SZCZĘŚLIWE MAMUSIE LUTY 2012

Agaszymekg
Twoj urwisek cudny...slicznosci kobietka...

Co do spania z dziecmi to powiem tylko tak...
Pamietaj ze rodzina to nie tylko matka i dziecko...to tez maz ktory potrzebuje czulosci i bliskosci swojej nie tylko malej kobietki ale i zony...
Spanie z dzieckiem do 4 roku czy dluzej to moim zdaniem naprawde przesada...
I nauczenie naszego synka spania u siebie w pokoju we wlasnym lozeczku nie bylo latwe...latwiejsze zapewne dla niego a trudniejsze dla mnie...
I byly lzy i chwile zwatpienia ale nic nie przychodzi latwo...

I tak jak mowisz przyjdzie na to pora ale nie odkladaj tego zbyt dlugo bo im dluzej tym bedzie trudniej...

U nas sprawa ma sie tak ze smoczkiem...maly uzywa smoczka na szczescie tylko do zasypiania i to tez nie zawsze ale od nastepnego tygodnia mamy w planach zaczac odzwyczajac go od niego...latwo nie bedzie,juz to wiem bo zmeczony czy glodny potrafi glosno krzyczec ale coz...takie uroki...

Dzisiaj bylo kolejne szczepienie...
Wiec wieczor skonczyl sie goraczka 39 stopni...
Pierwszy raz w zyciu maly przelezal mi na brzuchu prawie godzine taki byl slaby...choc fajnie bylo tak go poprzytulac to wole kiedy rozrabia i nie mozna za nim nadarzyc...
Zmieniamy lekarza okazalo sie dzisiaj ze na naszym osiedlu sa miejsca i mozna sie przepisac...wiec dopelniamy formalnosci...zobaczymy jacy ci lekarze sa...

Wazymy 9100g i mierzymy 77 cm...

Pozdrawiamy

Jakos kiepsko nam sie rok zaczyna. Dopiero minelo zapalenie krtani, a tu znowu cos sie przyplatalo, jakas biegunka i wymioty. Jutro idziemy sie wazyc to zapytam co z tym zrobic, bo meczymy sie juz od kilku dni.
Angela, udalo sie przepisac do innego lekarza? I jak Nicolas czuje sie po szczepionce? My mamy w planie w sobote, ale zobaczymy jak wyjdzie.
Lece, buzki dla wszystkich

Olencja
Jestesmy w trakcie przpisywania...w srode mamy podjechac po papiery do starego lekarza bo musza przygotowac je...potem tylko do nowego dostarczyc i juz...
Po szczepieniu byla goraczka wieczorem 39 stopni...dwa razy paracetamol i ciezka noc...z pobudkami non stop...my niewyspani...ostatecznie poszlam spac o 1.30 i 5 godzin pozniej trzeba bylo wstac do pracy...maz zostal z malym w domu...a mlody zaczal juz w dzien wariowac choc troszke slaby byl na poczatku to i tak spal tylko 1,5 godzinki w poludnie i wieczorkiem pojsc spac latwo nie bylo...
Tyle energii nie wiadomo skad

Kochana 5 dni i pierwsza imprezka...
Oby Majeczce wszystko przeszlo szybciutko i na urodzinkach mogla wcinac torta

Buziaki

FILIPKU, WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO Z OKAZJI PIERWSZYCH URODZINEK!!!!!!!!!!! Duuuuzo zdrowka i zawsze usmiechnietej buzki

Witam.
dziękuje bardzo w imieniu mojego synka za życzenia. Ostatni tydzien spędziliśmy w domu bo mały i mama chorzy.Przyszły tydzień też w domu na opiece.Wróciłam do pracy na dwa tygodnie a teraz dwa tygodnie na zwolnieniu...
Co do imprezy urodzinowej to miała być wielka feta na 30 osób a spędziliśmy je sami w tó¶jkę- mama, tata i solenizant- wszyscy zasmarkani i kaszlący. masakra.Ale torcik i świeczka była. Co do zabawy w wybieranie przedmiotów ,mój maluszek wybarł kieliszek- imprezowy chłopak mi się szykuje....oby tylko nauczył się umiaru.
My również życzymy wszystkim maluszką sto lat pięknego życia w zdrowiu, spokoju i w gronie bliskich osób.
Pięknych prezentów i zdrówka w drugim już roku życia.Jejku jak to szybko zleciało a wydaje się jakbym wczoraj była w ciąży.

