sama nie wiem czemu zwlekamy, jakoś nie ma czasu iść do przychodni się zapisać, a jak pomyślę, że chciałabym najpierw Oli zrobić badania, to mi się zbiera, że będę musiała o to wszystko prosić. No ale nie ma co zwlekać.
U nas "nie" pojawiło się tak śmiesznie, bo jak np. Ola zbliżała się do kociej miski, to ja machałam palcem i mówiłam "nie", a ona tylko patrzyła, a teraz jak sama podchodzi i machając palcem, mówi: nie, nie, nie (po czym podchodzi bliżej i bliżej ). Ale potrafi też to wykrzyczeć. U nas ten tydzień sponsoruje słowo "drukarka" i "bucik", oczywiście zniekształcone: dukahka, budzik. Poza tym to taka małpeczka, że co usłyszy, to musi powtórzyć, więc zaczęliśmy się pilnować
Nad morzem byliśmy w Sopocie (czyli tak nie do końca nad morzem, ale jednak). Dojechaliśmy do Gdańska, potem pół dnia w Sopocie, wieczór w Gdańsku. Wszędzie pustki. Ostatni raz tak puste plaże widziałam parę lat temu, jak mieszkałam nad morzem i miałam swoje miejsca do opalania bez świadków
Ja bez cukru już trzeci tydzień, ale jem owoce i nabiał, więc to nie do końce detox. Ale nie odpuszczę, chociaż zobaczymy, co będzie w święta. Kocham paschę.
Ja też na Marysię patrzę z sentymentem i zawsze wydaje mi się taka drobniutka w porównaniu z Olą, chociaż na zdjęciu wydaje się, że ma długą stopę, pochwal się ile?
mała82 Jesteś z Gdańska? To mogłyśmy na siebie wpaść... Co do wagonów rodzinnych, to np. w pendolino jest zamknięty przedział dla czterech osób, a w intercity rodzinnym nazywają zamknięty dla ośmiu.
U nas w foteliku główka nie lata, na razie miejsca na nóżki jeszcze trochę zostało.
Gosica Co do zazdrości, to mój ostatnio wyznał, że jest zazdrosny, jak inni dotykają Oli, nawet dziadkowie, na co ja mu wyznałam, że mam tak ze swoją mamą, że obserwuję każdy jej ruch przy Oli. Na co W. powiedział: Ty , to my nieźle po*****oleni jesteśmy, co?
Co do lodówki, to niestety często tak bywa, że w jednym miesiącu kończy się gwarancja, a w następnym sprzęt szlag trafia. Mieliśmy tak z pralką. Teraz u nas, jak na razie spokój, odpukać...

Świetne macie te kuchnie, chociaż ja na biały kolor bym się nie zdecydowała, u nas w kuchni czasem taki fusion, że trzeba ściany myć. Jeśli chodzi o remont kuchni, to my wciąż przed. Jakoś tak etapami u nas to idzie, została właściwie już tylko kuchnia i pomalowanie balkonu - ale nie mogę się zdecydować na kolor.

Jak u was z drzemkami? Pytam, bo powoli przestawiamy się na jedną i robimy małą rewolucję, tzn. marzeniem jest, żeby Ola miała jedną drzemkę 2h, kładła się spać ok. 20. i wstawała nie wcześniej niż 6.30. Na razie mamy etap przejściowy, delikatnie mówiąc

Post pisałam dwa dni Wczoraj wieczorem Olka się obudziła i tak się usypiałyśmy, że obudziłam się o trzeciej obok niej, a po drugiej stronie spał tatuś. Czasem tak padam, że nic mnie nie obudzi, nawet wojna. A propos - Nefri - w weekend sadzimy topinambur

Miłego dnia!!!!

