Mamusie marzec 2013

chiczi dobrze, że z "Kropkiem" i z "podwoziem" wszystko ok i faktycznie masz szybki termin wizyty ale to dobrze - szybciej zobaczysz maleństwo My musimy czekac troche dłużej...

Chiczi same dobre wieści

Andzia_zg ja od początku ciąży mam wizyty co dwa tygodnie. Z jednej strony fajnie, bo nie denerwuję się aż tak bardzo, a z drugiej...pieniążki... No i z L4 co dwa tygodnie muszę męża do kadr gonić

Agnieszka86 napisał:

Kika nawet po głupim jasiu miałaś konkretne żądania

No i dupa blada czekolada!!!Męża ściągnęli do pracy i nici z zakupów ale mnie czasem wkurza ta jego praca!!!

Mam teraz zły humor i przywaliłam na J focha,chociaż to nie Jego wina przecież!

Goś super,że się wizyta udała.Cieszymy się z Jagódką bardzo

super dziewczyny że z dzieciaczkami ok:)
Gosia a ty w końcu uwierz w małą ona rośnie i zbiera siły:)

a ja mam mega doła. koszt naprawy auta wyliczyli na ok 1000 zł. i to już mnie załamało no bo święta:/ a teraz się okazało że jedna świeca tak jest wkręcona w silnik że być moze trzeba będzie wymienić głowice (nie wiem dokładnie o co chodzi) ale to kosztuje kolejne 2000 zł. no zalamka konkretna. Ignaś będzie musiał szybko nauczyć się chodzić bo jak tak dalej pojdzie to wózka nie kupimy:/ sorry musiałam się wyżalić. tak więc jak macie jutro czas to trzymajcie kciuki żeby ten jeden element dało się wykręcić bez wymiany głowicy...

No jesli chodzi sie prywatnie to faktycznie kasy idzie na tak czeste wizyty Płacisz praktycznie 2 razy tyle co my... Ja na szczęście nie musze co 2 tygodnie latać do kadr z L4, bo wizyty mam co miesiąc.
Ale jeszcze tylko 3 miesiące... i...

Gosia27 cieszę się, że z Malutką też ok :*. Cały czas Wam kibicuję

A Kropek na USG wygląda na 30 tygodni

chiczi napisał:

A Kropek na USG wygląda na 30 tygodni

Wow ale duży "Kropek"

patrycja ojojojoj strasznie Ci współczuję i będe jutro trzymała kciuki z całych sił... Wojtusia tez będzie trzymał kciuki żeby nie było dużych kosztów za auto i żeby Ignas miał swoją brykę...

Gosia super że u was wszystko ok:p

chichi ale ja ci tego cc będę zazdrościła no i fajowo że u was wszystko w porządku



ja dziś od rana sprzątałam kuchnię tak już na święta, i zeszło mi sie do 13:30 ale wypucowałam każdy zakamarek, kącik

potem pojechałam po Dominika , do Yusk ale kupiłam pare pierdół , po męża do pracy i do domku , teraz jesteśmy po obiedzie i wzięłam się za nadrabianie a było tego sporo bo ponad 20 stron

koticz ja też nie lubię jak mojego Sebka do pracy wzywają

parycja współczuje wydatków

chichi wow to duży Kropek rośnie:)

Wielki Kropek i nie śpieszy mu się z obrotem w brzuszku .
Lekarz mi powiedział, że do 36tc. może się obrócić...

Kika1985 serio??? A ja jakoś się zaniepokoiłam po słowach lekarza o cc

Gosia mega się cieszę!



Bosheee laski <lament rozpaczy> , nie , przepraszam <LAMENT ROZPACZY!> choinek mam 0,0!

chciałam w donnicy, w ziemi - żeby dłużej stała! takie z ziemią, to wielkości do mojego kolana, nie pacają mnie!

dobra, to może jednak ciętą - ale lepszego gatunku, żeby nie sypnęła się jeszcze przed świętami - taka już w miarę, ale jeszcze szału 60 euro! i to bez stojaka, najtańszy <a fu jaki brzydki> stojak kolejne 20 euro! to se chyba narysuję choinkę na ścianie, bo przecież wydatków jest dużo - teraz jak jestem w ciąży to zaczęłam inaczej patrzeć na finanse! no poszaleli z tymi choinkami!!

ps. ząb mnie coś zaczyna boleć, wizytę mam dopiero na styczeń - co w razie "w" mam brać na ból, gdyby było zle?

idę coś zjeść, może mózg mi zacznie pracować skąd mam choinkę wytrzasnąc..

Chiczi super, że wszytko ok:) Oby tak do końca już było

chiczi super,że u Was też ok,to małego byczka nosisz


Jutro w rozmowach w toku,będą młode mamy z dziećmi podpowiadające jak ćwiczyć w czasie zabawy z maluszkiem,żeby szybko zgubić ciążowe kilogramy!!!