zostanę mamą w maju 2011 roku :)

Kuba nawet o dziwo nie zapłakał przy zakładaniu a jak pytała m gdzie ma zegareczek to pokazywał z reszta jak u mnie później zobaczył to pokazywał gdzie on miał. Żzeby nie wyrwał miał go zabandazowanego. Lepsze było to niż antybiotyk którym by pluł i nie brał wcale dawki.

Oczywiscie masz rację .Jak będzie konieczny antybiotyk,to od razu powiem ,ze Amelia go zażywać nie bedzie.
Jak dla mnie ,to powinny być leki dla dzieci w formie kropli jak np witD.Skondensowana dawka i tyle .A nie jakieś głupie zawiesiny i inne .
A Igorek , ten synek od mojej koleżanki ...to mały lekoman Karola mówi ,ze on wszystkie leki i w każdej ilości może pić .Nawet te ohydne Sam pokazuje ,zeby mu dać !!!

hhaha cudak mały

no straszny cudak Teraz miał rękę rozwaloną i szyć mu musieli.Dumny z ręką zabandażowaną chodził i jeszcze bardziej dokazywał ,ale kolejnych porcji leków przestrzegał bardziej niż jego Mama Sam się dopominał Ale przynajmniej nei mają problemu z podawaniem leków.

Amelka to jednak bardzo charakterna !!! Od początku mocno zaznaczała swoją indywidualność i tak jest do dzisiaj . Gorzej jak Maja tez taka będzie ... wyląduje w domu wariatów jeszcze przed 30-stką

Ale Ami śpi już 20min,wiec idę pod prysznic .

Spokojnej nocy

dzień dobry
zdecydowanie nie lubię zmiany czasy
Nawet jak młodą przetrzymam to i tak wstanie o nowej 6

agi daj znać jak będziecie po lekarzu.
Sylka fryzurka fajna.

Ja dziś będę pewnie dopiero wieczorkiem bo troszkę dziś spraw mam.
Trzymajcie się i do spisania

Dzień dobry

Agusiu powodzenia dzisiaj .Mam nadzieję,ze uda się wszystko pozałatwiać

My przez tą chorobę mamy wszystko poprzewracane do góry nogami,wiec zmiana czasu nie specjalnie Nas dotknęła.
Noc okropna ...spaliśmy może ze 2 godziny w sumie .Ale przynajmniej Ami mleczko piła 3razy po 60 ml.
Rano zaapliokowałam jej czopek ,bo gorączka rosła i teraz nawet humorek odzyskała Właśnie wcina bułeczkę z serkiem topionym
Do lekarza jedziemy ok 11-12.Zależy jak mój Tata dojedzie po Nas .

Miłego dnia

Dzień dobry!

Za oknem piękne słońce,ale pewnie na maksa Ale i tak pójdziemy na spacer. Miałam jechać dzisiaj do miasta skompletować Miśkowi strój,ale zadzwoniła szwagierka,że ma dla niego nowy strój,całościowy(taki kombinezon) także nie muszę. Ale zumba odwołana i teraz czekać tydzień,potem znowu się zmacham jakbym przez rok się w ogóle nie ruszała

Agi,daj znać po wizycie.

Agusiak,dla mnie ta zmiana jest straszna,nie mówiąc już o tym,ze jest zupełnie bez sensu :/ Moje dzieci na szczęście chodzą spać i wstają na nowy czas. Jakoś się przestawili. No,chyba że to było takie jednorazowe. Oby nie! Misiek to nawet dzisiaj sam się obudził a potem mamę

Hanula wsunęła jajecznicę z pomidorem,wypiła herbatę i kima już 1,5 godz. Mam czas dla siebie czyli wypierz,powieś,wyprasuj

U nas -2 st fajna pogoda lekki mrozek. Kuba zanął mi w drodze powrotnej od szwagierki Wczoraj włozyłam mu do wózka ciepły śpiwoerk i młod o 12.30 jak nigdy odleciał. Przeniosłam go do łóżeczka rozebrałam i dalej śpi

Gosiu super żr masz już strój dla MIsia, koniecznie pochwal sie zdjęciami

Agi jak po wizycie u lekarza?

