Mamusie luty 2013 !

Zgagę ja mam straszną Ostatnio w nocy się budzę i mnie "rura piecze"... To już u mnie codzienny, nocny rytuał.

Madlen a na co idziesz do kosmetyczki?
ja wypatruje czegoś ciekawego na grouponie i tym podobnym, ale sama niewiem, co bym chciała. Poszłabym do fryzjera, bo lubię jak mi we włosach grzebią, ale ściąć narazie nie zetnę, końcówki jeszcze nie najgorsze, farbować nie farbuję...jedynie jakaś regeneracja, choć mam zdrowe włosy...

Na jutro byłam umówiona z koleżanką (mieszkałyśmy rok razem w internacie i razem pracujemy),ale ja byłam pewna, że się na mieście umówiłyśmy, a ona, że mam do niej przyjechać pisze..a to jest 35km za Bydgoszczą, nie chce mi się godzinę do niej z domu jechać...Niewiem jak się wykręcić...We wtorek po lekarzu będę jechała do pracy zawieźć zwolnienie i do dziewczyn pójdę sobie pogadać i tak, więc się zobaczymy. A jakoś nie mam ochoty pół dnia poświęcać na spotkanie z nią...Muszę coś do wieczora wymyśleć

Satine, wiem, że mleko piszesz, a próbowałaś migdały? małą garść sobie wieczorem zjeść?

hej mamusie :*

ja dzis spac w nocy nie moglam tzn ciagle sie wiercilam , n mi nawet w lozku przeszkadzal ;/ ah co to byla za noc... jak rano sie obudzilam to maly leżał u góry na wys pepka i po prawej stronie wygladalo jakby dupke mamusi wypial

wczoraj bylam u mamy zapalic znicze i przed msza u taty na kawce dlugo go nie widzialam , a potem po mszy przyjechal z bratem moim do nas na kawke wiec milo bylo

wczoraj mnie tak kosc ogonowa bolala siedziec nie moglam jak bylismy u babci n to lezalam zamiast siedziec ;/ no ale zadowolona , ze chociaz na herbatke wpadlismy i cala ich rodzinka byla noo i przede wszystkim najadlam sie u babci miala salatke i wgl inne pysznosci..

ja w poniedzialek ide na ta krzwa glukoze ehh najgorsze , ze tam trzeba 2h wysiedziec , ale wezme sobie ksiazke moze zleci jakos mam nadzieje , ze wyniki bede tego samego dni to sie do gina umowie na wtorek co myslicie , zeby zrobic 4d? kurcze tylko to az 260zl do tego 20 zl nagranie moze pojde do innego lekarza , u ktorego bedzie taniej

dziewczyny trzymajcie sie w tych szpitalach mam nadzieje, ze szybko sie unormuje wszystko
jadzia daj znac po wizycie

macie jakies ciekawe plany na dzisiaj ? bo ja zamierzam tylko w lozeczku polezec moze potem n cos wymysli to moze do kina pojdziemy , albo na spacerek

Ja jadę na 3d w 30 tyg kosztuje bodajże 250 zł z płytką już

Do kina też bym poszła, ale u mnie kino remontują już drugi rok chyba haha...a do Szczecina żeby jechać to za dużo zabawy.

