mamusie CZERWCOWE

Hej.
Niedawno wróciłam do domu z zajęć.
Viola rano byłam u lekarza pierwszego kontaktu z prośbą o przepisanie żelaza bo coś sobie źle tabletki wyliczyłam i mi nie starczy a moja gin jest na urlopie. Dziś usłyszałam niepokojącą historie od koleżanki w ciąży i jutro na 100% muszę zapisać się na te III bad. prenatalne.
Marta do którego lumpka chodzisz? gdzieś w Siemianowicach?? Ja znam jeden z fajnymi ciuszkami dla dzieci w Katowicach jak bywasz to dam ci namiary. Też ostatnio zaczęłam chodzić po tych sklepach bo niestety nie mam nikogo od kogo mogłabym coś dostać
Co do książek to zwykle czytam z powodów zawodowych jakieś mądre i naukowe książki... a jak poszłam na L4 to zapisałam się do biblioteki obok osiedla i poprosiłam o odrestaurowujące kobiece książki i wiecie przeczytałam już m.in. wszystkie książki Moniki Szwai - polecam bardzo fajne i wiele innych Prócz tego np. obejrzałam sobie w necie wszystkie serie serialu "nad rozlewiskiem". Czytałam ksiązkę... ale na serial w tv nie miałam nigdy czasu.... a ta historia to moje marzenie...zamieszkać kiedyś tak blisko natury...

miało być "o odstresowujące kobiece książki"

Kasiu a co sie dowiedzialas? Pisz tu syzbko...zmartwilam sie...kurcze, czy ja tez mam sie na takie badanie zapisac?

Też polecam książki M.Szwaji,ostatnio czytałam :"Gosposia prawie do wszystkiego" i "Klub mało używanych dziewic",mimo że są o trudnych życiowych sprawach to napisane z dużym humorem
Agusia fajnie było by znaleźć zasłony w lumpku,ja się nigdy z fajnymi nie spotkałam

szwagierka ostatnio znalazla super zaslony z kubusiem puchatkiem...za 2 dala 10zl...toz to za darmo...

Agusia po 24 tyg okazało się nagle ze z dzieckiem coś jest nie tak dokładnie nei wyciągałam co dokładnie a sama nie mówiła. Ale juz wiadomo ze bedzie po urodzeniu wymagala specjalistycznej opieki...

no, ale nie wiadomo, co to sie stalo....a na zwyklym usg nic nie bylo widac?

nie wiem na jakim usg to zobaczyli... ale zdziwiona byłam, ze tak pozno coś zauważyli,,,

Odnosnie poloznej, ja wypełniłam w szkole rodzenia papiery i szczerze mowiac nic nie słyszałam na ten temat ze ma przychodzic przed porodem, ani nic na ten temat ze mam isc ja wybierac w przychodni..... Ta kobieta, ktora wybralam w szkole pracuje jako polozna u mnie w szpitalu i wiem jedynie, ze to ona bedzie moja polozna srodowiskowa po porodzie..

KasiaS osobiście polecam te dodatkowe badania, mimo że trochę kosztują. Sama dla świętego spokoju i spokojnej głowy zdecydowałam się na genetyczne w 12 tygodniu, połówkowe w 20 tygodniu też na genetyce i na te w 30 tygodniu ( w ten czwartek) tez się udaję tylko nie na genetykę bo nie dam rady sama dostać się taki kawał drogi- już dla mnie za daleko samej jechać, trochę bliżej ale też do dobrego specjalisty.

Zachęcam dlatego, iż w tym roku już za dużo się nasłuchałam w swoim otoczeniu i za dużo widziałam wcześniaczków. Sąsiada syna żona pojechała na 3D/4D w 32 tygodniu i stwierdzono słaby przepływ przez pępowinę i natychmiast robili cc. Oskarek przyszedł w styczniu w 32 tygodniu na świat, sam oddychał ale ważył niecałe 1500g. Wyszedł dopiero pod koniec marca, bo jak osiągnął prawidlową wagę to za szybko sam oddychał, jak to się unormowało to złapał katarek. Sama widzialam jak się martwią i są smutni i zmęczeni całą sytuacją. Same dojazdy to prawie 90 km w jedną stronę do najbliższego szpitala, ktory zajmuje się specjalistycznie takimi maluszkami.

Druga znajoma nie doczekała tego badania bo w 28 tygodni złapały ją skurcze i urodziła chłopczyka niecałe 1000g- w tym tygodniu dopiero mają go zabrać ze szpitala.

