Macierzyństwa pierwszy tom ;)

Halo mój bartuś też jakieś hunorki pokazuje :-/

Dziewuszki nasze cudne

Niemoglam sue opanowac i dalismy małemu marchewke

I gdyby mógł to by zjadł cały słoik aż mu šie uszy trzesly

Witam

Ale mam nadrabiania...

Od 7 października w Polskich lidlach będą te ubranka co były u Hani niedawno i widziałam tez tam tą bluze co ma Gabi .

Do becikowego zaświadczenia o zarobkach z 2011 roku, do rodzinnego z 2012.

Wesele było udane a Julcia była grzeczna, tylko podobno bardzo mocno płakała jak odiechaliśmy
Ile jedzą wasze maluszki, moja ostatnio 150(170 po dodaniu mleka i zagęszczacza) i wystarcza jej to na 3 godzinki tylko.

Dziękuje za rady dotyczące tego zagęszczacza nutrion ulewanie się skończyło.

Wróciłysmy ze spaceru zakupowego dwugodzinnego...mamy świetną pogodę słońce i rzesko 16 stopni

Mama Ikunia no to masz figę z makiem

Karolka fajny dres i uśmiech Gabi. Ja mam podobną góre z lupilu ale cała fioletowa i druga bluza brązowa

Marta to fajnie, że Bartuś taki apetyt ma moja tak średnio podchodzi do nowości...ale podawać jej bedę nie wycofam sie bo dzięki temu robi fajne kupki Lena początkowo dość fajnie je a później jak przychodzi 4 łyżeczka to już mniej fajnie...wczoraj zostałam opluta marchwia heh...

2 dni nadrabiałam strony
karmienie do bani w dzień nie ma zasranej możliwości żeby ciągnął cyca nie i już jak go biorę do mina w dół zaczyna się wyszarpywać głowa w drugą stronę i krzyk więc w dzień butla w nocy cyc ale wczoraj po całym dniu cyc wieczorem nie był twardy chyba coraz mniej mleka się w nim robi

Kakaszka mój mały też od kilku dni jest nie do zniesienia- musiałam tak napisać ale coś się w nim poprzestawiało cały czas tylko ręce i ręce i ręce mało śpi w dzień prawie nic w nocy też go ciężko ululać jak go położę to się wierci czasem i się wybudzi więc od nowa cała procedura, w nocy jak daję cyca to by przy nim spał całą noc i trochę tak przy nim zostaje bo za wczesne odłożenie grozi wybudzeniem.
Marudny jest niby chce spać jak go odłożę to krzyk jak go nosze to odlatuje na rękach.

Tak ładnie już ręce prostuje w łokciach czasem już ma dość zaczyna kwękać ale jeszcze się podnosi chyba jak się wkurzy to więcej ma sił

Ostatnio znów chodzę nie przytomna z czasów jak był malutki potem było lepiej teraz znów się cofnęłam i nie dosypiam ja mam tylko nadzieję, że to jakiś skok że się rozwija i mu przedzie ten humorek.
Jak był mały to nie dałam rady się umyć i teraz też to nastąpiło muszę czekać na babcię aż go popilnuje żebym się wyszorowała i zjadła.

A i jeszcze jedna nowość chyba od 2-óch dni próbuje się podśmiechiwać a i dziś jak piszczałka zapiszczał

Chciałam zapytać jak dajecie witaminę D3 jak karmicie sztucznie.
Rysa pisała mi jak była D+K ale jak jest teraz z samą?

Do lekarza mamy za 2 tyg dopiero

Klara widzisz...mówiłam że Nutriton pomoże

Aleksiaa ja podaję wit.D raz do 2 razy w tygodniu bo mała wypija ponad 500ml MM a w nim też jest wit.D i nie chcemy przedawkować. Jedni pediatrzy mówia że jak dziecko wypija więcej jak 500ml MM to nie podawać wit.D a inni że podawać...więc ja podaję raz do 2 w tygodniu i juz. Jeśli za dużo jest wit.D u dziecka w organizmie to mają później zatwardzenia...i duże też prawdopodobieństwo że moja Lena od tego m.in. miała suche plastelinowe kupy. Najlepiej spytac o to pediatrę.

