Grudnióweczki 2013 :)

marti1234 no właśnie imię Artur pasuje nam do męża nazwiska i do mojego w sumie też, ale damy mu po tacie Kubusiów ostatnio dużo
A co do piekarnika to Cię doskonale rozumiem, do maja na wynajmowanym mieszkaniu miałam taki co za dobrze nie grzał i każda potrawa musiała spędzić w nim wieki zanim doszła. Zresztą pralka nie była lepsza
Też myślę, że warto by było z tymi książkami, ja właśnie szukam czegoś dla Filipa o rodzeństwie
I jak wczoraj minął Adasiowi dzień w żłobku?
Masz jakiś fajny przepis na te domowe wędlinki? Mam szynkowar, jeszcze nie wypróbowany i właśnie szukam na necie jakiejś maszynki do mielenia mięsa i mam zamiar robić jakieś mięska domowe do kanapek o ile czasu mi wystarczy przy dwójce łobuzów

Nefri a jak u Ciebie z ciśnieniem? Mąż sobie kupił ciśnieniomierz i sobie kilka razy zmierzyłam i mam dość niskie chyba. Jakieś 90/50 i mi marudzi, że za niskie mam.

Mała przepisy wrzucę wieczorem z komputera - pisze z telefonu. Książki zamówiłam, znalazłam oczywiście jeszcze parę innych ciekawych pozycji liczyłam ze przyjdą przed weekendem ale nic z tego musimy czekać do poniedziałku. Ja od II trymestru ciąży musiałam mierzyć ciśnienie 3 razy dziennie - miałam z kolei za wysokie. Ale dobrze się czujesz przy takim niskim ciśnieniu? A jak to wyglądało przed ciążą? Wczoraj jak odbierałam Adaska znowu był płacz na dźwięk domofonu. W nocy za to jest zdecydowanie lepiej, dzisiaj przespal cała noc w łóżeczku bez krzyków i szału, mało tego sam zasnął w tym łóżeczku. Przytulalismy się na łóżku i nagle się odsunął i wszedł sobie do swojego łóżeczka. Musiałam mu podać tylko swoją rękę. W żłobku tak go usypiaja wiec w domu sam tak chce. Zobaczymy jak dzisiaj wieczorem będzie. Co do jedzenia to Adaś ewidentnie niedojada w żłobku, opiekunka mówiła ze Adaś nie chce teraz sam jeść, muszą go karmić i przez to pewnie zje mniej. W domu nadrabia wiec chyba nie ma powodu do niepokoju. W żłobku ważą dzieci co tydzień wiec bede obserwować.
Nefri babcia jest w pakiecie z dziadkiem, wiec jak musze wyjść dziadek go bierze na ręce i jest ok. Przy babci trochę pomarudzi i później podobno jest ok. Wydaje mi się ze tez do babci się przekonał ale woli dziadka i do niego lgnie. Dzięki za inspiracje kulinarne słyszałam o tym szumisiu. My mieliśmy pluszaka który miał bijące serduszko na całym brzuchu, albo jakoś tak buczal niby uspokajająco. Adaś niestety pluszako nie lubi żadnych. Niestety bo myślałam że jak jakiegoś miska pokocha przytulać łatwiej mu będzie zasnąć poza domem z tym misiem. Ale one tylko fruwaja z łóżeczka trochę się zakumplowal z szczeniaczkiem uczniaczkiem i sobie razem gadają ale bez tulenia... wracam na wykłady. Dzisiaj na szczęście odbiorę małego pół godziny wczesniej.

Mala zapomniałam się wypowiedzieć na temat imienia: mnie bardziej podoba się Artur, bo faktycznie mniej popularne i poza tym dobrze mi się kojarzy. Jak była mala, to zawsze mówiłam, że mój syn będzie miał na imię Kuba, wiec skojarzenia też mam pozytywne i imię też ładne, ale wybrałabym Artura z tych dwóch. Ja mam ciśnienie średnio tak 110-120/70, ale nie wypowiem się na temat Twojego, bo się zupełnie na tym nie znam. Ogólnie już chyba lepiej miec za niskie niż za wysokie w ciąży. Widocznie jesteś bardzo wyluzowana i nic Ci ciśnienia nie podnosi

Mala i co, kupilas jakieś książki o rodzenstwie? Ja właśnie zamówiłem na empik.com "Obrazki dla maluszków. Czekamy na dzidziusia". Ciekawe, czy Tymek się tym w ogóle zainteresuje, bo moim brzuchem interesuje się bardzo. Dzisiaj też rano mi go wycalowal i wyprzytulal. Boje się trochę tego, jak t będzie jak się mały urodzi. Jak Tymek zareaguje na moja nieobecnosc, jak będę w szpitalu i będę musiała o zgrozo zostać dłużej...

