BezpiecznaCiaza112023

Grudnióweczki 2013 :)

9 lata 9 miesiąc temu - 9 lata 8 miesiąc temu #973892 przez moofka
Nefri skumałam o co chodzi z tymi łamanymi szafkami ;) Tymek przystojniak :) ta szczepionka to bexero?

Natala u nas ma być szklana płyta pomiędzy blatem a szafkami kuchennymi, cegła fajny pomysł :) wrzucę Zośkę na końcu wpisu :) Marysia cudna! my się nie karmimy w nocy odkąd Zośka skończyła pół roku, pierwszy posiłek ma koło 8.

Gosica nie szukasz czasem żony dla Szymka? :lol: na ostatnim foto to Wasza nowa spacerówka? taka zdeczka hipsterska :woohoo:

jeta bierz taki blat bo na żywo jeszcze ładniejszy :)

Brukselka u nas już dłuższy czas jedna drzemka od ok. 13 i trwająca 2,5-3h. na noc Zośka chodzi spać 20-20:30 i ostatnio wstaje koło 7. mam nadzieję, że niedługo wróci jej zwyczaj spania do 8 :whistle:

a tu Zośka na placu zabaw:


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 9 miesiąc temu - 9 lata 9 miesiąc temu #973951 przez Gosica
Hej :)
Ale mam nadrabiania,aż miło ;)
Brukselka taki szajs robią teraz że szok.My właśnie sprawiliśmy sobie nową pralkę,ciekawe ile pociągnie... Co do drzemek to u nas jeszcze 2 i nie zanosi się na zmianę.Pierwsza ok 10 i trwa godzinkę do dwóch,następna w okolicach 15 i też ponad godzinkę.Spać idzie wieczorem po 21 i budzi się różnie ale tak mięszy 6.30 a 7.30 przeważnie.A szpinak Szymon bardzo lubi,aż się dziwię ;)
Mała82 no chyba pozbierał te włosy po mnie,bo u taty to z włosami krucho ;) Szymonek zaśnie sam w łóżeczku jak jest bardzo zmęczony,ostatnio się akurat parę razy udało,ale bywa też że płacze i muszę go poprzytulać,uśnie ze mną i wtedy go przekładam.Powiem Ci że nie wiem jak dawniej ludzie żyli bez takich udogodnień,brak światła czy lodówki no masakra.A moja mama pamięta jak nie było w jej domu elektryczności,założyli jak miała kilkanaście lat,a i tak mówi że nie wyobraża sobie życia bez :)
Nefri Ale masz przystojniaka :) W sumie to na grzeczność nie mam co narzekać,nie jest źle,choć robi się mega uparty,ciekawe po kim :whistle: ;)
Jeta Fajne Ci to ;) Mają u nas tacy jedni taką przyczepkę i nie raz widzę jak śmigaja z dzieciakami.Ale ja bym się bała,znając mojego pecha to bym się na tym rowerze razem z tą przyczepką wywaliła raz dwa :laugh:
Moofka Rolnik szuka żony ;) No "spacerówka" taka vintage i te sprawy hehe :laugh: Zośka śliczna,synowa jak tralala ;)

Wczoraj musieliśmy się wybrać po nową lodówkę,"starej"(nosz przecież już 2 lata miała) nie opłacało się naprawiać.Ale wykupiliśmy przedłużoną gwarancję i przez 5 lat mam spokój.
Mój Ł. dziś jest pierwszy dzień w nowej pracy,jeśli będzie ok,to składa wypowiedzenie w starej i zaczyna nowy etap.Mam nadzieję że będzie ok,mówili że chcą go przyjąć,kazali się zwolnić robić badania.Lepsza kasa i spokój święty a tu gdzie teraz zatrudniony się sypie i robota nie pewna.Oby się mu udało.A mnie skręca z ciekawości jak tam a ten nic nie dzwoni no ;)
Mój staż oczywiście nie wypalił,UP się tłumaczy że nie mogą mi dać stażu w innnym zawodzie niż mój,co jest bzdurą,no ale z nimi nie wygram.Wójt radzi sprówbować w innym miejscu na terenie gminy i może wtedy.A swoją drogą ale mam chody hehe jak wójt doradza w mojej sprawie ;)
O muszę zmykać,mój Panicz się obudził
Pozdrawiamy