Lena teraz leży we foteliku samochodowym i ogląda swoje stopy hehe...zaraz pójdziemy się kłaść na dłuższą drzemkę a później jakis spacer znów. Może wstąpię jeszcze raz do KIK'a bo kupiłam tam fajną mini z dzianiny taka do legginsów by cieplej w zad było i jest super, więc może skusze sie na jeszcze jedną

aha a z takich ciekawostek to w Anglii w ogóle nie podaje się wit. D dzieciom

Ją ta bluzę kupiłam jakiś miesiąc temu w lidlu
A właśnie odnośnie jedzenia to moja jak zawsze zjadala z obydwóch cycow tak teraz z jednego i to nie do końca więc czasami sciagam jej i jest 140 ml z obu to też 30 zostawia :/ zamiast jeść więcej to je mniej

Witam Was! Dopiero teraz bo byłam na zakupach A mała została z tesciową i zachwala jaką mam grzeczną córe!


KaRoLka mała cudna,jaka bluza śliczna no i usmiech ZABÓJCZY!
Ikunia Twoja gwiazda jak juz siedzi! Sama słodycz!

Karolka moja też już kilka razy miała tak że zjadła mniej niz powinna (a ogólnie to powinna juz zacząc jeść 150ml) a wcina 130ml cały czas. Kilka razy zdarzyło jej się zjeść po 70-80ml po czym zjadła np. 150ml. Myślę że takie jednorazowe wyskoki z jedzeniem to normalka bo my tez nie zawsze czujemy głód i jemy tyle samo Gorzej jakby nam dzieci ze 2 dni jadły wciąż niewiele...ale jak zdarzy się raz czy dwa na dobe że wciągnie mniej to nic strasznego

Lena od 45min. śpi... szpinak dochodzi w piekarniku...a ja zabieram się za ćwiczenia teraz a później prysznic.

...do miłego ....

My wlasnie wrocilismy ze spacerku.Weszlismy do rossmama i kupilismy kalafiorek dla Filipa.Teraz lezy na macie i dyskutuje,usmiac sie mozna

Filip od paru dni budzi sie w nocy co 2-3godz,zje ok 90ml mleka i spi,wogole ostatnio ma jakis mniejszy apetyt w ciagu dnia.

Ja wit D daje codziennie

Karolka cudna corcia i bluza przekochana.Uwielbiam jak sa uszy na kapturach

Hejka, a ja dziś znów nie ogarnięta...Artuś cudo dziecko, rano dał mamie 1,5h spokoju na pichcenie w kuchni,..ale taki mam dziś power, że nawet te 1,5h nie pomogło...wszystko jakoś mi się dłuzy...nie wiem o co chodzi...rozmawiałam z koleżanką i ona twierdzi, że to typowa chandra....do tego co chwilę któremuś jest i nie wychodzimy na spacery to też mnie dobija...dziś nie chciało mi się wyciągać maszynki do mięsa....bo...Uwaga, później trza ja myć wiem wiem, wszystko się myje...na szczęście wyciągnęlam, zmieliłam trochę mięsa wołowego z rosołu, dodałam warzywa, usmażyłam naleśniki i są na ostro....oczywiście ja mam łagodnie...do tego jeszcze pomidorówe ugotowałam i to tyle...aaa...ściągnęlam pranie i poukładałam w szafkach...zrobiłam wielkie G, a jestem wykończona,.
Emi siedzi w łóżeczku juz godzinę i nadal nie śpi, tylko rozmawia z ciuchcią
Artus po karmieniu zasnął.
Nie wiem czy będziemy się jutro szczepić bo coś nad ranem mi zaczął kaszleć...poza tym porobiły mi się 2 małe placuszki na buzi takie chropowate...czy wasze maluchy też cosik takiego mają?

Aleksia, a próbowałaś w dzień karmić synka na leżąco...? Ja czasem tak mam, a raczej Artek, że jak ciężko chwycić mu pierś gdy karmie go na siedząco, bo coś go rozprasza, czy po prostu jest głodny a ciężko mu sie uspokoić, pozycja na leżąco bardzo się sprawdza.

Jak pięknie Zosia siedzi mamo, te gile, chyba nie takie straszne

Haniu, pamiętasz jak pisałam, że Artek zjadł 200ml mleka z zagęszczaczem i spał 2h...a po 130ml zdarzało sie i 6h nie wiem o co chodzi tym dzieciom...

