Mamusie MAJ 2013

Do nas dzisiaj przyszedł Doidy Cup, ale mała ma frajdę, a jak J. jej zabrał bo skończyło się picie to zaczęła się drzeć, teraz z nim chodzi po domu i pokazuje

Vika sadzasz Tosię na nocnik o stałych porach? Już wam tak regularnie robi na nocnik?
U nas tak 1-2 razy siku dziennie to już reguła, ale jak chce jej się kupe i ją posadzę to jakoś jej się odechciewa, raz tylko zrobiła na nocnik.
W sumie to i tak duży sukces

Anek ja się staram nigdy nie kłócić z J. przed pracą, w sumie ma taką pracę, że różnie może być, więc wolę żeby nie wychodził na mnie wkurzony ostatnio na ich terenie znaleźli niewybuchy z wojny (ponad 20 bomb) i całą noc musiał siedzieć w lesie i ich pilnować.

Pauluska ojj ja się tego boje, że drugie nie będzie spało w nocy bo zazwyczaj drugie dziecko jest inne od pierwszego no ale może nie będzie tak źle

Joasiu u nas ok Czytam was.

Magda łobuzuje dzisiaj przewróciła się z krzesełkiem nawet nie wiem kiedy . Poszła lobuzica spać. A tak to na kanapie wstaje sama 5 sek utrzymuje równowagę a później ze śmieche bęc na dupsko:P

W weekend idziemy na impreze kupiłam sobie dzisiaj sukienkę
Wczoraj byłam na delegacji we Wrocku a w przyszłym tyg do Tarnowa. Mnóóstwo pracy ...

Haha Anabellejak ja cie rozumiem -MIki ma tak samo pobudki co kilkanaście minut- a najgorsze że rano o 7 muszę wstać ,zawiezc Miłoszka do przedszkola i wtedy zazwyczaj jestem nie przytomna ,potem mała kawa i jakoś trza funkcjonować cały dzień
Alex na swoim przykładzie potwierdzam że każde dziecko inne MIłosz spał od początku całe noce ,a MIki jak do tej pory nie przespał całej nocy bez pobudek

Alex to trzeba się zastanowić czy chcemy drugie hahaha (żarcik).

Zjadłam dzisiaj dwa pączki czuje się tak objedzona że aż mi niedobrze i spać mi się chce po co mi to było ? Jeszcze ochota na piwko mnie naszła no ale nie można w weekend D. urodziny więc w sobotę sobie "coś" wypijemy. Boże M-brava Ty o imprezach dla mnie to ostatnia rzez o której myślę chyba się postarzałam ale nawet nie mam ochoty wychodzić no chyba że ktoś na cały weekend Igę by zabrał to może, może ale jak pomyślę że mam iść na imprezę a na drugi dzień się zając dzieckiem to ja dziękuje. Ale na rocznicę ślubu gdzieś jedziemy/lecimy z mężusiem na weekend więc dopiero wtedy będę mogła się zrelaksować w 100 % a no i w maju wybieram się z przyjaciółkami na weekend do SPA ahh jak tęsknie za nimi

Pauluska podobno z dwojgiem małych dzieci najgorsze pierwsze 2 lata a później to już z górki Ja tam wolę dwójkę odchować teraz i wyjść z pieluch, no może trzecie się trafi jakoś przed 40
Joasia w ogóle mnie nie pocieszyłaś

Ja zjadłam chyba z 5 pączków, Zuza zjadła pół

a ja bym poszła na jakąś "domówkę", może do klubu to nie, jakoś odechciało mi się chodzić do klubów jak skończyłam studia.

Kuba też przysypial nocki a od jakiegoś czasu budzi się min raz a średnio 3 razy :/ nie lubię

Pauluska zobaczę później na chomiku czy nie ma

Kuba ucieka z nocka i płacze trudno nie będę go zmuszać bo przyniesie to odwrotny skutek.