[/url]

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 8 miesiąc temu - 9 lata 8 miesiąc temu #974244 przez Nutka
Ufffff.... znów się zawieruszyłam :P

A tak na poważnie troszke spraw nam sie zaczyna rozwiazywać i układać :) Za niedługo czas ruszam z nowym projektem więc na razie mam same sprawy organizacyjne. Opróć pania do kotleta startuje z fotografią rodzinną: dzieciece, brzuszkowe, rodzinnie. Mój M jest fotografem slubnych a mnie od dawien dawna fascynowały maluchy na zdjęciach i co najwazniejsze daje rade bo jak na razie same zadowolone twarze :)

Nie udało mi sie wszystkiego nadrobić... ;/ przyznaje sie bez bicia.

Używamy pasty do zebów Ziajki bez fluoru. Czesto przy wyborze kosmetyków dla młodego podczytuję "srokao"
Buty na razie nosimy w roz 21, na wiosnę kupiłam małemu wysokie trampki w H&M w rozmiarze 22... a na wyprzedazach pozimowych w CCC kupilismy młodemu już buty na przyszłą zimę. Niby przeszperałam wszystkie fora z zapytaniem jaki rozmiar buta dla 2 latka i wyszło ze 25.. ale jakoś tego nie widze. Najwyżej odsprzedam dalej :)

Brukselka tez sie ciesze że wróciłam do Was :) Dzisiaj u nas ze spaniem to jakaś tragedia, ale najprawdopodobniej spowodowana wychodzącymi "5" i zmiana czasu. Z reguły wyglada u nas to tak że Kubula o 19-19:15 dostaje kasze z łyżeczki, potem idziemy się pluskac i max o 20 już leży w łożeczku albo spi. I tak do 7-7:30.
Dzisiaj przez zmiane czasu troche sie pomieszało wszystko. o 20:00 nie wykazywałm ceci pójścia spac. Zasnał dopiero chwile po 21 i co chwile słyszę pojękiwania albo popłakiwanie. ehhhh... niech już wyjdą te zebiska i bedzie spokoniej.

Jeta superowy ten wózek :) My niestety nie mielibysmy możliwości trzymania takiego w domu... piwnicy nie posiadamy. Mamy poblem bo chcielibysmy kupić rowery ale też nie ma gdzie trzymać.

Gosica trzymam mocno kciuki za prace Twojego M :) a z tymi urzadzeniami to tak już niestety jest. 2 lata.. ledwo gwarancja sie kończy i 2 dni po sprzet wysiada.... Ja od lipca bede trzymać kciuki za moja pralke żeby sie nie rozpadła bo gwarancja się kończy...

moofka śliczna Zosieńka :) wgl fajne te nasze maluchy ;) sama radość!

ehhh... dobra konczyć czas
Dobrej nocy :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 8 miesiąc temu #974315 przez Nefri
Moofka tak, ta szczepionka to bexero.
Jeta fajna ta przyczepka, ale my byśmy nie mieli chyba gdzie z nią jeździć, bo pewnie trudno się z nią podjeżdża na krawężniki, a u nas ścieżek rowerowych nie za wiele, po lesie tym bardziej chyba nie bardzo z taką przyczepką, więc kupimy raczej fotelik na rower i kask i mam nadzieję, że jeszcze w kwietniu ruszymy na jakąś przejażdżę.

