Mamusie MAJ 2012

dzięki dziewczyny za rady, najpierw spróbuję powrót do dawnych pampersów i chusteczek (krem cały czas sudocrem i tego nie zmieniałam), jak to nie pomoże to chyba też owoce odstawię a szkoda by było bo dziś ma przyjść gryzaczek i mamy już ekologiczne jabłuszko do spróbowania

Dziewczyna już zamówiłam w merlinie parę książeczek i jeszcze wzięłam tą książkę Zawitkowskiego, w której jest zdjęcie Maksia ale będzie Mikołaj

aga mi pediatra powiedziała, że mam co jakiś czas dawać to co go uczula. Bo z owoców jedynie jabłka, gruszki, winogrona go nie uczulają. Też ma kilka takich plamek na plecach, ale mam się tym nie przejmować - tylko po kąpieli posmarować balsamem. Dopiero jak mocno małego wysyfi to wtedy ograniczam produkty które wiem, że go uczulają.

ochh u nas juz klamka zapadła..... Maksio idzie w grudniu do żłobka.... okazało się, że z miejscami kicha i tylko dzięki mojemu mędzeniu jeden z oddziałów przyjmie Maksia w grudniu bo akurat się miejsce zwolniło. Idziemy 13 grudnia pierwszy raz. Mogłabym jeszcze brać urlopy do końca lutego ale nie mam pewności, że wtedy będzie wolne miejsce bo lista oczekujących długaśna. Nie jest to niestety żłobek w mojej dzielnicy tylko muszę podjechać 5 min samochodem ale i tak bliziutko. Ja wracam do pracy od stycznia więc teraz jeszcze będę go odbierała wcześniej.
Boje się, jak z karmieniem bo ten mój szkrab nic oprócz cyca nie chce pić, mamy juz niekapek ale z tego cholerstwa się ciężko pije strasznie, kupiłam też ustnik na butelkę zamiast smoczka i codziennie próbuję po trochu go przyzwyczajać. Butelki odmawia zdecydowanie !!! Mam nadzieję, że uda mi się utrzymać pokarm żeby karmić rano, po południu, wieczorem i w nocy. Strasznie mi na tym zależy!!!
Ciężko będzie .......

Kami krostki na pupie to pewnie przez chusteczki cleanic, też je kupiłam bo były w promocji i mała dostała krostek-oddałam wszystkie siostrze i zostajemy przy huggies najbardziej jej odpowiadają. A żeby pozbyć się krostek to przez pare dni myłam pupę w wodzie i smarowałam bepanthenem- teraz już nie używam sudocremu tylko tej maści i jest super zero zaczerwienienia, i szybko goi wszystko,nawet otarcia pod paszkami.

Dziewczyna że dałaś tego linka teraz i my się wzbogaciliśmy o 10 książeczek

Beadka może warto spróbować tej homeopati, bez antybiotyku. Niestety takie choróbska załapane w dzieciństwie nagminnie będą nawracać ja do 18 roku życia męczyłam się z anginą od samego bobasa

Ingrid super baśnie też zakupiłam, nie zmarnują się jak będę miała większy zapas boję się teraz zwykłych kartek bo ciągła walka o to żeby berbeć nie podarł

Dziś Julka nauczyła się obracać z plecków na brzuszek i odwrotnie
I nie możemy podawać zupki jarzynowej z bobovity, bo są zatwardzenia jak sama ugotuję to jest ok, a jak podam ze słoiczka to koszmar a z innymi nie ma problemu więc nie wiem co jest.Wasze dzieciaczki też tak mają???

Kami szkoda rozłąki ale z drugiej strony i tak musiałabyś Maksia oddać do żłobka prędzej czy później albo niania, więc może lepiej że już teraz zobaczysz jak zareaguje i będziesz miała go na oku a próbowałaś butelki z lovi? ona ma smoka w kształcie sutka, jeszcze przed karmieniem najlepiej polać smok gorącą wodą żeby był ciepły. Jak karmiłam piersią i dokarmiałam butlą to inne butelki odpadały,a ta podpasowała i nie było różnicy czy to cyc czy butla, tak samo dobrze ciągnęła.

Witajcie

Ja tylko chciałam przypomnieć głosującym i nie głosującym o klikaniu, teraz to naprawdę widzę w tym sens bo Maja ma już drugie miejsce, walczymy zatem o pierwsze i pomagamy jej spełnić marzenie, klikamy raz dziennie do 15 grudnia, gorąco zachęcam i proszę o pomoc w jej imieniu

www.promykslonca.pl/at521/index.php?a=in&u=Kasianowysacz

A tu ranking miejsc:

www.promykslonca.pl/pl/na-jednym-wozku/5...zgoszone-do-programu

i wreszcie dobra wiadomość
będziemy z Maksiem testować deserki Gerberka, właśnie dostałam wiadomość i czekamy na 8 słoiczków !
nawet nie pamiętałam tego konkursu....