Moniak super, ze chorobsko męża zarzegnane kilka dni i wpadniesz w rytm z Kacperkiem Kuba też najchętniej uczepilby się nogawki i nie odstepowal na krok chyba norma

M brava udanej imprezki

Ja lubię i domowki i na imprezę do klubu wyjść ale fakt na drugi dzień.zajmowanie się dzieckiem to koszmar

Oj my swego czasu to imprezowi byliśmy piątek, sobota impreza a w niedziele cały dzień łóżko to były czasy hahahah ale właśnie dzwoniłam do przyjaciółki już mamy termin dogadny teraz szukam jakiejś oferty

A co do drugiego to ja właśnie chce jak Iga już duża będzie przypomnieć sobie jak było z maluchem takim. Byłam wczoraj w sali zabaw z Igą godzinę i myślałam że zwariuję nie mogłabym pracować z dziećmi to wiem no i z dwójką też bym nie chciała w domu siedzieć ale jestem egoistyczna ale Tobie Alex życzę oczywiście powodzenia mam koleżankę w moim wieku co ma dwójkę dzieci rok po roku i planuje trzecie więc jak widać są mamy co mają większy instynkt niż ja

A co do tej sali zabaw ale była akcja do tej pory się śmieje jak sobie przypomnę. Byłu takie samochodziki. Jedna koleżanka wsadziła synka to ten pięknie przebiera nóżkami, druga wsadziła ten też nóżkami przebiera aż miło wsadzam Igę a ta co ?! Nogi założyła sobie na koła i pchaj mnie mamo Jeździmy sobie, jeździmy a Iga bęc wpadła w dziurę w "podłodze" swojego pojazdu moje koleżanki się zleciały bo nie wiedziałyśmy jak ją wyjąć tak się wystraszyłam a Iga rechotała jak szalona Dopiero właścicielka przyszła podniosła samochód i ją wyjęłyśmy a wcześniej kombinowałyśmy próbując ją wyciągnąć górą ajj ale śmiechu było

Heh ja bylam 2 dzieckiem i potrafilam spac 6 godz ciagiem az sprawdzali czy oddycham... moje dziewczyny spokojne po mnie:) te pobudki to juz takie przyzwyczajenie ktore musimy zmienic:)
Chociaz starsza pokazuje ostatnio rogi ... pyskuje nie slucha 100 razy jej trzeba powtarzac. Masakra. Czy Wasze starsze dzieci też tak robią? Niedługo zaczną obydwie sie buntowac a ja szybko osiwieje.
Mąż dopiero zlądował z pracy... mam ochote go udusic... niech wraca najlepiej o 21 dzieci go beda widzialy 2 godz dziennie.

Czy ochraniacze na lozeczko zdaja u Was egzamin? Czy tak i tak nogi laduja miedzy szczebelkami?
Młoda dzis uciekla na korytarz i Amela przyczasnela jej palce drzwiami ale byl ryk... obydwie dudlały.... heh ale wszystko ok:)

Ja tez roczek wyprawiam w knajpie
nie chce mi sie w kuchni siedziec wole przyjsc
na gotowe:)ja dzis wogole
pączka nie jadlam bo
nie lubię slodyczy..

Irinie chyba przebija się druga jedynka bo od 18:30 jak usnęła to obudziła się z płaczem już 4 razy a jest 20:40.

Co do nocnika to jeszcze nie kupiłam. U nas ostatnio Irina kupy robi podczas snu i przez to budzi się bo trzeba przebrać. Dzisiaj zrobiła 3 kupsztale z czego dwa przez sen i przez nie spała tylko po 40 minut. Dlatego padła o 18:30.

Co do roczku to my chyba zrobimy grilla u nas na podwórku (jak pogoda będzie znośna).

Paninka jeżeli chodzi o starszaka to mój Igor bardzo się stawia. Dla Niego wszystko kręci się wokół komputera. Jak ma zrobić przerwę lub wyłączyć to krzyk i płacz razem.

Oj tam Pauluska od razu egoistyczna, przecież nikt nie musi mieć od razu gromadki dzieci i z nimi siedzieć w domu. O mnie też można by było powiedzieć, ze jestem egoistyczna, bo chce "odchować" sobie dwójkę a później mieć spokój a nie jest ze mnie jakaś miłośniczka dzieci, ale swoje to jednak swoje jak dzieciaki trochę podrosną to chce zainwestować w siebie. No jeśli oczywiście w miarę szybko zrobimy drugie

Ochraniacz na łóżeczko - u mnie jest jeden bok zwinięty, żeby Zuzka patrzyła sobie na pokój jak usypia, w sumie to mam go żeby nie obijała główką o szczebelki, a nogi i tak są pomiędzy szczebelkami, bo nie mam takiego ochraniacza na całe łóżeczko.