Wczoraj Tymcio obudził się o 00:30, co mu się nigdy nie zdarza i jak go wzięłam do łóżka to puścił takiego pawia na kołdrę i prześcieradło, że musiałam w nocy zmieniać pościel i przebierać małego i siebie. Potem wstał po 7, wziął łyka mleka i znowu bełt, skończyło się tak, że przez cały dzień pił tylko wodę i zjadł trochę chrupek kukurydzianych a na wieczór trochę kaszki, czyli prawie nic nie jadł, ale miał taki jadłowstręt, że nie miałam serca mu wciskać. Dzisiaj jest ciut lepiej, chociaż nie ma jeszcze super apetytu. I niestety to chyba moja wina była, bo poprzedniego dnia zjadł tak strasznie dużo, że sama nie mogłam uwierzyć, że taki ma apetyt, non stop coś jadł i chyba się przejadł po prostu :(

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 8 miesiąc temu #974345 przez Nutka
Zmiany czasu - ciąg dalszy....
Kuba wstał dzisiaj o 9:15, wiec drzemke musimy pominąć zeby poszedł normalnie spac i sie przestawił na właściwy czas ... Ehhh

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 8 miesiąc temu #974461 przez Gosica
Hej :)
Nutka Mnie fotografia też kręci,nawet myślałam co by robić jakieś kursy i założyć coś swojego związanego z tym,ale w sumie to jestem laikiem w tym temacie jak na razie i na zmianę się nie zanosi ;) W sklepach z rtv agd sprzedawcy wprost mówią że teraz to są takie badziewia że szok.I wydawaj tu kasę na sprzęt.U nas na szczęście zmiana czasu nie odbiła się za bardzo na Szymonka rytmie dnia

No i mój Ł dostał tą pracę nową.Dziś jest ostatni dzień w starej i nowy etap przed nim.Trochę się martwię bo wziął sobie dość dużą odpowiedzialność i dużo obowiązków na siebie ale już odwrotu nie ma
Ja za to wczoraj dostałam zaproszenie na panieński koleżanki.Co najlepsze bo zaproszeni na wesele nie jesteśmy jeszcze,wesele za miesiąc a ma podobno nas zaprosić.Ciekawa jestem jak ona to myśli zrobić,jak nic nie wspomina jeszcze że przyjedzie itd.
A tak to u nas nic ciekawego,zęby nam się pchaja tak że w nocy Szymon popłakuje przez sen
Nie chcę zapeszać ale już ponad tydzień sam wieczorem zasypia w łóżeczku.Ale luksus :)
Aaaa Dziewczyny te obeznane z kuchnią,tak się zastanawiam jakich przypraw mogę używać w daniach Szymka a jakich unikać.Wiecie coś na ten temat ? :)
Pozdrawiamy

[/url]

