- /
- /
- /
- /
- /
- Lipiec 2011 nalezy do Nas
Lipiec 2011 nalezy do Nas
- Rika
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
40 ml wody
2 łyżki żelatyny
50 g glukozy
ok 40 g cukru pudru.
Ja robię tak:
Gotuję wodę wlewam jakieś tam 20-30 ml. Wsypuję dwie łyżki żelatyny. Konsystencja powinna być taka ciągnąca się. Jak wsypiesz glukozę ok 40 g i wymieszasz to zrobi się taki glut Wtedy wysypuję cukier puder na blat i wkładam tam tego gluta i ugniatam w cukrze pudrze. Cukru pudru 400 g nie wyjdzie na bank dlatego najlepiej wysypać trochę i później dosypywać. Ciężko to się ugniata od razu mówię a trzeba ugniatać do momentu aż będzie konsystencja plasteliny (?) Najlepiej wziąć kawałek i spróbować coś ulepić.
A barwię barwnikami spożywczymi kupionymi na allegro
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- masuska
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 4315
- Otrzymane podziękowania: 11
Mam zamiar zrobić ozdoby na tort dla synka na chrzciny i patrzyłam na Allegro, ale cholerstwo droższe od samego tortu. A spodobały mi się takie:
http://img10.allegroimg.pl/photos/oryginal/17/80/82/89/1780828976
lub
http://img15.allegroimg.pl/photos/oryginal/17/83/39/10/1783391036
Jak widać nic trudnego:) Tylko ten dzidziuś
Jeszcze dokupić to:
I będzie torcik MARZENIE:)
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Rika
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
Masuska wystarczy wywałkować masę i powycinać z niej wszystko co chcesz bo widzę że to płaskie figurki a z maleństwem też nie będzie problemu to tylko tak tragicznie wygląda ze jest trudne
Będę miała chwilkę to znajdę "łatwiejszego" bobasa
jestem załamana bo od jakiegoś czasu z mężem żyjemy własnym życiem. On pracą ja domem... On robi swoje, ja swoje i nie interesuje nas nawzajem co dzieje się u drugiej osoby. Wiedziałam że jest coraz gorzej ale żeby aż tak??????
Wczoraj jak dziewczynki poszły spać to ja postanowiłam poprawić relacje miedzy nami. Ubrałam się i myślę że pójdę do sklepu po wino, wypijemy sobie, pogadamy... Wychodzę z pokoju cicho żeby dziewczynek nie obudzić i co słyszę???? R. rozmawia z rodzicami "przerosło cię TO małżeństwo" a on z głową pochyloną coś tam powiedział... i zobaczyli mnie że stoję, rozmowa ucichła wyszłam trzaskając drzwiami, aż mi się słabo zrobiło i nogi miałam jak z waty, a do sklepu nie szłam po wino tylko po piwo żeby wypić w samotności bo nawet nie mam z kim o tym pogadać wiedziałam że jest źle, że nie rozmawiamy itd ale żeby aż tak? Żeby mieć wątpliwości??? No kurwa! Ja od rana do nocy haruję żeby jemu też było dobrze a on mi takie świństwo!!! I nie porozmawia ze mną tylko z MAMUSIĄ i TATUSIEM!!! To jeszcze bardziej utwierdziło mnie w tym, że nie jestem mu do niczego potrzebna
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- aska27
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 3689
- Otrzymane podziękowania: 0
masuska świetny pomysł z torem na chrzciny
aniu nie rozumiem Twojej mamy..jak mogła nie chcec wczesniej odwiedzic wnuka i swojej córki?
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Rika
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
allegro.pl/ozdoby-cukiernicze-chrzestroc...owy-i1790587865.html
allegro.pl/dekoracja-na-tort-chrzest-roc...bas-i1784773480.html
to jest sliczne i można zamówić tanie nie jest ale przecież to jednorazowy wydatek
allegro.pl/dekoracja-cukiernicza-na-chrz...zna-i1793620272.html
allegro.pl/bobas-w-chuscie-dekoracja-cuk...osc-i1783390132.html
allegro.pl/spiacy-bobas-dekoracja-cukier...osc-i1782699791.html
allegro.pl/bobas-noworodek-dekoracja-na-...oby-i1784770253.html
allegro.pl/bobaski-cukrowe-na-tort-i1780722584.html
takie coś allegro.pl/wycinarka-wykrawaczka-niemowl...kru-i1786608229.html
A ja nie masz zdolności plastycznych to możesz ulepić np dziecko zawinięte w becik tzn becik i sama widoczna główka
Aska27 on zawsze matkę broni, coraz bardziej jestem tego świadoma że on nie dorósł do małżeństwa.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- masuska
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 4315
- Otrzymane podziękowania: 11
a co do Męża, wiesz nie wiem co bym mojemu zrobiła za coś takiego. Ostatnio przy kłótni zapytał czy chcę rozwodu, a ja że nie, więc pytam go o to samo a on, "nie wiem". No to ja w ryk i koniec dyskusji. Na przepraszał się wtedy sporo no i tłumaczył, że nie chciał, tylko był zły.
Radzę usiąść i pogadać, bo to chyba jedyne rozsądne wyjście, żeby wyjaśnić sobie co na sercu leży.