Gosica ale Szymek ma gęste włoski Filip przy nim to łysolek
Mi tam głupio by nie było jakby mały na dzień czy dwa zajął się tylko tatą, no chyba, że dłużej by to trwało to pewnie bym zatęskniła :D:D
Filip nadal nie chce sam zasypiać w łóżeczku, w dzień zasypia u mnie na kolanach a wieczorem tulimy się na łóżku.
Żeby Ci smutno nie było to my nie mamy światła w kuchni i to wcale nie o żarówkę chodzi.

jeta prześlij fotkę tego wózka do roweru, też się zastanawiam nad takim zakupem. Daj znać jak się jeździ jak już wypróbujecie.

Filip dzisiaj zasmakował w oliwkach, odstawił swoją jajecznicę na bok i krzyczał, żebym mu dała oliwek z mojego talerza. Tak się zastanawiałam czy w tym wieku już dzieci mogą, ale tak mu smakowały, że nie miałam sumienia mu ich zabierać.

Wczoraj weszłam do pediatry jak byliśmy na spacerze, bo małemu od jakiegoś czasu pojawiały się takie małe krosteczki na policzku i obawiałam się o jakąś alergię. Ale wg niej to może być np od zamka w kurtce, przyznam, że sama to podejrzewałam, więc może tym razem trafi z diagnozą, oby! Lepiej, żeby to nie było nic pokarmowego! Awaryjnie wypisała skierowanie do dermatologa, bo podobno od tego roku jest wymagane, jakby mnie coś zaniepokoiło bardziej to mam się przejść z małym.
Mały się przestawił i teraz od wczoraj drzemka zaczyna się o 10:30, a wstaje 6-6:30! Masakra z tymi pobudkami tak wcześnie!!!

Brukselka nie słyszałam o tej paście, a bananowa na pewno by przypasiła bardzo Filipowi. Muszę sobie gdzieś to zapisać, jeszcze sporo nam zostało tej co używamy teraz, ale jak się skończy to może kupimy tą co wy macie O tej drugiej też nie słyszałam O elmexie słyszałam to samo.
Filip szpinaku nie lubi za to awokado nawet na surowo wcina
W szoku jestem ile Olka już mówi, nie mogę się doczekać kiedy z Filipem zaczniemy się lepiej komunikować!
Sopot to faktycznie nie morze Ja zawsze mówię, że nad morzem teraz mieszkam czy, że idę na spacer nad morze to np znajomi z Łeby nas zawsze poprawiają! A dla mnie to praktycznie bez różnicy
My na obrzeżach bardziej mieszkamy więc raczej na siebie nie wpadłyśmy Czy tak wyglądało w pociągu dla dzieci www.sfora.pl/polska/Zobacz-pociag-z-plac...opanego-g47246-50495 ? tzn coś w tym stylu? Któś mi mówił, że takie coś jeździ do Gdańska tylko nie wiem czy z Wawy czy z Poznania
Filip sam przestawił się w grudniu na jedną drzemkę ok 1-1,5h. Ale nie zawsze zasypia o 20, często o 21 lub trochę po i wstaje6:6:30

hej, pisze z telefonu wiec sorki za bledy. bylismy dzis na szczepieniu na meningokoki typu b, masakakra, 450 zeta a za 2 miechy powtorka:-( zniosl to bardzo dzielnie.
Brukselka u nas ponoc juz cos tam kielkuje ten topinambur, zobaczymy.
Mala Tymek uwielba surowe awokado, zreszta nigdy nie robilam na cieplo, a liscie szpinaku to wkladam mu tez do grzanek z opiekacza, dzisiaj w grzance mial jeszcze paste z sera bialego i szprotow w pomidorach:-D ja juz mu daje wszystko jak chce jesc, nie przejmuje sie wiekiem.
co do drzemek to u nas juz od dawna jedna, wieczorem zasypia o 19:30 - 20:00 takze " na wspolnej zawsze ogladam":-P a budzi sie 6 - 6:30 , ale lezymy do 7 czasem jeszcze, potem drzemka przed 11 , dwu, trzy godzinna, roznie to bywa.
jeta tez chce zobaczyc ten wozek, my myslimy o foteliku na rower ale jeszcze nie zdecydowalismy.
i na koniec tymcio naszykowany do wyjscia na szczepienie