Filipku i ciocia Angela przylacza sie do zyczen...
Duuuuuuuzo zdrowka bo to najwazniejsze...
Torcik pewnie wszamany ze smakiem...

Tak mamusiu zlecial roczek nie wiadomo kiedy

Zawsze slyszalam ze czas po dzieciach widac najlepiej...jak rosna pociechy jak na drozdzach a czlowiek sie starzeje

My od wczorajszej nocki bez smoczka...
Wczoraj zasypianie trwalo pol godzinki...
Dzisiaj w poludnie butla mleka uspala malego...
A dzisiejszy sen przyszedl szybciej bo pom15 minutach...
Nie obylo sie oczywiscie bez spacerow do malego aby go troszke uspokoic ale i tak jestem dobrej mysli...
Buziaki

Witajcie, skopiowane z fb, ale zachęcam do szlachetnej akcji:

Powstała bardzo ważna inicjatywa obrony ludzkiego życia w UE. Użyto przepisów UE aby zablokować mordowanie nienarodzonych dzieci, oryginał po angielsku: www.oneofus.eu/initiative-explanation/

Po polsku można przeczytać tu: www.naszdziennik.pl/wp/19292,powstrzymac-rzez-niewiniatek.html

Formularz do głosowania: ec.europa.eu/citizens-initiative/ECI-201...005/public/signup.do

Ratujmy dzieci, jesteśmy za nie odpowiedzialni!

Pozdrawiam, Zdzisław Habasiński

Marta M napisał:

Witajcie, skopiowane z fb, ale zachęcam do szlachetnej akcji:

Powstała bardzo ważna inicjatywa obrony ludzkiego życia w UE. Użyto przepisów UE aby zablokować mordowanie nienarodzonych dzieci, oryginał po angielsku: www.oneofus.eu/initiative-explanation/

Po polsku można przeczytać tu: www.naszdziennik.pl/wp/19292,powstrzymac-rzez-niewiniatek.html

Formularz do głosowania: ec.europa.eu/citizens-initiative/ECI-201...005/public/signup.do

Ratujmy dzieci, jesteśmy za nie odpowiedzialni!

Pozdrawiam, Zdzisław Habasiński

Troche malo napisane na tej stronie...
Ze jestesmy przeciwko aborcji ale...wlasnie nie ma tam zadnego ale...
Ze wogole bez wzgledu na wszystko jestesmy za zakazem?
Temat rzeka...

Hejka wszystkim. Ja tak na chwilusie.Nadal w Polsce,Milenka podbila wszystkie serca-nie wiem czy ja puszcza spowrotem do Hiszpanii Niestety nie mam czasu pisac wiecej. Nadrobie juz z domku...

Filipciu wszystkiego naj ,naj. Rosnij duzy,niech kolejny rok bedzie tak piekny jak pierwszy. No i duzo prezentow urodzinkowych
Majeczko sliczna nasza Tobie tez tego samego,bo to i Twoje urodzinki juz tuz tuz...A wszystkim buziaczki. Trzymcie sie

Witajcie,

aż wstyd, tak dawno mnie tu nie było, ale jakoś nie mam czasu. Gdy jestem z małą w domu, to nijak nie mogę siedzieć z laptopem, bo ona też chce. W pracy nie mam jak. I tak dni mijają. U nas ok, Martula rozwija się i zmienia, na zmianę chora i zdrowa. Zrobiła się z niej pomocnica, przyniesie, poda, rozpakuje zakupy

Wszystkim Maluszkom które świętowały pierwsze urodziny, składam życzenia. Dla reszty też przesyłamy pozdrowienia.


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Olencja
Sto lat sto lat dla Mayeczki...duzo zdrowka i cierpliwosci w zdobywaniu kolejnych umiejetnosci...
Calujemy razem z Nicolasem...