Nie lubię takich akcji:(
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Rika
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
Masuska no co Ty gadasz że nie masz czasu ja mam zamiar zrobić tort dla Oli na chrzest Zuza nie miała tortu wszystko było ustawiane przez męża i teściów a ja miałam już tak serdecznie wszystkiego dość że to olałam teraz żałuję bo przecież to był chrzest MOJEJ córki a nie ich
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- kasiorek0310
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Nikodem 28.06.2011 :D
- Posty: 1473
- Otrzymane podziękowania: 8
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- takajedna
- Wylogowany
- budujemy zdania
- Posty: 412
- Otrzymane podziękowania: 0
Daję małemu witaminę D, wiem ze się pocił jak się dotykaliśmy, tylko wczoraj się wystraszyłam bo mi dosłownie kapało z ręki, a upałów już nie było, ale dzisiaj już to jego pocenie w normie
Wczoraj mi taki wieczór zafundował, że płakałam razem z nim ale przy piersi by się uspokoił od razu, ale nie chce go tak uczyć! bo tak myślałam czy to nie te kolki jednak
Jutro jedziemy na ważenie sprawdzić czy przybiera na wadze...
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- takajedna
- Wylogowany
- budujemy zdania
- Posty: 412
- Otrzymane podziękowania: 0
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Rika
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
Wiesz co, jeśli dziecko ma kolki to jak chce ssać pierś to bardzo dobrze. kolka może być też wywołana stresem, np u mnie Zuza miała kolkę 3 razy w życiu i to było 3 razy po wizytach u lekarza.
Dlatego jak dziecko jest zestresowane to płacze, najważniejszy wtedy jest Twój dotyk, głos, zapach
Takajedna ja kiedyś robiłam bezy w mikrofalówce jak mała byłam razem z młodszą siostrą o mało chaty nie spaliłyśmy
Do pieczenia zawsze miałam dwie lewe ręce :/ pierwsze co upiekłam w życiu to w maju tort na R. 25 urodziny
Jak mam ochotę na ciasto to staram się robić takie, którego nie trzeba piec
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- takajedna
- Wylogowany
- budujemy zdania
- Posty: 412
- Otrzymane podziękowania: 0
Ja zawsze myślałam że jak dziecko ma kolki to nic go nie uspokoi, nie wiem po czym poznać czy to te kolki czy potrzeba bliskości itp... Zawsze do popołudnia jest spokój, zaczyna się później, więc ta systematyczność przemawiałaby za kolkami, ten jego płacz jest okropny tymi nóżkami przebiera, sama nie wiem
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- masuska
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 4315
- Otrzymane podziękowania: 11
Rika nie chcę doradzać i nie chcę żebyś tak to odebrała, bo ja to Twoje życie.
Moja reakcja była by na pewno taka. Maksymalny wkurw i pakowanie rzeczy Męża. Jak by mi trochę przeszło to pewnie bym starała się poczekać na jego reakcję, aż w końcu domagałabym się wyjaśnień.
Najlepiej jest porozmawiać, ale czasem rozłąka korzystnie wpływa na związek. Często gęsto facet przychodzi w łachę, jak zbity pies, później albo jest dobrze dłużej, albo krótko i powtórka z rozrywki. Tacy są faceci. Oni wszyscy mają "DEFEKT MÓZGU". Chociaż zastanawiałabym się czy używają w ogóle coś takiego jak mózg, bo częściej korzystają z tego mniejszego łebka.
Co do ciast to ja jeszcze nie piekłam tortu, tylko ciasto marchewkowe i z cukinią, to moje pierwsze wypieki. Mamunia lub teściowa będzie piec na chrzciny, a ja załatwiam ozdoby. Wolałabym żeby to zrobiła mama, bo teściowa zawsze zrobi po swojemu, a ja chcę żeby było wedle mnie.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Rika
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
Masuska w tym problem, że nie mogę go wyrzucić bo to dom jego rodziców i jedyna opcja jaka wchodzi w grę to spakować siebie i dziewczyny i wyjechać. Samochodem nie pojadę bo jakby nie patrzeć - jego. Autobusem z dwiema dziewczynkami też nie bardzo bo nawet wózka nie mam żeby dojechać do Wawy... nie wiem. Po tym co usłyszałam nawet nie chce mi się z nim gadać.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- przyszla_mama
- Wylogowany
- rozmowna
- Posty: 648
- Otrzymane podziękowania: 0
ja od wczoraj klece ci wolnymi chwilami posta, postaram sie zamiescic, jesli chcesz uslyszec co ja mysle o tym, bo moze nie dchcesz, oczywiscie to uszanuje..
padam dziewczyny na twarz.. ja naprawde podziwiam Was jak mieszkacie same i jesli nie macie pomocy.. Rika i Ciebie podziwiam.. u mnie duzo ludzi, wiec jak juz nie moge, tro wiem ze od 16 zawsze ktos pomoze, mama, babcia, chrzestna.. mlody spokojniejszy, bo czuje ze ktos kto sie nim zajmuje jest wypoczety usmiechniety, i ja moge odpoczac...
naprawde podziwiam z calego serca te ktore zajmuja sie same dzidziusiami..
a moze ja jeszcze taka padnieta po tych wydrazeniach naszych.. nie wiem..
caluje i sciskam, lece spiewac Arkowi starego niedzwiedzia, ostatnio to u nas na topie
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.