- Posty: 6282
- Otrzymane podziękowania: 1
- /
- /
- /
- /
- /
- MAMUSIE LISTOPAD 2011 - GORĄCO ZAPRASZAM :)
MAMUSIE LISTOPAD 2011 - GORĄCO ZAPRASZAM :)
- Dorciaition
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Moje Szczęścia *Lenka 16.11.11* *Blanka 9.01.14*
Migdałki zajadaj. Mnie pomagały.
Też nie wiem jakie są konsekwencje ecoli. Miejmy nadzieję, że to nic groźnego.
- Aleksandra
- Autor
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Natalia 04.10.2011 Nasza kochana kruszynka :)
- Posty: 2048
- Otrzymane podziękowania: 0
- Batmanik
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- ,,Rączki malutkie a chwycą Cię za serce na zawsze"
- Posty: 2132
- Otrzymane podziękowania: 0
kurcze wspolczuje Kimie tak kuzwa z nienacka ja to spotkalo a bylo oki...ola ja ci wspolczuje tego cewnika i pewnie jutro znajomi beda wydzwaniac czy juz urodzilas hehe
moja mama ma jutro wolne wiec zostawie jej igora i smigam na caly dzien robic porzadek...
- Aleksandra
- Autor
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Natalia 04.10.2011 Nasza kochana kruszynka :)
- Posty: 2048
- Otrzymane podziękowania: 0
Tak, jutro bedzie dzien telefonów i smsów...
- luska
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Amelka nasz Aniołek 25,12,2008-o1.01.2009 [*]
- Posty: 2475
- Otrzymane podziękowania: 27
A racja , że Kime wzięło tak z nienacka Nikt by sie nie spodziewał a tu prosze.Tez nie wiem dokładnie jak to jest z ecoli.Ale na pewno jest niebezpieczna , dożą cześć dzieciństwa prze to g...... spędziłam w szpitalach i rożnych specjalistów i nic............
A kolorek fajny , na pewno uniwersalny, nie wiem jakie SA jeszcze dostępne ale ten fajny ,a jeszcze jak wam się podoba, ale widzę Docia , ze masz jak ja najlepiej jeszcze z mamuśka skonsultować
Ola kurka daj nam znać jak już będzie jutro wiedział co i jak zamierzają lekarze.Ale aż uwierzyć nie mogę bo jutro by już możesz być mamusia pełna parą
Ankol spoko , wiem rozumiem Cie .Każdy od czasu do czasu ma prawo być bardziej wrażliwy , wkurzyć o byle co .Tez pisałam w takim byle jakim nastroju, dlatego napisałam jak napisałam i mogłam kogoś wkurzyć, urazić No ale życzę poprawy humoru i samopoczucia.Na meczysz się z tym leżeniem i zgaga
- Aleksandra
- Autor
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Natalia 04.10.2011 Nasza kochana kruszynka :)
- Posty: 2048
- Otrzymane podziękowania: 0
Zmykam juz kochane. Chcę być na jutro w miare wyspana.
Do jutra
- Dorciaition
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Moje Szczęścia *Lenka 16.11.11* *Blanka 9.01.14*
- Posty: 6282
- Otrzymane podziękowania: 1
To prawda, zawsze wszystko konsultuje z marma. Nie do konca byla przekonana, ale mowila ze moze byc.
Olaaa, jaaa to juz na dniach. Nie moge w o uwierzyc
Milej nocki Kochane.