Kuba zmiany praktycznie nie odczuł dzis wstał po 7 czyli tak jak zwykle. Wczoraj za to wcześniej poszedł spać

Dziewczyny U Nas zima na całego i drogowcy jak zwykle zaskoczeni !!! Pauli nie dojedzie nawet do domku,bo autobusy stoją w korkach , ślizgają się wszyscy , a główna droga do Nas całkiem zamknięta !!! No absurd jakiś . Mój Tata chciał ją nawet przywieź ,ale nie da się
Dobrze , ze Mamcia blisko , to przejęła Paulę i do jutra Linka tam zostaje . Musze tylko do wychowawczyni zadzwonić i zgłosić ,ze ksiażek i zeszytów nie będzie miała .

U Lekarza spoko.Nagadałam na tą lekarkę , ale jak zobaczył jej nazwisko,to od razu powiedział,że to wredne babsko .
W każdym razie był w szoku , ze Ami tak walczy z tym wirusem bez antybiotyku . Gardło ma rzeczywiście zaczerwienione , ale bez nalotów . Osłuchowo czysta . Katar jej spływa , dziś jest już bardzo gesty i on dodatkowo drażni gardełko .
Do tego trójki wychodzą i one też się przyczyniają do gorszego samopoczucia i goraczki .
W sumie , to nie dał żadnych leków . Tylko sól morska do noska ,wit C i dużo picia .
Rozmawialiśmy na temat jej awersji do leków , i powiedział że jest taka grupa dzieci i trzeba nad tym pracować , bo będzie tylko cieżej . Ami uparta strasznie . Większość dzieci jak płacze , to ma otwartą buzię i wtedy lekarz moze zaglądnąć spokojnie do gardła . A Amelka płacze i ma zaciśniete zęby Normalnie aparatka z niej
Ale lekarz Nas uspokoił I dodał otuchy .
Zapytałam czy są jakieś syropki,które mogalbym jej spokojnie podawać , żeby były słodziutkie i ją przekonały do picia . Dał mi dwa , ale Amelka uparie odmawia ich przyjmowania i pluje nimi na odległość .

Do lekarza pojechałam jednak z Mężusiem , bo wrócił z pracy wcześniej .

Gosia Ty to faktycznie masz dar... jak zobaczyłam kartkę , którą sama zrobiłaś , to wooow . Sama taką chętnie bym dostała
I super , ze Misio ma już stój Pewnie jest przejęty i już doczekac się nie może balu

Sylka dobrze , z eten śpiworek wyciągnęłaś , bo zimno jak cholera I jaki Kuba kochany,...zasnal sobie i nic mu nie robiło,że go przenosiłaś i przebierałaś ... rozbrajający

Agusiu mam nadzieję , że wszystko sobie załatwiłaś

dziś zaliczyliśmy fryzjera tzn. Kubus i ja U niego kosmetyczne zmiany u mnie wieksze Mój mały męzczyzna oczywiście jak zwykle ładnie sam siedział na fotelu i czarował wszystkich uśmiechem.

Agi ciesze się że nalotów w gardełku nie ma KUba tez z tych co plują i zaciskają zeby zaczał tak od ostatniej chooby. Wcześniej jakoś szło sie dogadać

No to Kochana ,teraz czekamy na foteczki Koniecznie nam się pochwal metamorfozą i swoją i Kuby

Kuby to jutro a swoją wyśle ci na fb Właśnie wysłałąm

Gosia_Krupa napisał:

Hanula wsunęła jajecznicę z pomidorem,wypiła herbatę i kima już 1,5 godz. Mam czas dla siebie czyli wypierz,powieś,wyprasuj

uśmiałam się z tego "czasu dla siebie" no ale tak to właśnie u nas wygląda a już szczególnie przy dwójce dzieciaczków
Fajnie że szwagierka ma strój dla Michałka, już się nie mogę doczekać na jego zdjęć
Przykro mi z powodu odwołanej zumby

agi ale jaja z tymi autobusami i że Paulinka aż musiała u babci zostać a jutro do szkoły bez podręczników pójdzie No ale co się dziwić przecież w ogóle w żadnej prognozie pogody nie zapowiadano śniegu Nie chcę nikogo obrażać ale barany z tych drogowców takie że aż szkoda gadać Oczywiście nie jest to wina tych co muszą wyjechać i odśnieżyć ale szefów którzy są idiotami i oszczędzają na wszystkich i wszystkim bo muszą synowi lub córce chałupę wybudować
Super, że u Ami obeszło się bez antybiotyki i że nie ma konieczności go teraz wprowadzać.
Jak już tyle ładnie walczyła to teraz już będzie z górki Duuuuużo zdrówka dla naszego dzielnego pacjenta