Vini zazdroszcze Ci zdrowego podejscia...ja pracuję nad tym ciężko
Kasia skąd te nerwy? dlaczego tak sie denerwujesz? moze spraw sobie lepiej ciśnieniomierz ale ie na nadgarstek tylko taki jak mają w przychodni i sprawdzaj co to niespokojne nogi? nie slyszalam o tym
Domi wychodz juz wreszcie z tego szpitala!
Michasia racja..lekarze tez tak mowia jezeli chodzi o cukrzyce i przemywanie palców spirytusem.
A z tym niejedzeniem dzien wczesniej to jest wlasnie tak jak Pliszka napisala . Mi diabetolog powiedziala,ze trzeba normalnie jesc dzien wczesniej,zeby wynik nie byl zakłamany...z myślą o dziecku.
Madlen zasłabłas? ja tez slyszalam o tej pozycji,ze nie jest wskazana. Natomiast pytalam dzisiaj mojego gin czy moge spac na prawym boku bo juz mnie biodro boli od spania na lewym...powiedzial,ze na razie spokojnie moge.ufff! moze sie dzisiaj wyspie. Wlasnie wrocilam z wizyty. Powiedzial,ze wszystko ok...szyjka długa, łożysko wysoko bez cech odklejania...z Hubim ok...serducho bije i oczywiscie gdzie sie podziewa? jak zwykle główką w spojeniu łonowym dlatego sikam na potęgę. Chyba caly czas tam siedzi Czyżby juz sie szykowal do wyjscia? mam nadzieje,ze nie...od 2 miesiecy tak jest ulozony.Gin przepisal mi luteine bo w moim wieku szyjka moze sie skrocic podczas lotu....przed wylotem jeszcze jedna wizyta i wogóle ,ze powinnam leciec. Jest tylko jeden maly problem...nie wie o tej miedniczce nerkowej....we wtorek sie dowie...ide do niego na usg 3d i wtedy zobaczy i ciekawe co powie. A z tym twardnieniem brzucha powiedzial,ze pewnie przez ta diete mialam wzdecia...ale mimo wszystko musze brac magnez 3 razy po 2 tabletki. Nospy mam nie brac.

vini mam dokladnie tak jak ty z tym wypinaniem sie dziecka dziwne uczucie
i mam podejcie jak ty nie zamierzam przypisywac sobie wszystkich dolegliwosci na sile szukac ich w sobie... uwazam , ze to bezsensu

jadziu to siwetnie, ze wszystko wporzadku a to wiec lecisz w najblizszym czasie kochana?

Jadzia moja mała ostatnio też tak leżała sobie chyba jej ulubiona pozycja.

Michasia , nie wyjdę dziś. Obiecali, że w poniedziałek. Wkurzyłam się tylko bo mieliśmy z mężem i synkiem spędzić razem 4 dni. W domu i tak bym leżała a nospę i luteinę sama umiem sobie zaaplikować. Co do tej diety przed zrobieniem testu obciążenia to masz rację bo mój lekarz mówił to samo i nie kazał się ograniczać.
Jadzia fajnie, że wszystko dobrze. W szpitalu nic się nie dzieje i obsada weekendowa czyli jeden lekarz na dyżurze. Dopiero w poniedziałek będzie ordynator, który mnie tu uwięził.
Rany jak ja tęsknię za synem.
A z tym wypinaniem jakiejś części ciała to u mnie to samo. Szczyt górski po prawej stronie pępka.

Domi dzieki.moze ja rzeczywiscie zaduzo leze na wznak.bo mi sie wydaje ze wtedy szyjka jest najmniej obciazona a ze na boku ja zgniata.bede czesciej pozycje zminiac.podenerwowanie przeszlo.nie wiem co to bylo.nerwy jakies wew.serce myslalam ze mi wyskoczy.tarczyce robilam w lutym bylo ok.ale jak wpisalam niepokoj kolatanie serca to mi hasimoto wyskoczylo.musze sie go zapytac czy te badania sie w ciazy powtarza.
Przed badaniem cukru najwyzej niebede sie jakos ograniczac.lepiej dmuchac na zimne.jak cos jest lepeij niech wyjdzie.

Jadzia to co mozesz leciec?zalezy od diabetologa noi od tej miedniczki tak?a syn Twoj chodzi tu do szkoly?moze tak wyleciec w ciagu rokiu szkolnego?bo on ma 15lat tak?tak sobie pomyslalam ze 15 latki jeszcze sie ucza.trzymam kciuki zeby sie wszytko udalo.
Domi powiem Ci ze to rozstanie z synem by bylo dla mnie najgorsze.ja jeszcze nigdy nie zostawialam go na dluzej niz kilka godz.mam nadzieje ze nawet jesli bede musiala lezec to bede to mogla robic w domu.narazie starram sie nastawiac optymistycznie ze bedzie dobrze do konca.bo maz mi wciaz truje ze jak mysle zle to sciagam zle rzeczy.