- Batmanik
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- ,,Rączki malutkie a chwycą Cię za serce na zawsze"
- Posty: 2132
- Otrzymane podziękowania: 0
OJ DORCIA NO LECI TEN CZAS LECI- JA SOBIE WLASNIE USWIADOMILAM ZE JAK SIE NIC NIE ZMIENI TO ZA 23 DNI MOJ ZJEDZIE:))
NO A 21GO MOJ ( NIBY ) TERMIN JUZ- A JA W LESIE HEHE DLATEGO JUTRO SIE ZASZYJE NA CALY DZIEN I POKOJ PRZYSZYKUJE - WOGOLE Z IGOREM TORBA JUZ DAWNO BYLA NASZYKOWANA A TERAZ HEHE AZ SZKODA GADAC ALE DAM RADE - CHYBA ZE NATURA MNNIE ZASKOCZY
A PROPO LEZACZKA lUSKA MASZ ZZLOTE DZIECKO JAK CI TAK USIEDZI W LEZACZKU MOJ TO JAK ZOLW ZAPIEPSZALBY Z NIM NA PLECACH JAKBYM GO POSADZILA I PRZYPIELA:)
DO JUTRA MAMUSKI
- Suari
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 1174
- Otrzymane podziękowania: 0
ale sprawdzciete informacje o których piszę, bo nie biorę odpowiedzialności
- Aleksandra
- Autor
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Natalia 04.10.2011 Nasza kochana kruszynka :)
- Posty: 2048
- Otrzymane podziękowania: 0
- vestusia
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Zuzanka - 15.11.2011 :*
- Posty: 3607
- Otrzymane podziękowania: 1
Dziękuję ślicznie za wyjaśnienie tego becikowego. Piotrek teraz mówi, że u niego też tak rzeczywiście było, że Dawid urodził się we Wro, razem szli do Urzędu Miasta, bo nie mieli wtedy jeszcze ślubu, tam razem rejestrowali dziecko (on musiał je uznać przed Kierownikiem USC) i wtedy oni wysyłali ten USC do miejsca zameldowania matki i tam był meldunek. Dziękuję raz jeszcze, bo dla mnie to skomplikowane troszkę, a coraz bliżej porodu i chciałabym wiedzieć co i jak, żeby się później nie denerwować.
Dorcia, moim zdaniem czarny wózek jest bardzo uniwersalny i pasuje i do chłopca, i do dziewczynki. Ja też mam czarny wózek i nie zamieniłabym go na żaden inny. Dla mnie praktyczny no i może przyda się przy kolejnym dziecku? He, he, he
Ta koleżanka, od której go kupowałam też woziła w nim córeczkę. Do czarnego wózeczka pasuje dodatek w każdym kolorze - np. różowym, więc moim zdaniem to dobry wybór koloru wózka Może piszę tak dlatego, że sama mam czarny wózek, ale naprawdę moim zdaniem to bardzo dobry kolor.
Jeżeli chodzi o to bujanie dzidziusia, to spodobało mi się mimo wszystko to, co napisała Luska - "Wkurza mnie bo to sa babcine "rad".Nie nos bo się przyzwyczai ,nie bujaj bo sobie nie poradzisz , najlepiej nie nos ,nie bujaj ,nie przytulaj , nie całuj ,nie kochaj". Coś w tym jest. Zresztą tak, jak kiedyś Luska napisałaś, być może mamy wiele teorii w głowie, coś nam się wydaje teraz mądre i poprawne, a jak przyjdzie dzidzia na świat, to też nie wiemy jak będziemy się zachowywać. To samo z tym spaniem z dzieckiem. Ja niby też zakładam, że dzidzia będzie spać w swoim łóżeczku, ale nie zapieram się rękami i nogami, bo może przecież być tak, że nie będzie sypiała dobrze i ja dla swojego i jej uspokojenia będę z nią przez jakiś czas spała, aby było jej dobrze, aby się uspokoiła i zasnęła (a ja przy okazji). Różnie może przecież być.
Każda z nas ma swoje zdanie na różne tematy, ale poczekajmy czy w rzeczywistości też będziemy potrafiły być takie "twarde". Np. Madziaska, o ile dobrze pamiętam, jest przeciwniczką smoczków - ale też je zakupiła, bo przecież różnie może być. Nie wiemy jakie będą nasze dzieci a zakładam, że będziemy szukały wszelkich sposobów na to, aby dziecku uprzyjemnić czas i ewentualnie uspokoić od płaczu
Kurka, z tą Kimą to naprawdę się porobiło. I widzimy jak to jest - że czasami jest niby ok, ona taka radosna, pełna energii i w ogóle, a tu nagle z dnia na dzień i leży w szpitalu i lekarze walczą o każdy dzień Dzidzi w brzuszku.... ech....
Ja dziś mam do posprzątania troszkę w kuchni, bo oczywiście znowu bajzel i czeka na mnie. No ale... Piotrek w sobotę odkurzał i mył podłogi, więc zrobię to za niego.
No i dziś będę robiła pizzę, muszę tylko zgooglować jakiś przepis na ciasto, bo w życiu nie piekłam pizzy
Wzięłam wczoraj ostatnią, trzecią tabletkę na ten obrzęk. Dziś mi się lepiej spało, ale nogi chyba nadal opuchnięte są.... ech... taki mój urok.