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 8 miesiąc temu #974612 przez marti1234
Cześć Dziewczyny! U mnie kiepsko z czasem :( . Zapisałam się jeszcze na dodatkowy angielski, mam po kolei mnóstwo praktyk w tygodniu no i jeszcze cały etat w pracy...całe szczęście że w pracy pozwalają mi na wychodzenie w ciągu dnia, ale później i tak trzeba odrobić. Adaś w tym tygodniu u dziadków bo przed świętami teściowa robi porządki i takie tam więc siedzieć u nas nie będzie. W tamtym tygodniu pisałam, że Adaś jakiś taki niewyraźny no i potwierdziło się przez 3 dni wysoka gorączka, rzyganko i tym podobne. Dwie noce nieprzespane w ogóle, bo taki się zrobił cycek od jakiegos czasu że jak jesteśmy razem w domu to by przesiedział tylko u mnie na kolanach więc w nocy tak samo u mnie na rękach. Jedyny plus z tej choroby był taki, ze teściowa została na cały tydzień w zasadzie ... Teraz jak już mój maluch wrócił do siebie ze zdrowiem sama nie wiem czy to była ta cała trzydniówka czy to może jakiś większy atak zebów-niedawno pojawiły się chyba 5...Brukselka tak mi narobiłaś ochoty na podróż pociągiem, że zaczęłam sprawdzac ofertę pendolino...niestety z Katowic nie ma tyle możliwości co z Warszawy... ewentualnie Gdańsk w 5,5 godziny. Mieszkam tu na poludniu już jakiś czas ale do tego, że tak daleko nad morze jeszcze nie przywykłam. Gosica ja tam na przyprawach sie nie znam, nie daje żadnych ostrych i tyle z mojej wiedzy ;-P gratuluje nowej pracy! Każda zmiana niesie za sobą stres ale niestety trzeba się rozwijac, szukać czegoś nowego tym bardziej, że wielokrotnie powtarzałaś, ze szef twojego męża to skończony burak. Nefri te chłopaki z 20 grudnia widzę, że maja podobny apetyt ;) co prawda Adaś po tej chorobie sam narzucił sobie parodniowy post, ale powoli wszystko wraca do normy. Staram mu się pilnowac jakiś tam godzin, bo niestety zdarzyło mi się pare razy, że jak ma niesamowity apetyt to po mleku wieczornym po prostu się zrzyga...Trzymam za Was kciuki, ja też chce rodzeństwo dla Adasia - rzecz jasna z jednej matki :P ale dopiero może za 3-4 lata niestety...zobaczy się zresztą jak to wyjdzie w praniu. moofka my jeszcze długo przed remontem kuchni na razie jestem na etapie kuchni EWA z Wrozametu jeśli wiesz o czym mówię ;-P generalnie też matowa :-P
Któraś z Was pytała o pastę - używam tej samej co Nefri zresztą z Twojego polecenia ją kupiłam ;-) możesz uderzyć do firmy po jakieś udziały od sprzedaży ;-)
buziaki , spokojnej nocy!

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 8 miesiąc temu #974647 przez Nefri
Gosica gratulacje z okazji nowej pracy męża. Tak jak pisze Marti, nowa praca to zawsze stres, ale taka kolei rzeczy i skoro to zmiana na lepsza, to trzeba zacisnąć poślady, bo na początku zawsze jest ciężko.
Co do przypraw, to ja używam właściwie wszystkich oprócz chilli, więc wymieniać nie będę, ale takie podstawowe to bazylia, oregano, tymianek, lubczyk, papryka słodka, pieprz czarny, pieprz ziołowy, czosnek, koperek, natka, szczypior, imbir, curry, gałka muszkatołowa i pewnie jeszcze wiele innych :)
Marti właśnie nam się kończy ta pasta, muszę kupić nową, a w jakim sklepie kupowałaś? w cedrynku? może się zgłoszę o prowizję ze sprzedaży ;) czyli to rzyganie to faktycznie po przejedzeniu pewnie, u nas też tak właśnie było, że się objadał cały dzień a potem dowalił mlekiem i w nocy rzygał. Do tej pory nie wrócił mu niestety apetyt, coś tam zjada, ale mało, mam nadzieję, że mu minie, ale skoro u Was też jeszcze nie wróciło do normy, to może to normalne.
Podziwiam Cię, za taką determinację, że znajdujesz czas na jakieś dodatkowe zajęcia, naprawdę szacun.
My już zdecydowaliśmy,że na 100% jedziemy na naszą rocznicę nad morze własnie pendolino, obliczyliśmy, że jak kupimy bilety odpowiednio wcześniej, to wyjdzie nas to kilka stówek taniej niż furą, a przede wszystkim Tymcio będzie zajarany, bo on uwielbia patrzeć się na pociągi. Oczywiście jak z nim jadę do Warszawy, to tramwaje to też dla niego pociągi a w pruszkowie podziwia WKD, czyli taką kolejkę ;)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 8 miesiąc temu #974775 przez Nutka
Witajcie :)