Domi przykro mi...wiem jak tesknisz życzę ci żeby ten czas do poniedziałku jak najszybciej minął i zebys juz była z synkiem
Gabilee wtorek bedzie decydujacy....umówiłam sie w drugiej przychodni z moim ginekologiem na usg 3d (tam gdzie robilam polowkowe) i jak dostrzeze miedniczke nerkową to wtedy zobaczymy. Na razie to dalej tkwie w niepewnosci. Boje sie,ze sie tak zestresuje tą podroza ,ze cukier mi skoczy i cisnienie. Malo tego czeka mnie rozmowa z urzednikiem podczas ktorej musze ukryc brzuszek....ubiore sie w luzne ciuchy i bede wygladac jak typowa amerykanka Gin mówi,ze jak cukier skoczy to nic sie nie stanie gorzej z cisnieniem....na razie mam caly czas w normie i nie mialam z tym problemow...ale ta rozmowa na lotnisku i to wszystko moze spowodowac skok cisnienia....mam wziac aparat do mierzenia i dostane od niego leki na obnizenie w razie gdyby skoczylo wszystko to mnie przeraza.....szkoda,ze nie moge sie tam teleportowac
Kasia mi gin zlecil juz 4 raz TSH i FT4 na tarczyce...powinnas zrobic dla swietego spokoju. to grosze kosztuje idz i zrób. A jezeli chodzi o mojego syna...to jak podejmiemy decyzje o locie to juz nie wrocimy raczej...i tam bedzie chodzil do szkoly. Nie skonczy po prostu tuaj 3 klasy gimnazjum. To jest najmniejszy problem.

Czesc dziewczynki

Wczoraj miałam ciężki dzień, leżałam może z godzinke w sumie i juz pod wieczor zle sie czulam, jak położyłam sie do łóżka to zaraz padłam Dzisiaj bylam po wypis ze szpitala i troche tego nie rozumiem w jednym miejscu w konsultacjach jest napisane, zeby powtorzyć test obciążenia 75,0g glukozy za tydzien przy stosowaniu diety standardowej, a w epikryzie [co to za słowo wogole ] test 75g. glukoza w 32 tyg. ciąży, dieta cukrzycowa. i wes to zrozum .. dobrze, ze we wtorek ide do gin to sie dowiem co i jak ..
Dostałam zalecenie: wstrzemięźliwość seksualna M jak sie dowiedział to sie załamał hihi zapytamy tez o to na wizycie

DOMI trzymaj się tam wiem jak jest strasznie ciężko ale zleci zobaczysz !

Jadzia dobrze, że z Hubuniem wszystko ok czyli możesz lecieć do M ? Jejku ekstra ! żeby się wszystko udało !

Dominia epikryza to przebieg leczenia szpitalnego...czyli napisali w epikryzie ,ze wykonali ci podczas pobytu krzywa...a w zaleceniu masz,ze musisz powtorzyc....i byc na diecie. I do tego bedziemy jeszcze robic glukoze w 32 tyg.ciazy. To dobrze. Nie jest z nami źle dalej ci tak ciezko idzie ta dieta? bo mi coraz ciezej..ja juz nie moge patrzec na rzodkiewke i kalarepe fuj! chce sernika
Oszczedzaj sie teraz....a seksik sobie odbijecie pozniej

Aha ale ja musze mieć chyba skierowanie żeby zrobić tą glukoze ? czy można sobie iść do labolatorium i poprostu powiedzieć, że chce to badanie ?

musisz miec skierowanie...obojetnie czy placisz czy nie. Ale jezeli placisz to wystarczy karta wypisowa...bo tam jest zalecenie lekarza i pieczatka. a na NFZ to juz musi byc od lekarza funduszowego na odpowiednim skierowaniu.