Mamusie Marcowe 2015 :)

U mnie wagowo i ogólnie rozwinięta ostatnio była o 2 tyg do przodu teraz wizyte mam 15 lub 16 stycznia będę jeszcze dzwonić w przyszłym tygodniu.

U nas dziś odwiedziny teściowej strasznie nie mam chęci i ochoty no ale nie widziałam się z nią od sierpnia bo była w Niemczech i w sobote wróciła. W sumie to w ciąży mnie jeszcze nie widziała bo w sierpniu jak była to był 8tc to jeszcze nic nie wiedzieli. Ale chyba nie mam wyjścia, zmęczona jestem już tymi wszystkimi odwiedzinami bo od świąt co rusz ktoś przyjeżdża i szczerze to mam troche dość tych wizyt

Dokładnie tak jak pisze Mleczna, u nas też zostało wybrane imie, które wcześniej nie było brane pod uwage nawet nie mieliśmy go na swojej liście

Mleczna - To może będzie tak samo teraz z Klaudusią że się drobniejsza urodzi i w późniejszym terminie

Ada- Znam ten ból wizyt i odiwedzin A spotkania z Teściową nie zazdroszczę, ale wierze że dasz rae

Może jakoś wytrzymam bo znowu mdłości mam cholerne do tego zasnęłam dopiero po 3 bo Julita kopała mnie w lewe żebro i do tej pory mnie kurcze boli od wczoraj jestem nie do życia wczoraj co chwile ryczałam dzisiaj już też eh te cholerne hormony najchętniej to bym przeleżała cały dzień. Mąż mówi, że może zadzwoni i powie żeby dzisiaj nie przyjeżdżała, sama już nie wiem.

Mleczna
Tak jak mowisz, stwierdzilam ze wybiore jak sie urodzi wtedy mnie olśni mam taka nadzieje

Ada nie dziwie Ci sie ze masz dosyc odwiedzin bo ja ogolnie przez te cale wolne rytm dnia rozlegulowany a ja lubie miec wszystko jak w zegarku

U mnie dzis kuchnia serwuje rosół a potem ciasto drozdzowe ale to sie dopiero zacznie robic bo ja pieke w maszynce do chleba.

Udanego dzionka !

Jednak Mąż zadzwonił do teściowej i przełożył odwiedziny po obiedzie on do niej skoczy ja się położyłam do łóżka będzie w polsce 2 miesiące to zdąży nas odwiedzić jeszcze jak będę się lepiej czuła. Małą siedzi pod piersiami wysoko więc pewnie uciska mi na żołądek i od tego te mdłości, wczoraj też tak miałam a jak zeszła niżej to jak ręką odjął.

Agula - Rosołek pyszności A ja mam dziś barszczyk czerwony i uszka ze świat rozmroziłam

Ada - Współczuję Mi Mała ciągle po pęcherzu jezdzi i cały dół brzucha mam bardz obolały....
Twoja może się już główką w dół przekręciła i nóżki prostuje uciskając żebra i żołądek

Ja dzis jade do tesciowej szwagierka ma byc ale jak by jej nie bylo to bym gnila z mezem w łóżku marzy mi sie taka niedzila dzis do prania wszadzam ubranka w rozmiarze 56 u mnie mala obrucila na prawg bok i wypina dupke czasem główkę niewygodnie sie czasem siedzi

Karola - Ojj tak też mi sie marzy tak poleniuchować, ale niestety nie ma kiedy To widze zaczynasz pranie potem prasowanie
Mnie natchnienie ogarnęło i wymyśliłam plan pokoiku dla Lili mojej Nie zdradze szczegółów, dopiero pokaże Wam efekt końcowy
Powiem tylko, że kolory ścian będą nastepujące - miętowy i wrzosowy

Karolina jak przygotowania do ślubu ? to już za kilka dni...

Ada - Zmiane terminu mamy na 31 stycznia Z pewnych powodów musieliśmy przełożyć Zatwierdziliśmy date w urzedzie stanu cywilnego 31 styczeń godz 14
Wszystko mam przygotowane Musze dokupić tylko buty i bolerko Zamówić wiązankę kwiatów i tort A no i zrobić zakupy z Męzulkiem bo weselna imprezka bedzie w domu

Mleczna u nas już była Lili potem Tola teraz ma być Tośka,ale żadne imię szału nie robi tzn niema czegoś takiego,że przeczytałam i się zakochałam!!!boje się,ze przy największych bólach wymyślę imię i to będzie np Henryka!!!!

jak dla mnie jutro może być marzec..mogę rodzić chociaż ze wszystkim jestem w czarnej......

Lalka - Tośka bardzo mi się podoba, też u Nas było brane pod uwagę, ale zostaliśmy przy Lili Nasza Slodka Mała Lilianka

Lalka ja też bym chciala żeby był już marzec, coraz to gorzej się czuje i mam już dość.

Zjadłam 2 kawałki pizzy Mężu zrobił na obiad i leżę a Mąż do teściowej pojechał. Chciałam się zdrzemnac ale nie mogę zasnąć eh ten 3 trymestr taki sam kijowy jak 1

Pospałam sobie trochę, ale i tak ciągle się budziłam, a to sikać się chce, a to pić się chce, mały w nocy kopniakiem przypominał o sobie i jeszcze kot miał głupawke nad ranem i po łóżku skakał myślałam że przerobie go na miazge.

Jedno pranie dziś zrobiłam, czekam aż wyschnie bo nie daje rady, jutro na szczęście ostatnie pranie pójdzie i prasowanie.
Wstępnie z ojcem umówiłam się na piątek to przywiezie nam łóżeczko i wózek, i elektryką się zajmie - trzeba przełożyć włącznik światła na drugą stronę ściany i kontakt wymienić i obniżyć.
I zacznę pakować torbę do szpitala, kilka rzeczy muszę dokupic.
Ja wizytę mam 13.01.

Augula pochwal się brzuszkiem, taki malutki miałaś
Lalka ja już powoli kończę przygotowania, bo i czas do nauki do egzaminów muszę mieć - chociaż mi się nie chce,
ale tak piorę, prasuję to jednak brakuje mi małych śpiochów i pajaców, wszystkie mam duże od 3mies.