Gosica zobaczysz mąż sobie doskonale poradzi :) my taka zmianę zaliczylismy jak jeszcze w ciazy byłam. Teraz moze byc juz tylko lepiej ;)
Powiem Ci ze gdybym miała chyba tak startować z tą fotografią od zera, bez żadnego zaplecza to bym sie nie zdecydowała. Pomimo tego ze sprzętu jest sporo to wciąż za mało :) do tego wszystkie akcesoria, dodatki: czapeczki, opaseczki, spódniczki itd.. Jakbym miała to wszystko kupować to bym z torbami poszła, dlatego tak żadko tu bywam bo siedzę wieczorami i dziergam na szydełku :)
Co do przypraw to ja Kubantemu dodaje też prawie wszystko... oprócz ostych przypraw. Pieprz z umiarem :)

My mielismy okazje jechac Pendolino z Malborka do Krakowa jak jechalismy do moich rodziców na święta. Rewelacyjna sprawa z tym przedziałem dla podróżujacych z dzieckiem. Jechalismy w 3 więc 4 osoby nam nie dołożyli, cały przedział dla siebie. Od rodziców myslelismy zeby wrócic samolotem ale stwierdziliśmy że jak są takie warunki to wracamy pociagiem. :)

Kubanty podczas jednego z ostatnich spacerów :)

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
Załączniki:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 8 miesiąc temu #975001 przez mała82
Nefri też myślałam o szczepieniu na meningokoki, ale teraz sama już nie wiem po tym jak teraz wycofali te szczepionki 5w1 i 6w1 nie wiadomo na jak długo :( A jak zaczęłam czytać o szczepionkach to sama już nic nie wiem. J się zastanawiam czy fotelik rowerowy czy taki wózek jak jeta, jak się przeprowadzimy to pomyślimy.
Już wszystko dobrze z Szymkiem?
Wy nad morze a ja chce w góry :)

jeta nie ważne jak nazwałaś o tym samym pomyślałam :) I jak dotarła przesyłka? Sprzęt wypróbowany? A za granicą na jakimś portalu kupowałaś czy od kogoś?

Natala moja dentysta tez polecała elmex, ale pół przychodni ma w ulotkach elmexu a drugie pół lacalut activ, więc się spodziewałam co mi poleci.
My od maja nie karmimy w nocy, tylko wodę dostaje jak się przebudzi, ale godz 5 to już rano prawie :) U nas na śniadanie kaszka w miseczce jakies pół godz po przebudzeniu, czyli przed przestawieniem czasu ok 7 a teraz przed 9.

moofka mi też się podobają te szklane płyty w kuchni, ale tu aż tak nie chcemy inwestować bo to mieszkanie na krótko :) Aż się boję kosztów budowy domu jak widzę ile kosztuje to co mi się podoba :D:D:D

Gosica a jak tam postępy Szymka? A faktycznie jak któraś już zauważyła też mi się zawsze Szymek taki grzeczny, ułozony na zdjęciach wydaje :) Pewnie pozory mylą :D
Gratulacje dla męża! I Tobie w końcu uda się coś znaleźć na pewno. Mój mąż 4 razy zmieniał pracę odkąd razem jesteśmy i też zawsze jest stres przed nowym. Ale zawsze było dobrze :)
A co do stażu to nie musi być w zawodzie Twoim, sama jestem tego przykładem, staż miałam w bibliotece choć nie miałam o tym zielonego pojęcia ani nie uczyłam się w tym kierunku nigdy!
Ja też używam wszystkich przypraw oprócz ostrych, no i soli malutko. Ale kusi by mu dać coś ostrego delikatnie za jakiś czas tak na spróbowanie :)

Nutka mnie też nie było tu jakiś czas. O to powodzenia w nowym biznesie :) To chyba dobry pomysł w tych czasach. Ja jak chciałam Filipa umówić w grudniu na sesję zdjęciową to nie było miejsc tam gdzie chciałam chociaż kosztowało to 350zł na godz. I laska zaczynała od 8 rano do 21-22 :ohmy:
A ja kupiłam Filipowi kurtkę na zimę i też jak nie będzie dobra to wystawię i tyle. Jakby Wam rozmiar potem nie pasował to wystaw je najpierw tutaj :)

marti1234 ja to nie wiem kiedy ty znajdujesz czas na wszystko :) Ale tak jest, że im więcej zajęć tym lepsza organizacja czasu! A ja o górach od jakiegoś czasu myślę, ale teraz remont więc nie ma czasu.

