BezpiecznaCiaza112023

mamusie CZERWCOWE

11 lata 9 miesiąc temu #615512 przez aleksiaa88
Wstałam jem i kierunek łóżko

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 9 miesiąc temu - 11 lata 9 miesiąc temu #615577 przez Hania84
Witam się z rana.

I mam humor do dupy bo mnie już zdążyły wkurzyć w recepcji. Zadzwoniłam by odmówić wizytę u diabetologa bo mi nie pasuje w tym tygodniu, to ta zamiast podać termin następnej to pyta się nie wiadomo co...jakaś kretynka...widzi, że mi ciężej gada się przez tel. po niemiecku to zamiast ułatwić to mi utrudnia...aż mi się kasa na karcie skończyła i nas rozłączyło. Mam to w tyłku...drugi raz nie dzwonię. Powiedziałam co miałam powiedzieć i finito. A do lekarza napisałam maila ze w tym tygodniu nie przyjdę i wysłałam mu załącznik z moim cukrem bo tak się z nim umawiałam. Zresztą sam mi powiedział, że co tydzień mam mu wyniki przysyłać...a o wizycie nie wspominał...więc myślę, że jak będę miała wyniki dobre to nawet nie będę musiała przyjeżdżać bo ostatnio w gabinecie byłam tylko 2 minuty...bo i tak tylko mam dietę , bez leków. To te piguły mnie na chama zapisały na wizytę w tym tygodniu.

Ale się wkurzyłam no :angry: :angry: :angry:

Muszę jeszcze przetłumaczyć jedne papiery co przyszły jak byliśmy na urlopie i pójść do sklepu.

violcia ja nie mam kołderki do wózka. Tylko sama poduszeczkę. Nie kupowałam bo najpierw będę kładła w rożku do wózka a później mam kocyk. :)

Miłego dnia laski

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 9 miesiąc temu #615583 przez KasiaS
hej:) dzisiaj będzie ładny dzień :) u mnie już słońce od 7 świeci!

Ja mam dziś tyle do załatwienia, że na samą myśl mi się odechciewa i mam takiego lenia, że ciągle gdzieś przysiadam. A chyba i tak połowy nie załatwię jak znam życie.

Co do rodziców to zauważyłam u siebie i innych, że często tak bywa, że zawsze jedni rodzice bardziej pomagają młodej rodzinie i przewaznie są to rodzice dziewczyny. Z zainteresowaniem tez tak jest. Myślę, że najważniejsze jest żeby ten drugi małżonek nie czuł się gorszy, że jego rodzice nie pomagają.
A ja z moja mamą też jestem bardzo blisko. Mąż się czasem śmieje, żebym odcięła wreszcie ta pępowinę (moja mama czasem mu przyznaje rację zwłaszcza gdy się o nią boję). Mam tylko na tym świecie tak blisko tylko ją. Bo już nikt o mnie nie będzie tak dbał jak ona nawet mąż. czasami jak sobie pomyśle, że by mi jej zabrakło to płacze. Moja mama nawet przez telefon pozna (mimo że się pilnuję), że cos jest nie tak. Tez tak macie?

Konsultowałam też :) z koleżankami zachowania mężczyzn... w czasie ciąży. Naprawdę ze świeca szukać tych co się wczuwają na 100% w nasz stan. Potwierdziły mi koleżanki, że faceci są zazdrośni o to, ze siedzimy w domu. Wyobrażają sobie że nic nie robimy a taki tam obiad... ile to nam zajmuje... 20 minut? czasem trzeba ich rzucić na głęboka wodę, żeby zrozumieli jak to nam jest...