Alex_87 napisał:

Oj tam Pauluska od razu egoistyczna, przecież nikt nie musi mieć od razu gromadki dzieci i z nimi siedzieć w domu. O mnie też można by było powiedzieć, ze jestem egoistyczna, bo chce "odchować" sobie dwójkę a później mieć spokój a nie jest ze mnie jakaś miłośniczka dzieci, ale swoje to jednak swoje jak dzieciaki trochę podrosną to chce zainwestować w siebie. No jeśli oczywiście w miarę szybko zrobimy drugie

Ochraniacz na łóżeczko - u mnie jest jeden bok zwinięty, żeby Zuzka patrzyła sobie na pokój jak usypia, w sumie to mam go żeby nie obijała główką o szczebelki, a nogi i tak są pomiędzy szczebelkami, bo nie mam takiego ochraniacza na całe łóżeczko.

ooo mam takie samo podejście ;D
nie jestem jakąś wybitną miłośniczką dzieci, ale babcia zawsze podkreślała, że własne dzieci i wnuki to najwiekszy skarb
podglądnęłam u szwagierki, że dzieci rok po roku to później się same bawią bo są na podobnym etapie. W szkole również mogą się razem uczyć czy chodzić razem na zabawy, tym samym jedno pilnuje drugiego Ja z rodzeństwem mam duże przerwy i mi to nie pasuje Moja mama uważa, że lepiej jak jedno jest na tyle duże, że się je gdzieś oddeleguje czy pójdzie do szkoły, a ty możesz się pieluchować. Ale jak są duże różnice w rodzeństwie to ma się innych znajomych, inne tematy do rozmów czy nie można mieć książek po bracie/siostrze.
Tak więc w sumie to też egoistyczne
Wolę się pomęczyć z 2-3 maluszków, a później wysłać wszystkich do szkoły i móc sobie spokojnie pracować czy rzucić całą bandę do dziadków i pojechać na tydzień na wakacje
Albo do kina, albo ... cokolwiek w sumie teraz nigdzie nie mogę, więc wszelki progres będzie mile widziany

Alex ja sadzam swoją zaraz po każdym spaniu i w między czasie...tyz jeśli nie zrobila to za 15 min jeszcze raz ale ona doskonale wie co się robi na nocniczku i nawet jak robi kupke w pieluszkę to staje i stytęka...czeka aż ja posadzę ...chyba wyczaiła,że na nocniku lżej się robi...średnio każda kupka ląduje w nocniku,czasem bywa tak,że sadzam ją a ona spina się i robi kupę ale zawsze jak ją zdejmę musi zajrzeć do nocnika średnio do trzech pieluszek zabrudzi no chyba że jej nie pilnuje zdażały się nawet dni gdzie nie było żadnej brudnej pieluszki...a jak jesteśmy u dziadków to mąz z nią na ubikacje leci i też zrobi kupkę
Paninka moja ma 13 lat i jest masakra od urodzenia zosia samosia a teraz ja moge sobie mówić a ona swoje tak bylo jest i pewnie będzie....
no ja zjadłam 3 pączki
1 na pieniądze
2 na milośc
3 na SEX
A MĄZ WŁAŚNIE KOŃCZ SZPRYKOWANIE PĄCZKÓW...WYSZŁO JEMU 45 SZT Kini juz 8 zjadła
U na ochraniach od początku był tylko w główce i na ścianie bo musialam ją widzieć....teraz jakaś porażka bo Tośka zrywa go cały czas ale mamy jakieś zjeb...łóżeczko i ma kany w górze za głowką a Ona wiecznie się tam obija

U nas ochraniacz się sprawdza jako pomoc w siadaniu dla Kubulka mamy taki tylko przy główce

Przedstawiam Wam pana ząbka u góry

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.