zostanę mamą w maju 2011 roku :)

Agi,Hania pije kasze. Najgorsze jest to,że chce je z butli,łyżeczką raczej nie. Zdarzyło się raz czy dwa,że udało się,ale tak to butla. Dostaje takie półpłynne na kolację,przed snem. Dostawała też rano,ale ostatnio nie chce.

Sylka,mnie nie uraziłaś. Ja nie lubię pić,mój Rafał też za bardzo nie. Tylko on wypije kilka kieliszków i żołądek daje o sobie znać. Wszystko jest ok,a po jakimś czasie się odzywa. Nigdy broń Boże nie urwał mu się film,nie zataczał się. Tylko wymiotuje. I oczywiście nigdy mnie nie słucha. Ja mu mówię dość,a on,że się dobrze czuje. Ja mu mówię,teraz,a zaraz pójdziesz rzygać,a on dobra.

Obyście jak najszybciej mieli z głowy tą zmywarkę Pomyśl,że już wkrótce tak na dobrą sprawę zlew w kuchni nie będzie Ci potrzebny

Sylka,nie wiem czy jutro dam radę wejść,bo mam trochę do zrobienia i jadę do miasta,więc już dzisiaj buziaki ogromne dla Kubula

Nie uwierzycie,ale na górze rozwalają ścianę. No jasna d...a. Dziecko mi usypia,a oni młotem walą i wiercą coś

Dobry wieczór

Amiś dziś zasnęła w trybie ekspresowym W ogóle zauważyłam , ze tutaj lepiej sypia na dużym łóżku
Ale przez dzień kilka razy doprowadziła mnie do białej gorączki . Oby ten okres buntu szybko jej minął . A dziś akurat Mama mi kupiła gazety o dzieciach i w jednym artykuł "Bunt dwulatka"

Ja już po kolacji i kąpieli . Oczywiście w pozycji półleżącej jestem

Miłego wieczorku

Gośiu dziękuję buziaczka dl Kubusia już przekazany Kartka świetna

Dzień dobry

Kochane życzę Wam cudownych i magicznych walentynek


A dla Naszego najsłodszego Walentynka Kubusia najserdeczniejsze życzenia urodzinowe
Niech rośnie zdrowo i dalej będzie takim mądrym i kochanym dzieciaczkiem
Sylka wycałuj Kubusia od Nas

Ta nocka jakaś kiepska była . Nie dość , ze mnie skurcze łydek męczyły , to Ami niespokojna była .
Teraz wcina już kanapeczki , a ja kawkę piję

Do później
Miłego ranka

dzień dobry

Sto lat, sto lat, niech żyje Kubuś nam!!!!!!

Wszystkiego najlepszego dla naszego dwulatka w dniu jego urodzin!!!





Udanych Walentynek
Zajrzę jeszcze po śniadanku i jak się nieco ogarniemy
Milutkiego dnia

dobra my już w miarę ogarnięte
Chcę Wam pokazać mój prezent Walentynkowy dla T.
Otóż dostał kartkę z życzeniami i z wkładką



Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

dziekujje za zyczenia w imieniu solenizanta

Kubus jeszcze raz wszystkiego naj najlepszego :*

Agusia szczena mi zjechala bo otwieram te spoilery a tam 2 krechy gratki i szczesliwego rozwiazania
mi sie dzis znowu snilo ze bylam w ciazy i ze to coreczka nie wiem faze mam czy co.... mam nadzieje ze nie jestem bo takie leki bralam ze nie chce myslec co mogly zrobic ...fasolce
ja mam w planach kolacje z deserem , ale po tym co ostatnio mi pokazal to odechciewa mi sie .... mam jakiegos dola czy co sama nie wiem ...
apropo testu one mnie klamia i przy Tymku byla jedna krecha a bylam w ciazy .. musze czekac do dnia wystapienia miesiaczki i zrobie i zobaczymy...... z Tymkiem byla blada ale byla wtedy ..

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Kochane dziękuję Wam za Wasze słowa

To co teraz dzieję się w mojej głowie można określić jednym trafnym słowem: mętlik
Ale mam nadzieję że z czasem będzie tylko lepiej

megi to czekamy w takim razie na Twojego testa i na Sylki oczywiście

Dzień dobry!



Grey tutaj narobił,nie ma co

Agi,chyba nie pobijemy naszych dziewczyn pod względem prezenciorów Sylka,Agusia jesteście super

Miałam na dziś tyle do zrobienia,a tu wczoraj wieczorem przyszła ta straszna menda i brzuch mnie boli i leje się ze mnie i w ogóle nijak się czuję Więc siedzę przy kompie. A muszę jechać do miasta odebrać Michałkowe kapcie od szewca i przy okazji też Michałka.

Megi,czyli Ty też już działałaś?!

Sylka,to może Ty też się weź do dzieła?! Mnie też otaczają ciężarne,albo świeżo rozpakowane Miło się patrzy na takie Maluszki,tylko wtedy też mnie ciśnie na 3 dzidzię,ale NIE MOGĘ!

Miłego dnia! Buziole :*

Gosiu dziękuję Kochana, mam nadzieję i wierzę w to że będzie wszystko dobrze tak jak piszecie

Hahaha Gosia dosłownie tak powiedziałam T że to "dziecko Greya"

My też nie mamy zbyt ciekawej sytuacji ale myślę sobie, że potem na własnych śmieciach mogłoby nam być nieco trudniej zwłaszcza finansowo. Z resztą życie pokaże jak będzie, czasem jakaś siła wyższa decyduje za nas