Ostatnio mnie nie było bo mieliśmy zrypana klawiaturę, myślałam, że mały ją popsuł, a tu się okazało, że mąż zalał ją herbatą :) Więc mieliśmy mały odwyk komputerowy. Tzn tylko czasem laptop, ale nie lubię siedzieć na nim, wolę wielki ekran komputerowy. W tel tylko Was podczytałam bo tam pisać też nie lubię.
Na święta jednak zostajemy w Gdańsku bo małego coś przeziębienie bierze więc targać go 350km nie będziemy. Tylko, że nic na świeta jeszcze nie mam bo miały być na leniwca u rodzinki :D:D:D Jutro wyskoczę na zakupy i coś ugotuję na szybko :) Mały przeziębiony więc nie wychodzimy bo codziennie wieje zimny wiatr a mąż wraca późno do domu więc nie mam się jak w tygodniu wyrwać na zakupy. Ale damy radę.
Poza tym daliśmy wypowiedzenie na mieszkaniu i mamy nadzieję na koniec kwietnia iść cna nowe, gościu twierdzi, że wyrobi się z meblami więc lepiej niech tak będzie! Czyli nasz optymistyczny plan wyremontowania mieszkania w dwa miesiące jest nadal realny :)
Wesołych Świąt bo nie wiem czy będę miała czas żeby tu zajrzeć przed Świętami :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 8 miesiąc temu #975029 przez marti1234
Hejka!,
tak na szybko przedświątecznie, Nefri kupiłam ją w tym samym sklepie co Ty ;-) widzisz jak byś prowadziła bloga już być za takie polecenie/lokowanie produktu robiła kasiorę ;-P Wiesz jak to jest z tym pogodzeniem wszytskiego ...nie ma cudów, to że mam dużo zajęć i praca, aplikacja, dodatkowy kurs jest kosztem czasu z Adasiem :-/ więc to wszystko ma bardzo wysoką cenę.
A z takich newsów zaraz mielismy wyjeżdzac do moich rodziców bo dzisiaj pracujemy do 12 ale wczoraj jakiś baran wjechał mi w tył samochodu i jednak chyba szpital mnie nie ominie, bo szyja boli coraz bardziej, niech to prześwietlą. Mam ogromną nadzieję, że nie trafię na ogromne kolejki :)
Nutka ale fura szacun :-) fotografia to drogi interes to prawda ale z drugiej strony czasami trzeba sporo zainwestować i po jakimś czasie nam sie zwraca, tylko z ta cierpliwością w oczekiwaniu na ten zwrot bywa różnie ;-P
a propo szczepień a meningokoki nei szczepiliśmy tylko rotawirus i pneumokoki. Na szczęscie Adaś dobrze przechodził te szczepienia.
Uciekam do tego spzitala ;-P buziaki dziewczyny wszytskiego dobrego na święta!!