Karolka, ale masz śliczną księżniczkę

ja jeszcze podaje wit d+k

rysa, wstrzymaj się z tym kalafiorem...to jeszcze nie czas dla Filipka...niech się organizm przyzwyczai do zwykłych warzyw, a te wzdymające daj troche później....to moja taka rada...

Wydziwia ostatnio bo wcześniej pięknie jadła a teraz z butli nie lubi pić bo trzeba mocno ciągnąć a przy cycu zasypia :/
Ją też daje wit D codziennie

Idziemy zaraz na spacerze bo słoneczko ładnie święci, może mała pospi dłużej

A i dziękujemy za komplementy
Agusia handra czasami też dobra jak człowiek zmęczony życzę żeby dzieciaki zdrowiały i nic ich nie łapało

no ...cwiczenia zaliczone...wykapana i mam wolne hehe

Szpinak mi się już zrobił...zaraz zjem...mój ma już ziemniaki ostrugane i mięso z wczoraj. Lena jeszcze śpi.

Agusia coooo??? To wg Ciebie jest nic co dziś zrobiłaś??? ja dziś tylko starłam kurze, poszłam na 2godzinny spacer no i szpinak zrobiłam dla siebie no plus te cwiczenia (musze jeszcze odkurzaczem przejechać , ale to jak Lena się obudzi)... to jest dopiero nic haha Ty to sporo zrobiłaś i to jeszcze przy dwójce dzieci

Dziewczyny Wy jak karmicie cycuchem to normalne że musicie dawac codziennie wit.D lub te tylko sporadycznie dokarmiające MM...ale jak moja mała jest non stop na MM to nie musze codziennie gadałam o tym z lekarzem...i wiecie gdybym się nie dopomniała o wit. D na ostatniej wizycie to by mi nawet nie zapisał hehe, nawet sie nie pytał czy dalej podaję.

Mi mama mówiła ze przez pierwszy miesiąc niech mała jest na samej marchwi żeby tak na fest ja polubiła a wtedy łatwiej bedzie mi przy innych daniach Ale szczerze to korci mnie by podać za tydzień już marchew,ziemniak,pietruszka (bo mam taki mały mix w słoiku) Agusia co o tym myślisz? bo Ty bardziej doświadczona

kurde a ja juz dałam mu tego kalafiora, zjadł z apetytem. Tylo teraz jest na etapie mówienia "by by" więctroche pluje ale jak sie przy tym cieszy
W zasadzie oprócz marchewki to wszystkie dostepne w sloikach sa chyba wzdymajace-brokół, groszek.

Zainteresowanie papuciami w paski
HANiu też myślałam o tej mieszance chyba z Gerbera, ale najpierw chce wypróbować pojedyńcze wrzywa.Przez ostatni tydzień Filip jadł tylko marchewke lub marchewke z ziemniakiem. raz mu smakowało raz nie, zależało chyba od jego humoru

Rysa ale fajnie sie patrzy na te paputy Filippo
Ja mam ten mix z babydream (rossmanowskie) marchew też podaję rossmanowską. Zauważyłam jeszcze że mam tez samą marchew ze ziemniakiem ale z Hippa.
Jak na razie od tygodnia podaje sama marchew i chyba jeszcze tydzień bedę ja podawać a później wprowadzę marchew ziemniak a dopiero na końcu w 5 miesiącu ten mix. Tak chyba będzie najlepiej.

Kurde nie wiem co z tymi kaszkami...nie wiem jakie powinnam podawac małej i od kiedy...ale chyba bezglutenową i od 6 miesiąca dopiero co nie? Jak myślicie? Bo tą kaszkę też chcę łyżeczką podawać. Acha i ta kaszka to mleczna czy bez mleczna by musiała być? Z tymi kaszkami to mam największy dylemat.

Dzieki za podpowiedzi z piramid.
Paweł tez wcina a to marchewke troszke jablak i gruszki sama robiłam wszystko mi smakuje i zajada ile wlizie. Przekręca mi sie sam na brzuch a po paru chwilach steka zeby go przewrocic i tak wkolko. Sliczne te wasze bable i juz takie kumate. Pozdrawiam .