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 9 miesiąc temu #615621 przez Marta1985
Dzień dobry :)

My byliśmy już na placu budowy naszego M zaczynają kłaść gładzie i robić sufity podwieszane :), a teraz wybieram się z mama na maraton po lumpkach :)

A na 17 idziemy na szkole rodzenia :)

My mamy podusie i kołderkę do wózka ale kołderka będzie wykorzystywana u moich rodziców jak Bartuś będzie u nich i mu się na drzemkę zbierze :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 9 miesiąc temu #615722 przez WisniaJ
Oj dziewczyny ale naskrobałyście dużo przez ten weekend... :) A my całą niedzielę przeleżeliśmy we trójkę do góry brzuchem, a wieczorkiem wypuściliśmy się na małe zakupki. W Rossmanie zamiast mini kosmetyków kupiłam puste pojemniczki do szpitala przeleję sobie mój szampon i żel pod prysznic. Mała pasta kosztowała 3,90zł a nasza Colgate w promocji 4,90zł więc nabrałam dużych i do szpitala pojadę z pełnowymiarową

Hania super wyglądasz i rzeczywiście nie rzuca się u ciebie tak brzuch w oczy, bo jak się na mnie patrzy, to widać najpierw pępek, później Gabryśkę, a na końcu mnie:D No i warkocz rewelka ja też uwielbiam dobierane, ale niestety nie potrafię sobie takiego zrobić... :(

Przemek się w końcu zabrał i UWAGA! Pokoik gotowy :D No poza gniazdkami i włącznikiem, bo wymyśliłam sobie taki kwiatek i mężuś musi po niego jechać do Castoramy :D Teraz tylko czekam na firankę, dywanik i roletę z allegro i może pod koniec tygodnia wrzucę wam zdjęcie pokoiku :) Jedyne co brakuje to łóżeczko, bo stwierdziliśmy z rodzicami, ze kupujemy na początku maja.

Fajne macie wózeczki nasz przy waszych to kolos :D Ale wybrałam sobie taki, co ma gondolę największą na rynku, Przemek się śmieje, że przy tym wózku wyglądam jak dziecko ;) Ale my mamy windę i zero schodów, więc nie będę musiała go nosić, a w sumie też nie waży jakoś specjalnie dużo, bo 15kg.

Violcia moje też tak właśnie ma wyglądać, tylko kolorki inne - róż i fiolet :D

Lecę, zabieram sie za robienie gołąbków... :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 9 miesiąc temu #615755 przez violcia00
Witajcie.
Ja jakiegos lenia mam od rana i wogole jakos tak mi smutno i czuje lek-tak bez powodu...moze dlatego ze porod sie zbliza,a ja mam tyle obaw,wogole to mam takie dni ze sie bardzo ciesze ze nie dlugo bedzie nas trojka,a innym razem zastanawiam sie co ja wogole wyprawiam-mam byc matka?? :unsure: i jak to bedzie wszystko wygladac po porodzie...oj mam nadzieje ze to minie i ze juz bedzie pozytywnie ;)

Przychodzi do mnie jutro położna,nie wiem o co mam ja pytac,bo jej wizyty wygladaja tak ze ja zadaje pytania a ona odpowiada,w sumie tego wszystkiego mozna tez sie dowiedziec z netu..jakbyscie mialy jakies pomysly co do pytan to pomozcie :huh:

Wisnia fajnie ze juz pokoik ''prawie''gotowy-czekamy na zdjecia :silly:
Ja tez jeszcze firanki mam zalozyc,jakis dywanik kupic,no i czekam na ta komode,bo jak na razie wszystko jest porozrzucane bo nie mam gdzie ciuszkow za bardzo wlozyc :angry:

Lece i ja zrobic jakis obiadek...moze jeszcze okna umyje dzisiaj :woohoo:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 9 miesiąc temu - 11 lata 9 miesiąc temu #615774 przez Hania84
Wiśnia..dzięki za komplement :) Czekam na zdjęcie ukończonego pokoiku córki :)

violcia ja ciuszki i wszelkie artykuły do małej i moje do szpitala mam w jednym dużym kartonie. Też czekam na komodę i łóżeczko...nie wiem kiedy się po to wybierzemy bo mój A. teraz w pracy siedzi cały dzień...wiadomo...jest po urlopie to go trzymają bo się "naodpoczywał".

