Mamusie czerwiec 2012

madeline ja mialam wymrazana nadzerke i nadal ja mam

Jaka ja jestem głupia Mąż chodził i mi gadał że po co daje małemu ten infacol skoro już go nic nie boli więc go posłuchałam i jak wstał koło 7 przestałam mu dawać i tak przy kilku karmieniach co zakończyło się mega atakiem kolki a mały wisi mi na cycu od godziny 13 z małymi przerwami bo co przyśnie to budzi się z mega płaczem

W domu nie ma nic do jedzenia i nawet ruszyć się nie możemy dobrze że tesco jest 24h!

chłopek ja też miałam zamrażaną i mi się odnowiła więc miałam elektrodami robioną.

koni nie ma co meza słuchac sama wiesz najlepiej to ty jestes z maluszkiem caly czas

Ojej kochane już nie mam siły na ta przeprowadzkę. Jeszcze przy takim maluszku:( gdzie co chwilę chce cyca. Jeszcze czeka jeden kurs z rzeczami. A pewnie jak wejdę tam do mieszkania to się wystrasze nim to wszystko ułoże:(

Hej dziewczyny!ja juz nie daje rady padam z nóg:( moj maly od piątku nie chce spać a jeśli juz to tylko na rękach a od wczoraj juz nawet w nocy nie śpi tylko płacze.sama nie wiem co mu jest ,nawet jak sie załatwi to jest jeden wielki płacz.mam dola,nie mam nawet jak sie umyć zjeść itd.mam nadzieje ze jeszcze trochę i będzie lepiej.moj pierwszy synek był wogole inny bardzo spokojny tylko jadł i spał a ten 360 stopni inny.ale trzeba dać radę jakoś.c

rybka doskonale Cię rozumiem bo Kacper ma tak samo z tym że w nocy dość śpi ale w dzień to nie bardzo i tylko na rękach by chciał też nie mogę się nie raz ubrać czy zjeść. Na spacer czy do sklepu można z nim iść tylko jak śpi

Byliśmy w końcu na zakupach ale jak tylko skończyliśmy to płacz i mały już na cycu wisi i się rzuca

nataleczka współczuje przeprowadzki bo ja ledwo dawałam rade w ciąży a ty jeszcze z dwójką dzieci!

dziewczyny wspólczuje wam mój maluch tylko spi, robi kupci, je i tak ciagle zadko kiedy płacze i jest marudny

mój skarbek

Joanna napisał:

U nas dzisiaj upał, także wyszliśmy tylko na krótki spacer
próbuję też Alę przystawiać do piersi, bo zauważyłam że jak ssie to mleko leci i to sporo, a odciągnąć przez laktator coraz ciężej mamy jednak problem z uchwyceniem brodawek, z zassaniem się, potem Ala sie odrywa, probujemy od nowa i jest straszny krzyk, wtedy juz w ogole nie idzie jej przystawic do piersi jutro przychodzi do mnie polozna, moze pokaze mi sposob na Mala...ja juz sama nie wiem, niby karmie ja mlekiem modyfikowanym, ale z drugiej strony tak bardzo chcialabym karmic ja piersia...

Hejka, jak narazie byłam tylko bierną czytelniczką, ale widzę, że masz ten sam problem co ja. Mój Kubuś jest wczesniakiem o miesiąc (miał się urodzić 10.06 a przyszedł na świat przez cesarkę 6.05, poród był nieciekawy, byłam na przetrzymaniu dwa dni, ruszać się nie mogłam, tylko leżałam, a po cesarce prawie kolejne dwa dni leżeć, a ja jestem dość ruchliwa... ). Też miał problemy z zassaniem piersi, i w dodatku jak był przez ten czas w inkubatorze to nie mogłsm go bezpośrednio przystawić do piersi, więc odciąganie, odciąganie, odciąganie... i tak przez dwa miesiące, probowalam do cyca dołożyc ale oczywiście kończyły się fiaskiem. Ale nauczyłam się kilka zasad. Jeśli chcesz utrzymać laktacje to po pierwsze kup dobry laktator (polecam Avent Isis), na początku stosowałam cały czas metodę 775533, czyli 7min jedna pierś, poźniej druga 7min, nastepnie to samo tylko po 5 min i 3min. Nawet jak nie leci to pracuj tą wajchą na sucho ( mam akurat ręczny), wtedy wysyłany jest sygnał do mózgu i tworzy się prolaktyna, która odpowiada za produkcję mleka. Teraz tę metodę stosuję może z dwa razy w tygodniu, żeby tylko utrzymać laktację. U mnie sciąganie teraz trwa 14min ( 2x7min) i sciągam ok. 180-200 ml mleka, jak mniej to 775533 i już wszystko gra,(nie sugeruj się ilością mleka,która sciagam,możesz więcej a możesz mniej, ważne abyś wyłapała ile mniej więcej regularnie twoje piersi produkują) Ważne też jest regularność sciągania, najlepiej co cztery godziny, czyli 6 razy na dobę. W nocy też sciagaj bo to też dodatkowo pobudza laktację. Moj szkrab akurat tyle je posilków dzienne, więc jedno sciągniecie-jeden posilek, reszte ... wypijam (zauwazylam, ze akurat moje wlane mleko u mnie dodatkowo pobudza laktację ;p ). Obecnie staram się choć raz dzienne dostawić do piersi, ponieważ tylko raz dzienne chce cyca, później kompletny bunt, butelka musi być. Niemuszę mówić o tym by się nie stresować, odprężyć i pić dużo wody, niby min 3litry dzienne, ale ... to za mało,ja pije dziennie 4 litry. Wg kalkulatora wodnego powinnam wypijać 3,8l wody dzienne !! ( wodnykalkulator.pl/ ). Jak wypiję mniej to gorzej mi się sciąga. Najlepiej pół godziny przed ściągnieciem wypij dwie szklanki wody. Jesli cię przeraża ilość wody którą musisz kupić, to kup sobie filtr Brita. Wody nie musisz przegotowywać ( jeśli u ciebie nie ma w gminie rozporządzenia o konieczności przegotowywania wody, pisze to też w instrukcji). Jesli masz jeszcze jakieś pytania na temat , który opisałam lub jak przechowywuję mleko to postaram się na nie odpowiedzieć. Pozdrawiam