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 8 miesiąc temu #975033 przez Nefri
Mała82 z Tymkiem (nie Szymkiem ;) ) nieciekawie. Ma bardzo słaby apetyt, kupę robi strasznie jasną i puszcza śmierdzące strasznie bąki, mąż już się naczytał w necie i musimy się z nim wybrać na badanie krwi i pewnie moczu. Być może to jakaś wirusówka jelitowa, też daje takie objawy. Niestety z lekarzem będziemy widzieć się dopiero we wtorek, mam nadzieję, że do tego czasu trochę mu przejdzie.
No jak Ty ciągle nad morzem siedzisz, to wiadomo, że góry fajniejsze. My jesteśmy po środku, w październiku byliśmy w górach, w maju morze :)
Ja mam taflę szkła nad szafkami i w mieszkaniu jestem z niej zadowolona, ale dom będę urządzać dużo tańszym kosztem, bo naprawdę można też ładnie się urządzić, nie koniecznie mając niewiadomo jakie wypasy, my np. na kuchnię w naszym mieszkanie razem ze sprzętem agd wydaliśmy prawie 30 tysia, bo to niby jakieś super systemy zamykania, szafki cargo, poza tym ten połysk też droższy niż matowa, blat, szyba itd, tak samo płytki w łazience, przedpokoju, wszystko po 100 zeta za m2 albo więcej, jakbym miała tak dom urządzać, to bym się chyba 50 lat urządzała, a jednak najważniejsze dla mnie, że będę na łonie natury, że każdy będzie miał swój pokój, mąż salę prób, więc i Tymcio się na perkusji zacznie uczyć grać :) a tak poza tym, to prawdopodobnie znaleźliśmy kupca na mieszkanie, we wtorek będziemy dogadywać szczegóły, mam nadzieję, że się dogadamy :)
Nutka pomysł na biznes super, zawsze będzie zapotrzebowanie, bo dzieci zawsze będą się rodzić, a rodzice zawsze będą mieć na ich punkcie hopla, więc powodzenia. Synek superancki :cheer:
Marti ale nie fart z tą stłuczką, oby to nic poważnego. Zdaję sobie sprawę, że te zajęcia to kosztem czasu dla Adasia, ale ja widzisz nawet na takiego bloga jakoś nie mogę siły znaleźć a syn przebywa ze mną non stop i mam wrażenie, że już się nudzi, więc wszystko ma swoje plusy i minusy.
Dobra wesołych świąt Wam życzę i obyśmy się po tych świętach nie spasły za nadto ;)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 8 miesiąc temu #975037 przez mała82
Nefri wiem wiem że masz Tymka, nie wiem skąd ten błąd, musiałam o Gosicy Szymku chyba wtedy pomyśleć :) Sorki

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 8 miesiąc temu - 9 lata 8 miesiąc temu #975053 przez jeta
Natala - u nas rowerek też jest, na pierwsze urodziny dostał. Trzykołowy z rączka do pchania. :)
Nasze karmienie - o 20 butla kaszy, o 23 butla mleka i po pobudce 6:30-7:30 butla mleka.

moofka - a jak radzi sobie taki blat w kuchni? Jak pielęgnacja?

Gosica - ja też pewnie się nie odważę tego ciągnąć. To raczej fucha M będzie. Ja jako asekuracja na końcu :)
przyprawy - prawie wszystko, w granicach rozsądku.

Nutka - oj zazdroszczę Ci tej fotografii... uwielbiam zdjęcia! I jeszcze szydełkowanie. U mnie brak jakichkolwiek talentów. :)

Nefri - my bardziej w teren gdzieś z nią, wiadomo, że nie po wybojach, ale ścieżek z krawężnikami u nas brak. Zwykła jazda po niezatłoczonych drogach.
To przeżyłaś pewnie chwile grozy z Tymkiem w nocy. Pamiętam jak mi Julek raz zwymiotował jak był mały. Cała się trzęsłam, ale trzeba było zachować zimną krew!
Mam nadzieję, że mu minie i będzie świętował jak należy. Daj znać, czy wszystko ok.

mała82 - kupił nam znajomy w Danii. Na portalu takim jak olx. Odbiór tylko osobisty. My szukaliśmy, dawaliśmy mu cynk a on dzwonił i sprawdzał. Ludzie sprzedają tam bardzo dużo fajnych rzeczy za niewielkie pieniądze. Chcą się ich po prostu pozbyć i niekoniecznie na tym zarobić. Tak samo kupiliśmy tam łóżeczko drewniane za 25 zł! No i niestety nie mamy jej jeszcze. W drugiej połowie kwietnia powinna do nas dojechać razem z naszym znajomym :)
Właśnie, dobry pomysł, jak macie jakieś ciuszki do odsprzedania, to dawać najpierw tutaj :)

marti1234 - wszystko ok?

