Lipiec 2011 nalezy do Nas

aska27 napisał:

różyczka napisał:

aska27 napisał:

a mi się własnie odechciało pracy w skzole...i dlatego myślę co zrobić, moze jakaś szkoła?

nie zrozumiałam

tak w szkole... hmm...

no to juz w ogóle nie kumam - odechciało Ci sie pracy w szkole wiec poszukasz pracy w...szkole???

Różyczko ... i czasami własnie dlatego nie mam ochoty na forum pisać...

Nie juz nie szukam.. pracy w szkole,jak będę musiała to będe tam pracować,ale chciałabym coś zmienić.

a co do FB to widzę Twój profil i nas nie zaprosłaś?

aska27 napisał:

Różyczko ... i czasami własnie dlatego nie mam ochoty na forum pisać...

Nie juz nie szukam.. pracy w szkole,jak będę musiała to będe tam pracować,ale chciałabym coś zmienić.

a co do FB to widzę Twój profil i nas nie zaprosłaś?

dziekuje. juz rozumiem. ze nie masz ochoty pisac to sie zorientowałam, np. po tym, ze piszesz a potem kasujesz posty co jest przyznam troche denerwujace no ale to wolny kraj...
a nie masz ochoty pisac dlaczego? bo tego nie rozumiem

ja zlikwidowałam profil na fb tylko, ze oni chyba maja to gdzies, ze ja go nie chce tam miec skoro go wyswietlaja
ja nie umiem nawet sie tam poruszac po tym całym fejsbuku...

To,ze kasuje cos to tylko po to,by Ci obserwatorzy nie czytali.. tak jak Ty usuwasz zdjęcia, to normalne i wg mnie to nic dziwnego.
ok, juz się nie tłumacze.

Miłego dnia,pa.

bo kiedyś było tylko gg i był spokój ;d
asia co Tobie?? jakaś inna byłaś w piątek a wczoraj pojawiłaś się inna ;)coś się stało?

Dzien dobry
U nas dzis dzien bez wody a ja jak zwykle dowiedzialam sie dopiero rano ze caly dzien posucha dobrze ze snieg,pies sie napije bynajmniej
Bo moj pies je snieg

No dobra babolce! Koniec smętów! dupki w góre i jedziemy z tym koksem...

moje psy też jedzą śnieg hehe szkoda że nie lepią bałwana ;d

niee bawię się tak !
cofnęłam się teraz na poprzednią stronę a tam posty poedytowane, inne niż przed tym jak je czytałam ;/
basba mojej Amelce się podoba hehe już widzę minę mojego R. jakbym mu tak zatańczyła haha
popieram Różyczkę, ja też pierwszy raz zakładałam chustę i z tą kółkową nie jest to jakieś mega skomplikowane

Cześć!

Dziweczyny wczoraj przeżyłam największy koszmar - ADA SPADŁA Z ŁÓŻKA! Usneła po kąpieli na naszym i jeszcze jej nie przełozyłam . Wyszłam z pokoju a tu zaraz taki płacz jakiego jeszcze w życiu nie słyszałam. Leżała buzią do podłogi. Nie mam dywanu. Ale płakała tylko chwilkę i poszła spać. Potem wlazłam na jakieś forum i wyczytałam że po upadku lepiej przez 3 godziny nie kłaść dziecka spać! Myślałam że umrę. Nie wiedziałam czy ją budzic czy nie....W koncu skończyło sie na tym że przesiedziałam przy jej łóżeczku pół nocy i obserwowałam czy oddycha i czy wszystko ok. 2 razy się obudziła. A rono uśmiech od ucha do ucha. Nie widać żadnych zaczerwienień. Wszystko ma w całości.
Pisze to wszystko żebyście uważały! Kurcze tak niewiele trzeba. W życiu do głowy by mi nie przyszło że może spaść. I były dwie poduszeczki podłożone. Kilka minut i mogła stać się tragedia. Świat stanął w miejscu. Kurcze ale głupia jestm i pusta - że tak ją zostawiłam. NIe mogę sobie tego wybaczyć.

Nie mogę do siebie dojść. Na to wszystko znowu brzuch sie odezwał.

aska27 napisał:

To,ze kasuje cos to tylko po to,by Ci obserwatorzy nie czytali.. tak jak Ty usuwasz zdjęcia, to normalne i wg mnie to nic dziwnego.
ok, juz się nie tłumacze.

Miłego dnia,pa.

zdjecia każdy zostawia mniej wiecej tyle czasu zeby kazda z nas mogła sobie obejrzeć a dopiero potem kasujemy przeciez, a jak Ty piszesz posta to czesto kasujesz go już po chwile, ktoś zdaży przeczytac, komentuje go, a potem inni wchodza i nie wiadomo o czym jest mowa w ogóle
no ale każdy jest autorem swojego tekstu i moze z nim robić co chce.

ale to prawda co Ufolka napisała,ze jaka dziwna jesteś po weekendzie...
ja coś pisze, pytam i to z usmiechem bo nie zrozumiałam a Ty mi na to odpisujesz "że własnie dlatego, czasami nie chce Ci sie pisac na forum" - kurde poczułam sie tak jakbyś stwierdziła,ze nie chce Ci sie pisac przez to, ze tu takie niekumate osoby są jak JA

a ponadto chciałąm napisac, ze Mikołaja fotki super jak zawsze i widze, ze on rewelacyjnie sobie siedzi w tym foteliku i tez ide taki kupić (ten sam) w tym tyg.

hoborrku nie wyrzucaj sobie, dziecka nie dopilnujesz, nie ma takiej opcji, chyba że przywiążesz, całe szczęście że nic się nie stało i dobrze wszystko się skończyło, nie jesteś ani głupia ani pusta. Ja kiedyś wyjmowałam małą z leżaczka i też odbił leżaczek i stuknął ją w główkę, był płacz i stres czy oby coś się nie stało . Także nie Ty pierwsza i nie ostatnia, wiadomo nikt celowo nie krzywdzi własnego dziecka (ściskam )

Hoborrku biedna... wiem co czujesz. Mi Antek też kiedyś zleciał z kanapy a klęczałam przy nim (głowę tylko na chwilkę odwróciłam) a on już był na podłodze. Tak jak mówisz to jest chwila. Najważniejsze ze nic się nie stało!

Aska pokaż fotelik Mikołajka 1more plz

Hoborrku najważniejsze,ze nic sie nie stało Adusi
i na pewno nie jestes głupia i pusta, wszystkiego nie da sie przewidziec i to naprawde nie tylko Tobie sie zdarza

wszystkie babolki, które robia plumkowy schabik mam nadzieje,ze bedziecie zadowolone

mam pytanko odnosnie FB, czy jak ja wchodze na czyjs profil to to widac?? i gdzie moge zobaczyć kto wchodiz na mój?