Ja mam dziś na obiad kurczaka w curry , do tego kalafior i ziemniaki.

KasiaS moja mama też wyczuwa kiedy ze mną jest coś nie tak. Nie idzie mi tego ukryć...matki tak już mają chyba :) Zresztą same niedługo się o tym przekonamy :)

violcia ja w połowie kwietnia dzwonię do mojej położnej i umawiam się na pierwszą wizytę. Sama nie wiem o co pytać. Może jakoś coś samo się nawinie na temat...podejrzewam, że położne wiedzą o czym mają mówić...w końcu nie my pierwsze rodzimy :)

Oo oo zostało mi już tylko 2 miesiące do porodu :ohmy: :huh: :S

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 9 miesiąc temu - 11 lata 9 miesiąc temu #615778 przez WisniaJ
Violcia doskonale cię rozumiem, mnie często napadają myśli w stylu "dziewczyno co ci odbiło jakie dziecko" ;) Ale mam nadzieję, ze jakoś sobie damy radę.

Od jakiegoś tygodnia - dwóch czuję się znowu jakbym była w pierwszym trymestrze, tylko bym spała i nic nie robiła... Oby to minęło bo w niedziele rodzice przychodzą do nas na obiad żeby obejrzeć pokoik i będę musiała posprzątać bo wstyd będzie... A tak mi się nie chce i okna takie nieumyte... :(

Dziewczyny o co chodzi z ta położną, myślałam, że wizyty położnej są po porodzie, a nie przed... Proszę mi tu szybko tłumaczyć bo ja przecież jestem pierwsza w kolejce a nic o tym nie wiem :D

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 9 miesiąc temu - 11 lata 9 miesiąc temu #615788 przez Hania84
Wiśnia nie wiem jak to jest w PL ale w Niemczech miesiąc do półtora przed porodem masz obowiązek powiadomić o swoim stanie jakąś wybrana przez Ciebie położną i ona przychodzi i Cię bada i przygotowuje do porodu. A po porodzie przychodzi jakoś do dwóch miesięcy.

W PL chyba dopiero ten obowiązek jest po porodzie, z tego co dobrze kojarzę jak to było u mojej ciotki...tylko tyle, że ona rodziła 11 lat temu. Może się coś zmieniło...nie wiem. Popytaj wśród znajomych jeszcze, lekarza...no i pewnie dziewczyny tu na forum wiedzą te co są w PL :)


Dziewczyny czytam książkę pt "Facet na telefon" jak na razie jest fajna :) Tytuł mówi za siebie :silly:

Ale mam papierkowej roboty...któraś chce mnie wyręczyć ? :silly:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 9 miesiąc temu #615809 przez KasiaS
Właśnie wróciłam od lekarza. Nie uwierzycie, ale w centrum miasta w przychodni na 4 lekarzy przyjmowało tylko 2 a od jutra będzie 1 bo reszta ma urlopy. Wyobrażacie sobie co się tam działo.... zwłaszcza co mówiły te osoby które od godz 11 zostawały odprawiane z kwitkiem. Nie wiem co się dzieje :)

Tak mi się czekając w kolejce przypomniało, żeby napisać wam o piżamach :)Niedawno o nich rozmawiałyśmy. Na Szkole Rodzenia położna mówiła, żeby się zastanowić nad piżamą (wie że każda kobieta chce ładnie wyglądać i jak najpiękniej przywitać swoje dziecko), ale przeważnie piżama z porodu nadaje się tylko do wyrzucenia... trudno ją doprać. Dlatego tez m.in. preferuje się te majtki siateczkowe po porodzie, żeby je po prostu potem wyrzucać, bo różnie to bywa przy tych dużych podpaskach :).