Wy tu o pociągach, pendolino, a ja w życiu pociągiem nie jechałam :blush: Muszę się wybrać kiedyś. Będzie atrakcja dla mnie i dla Julka :)

Zmykam do kuchni pichcić mazurka.

Życzą Wam dziewczyny wesołych, zdrowych, spokojnych Świąt i mokrego Poniedziałku!

:kiss: :kiss: :kiss: :kiss:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 8 miesiąc temu #975131 przez Gosica
Hej :)
Marti1234 faktycznie na nadmiar czasu wolnego nie masz co narzekać ;)
Nutka własnie dla tego chyba pozostanę przy fotografowaniu takim dla siebie,mogłam o tym pomyśleć wcześniej,teraz to mi się już nie chce a jednak trzeba masę pracy włożyć żeby robić ładne zdjęcia,mój słomiany zapał bierze górę nad tym :P Ale super fura,a Kuba fantastyczny :)
Mała82 przyznam się że trochę odpuściłam ćwiczenia bo ciągle się coś działo,ale po świętach biorę się za niego.Powiem tyle-jak chce to potrafi,tylko jest leniuszkiem i do tego przyzwyczajonym że ktoś podbiegnie i pomoże.Co do grzeczności to nie jest źle,wszyscy zawsze mówią że"o matko,jakie grzeczne dziecko" tylko że coraz częściej pokazuje wredny charakterek i robi się uparty.To na pewno po ojcu :laugh: No właśnie ale tym debilom z UP nie przegada,ale ja im powiem co myslę jak tam tylko będę,nie będą ze mnie robić niedouczonej kretynki,która nie wie co mówią przepisy prawne.Też miałam święta spędzić na gotowym,ale drugi dzień świąt nam się posypał,pasuje się wprosić gdzie indziej :P
Jeta tak samo bym zrobiła niech ktoś inny bierze na siebie taką odpowiedzialność :)

Dzięki za podpowiedzi z przyprawami.
U nas kolejne zęby się pojawiają,ale nie jest źle.W sumie to żadnych nowości u nas,ależ monotonia ;)
Mój Ł. zadowolony z nowej pracy jak na razie,ma co robić,ale przynajmniej nikt mu nad głową nie truje.Jeszcze go czeka remanent czy jak to się pisze w starej formie i rozdział zakończony.A jak się zwolnił to zostala jego koleżanka na sklepie i nagle okazało się możliwe skrócenie godzin otwarcia itd a jak Ł. był tygodniami sam i ciągnął po 10 godz dzień w dzień to nie było można nawet o tym wspomnieć.Tak że niech się burak buja
Co do świąt to w pierwszy dzień wybywamy do mojej rodzinki.W drugi mielismy jechać do siostry mojego Ł. ale nagle sobie plany zmieniła i powiedziała że jak coś to pierwszego dnia,bo drugiego jedzie do teściów swoich.To po cholere zapraszała,denerwują mnie takie akcje,wiem że ktoś planuje przyjazd bo zaprosiłam to nie wydziwiam potem.Pojadą tylko rodzice Ł. z swoim drugim synusiem,bo ja nie będę planów zmieniać pod księżniczkę
A dziś byłam z Szymonkiem z święconką,moje dziecko oczywiście usiedziec nie mogło i jak go tylko puściłam to poszedł innym pogrzebać w koszykach ;)
To chyba tyle :)
Dziewczynki kochane Wesołych Świąt dla Was,Waszych dzieciaczków i Waszych rodzin :)

[/url]

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

Moderatorzy: ilona
Reklama

Bestsellery

  • Koszulka Regularna mama

    Regularna mama

  • Koszulka Brioko baby

    Brioko Baby

  • Dzienniczek ciąży

    Dzienniczek ciąży

  • Dzienniczek żywienia dziecka

    Dzienniczek żywienia

  • Dzienniczek żywienia maluszka

    Dzienniczek żywienia

Reklama

Wszelkie prawa zastrzeżone © 2007-2024 ZapytajPolozna.pl