Mamusie czerwiec 2012

hej mamuśki ja w szpitalu jestem.miałam dzisiaj wizytę i okazało że skracala mi się szyjka dostałam kroplowki na płuca dla maluszka.i jeszcze jakieś inne.narazie nic nie wiem jak będę coś więcej wiedzieć dam znać.nataleczka a ty jak się czujesz?

chłopek uważaj na siebie! Mam nadzieje że wyjdziecie do domu jeszcze w dwupaku! A masz jakieś skurcze? Daj znać jak już coś będziesz wiedzieć!


Eh naprawdę te nasze czerwcowe dzieciaczki są strasznie niecierpliwe.


nataleczka_92 jak tam u Ciebie? Byłaś w szpitalu? Jak się czujesz?

Ale się mamuśki rozpisałyście!

Ja ostatnie dni spędziłam raczej aktywnie - grillowanie, spacery, zakupy - troche męczące te upały, ale i tak wolę taką pogodę niż zimno. Najgorsze to, że stopy mi strasznie puchną i już tylko w klapkach mogę chodzić. Ale przez tą aktywność, wydaje mi się, że maluch się jakoś mało rusza - dziś rano to nawet go nie czułam i pukałam,szturchałam i nic nie pomagało. Poszłam coś zjeść i dopiero zaczął łobuzować. A zwykle jak usypiałam i się budziłam był najbardziej aktywny. Muszę chyba zacząć liczyć jego ruchy.

chłopek trzymam kciuki, żeby wszystko było w najlepszym porządku, daj znać co i jak!

Miłego dzionka Wam życze!

koni skorczy nie mam ale chyba po kroplowce przeszły co w poniedziałek w domu miałam i0brzuch mi twardnial.mam nadzieję ze na sobotę wyjdziemy bo strasznie tęsknie za Ksawciem i mężem

chłopek wszystko będzie dobrze, oby wypuścili Cie jak najszybciej do domu mnie też od kilku dni twardnieje trochę brzuch, ale bardziej jak stoję czy chodzę i czasem czuję lekkie napieranie jakby na szyjkę albo pęcherz mam wizytę i ginekologa we wtorek to zobaczymy,póki co żadne moje dolegliwości żadnych szkód nie wyrządzały, tym bardziej z szyjką

nataleczka_92 daj znać co u Ciebie
Jejku,niech te nasze czerwcowe dzieci trochę przystopują i posiedzą jeszcze w brzuchach

hej mamusie. ja wczoraj polezalam i troche sie uspokoilo. niestety w nocy znow mnie obudzil ten bol brzucha... zadzwonilam dzis do swojego gina i powiedzial zeby brac nospe, bo to moga byc te skurcze przepowiadajace i aby jak najwiecej sie oszczedzac i obserwowac. a jesli nie uspokoi sie do wieczora lub jutra to najlepiej przyjechac na oddzial,on ma akurat jutro dyzur i wtedy wszystko sprawdzimy. no a troche sie niepokoje bo malutki cos malo ruchliwy.
a w nocy na lewym boku to nawet nie jestem w stanie spac,tak mnie boli od paru dni cale biodro i noga

widze,ze niedobrze sie dzieje,dzieci maja juz chyba dosc siedzenia oby wszystko bylo w porzadku i urodzily sie o czasie

chłopek na pewno Was szybciutko wypuszczą skoro już jest lepiej:) trzymam za Was kciuki

nataleczka Jeśli coś Cię niepokoi to może warto podjechać na IP dla Twojego spokoju, po co masz się denerwować...


Ja wczoraj byłam chyba na ostatniej zakupowej eskapadzie przed porodem. Pojechałyśmy z koleżanką, która tez jest w ciąży, termin ma tydzień po mnie, zaliczyłyśmy w sumie tylko jedną hurtownie z bielizną i dosłownie kilka sklepów w galerii i byłam ledwo żywa, totalnie padłam. Takie wypady to już nie dla mnie...

chłopek to dobrze że nie masz skurczy Oni Ci podają kroplówkę z tym sterydem? Ja miałam 2 zastrzyki.


nataleczka_92 jak Cię tak boli że na boku nie możesz leżeć to lepiej to sprawdź i jedź na IP.