Dzięki dziewczyny, no fajnie nie jest, bo to ucho mu ewidentnie przeszkadza.
Ale...
Właśnie wróciłam od laryngologa i on stwierdził, że to nie zapalenie ucha wewnętrzenego tylko jak już to zewn. i to co się sączy cały czas to taka wydzielina ze skóry (czy cos takiego) bo błona bębenkowa i bębenek są czyste- zaczyna się to też robić w prawym uchu i nie dostaliśmy tym razem antybiotyku (uff !!) tylko jakąś maść, spray, syrop i krople (wszystko co możliwe ) nie podam Wam nazw, bo nie czytam niestety pisma lekarskiego a jeszcze nie wykupiłam tych recept. Jutro wykupię, bo mama pracuje w aptece i weźmie recepty to zawsze trochę taniej będzie. Mamy te specyfiki podawać 2 tygodnie! więc znów omija nas szczepienie (miało być 6 września, ale ciągle coś.. ) no i mamy uważać szczególnie podczas kąpieli, żeby nic do uszka nie wleciało i się nie zamoczyło.

..także się trochę uspokoiłam, chociaż włąśnie tak jak mówicie boję się, że to się będzie ciągnęło i ciągnęło za nami wiecznie !!

Kami super wiadomośćz tymi słoiczkami- ja też startowałam w tym konkursie, ale nie mam żadnego info fajna sprawa a co do żłobka, to współczuję, też by mi było żal się rozstawać z maleństwem, ale jak mus to mus ! tak jak kiedyś Labelo pisałyśmy- co to będzie za radość wracać do domu i po całym dniu się zobaczyć

A my od paru dni używamy chusteczek Dada i jesteśmy zadowoleni

KAMI gratuluje testowania gerberków. ale super.
co do żłobka , to tak jak pisze Beata. będziesz widziała jak się zachowuje . to dobry pomysłm by zacząc dopóki jestes. do nas od 10.XII przychodzi niania, bo też od stycznia wracam. Oj serce juz boli.

BEATKA, współczuje tego ucha. oby szybko wyzdrowiał

co do książezek - oj mogłam uzgodnić z księgarnią prowizję za nowych klientów )))
cieszę sie ze was nimi zaraziłam. są naprawde super.

KAMI, co do karmienia i piersi - w pracy, no na poczatku mega je "czulam", ale nie ma to jak laktator:).pierwsze 2 tyg sciagalam w pracy na biezaco i dawalam na nastepny dzien niani ,zeby dala Wiktoriii, potem juz wprowadzilam jedna butelke Bebiko na czas jak jestem w pracy i stopniowo coraz wiecej godzin nie sciagalam pokarmu, coraz dluzej, dluzej i piersi sie przyzwyczaily, teraz karmie ok 5.00 rano i potem dopiero ok 17.00,albo i nie i tylko w nocy, tazke juz jest ok,DASZ RADE!

dziewczyny,podajcie tego linka z ksiazeczkami!

dzięki labelo ja będę Maksia zawozić przed 8.00 a po 15,00 odbierać - do żłobka z pracy mam z 7 minut może - mam nadzieję, że mi cycuszki nie wybuchną bo laktatora nienawidzę !!!!
Mam nadzieję, że nie zanika ci pokarm ? bo ja się tego boję ale w końcu 8 godzin przerwy w karmieniu chyba nie sprawi że zaniknie?


tutaj link do jednej z książeczek
merlin.pl/Dzikie-zwierzata-Obrazki-dla-m...4153753573AC77AE.LB6

karolina ja właśnie używałam cleanic i było OK, teraz jak zmieniłam pampersy na dady i chusteczki cleanic na pampersowe to się pojawiły. Ca le szczęście, że Maksio nie odczuwa żadnego dyskomfortu albo tak dobrze to ukrywa
co do butelki to powiem ci, że ja już chyba wolę, żeby się z kubka uczył, to mu zostanie na dłużej a nie chcę znowu iść w koszty z kolejn butelką chociaż nie próbowałam lovi ani tommee tipi też nie a słyszałam, że tez są dobre i sutkowe chociaż jak będzie trzeba i w żłobku dzidziol nie będzie pił to będzie trzeba próbować i kupić !

dzieki za linka, KAMI,
pokarm mi nie zanika, weiczorem jak karmie, to aż... tryska:P
po prostu proces laktacja jest tak skonstruowany, ze dostosowuje sie do potrzeb i juz:),ale ta natura sprytna.
W sobote Wiki skonczy juz 7 mies,ale to leci,jejku

Hej dziewczyny , powiedzcie mi jaka funkcje muszę wykonać aby nie przychodziły mi te powiadomienia o dyskusjach na email ?????

Kiedy jestes zalogowana nad napisem MAMUSIE MAJ 2012 masz napis -> Subskrybuj. Musisz na niego kliknąć.