Postanowiłam z Piotrkiem, że jednak lepiej rodzić tutaj. Pójdę do lekarza tutaj, porozmawiamy o naszej sytuacji i wierzę, że będzie dobrze. Oszczędzi nam to stresu. Tym bardziej, że nie uwierzycie, bo... znowu mi auto siada. Ja się wykończę przez ten samochód. Pomijam tę pękniętą szybę, ale coś z tylną tarczą (albo klockiem, albo szczęką) nie tak, bo stuka w kole i całe koło nagrzane jak się jeździ. Nie będę więc ryzykować i jeździć tyle km do Kędzierzyna, a potem wracać z dzieckiem. A na razie nie mam kasy na naprawę auta, więc niech ono tu postoi, a my poradzimy sobie z Piotrka autem, ewentualnie teściowie mają auto, to podjadą po nas do szpitala he, he
No nic, nie zanudzam Was z rana. Jakoś dzisiaj mój humor kiepski. Przez wczorajszy dzień. Coś Piotrek ostatnio działa mi tak na nerwy, że chyba wybuchnę. I płaczę po kątach jak nienormalna. No ale... nieważne.
- vestusia
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Zuzanka - 15.11.2011 :*
- Posty: 3607
- Otrzymane podziękowania: 1
Suari
vestusia- tak jak któraś pisała- aby zarejestrować dziecko w urzędzie musicie być oboje ze względu, że nie macie ślubu i Piotrek musi uznac dziecko, tak to nawet bez twojej zgody nie mógłby nadać imienia jest też inna opcja- uznanie dziecka nienarodzonego- ale to załatwia się w urzędzie tam gdzie ty jesteś zamledwana i wtedu sam może po porodzie wszystko załatwiać, z meldunkiem dziecka jest tak samo- jest ono automatycznieie meldowane tam gdzie matka, a jeszcze jedna rzecz- jak się jest dodatkowo ubezpieczonym (ale to musicie się dowiedzieć) to w razie pobytu dłuższym niż 4 dni w szpitalu (np cesarka)- przysługują dodatkowe pieniądze właśnie za ten pobyt, może warto się dowiedzieć, bo w razie czego to zawsze jakieś dodatkowe pieniądze się przydadzą
ale sprawdzciete informacje o których piszę, bo nie biorę odpowiedzialności
Suari, ja właśnie u siebie mam w pakiecie ubezpieczenia w PZU coś takiego za pobyt w szpitalu, chyba właśnie powyżej 4 dni, albo 5 max, nie jestem pewna. Pamiętam o tym, bo wkurzyłam się, gdy byłam w szpitalu w czasie wycinania wyrostka robaczkowego i mi moja księgowa nic nie powiedziała i to mi się przedawniło w październiku 2010 roku. Wkurzyłam się, no ale od wtedy pamiętam, że to właśnie chyba te 4 dni co najmniej. O ile oczywiście pobyt w szpitalu z powodu ciąży (urodzenia dziecka) nie wyłącza się z tego przepisu he, he, he
- Suari
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 1174
- Otrzymane podziękowania: 0
- iva 20
- Wylogowany
- rozmowna
- Milosc do mojej Nadii rosnie w sile:)
- Posty: 740
- Otrzymane podziękowania: 0
'a jak jak nigdy dotad pospalam do 8 zawsze po 7 nie spie
Dorcia wozio super nie masz sie nad czym zastanawiac !!! Mi sie wozek ogolnie podoba fajniutki taki kolor ze do wszytskiego pasuje a jak bedziesz jezdzic pozniej z cora to beda sie patrzec na dzidzie a nie jaki masz wozek wiec wozek super !!!
ja tez Kimie wspolczuje ale dobrze ze jest pod opieka lekarzy
Anakol niech ucieka od ciebie ta zgaga probowalas roznych rzeczy zeby przeszla ???
Ola to juz nie dlugo bedziesz miala mala przy sobie super tez juz bym chciala miec malutka ze soba mezulek tez mowi ze moglaby sie pospieszyc bo juz by chcial ja widziec
- chłopek
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Dziecko to taki sympatyczny początek człowieka
- Posty: 8750
- Otrzymane podziękowania: 1