Niby nam dużo nie zostało a dzieciaczki i tak się śpieszą. Do mnie w pracy już mówią żebym im tylko nie urodziła

Hejka:)!!!
U mnie dzis dobrze, Mala troche niemrawa byla w ciagu dnia bardziej sie krecila niz kopala W nocy daje ostatnio popalic, zgaga na szczescie minela i to klucie z boku brzucha tez, mysle ze bylo to przez przemeczenie, bo teraz wariuje po sklepach za wyprawka i jeszcze jezdze autem wiec trzeba bedzie troche zwolnic...Dzisiaj po wizycie u moich rodzicow polozylam sie i zdrzemnelam na dwie godziny i czuje sie jak nowo narodzona
Dziewczyny tez sie oszczedzajcie i odpoczywajcie, bo to nie sa zarty pod koniec ciazy to ostatni moment, bo potem to malenstwo wypelni kazda wolna chwile, wiec teraz jak najwiecej trzeba sie lenic
Dajcie znac jak tam chłopek i nataleczka, bo sie wszystkie mamy czerwcowe juz o was martwia.
Dzis jak mnie moja mama zobaczyla to mowi, ze byc moze tez urodze wczesniej, bo mam spory brzuszek, takze zobaczymy w sumie w 38 tygodniu to juz norma by byla wiec w polowie czerwca moze Mala bedzie chciala wyjsc juz na ten swiat, oby bylo dobrze dzieczyny
Spijcie dobrze i duzo odpoczywajcie!!!
Buziaki

mamusia-85 wyprawka już skompletowana?
My jeszcze czekamy na paczkę od mojej siostry z rzeczami po jej synku Muszę ją tylko nadać z domu w PL bo tam siostra wysłała i już wszystko będzie

Od tygodnia mam manie kupowania bucików mojemu skarbeczkowi Ma 3 pary i chyba na tym skończę

Właśnie chłopek, nataleczka_92 jak tam u Was?


A gdzie się podziała sister.anna i madeline?

Hej mamusie dlugo mnie nie bylo ale mam nadzieje ze niczego nieominelam czytajac bo mnustwo wpisow

Widze ze naprawde te nasze dzieciaczki sa dosc ruchliwe i wiekszosc z nich probuje nam zrobic stracha ze ju chca wyjsc ale miejmy nadzieje ze jeszcze posiedza w naszych brzuszkach

chłopek, nataleczka_92 mam nadzieje ze juz sie lepiej czujecie i dzieciaczki tez

MOj misio tez szaleje mam wrazenie ze chwilami czuje go juz gdzies brdzo nisko, i niestety bardzo odczowam bol w kosci lonowej jak wstaje z pozycji lezacej.
Po zatym w koncu popralm ubranka maluszkowi i poprasowalam przez wolne dni,zostala mi tylko posciel i kocyki a w sobote jedziemy po lozeczko i wozeczek

Hej Mamusie!

Koni Masz racje, pusto tu jakoś ostatnio...

Mnie wczoraj popoludniu dopadło takie nieprzyjemne a chwilami bolesne napieranie na krocze( dokładnie to miejsce między odbytem a wejsciem do pochwy). Podobno to jest normalne na tym etapie ciąży, ale strasznie nieprzyjemne. Miewałam to już wcześniej ale bardzo sporadycznie i sto razy delikatniejsze niż teraz... Chyba moje ciałko powoli przygotowuje się do porodu.
A jak pojechaliśmy wczoraj wieczorem do znajomych, to koleżanka stwierdziła ( sama też jest w ciąży, termin ma tydzień po mnie), że na jej oko to ja za tydzień urodzę...ciekawe co?
A powiedzcie, Kobietki, macie też takie napieranie???

nati.olsztyn niestety pusto ale to pewnie przez piekna pogode i wolne dni
A jesli chodzi o ja mam dokladnie to samo jak dlugo jestem w jednej pozycji i wstaje to bardzo mnie wszystko ciagnie i napiera ku dolowi

Czesc mamuski mnie od wczoraj (caly dzien) tak brzuch boli ze szok...cala noc nie spalam..jedynie jak leze i sie nie ruszam to jest ok..a jak wstaje to tak mnie rwie na dole...maly na szczescie sie rusza moze nie az tak duzo ale jednak...martwie sie.. w poniedz mam wizyte u lekarza mam nadzieje ze wytrzymam do tego czasu i ze mi to przejdzie..takze dzis dzien w lozku...do tego mam remont i naprawde trudno nic nie robic jak meza nie ma calymi dniami bo w pracy...