Mój Kubuś :*

aostra witaj na naszym forum niestety u mnie mleka jest już mało, nawet piersi nie robią się twarde, przepełnione mlekiem. U mnie w rodzinie też wystąpił problem z karmieniem, moja mama i babcia miały mało pokarmu. Moje dziecko w zasadzie nie najadało się jak już udało mu się zassać...ściąganie pokarmu po 30 lub 40 ml już nie ma sensu, tym bardziej że wcześniej potrafiłam ściągnąć szybko i bez problemu nawet 120ml. Nie będę się już zadręczać, najważniejsze że córcia jest zdrowa o rośnie jak na drożdżach

hej mamusie:-)
ja dopiero dziś na forum bo w sobotę mieliśmy chrzest:-) Lenka dziś kończy 7 tygodni:-) w tamtą środę byliśmy na pierwszych szczepieniach i za szczepionki płaciłam 510zł

Koni [/size] moja malutka też miała pleśniawki i też robiłam jej moczem ale pojechałam do lekarza i on zalecił cebion czyli witaminę /c ok 15zł i muszę powiedzieć ze przeszło po 3 dniach i nic nie ma:-)

moja kruszynka ma takie darcia jak sobie pryka i przy tym troszke popłakuje ale ona bardzo mało i cicho płacze.

a to prawda ze jak dziecko często i dużo puszcza bąków to nie będzie miał kolek?

moja w środę na szczepieniach ważyła 5,140kg a ze szpitala wychodziliśmy z wagą 3660 a to juz 7 tyg mineło:-) czas szybko leci prawda:-)
pozdrawiam was mamusie:-)

a jak z wracaniem do formy? mi zostało 1kg by mieć wagę przed ciąży ale czuję się grubsza brzuch mam i tyłeczek mam ciut większy ale bym chciała osiągnąć wagę 60kg. a jak wy?


jeszcze mam pytanie od ilu widzą maluszki?

Joanna mi zostało 4 kg do wagi sprzed ciąży. Mój Aleks bardzo dużo bączków puszcza i odpukać kolki jeszcze nie miał. A jeśli chodzi o wzrok to mój synuś już widzi, bo przygląda mi się, a jak do niego wtedy mówię to uśmiecha się szeroko Ostatnio jak mąż przechodzić przez pokój to mały oczkami podążał za nim Tak myślę, że już widzi

Madeline widzi, widzi bo my zauważyliśmy że jak Kacper jest na rękach i ktoś się z nim kołysze a on patrzy w jakiś punkt to obraca sobie główkę nie spuszczając wzroku z miejsca w które się wpatrzył

Kupiliśmy bilety do PL i 16 września czeka nas wielka podróż Oby tylko paszport przyszedł małego bo do jutra mają czas a status na stronie paszportowej jest że tylko zarejestrowali przesyłkę i nic więcej a niby miało być 10 dni roboczych

mój smerfuś zjadł i spi

chłopek mój mi teraz na rękach śpi bo dopiero cyca puścił a nie śpi od 7 rano, no dobra miał 3 15 minutowe drzemki a może nawet nie 15

Prawdopodobnie będę brać dodatkowy miesiąc urlopu bezpłatnego w grudniu i spędzimy święta w PL i zrobimy chrzciny małemu

koni moj dzisiaj spi caly dzien z przerwami na jedzenie, właśnie spi w łóżeczku. Ksawcio tez zasnał oglaajac tv,
my juz po chrzcie. sebus dostał super misia od chrzesnego i zestaw sztuccy grawerowanych
takie allegro.pl/chrzest-urodziny-sztucce-kuli...tis-i2512648099.html