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 9 miesiąc temu #615817 przez KasiaS
wiśnia jakoś chyba w 7 m-cu ciązy nalezy iść zapisać do położnej i ona potem przed i po porodzie przychodzi do Ciebie do domu. U kolezanki przed porodem była 4 razy i mówiła, że bardzo dużo informacji jej przekazała, że już nie musiałaiść na szkołę rodzenia. Ja właściwie dziś miałam zajrzeć do położnej w przychodzni... ale przez ten kocioł tam wyleciało mi to z głowy :silly: teraz jak czytam was to mi sie przypomniało.
Nie wiecie jak to jest bo mam problem, ze nie mieszkam w tym mieście w ktorym jestem zameldowana. Do lekarza dojeżdzam do miasta w którym jestem zameldowana.. ale położna to chyba nie przyjedzie :) musze sie zorientować :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 9 miesiąc temu #615826 przez violcia00
Wisnia do mnie przychodzi położna w ramach szkoły rodzenia i opowiada mi o wszystkim;co moge w czasie ciazy,czego nie o porodzie-jak to wszystko bedzie wygladac idt...mialam taka mozliwosc to skorzystalam,nie bada mnie ani nic w tym rodzaju-tym wszystkim zajmuje sie lekarz,a musze przyznac ze znalazlam dobrego lekarza...ale z kolejnej wizyty zrezygnuje bo chyba juz wszystko wiem,przynajmniej to najwazniejsze :P a po porodzie to chyba nie bede chciala zeby jakas polozna do mnie przychodzila bo bedzie moja tesciowa ktora jest pielegniarka to cos tam o noworodkach bedzie wiedziec :silly:

Kasiu i jak tam u lekarza??przyjał Cie w koncu czy nie??Widzialas dzidziusia??
Ja mam wizyte dopiero 25,ale chcialabym juz zobaczyc mojego synka,ciekawe ile bedzie wazyl? :unsure:

haniu a ta książka "Facet na telefon"słyszałam ze dobra...zapomnialam kupic jak byłam w PL ale moze jeszcze uda mi sie ja przeczytac...słyszałam jeszcze o takiej "Dlaczego meżczyzni kochają zołzy"-chyba dobry tutul podalam.tez chcialabym kiedys przeczytac :woohoo:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 9 miesiąc temu #615830 przez Hania84
violcia... Ten drugi tytuł podawałam przed urlopem na forum i bodajże kakaszka mi odradzała tę książkę bo ponoć jest banalna...wszystko jest w niej to co już wiemy :) ... więc ją sobie odpuściłam :)

Kupiłam też w PL m.in. "Houston, mamy problem" Grocholi, "Fantazje w trójkącie", "mamo, smoczek!" , i encyklopedię zdrowia dziecka oraz "Porwana i sprzedana" :) Miałam więcej tytułów zapisanych jakie chciałam kupić ale zapomniałam wziąć tą kartkę jak jechałam do księgarni :(

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 9 miesiąc temu #615843 przez violcia00
Skoro tak mówisz Haniu to tez sobie odpuszcze.
A ta "Fantazje w trójkącie" brzmi ciekawie. z checia bym przeczytała...to chyba jakis romans??
Grochola tez fajne ksiażki ma. :woohoo:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 9 miesiąc temu - 11 lata 9 miesiąc temu #615844 przez Marta1985
A to nasze lumpkowe łowy :)



Załączniki:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

Moderatorzy: ilona
Reklama

Bestsellery

  • Koszulka Regularna mama

    Regularna mama

  • Koszulka Brioko baby

    Brioko Baby

  • Dzienniczek ciąży

    Dzienniczek ciąży

  • Dzienniczek żywienia dziecka

    Dzienniczek żywienia

  • Dzienniczek żywienia maluszka

    Dzienniczek żywienia

Reklama

Wszelkie prawa zastrzeżone © 2007-2025 ZapytajPolozna.pl