Brukselka, Olcia to gadula, ale ponoc dziewczynki tak maja i zreszta zostaje im to na zawsze;-) Tymcio dzisia powiedzial "kolo", bo ogladal teletubisie odcinek z rowerem:-) oprocz tego z normalnych slow mowi "kocyk" i "trzy", zupelnie nie wiem czemu:-) jak jedzie karetka to robi " ijoijo" tylko troszke inaczej i szczeka jak pies szczeka a jak widzi pociag to robi " uu, uu" tak jak sowa:-D komedia z tymi dzieciakami.
Gosica Szymus jest sliczny i sie wydaje taki grzecziutki niunio, choc to tylko pozory zapewne:-)

Hej

Wózek - a raczej przyczepka - źle nazwałam - jest taka:




Nie w takim super stanie, bo używana. Ale za niewielkie pieniądze. I w związku z tym, że tania to niestety musimy poczekać, bo kupiona za granicą. U nas używane takie są 3 - 4 razy droższe. No i kupiliśmy dwuosobową. Ciężko było ustrzelić jedynkę. Jak tylko pojawiały się na stronie, od razu znikały. Ale przyda się na przyszłość, a póki co misie będą z nami podróżować Może być też wózkiem. Z przodu montuje się dodatkowe kółko. Przydatne zwykle do bieganie, czyli nie dla mnie

Brukselka - u nas spanie wygląda następująco: na noc zasypia ok. 20:00. Po kaszy zostaje sam w pokoju i usypia. Budzi się 6:30 - 7:00. Po 9:00 ma pierwszą drzemkę. I tu różnie, śpi od 1 h do 2h. Kolejna drzemka po 13 i też różnie 1h lub 2h, w zależności ile spał wcześniej.
Świąt też się boję. Złapałam ostatnio 1kg i nie mogę się go pozbyć, a tu tyle pokus będzie... Ale mam nadzieję, że ten rower coś pomoże zgubić. Chyba ja będę tą przyczepkę ciągnąć

mała82 - na pewno opiszę wrażenia po pierwszej przejażdżce

Nefri - ale przystojniaczek! Cudny!

Nefri Rozewie blisko nas, jakaś godzina drogi marzy m się dokładnie taka sama kuchnia jak Tobie . Póki co niestety funduszy brak.. Tymcio przystojniak nas juz tez zapisali na następne szczepienie i uprzedzała ,z e 480 zł musimy mieć :/ ile tymcio ma wzrostu ?

Gosica Szymcio jak zwykle czaruje swoimi rzęsami

Brukselka Buty są odrobinę za duże, może dla tego tak wygląda zimowe mamy rozm 19, jeszcze pasują , a adidasy niestety najmniejsze były 21, ale Marsylia w nich biega bez zarzutu fakt, jest drobna, ostatnio był u nas w odwiedzinach jej kuzyn, 8 miesięcy młodszy a już ją przegonił i wzrostem i waga.. I wcale jej nie glodzę cały czas coś podiada ( jak jej matka ) jak widzi coś do jedzenia to woła ,, niam niam '', chociaż do Olki to jej słownik jest bardzo ubogi drzemki nam się unormowany dopiero dwa miesiące temu i mamy jedną ok 11 i trwa 1,5- 2 h w zależności gdzie śpi( praca/dom/u mojej mamy). Byłas w Gdańsku, Sopocie a Gdynia gdzie ? Przecież w Gdyni jest najlepiej

Mała82 kurcze dentystka mi poleciała ten Elmex.. Sama juz nie wiem, może jednak jej zmienię pastę..

Jeta, super bryka , my kupiliśmy Marysi jej pierwszy rowerek tzn zajączek kupił i zostawi w święta

Dziewczyny , żadna z Was nie karmi juz w nocy ? Marysia zasypia ok 19, o 5 butla z mlekiem i wstaje około 7.

Natala, 5 rano to juz nie noc;-) wiec nie jest zle. ja chyba od poczatku grudnia moze ciut wczesniej nie karmie w nocy. Tymek ma ok 90 cm i rozm buta 24, wiec przy Marysi to kajak;-)