U nas popołudniem zaczął bardzo sypać śnieg i jest pięknie biało ale też okropnie ślisko.
Byliśmy w Decathlonie i kupiliśmy młodej te śniegowce, rękawiczki takie ciepłe do kombinezonu na sanki, a oprócz tego okulary ba basen i klapeczki
agi jakby nie udało Wam się nigdzie kupić śniegowców dla Ami to w Decathlonie te nasze są od rozmiaru 18-19 i są też inne fajowe także w małych rozmiarach
Przyszedł dziś ten jeździk młodej i jest świetny Na początku trochę nie wiedziała co ma z nim robić ale teraz już śmiga

W UP oczywiście wielka dooopa, następne spotkanie 31 stycznia
Oferty są w sumie bardziej dla facetów a powiedziano mi że na pracę biurową to nie ma co specjalnie liczyć bo ludzie się "zabijają" i często nawet nie mają jeszcze danej oferty w systemie a już przychodzą osoby się o nią pytać i zgłaszać swoją aplikację.
Ale pogadałam sobie z panem urzędnikiem o motorach bo okazało się że to motocyklista

Sylka pokaż fryzurkę

Miłego wieczorku

Dobry wieczór

Sylka dzięki za zdjęcie Wyglądasz superowo ...normalnie laseczka jak sie patrzy . Mi taka fryzurka by nie pasowała,bo mam buzię jak pączek ,ale Tobie pasuje idealnie Niby tylko fryzura , a jak odmienić potrafi
A jak Twoi Mężczyźni zareagowali ?

Agus szkoda , ze w UP nie udało się z pracą .Tak się zastanawiam czy oni w ogóle komuś prace znaleźli ? Ja nikogo nie znam
Dzięki Kochana za info o śniegowcach . Jak tylko Ami wydobrzeje to pojedziemy na zakupy . Teraz już żartów nie ma .U Nas też nasypało dzisiaj tyle śniegu,że świata nie widac
Ale już na Wszystkich Świętych zapowiadają ocieplenie ...i jak tu być zdrowym ???

Oj to teraz czekamy na kolejny kolaż Lineczki na nowym jeździku

Rozmawiałam z wychowawczynią Pauli i powiedziała ,że usprawiedliwi ją przed nauczycielami.Pauliś już chciała w razie draki zgłosić "nie przygotowanie" i braki zadania ,ale przecież ma zadania odrobione,tyle że książki i zeszyty w domu.Nie jej wina ,że Drogowcy jak co roku zaskoczeni zimą

Amisia zasneła jak Aniołek po kąpieli. Jeszcze dziś śpi z Nami.Ma taki katar ,ze wiecznie kicha i z noska jej leci .Do tego spływa jej to do gardełka i drażni je do tego stopnia ,ze ją naciąga . Wolimy ją mieć na oku . Wypiła 50 ml mleczka,wiec pewnie szybko zgłodnieje .

Miłego wieczorku

P. się śmiał przed wyjsciem że jak brzydko bede wyglądała to będzie musiał żone wymienić. Na szczęscie nie musi bo mu sie podoba. Pierwszy raz w życiu mam tak krótkie włosy. Kuba patrzył z zaciekawieniem jak przytulał sie do mnie i dawał buziaka po moim powrocie
Powiem Wam że podoba mi sie te ściecie

Agi Ty masz buzię jak pączek? z której str? bo ja nie widze Bardzo ładna z Ciebie kobitka

Teraz w Lidlu maja byc też śniegowce dla dzieci te nieprzemakalne

P. poszedł kąpać Kubuśka, bo trochę kiełków ma jeszcze po ścinaniu na sobie.

Z tymi drogowcami to co roku ta sama draka i spiewka. Dobrze że wychowawczyni usprawiedliwi Paulę :)Jej winy w tym nie ma by marnowała sobie "nieprzygotowanie"

Agusiak w UP to chyba jeszcze nikomu pracy nie znaleźloi nie licząc zapewne jakiejś fizycznej np. w budowlance.