Trzecia od połowy lutego tj.: od 25 tygodnia dostaje leki na podtrzymanie z przykazaniem utrzymania się i oszczędzania do końca marca bo ma łożysko przodujące czego nie było widać we wczeniejszych badaniach. Na szczęście jest już kwiecień, łożysko cofnęło się tam gdzie powinno a do 12 czerwca dużo nie zostało.

Sama aż się boję mojej wizyty na 3D mimo że moją kluseczkę czuję prawie cały czas i wbadaniach u mojego gina wszystko ok.

Ja robiłam usg genetyczne w 14tc,a 16.04 będę mieć zwykle,ale jeśli dr zobaczy coś niepokojącego,tp wowczas pojde na genetyczne 3 trymestru.
Z ty przodujacym lozyskiem jestem zaskoczona. Doświadczony lekarz bez problemu rozpozna przodujace częściowo lub calkowicie lozysko.

No ja też się zdziwiłam jak mi powiedziała, bo to chyba od samego początku widać. Ale chodziła prywatnie do rezydentki więc co sie dziwić, dopiero jak jej dałam kontak do tego co ja chodzę to zaczął ją porządnie badać i sie nią zajmować. W końcu jest zadowolona i spokojna.

witam mamuski

malutkamilka, ale mnie nastraszylas. jak chodzilam caly czas do tej swojej durnej gin, co mi nic nie mowila, oprocz wszystko ok i ze tyje za duzo, to juz mam strasa, ze moze byc cos nie tak. na szczescie w czwartek ide do nowego lekarza i niech mi powie wszystko od podstaw. w sumie nastawiam sie pozytywnie i wiem, ze wszystko z dzdzia dobrze, ale lepiej to uslyszec od specjalisty dla swietego spokoju.

ja dzis jakas bez sil, pewnie dlatego, ze znowu nie ma sloneczka.

milego dnia dziewczyny

Nie ma co się dodatkowo stresowa, bo można dziecku zaszkodzić. Takie 3d/4D jest dobre bo pokazuje wszelkie przepływy i wyraźniejsze, bardziej dokladne jest USG. Nie wiem jak jest u Was, ale u mnie lekarz patrzy ułożenie, za każdym razem sprawdza płeć i odsłuchujemy puls dziecka i koniec. Nawet na moją hemoglobine nic nie powiedział. Norma w moim laboratorium jest od 12, a ja mam 11,9 i nic nie zalecił, tylko czy biorę witaminy dla ciężarnych.

Co gabinet to inny lekarz i inne zasady jakie wyznaje, więc uważam że dobrze jest iść od czasu do czasu do innego specjalisty się upewnić.

Cześć dziewczyny

Pierwsze zajęcia ze szkoły rodzenia zaliczone - jest nas 2 na zajęciach kwietniowych wiec więcej praktyki będzie

Ogólnie położna sympatyczne wrażenie sprawiła - jest zwolenniczka porodów naturalnych i poleca żeby dzidziuś przez dwie godziny po porodzie był przy mamusi

Bardzo ogólne tematy poruszała narazie, jedynie szczegółowo opisywała prace i funkcjonowanie naszej porodówki i co zabrać ze sobą do szpitala.

Z dokumentów: dowód osobisty, karta chipowa, ubezpieczenie, oryginalny wynik gr krwi, karta ciąży, wyniki WR i HBS, pozostałe wyniki jeżeli nie są wpisane do karty ciąży, wyniki wszystkich USG, karty informacyjne z pobytu w szpitalu, wszelkie wymazy oraz informacje o dolegliwościach, infekcjach i lekach.

Rzeczy dla mamy: 3 koszule (do porodu krotka), 3 ręczniki (kąpielowy, średni i mały do higieny intymnej), szlafrok, skarpetki, majtki jednorazowe, podkłady poporodowe, chłonne podpaski, ręczniki papierowe, chusteczki higieniczne, talerzyk, sztućce, kubek, papcie i klapki pod prysznic, płyn do higieny intymnej, mydełko szare Biały jeleń również do higieny intymnej, przybory toaletowe bezzapachowe (poleca z firmy AA lub Natura)i podkłady na łózko (u nas w szpitalu dla mam zapewniają ale przydają się do przewijania maluszka żeby nie kłaść go bezpośrednio na przewijaku używanym nie wiadomo przez kogo).

Dla maluszka: 10 pampersów, chusteczki nawilżane, i linomag z witamina a+e - na temat kremów do pupy będzie jeszcze mówić szczegółowo.

Dla taty: spodnie dresowe, t-shirt, skarpetki i klapki.

Co do badan to my mamy dziś wizytę i się okaże wszystko