Hej.
Pisalam Wam posta ale mi cholera usunęlo całego,od nowa mi się już dziś nie che więc tylko krótko co u nas a resztę nadrobię Po wypadku jakoś się pozbieraliśmy,Szymon wrócił do formy,czasem tylko utyka na tą stłuczoną nóżkę. Niestety zwiększył się mu lęk przed rostaniem ze mną więc ciągle tylko "mama" słychać w domu j najlepiej jak bym obok niego ciągle była. Poza tym wszystko ok:) Pozdrawiamy

marti1234 czekam na przepisy. Oby przypadły Adasiowi książki do gustu. Daj potem znać która najfajniejsza, pewnie za rok mi się też przydadzą
Przed ciążą nie badałam sobie ciśnienia. No właśnie teraz czasem w dzień czuję się senna i to pewnie wina tego niskiego ciśnienia
U nas też maskotki się nie sprawdziły kompletnie każda wylatuje z hukiem z łóżka

Nefri kupiłam dwie książki "głupi dzidziuś' i druga o Franklinie, dam znać jak dojdą U nas za to Filip kompletnie nie zauważa mojego brzucha, w ogóle nie kuma, że będzie miał braciszka i to już całkiem niedługo Ja też zaczynam mieć stresa jak FiIlip zniesie rozstanie Nawet sobie nie wyobrażam dłuższego pobytu w szpitalu. MAły jest bardzo do mnie przywiązany. Przed porodem przyjeżdża moja mama do nas i zostaje do mojego wyjścia ze szpitala. Kupiłam jej już bilet na 24 listopada bo chcemy, żeby mąż był przy porodzie jak z FIlipem, a nie mamy tu na miejscu nikogo kto by się nim zajął. Może przez ten czas zdąży się skumać z moją mamą i będzie wszytsko dobrze. Po porodzie będziemy chcieli zwolnienie na opiekę dla mojego męża, żebyśmy dwa tygodnie sobie razem posiedzieli. A potem się zobaczy czy będziemy ściągać moją mamę na jeszcze trochę czy już nie. Ale jest przygotowana na to, że możemy jej potrzebować więc luz.
Co do ciśnienia to faktycznie mam ostatnio bezstresowe w miarę życie Oby to się nie zmieniło. Ale muszę spytać na następnej wizycie o to ginki.

Gosica uff, no to dobrze. Dobrze że tak się wszystko skończyło!

A znacie może jakieś fajne książki czy bajki o ptakach? Filip uwielbia obserwować ptaki, jak je widzi to pędzi za nimi na oślep

Hej!
Co tam u Was dziewczyny?
Ciekawe co tam u Natali?
No i ogólnie co u Was, bo cisza tu
My wczoraj wybraliśmy się do Krainy Kinder NIespodzianki, w 4 miastach w Polsce było i akurat w Gdyni też, więc skoczyliśmy. Pierwsze przedstawienie na jakim Filip był, trwało ok 45 minut. Dużo śpiewali i tańczyli więc Filipowi się podobało. Poza tym na zewnątrz były porozstawiane baseny z piłkami i różne inne stoiska więc miał na czym poszaleć
Poza tym w środę wpadają do nas znajomi na kilka dni z 7-miesięczną córeczką.
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Mała
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
To Filip będzie miał okazję spędzić trochę czasu z malą dzidzią i może to dobry moment, żeby mu wytłumaczyć co go czeka. Ja wczoraj odebrałam książkę, o której pisałam www.empik.com/czekamy-na-dzidziusia-obra...rod7090036,ksiazka-p . Tymek jest zainteresowany, zwłaszcza obrazkami z badań usg i od razu odkrywa mi brzuch
poza tym to byliśmy wczoraj z małym na basenie, zapisaliśmy go znowu na taki kurs dla dzieci od 1,5 do 2 lat, tylko byliśmy za wcześnie i był w basenie znacznie dłużej niż trwają zajęcia, więc pod koniec już marudził i mąż musiał z nim wcześniej wyjść. Ogólnie mu się podobało, bo mu wcześniej pokazałam filmiki z wakacji jak skacze do basenu, więc sobie przypomniał i z chęcią jechał. Mam nadzieję, że za tydzień wytrzyma całe zajęcia
dzisiaj zaczęli nam stawiać mury, od rana już całkiem sporo zrobili, więc ten etap pójdzie chyba bardzo szybko. Ogromnie się cieszę.
No i dziewczyny, odzywajcie się, bo straszna tu cisza. Ja jestem ciekawa jak Jasio Motylka sprawuje się w żłobku. No i reszta dziewczyn: Jeta, Natala, Agacior, Brukselka?