Dziewczyny, kochane jestescie Dziekuje w imieniu Mayi za zyczenia urodzinowe. Imprezka miala byc w niedziele, ale znajoma zadzwonila, ze ich corka ma ospe, wiec trzeba przelozyc wszystko o tydzien.
Wyjatkowy dzien minal nam pracowicie, mamusia byla bardzo zaganiana, a Maya glodna. Przez 1,5 tygodnia meczyla ja biegunka. I w koncu byla na scislej diecie przez 24 godz. Pomoglo i mam nadzieje, ze swinstwo nie wroci. No ale skutek jest taki, ze moje dziecko jest ciagle glodne, jakby sie bala, ze nie bede jej chciala nic dac i trzeba jesc na zapas
Ann, ale Marta slodka! A jaka duza dziewczynka, wyglada na wiecej niz ma, dalabym jej jakies 1,5 roku Wybuziakuj ja od nas
Angela, kochana jestes, duuuuza buzka dla Nicolasa
Lusienka, jak sie wszyscy czujecie? Mam nadzieje, ze choroby poszly precz i nie wroca szybko.
Maya zaklada buty na glowe malemu , musze go ratowac

Zaczelam pisanie ale maly sie obudzil i wszystko poszlo precz

Ann
Swietna masz pyziulke...

Nicolas od zeszlej soboty bez smoczka...
Choc panie w zlobku wczoraj sie poddaly...
Nie jest latwo...
Zasypianie trwa czasem pol godzinki czasem dluzej...
Oczywiscie maly jeczy i jeczy az wkoncu zasypia...
W nocy budzi sie przynajmniej raz choc ostatnio nawet razy dwa...
Pije herbatke albo wode i raczej zasypia znowu choc wczoraj smecil od 2.30 do 4.00 i dopiero wtedy udalo mu sie zasnac...
Efekt tego taki ze spalismy tylko 6 godzin wiec padam na twarz...
Czekam az zasnie i sama lece spac...
Oczywiscie dzisiaj od rana katar taki ze hej...kicha i kicha az smarki same wyskakuja...
Buziaki i pozdrowienia

Dzisiaj niedziela...
Mamuski gdzie sie podzialyscie?

Anuskka kiedy wracacie?
Olencja jak mala? Nadrobila zaleglosci z jedzeniem?

Dzisiejsza noc byla chyba nagroda za poprzednia...
Maly spal od 20.00 do 6.00 po czym wszamal butle mleka i spal dalej do 8.00
A my z nim...pierwszy raz odkad pamietam poszlismy z mezem juz spac o 21.00 ale oplacalo sie...
Dzisiaj wyspani gotowi do walki

Pozdrawiamy

Moja pyzulka wycałowana od ciotek forumowych

Tym razem obeszło się bez antybiotyku, same inhalacje starczają, do końca tygodnia w domu, potem znów do żłobka i pewnie zacznie się od nowa.

Angela zazdroszczę że udaje Wam się bez smoka. U nas smok w ciągu dnia nie jest potrzebny, chyba że idą zęby - obecnie górne 4, więc smok jest cały czas niestety. A tak to tylko do spania używamy. Strasznie nas wymęczyła przez ostatnie dni: zęby + choroba = padnięci rodzice.

Wczoraj przyszedł Marty prezent na roczek, ciekawe czy jej się spodoba allegro.pl/mega-duza-kolorowa-kostka-klo...205-i2978084391.html , coś takiego jej kupiliśmy. A wujek ma za zadanie kupić jakiś samochodzik, bo ostatnio lubi jeżdżące zabawki.

Zastanawiam się nad zamianą zwykłej witaminy D, na tran taki dla niemowląt też jest. Czy któraś stosuje?

Prezencik ladny...mnie sie podoba
Co do witaminy d to my stosujemy nadal krople...
Udaje sie bez smoka choc wlasnie jak i u was ida zeby wiec mama ugryziona juz w noge i ramie...sa wiec dwa siniaczki...
Malemu przebily sie dwie dolne dwojki wiec bedzie zabkow 8 poki co...
To ile macie juz zabkow?

U nas tez katarek i bardzo brzydki kaszel...inhalujemy sie takze...na szczescie bez goraczki wiec jutro do zlobka...nie ma wyjscia...

Zdrowka zycze Wam i sobie