Nefri
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

My na nasze książki jeszcze czekamy, domówiłam jeszcze książki o rezygnowaniu z pieluch.
Filip chyba jeszcze nie zrozumie, że będzie miał braciszka. Pewnie jak wrócimy ze szpital do domu to dopiero dotrze coś do niego.
Kurcze my też planowaliśmy basen z małym od dawna, ale albo ktoś przyjechał, albo my wyjeżdżaliśmy i tak zleciało. Filip w aucie sam nie lubi jeździć z tyłu więc sam z mężem nie pojedz. A po urodzeniu braciszka kto wie co będzie. Na razie nic nie planuję, po tym jak mieliśmy na początku z Filipem to wiem, że łatwo może nie być. Ale zobaczymy. Na razie nawet urodzin Filipa nie będziemy raczej planować, tylko na ostatnią chwilę jak coś. Tylko u nas jest jeszcze ten problem, że wszyscy mają do nas ponad 300km więc jeszcze nocleg trzeba będzie łatwić jak coś, no bo u nas na dwóch pokojach się nie pomieścimy Albo tak jak roczek Filipa robić tam a nie tu w Gdańsku
Dokłanie dziewczyny odzywać się

Wczoraj kupiliśmy małemu śniegowce w decathlonie za 40zl, moze którejś z was przyda się to info, www.decathlon.pl/buty-dla-maluchow-niego...bou-id_8285905.html# Tzn zamówiliśmy przez neta z darmową dostawą

hejka!
Mała cały czas w głowie mam te przepisy, ale w domu mam młyn więc to co mam z internetu to przesyłam poniżej linki:
www.mniammniam.com/Pasztet_z_kurczaka_z_zurawinami-14828p.html - z jednej porcji robie dwa pasztety, do jednego nie dodaje żurawin
www.kwestiasmaku.com/kuchnia_polska/indy..._indyka/przepis.html
- indyka na ciepło nie robię całość później na kanapki jako wędlina. Ten sos, może wydawać się dziwny ale mi smakuje w połączeniu z tym mięsem. Przepis na szynkę mam w domu, w zeszycie, postaram się wrzucić w najbliższym czasie bo wg mnie jest najlepsza z tych wszystkich propozycji. Książeczka doszła, czytamy sobie.
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
AA Mała co do ptaków - Adaś też lubi więc kupiłam mu ogromny plakat i powiesiłam na ścianie i sobie sam opowiada co tam widzi. Myślę że jak mu nawet kupisz jakąś książkę dla starszych dzieci z prawdziwymi fotografiami będzie zachwycony.
Pa!

Marti brak mi słów normalnie
Mala fajne te buty, może tez kupie. Ostatnio kupiliśmy małemu na zimę zajebiste buty, takie trochę jak trampki tylko ocieplane, w tkmaxx, tam można super buty upolowac, wiec planowalam jeszcze takie śniegowce tam upolowac, bo ostatnio nie było rozmiaru a były super geoxy, no ale te są zdecydowanie tańsze i fajne też. Moj mąż to ma fiola na punkcie tego tkmaxxa i zawsze jak tam jest to kupuje coś małemu, ostatnio koniecznie chciał mu kupić kurtkę, taka parke moro, fajna była bardzo i oczywiście stwierdzil, że musimy ja kupić, bo będzie super wyglądać z tymi butami nowymi, ale cale szczęście byłam z nim wtedy i go powstrzymałam, bo kolejna kurtka mu nie potrzebna zupełnie, a jak bylby sam to na bank by ja kupil

marti1234
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
Kurczę po Twoich wpisach zaczynam się bać przedszkola, jak mi Filip będzie przynosił do m choróbska w kółko
Od jutra mamy gości więc pasztet zrobię po ich wyjeździe a już mam na niego ochotę
Nefri my też lubimy Tkmaxxa A te butki z decathlona nam się podobały, lekko wchodzą na stópkę i wyglądają na ciepłe, za tą cenę szkoda mi było nie wziąć. Na miejscu nie mieli rozmiaru na Filip dlatego przez neta zamawiałam, przymierzyliśmy mu tylko takie trochę za małe. Poza tym z kartą decathlona zwrot jest bezterminowy. Też będę jeszcze polowała na coś innego pewnie, ale na szaleństwa śniegowe te mu pewnie wystarczą.

No co tu tak cicho :-/
U nas goście od wczoraj, Filip opiekuje się córeczka znajomych. Przynosi jej smoczek i pieluche zagaduje ja jak ona leży w buraczki. A dzisiaj przyniósł książeczkę na straganie i czytał jej po swojemu, o jak słodko to wyglądało :-D buziaki jej daje i myzia ja po uszkach