Mamusie marzec 2012

pilnie poszukiwana emma mam pytanko odnosnie fotelika. znalazlam jednak IsoFix w samochodzie i fotelik u nas w miescie ale na baze narazie brak funduszy, czy moge go zakupic i zamontowac bez bazy tak jak gosia wspominala
pytam ciebie bo niestety tez trafilam na takiego speca jak ty ... stwierdzil ze te foteliki wogole nie maja nawet wejscia na baze
kolor niestety czarno szary, czyli uniwersalny ale ten twoj rozowy byl przesliczny
gratulacje dla Zosi pierwszych zjedzonych kawalkow
spodniczka dzinsowa zawsze w modzie

gosia zdjecia widzialam, super klimat jak juz wspominalam u nas brakuje sniegu i mrozu dalej licze na luty
Olenka to sliczna modeleczka moja Kinia sie nie chce usmiechac do zdjec tylko chce zjadac aparat



georgette102 nasza choinka tez na komodzie stoi, co by jej dzieciaki zaraz na glowe nie sciagnely


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

dziewczyny, jakie ladne choineczki! zazdroszcze!
ewa, mialam prawie identyczna zawsze w rodzinnym domu !

a co do fotelikow cybex, to po czesci to prawda, niektore modele nie maja tych wtykow do isofixa, bo montuje sie je po prostu pasami, a te do isofixow maja wtyki. z tego co slyszalam i czytalam, w autach bez isofixa mozna je zamontowac pasami, tak jak wszystkie inne, ale z cala pewnoscia bede to mogla stwierdzic za kilka dni, jak fotelik przyjdzie . u mnie w aucie bedzie sie wpinal, ale juz u tesciow (a czasem jezdzimy razem), bedziemy go przypinac pasami. jak przyjdzie, napisze wam, jaki jest i jak Zosi w nim . niestety bedzie szary, ale gusiag ma racje, ze przynajmniej bedzie unisex, wiec jak juz sobie zrobimy wkrotce tego chlopca, to przesadzimy go w szary, a Zosi zafundujemy jakis babski!

Hej
w piątek byłyśmy na bilansie- Zuza waży równo 9 kg i ma 74 cm wzrostu. Nadal jest na antybiotyku- ma go brać do końca- aż się skończy buteleczka (już jest lepiej , gardło nie jest zaczerwienione i zmian w płuckach nie ma). Ja też na antybiotyku- jeszcze mi na 3 dni zostało- mam nadzieję, że ta zaraza szybko minie!!! kiedyś (przed ciążą)nie chorowałam tak bardzo... zawsze się śmiałam z M. że on taki podatny na wszystko a jak odporna... teraz jest odwrotnie – od września miałam już 3 antybiotyki!!!!!!!!!! jakoś się wygrzebać z tej zarazy nie mogę. Muszę chyba jakieś witaminki kupić- myślę, że ciąża mnie „wymęczyła” a Zuza wyciągnęła ze mnie wszystkie witaminki... poza tym niedosypianie też pewnie daje o sobie znać.

Polecacie jakieś dobre witaminki??????????

Zuza „do buta” dostała ten garnuszek z Fisher... daliśmy go troszkę szybciej bo nie wytrzymałam, ja dostałam kolczyki i słodkości.
Garnuszek fajny ale głos tej kobietki mnie irytuje- Zuzi się podoba.

Choinki i ozdoby świetne- strasznie świątecznie się na forum zrobiło.

ewa fajnie ustrojony kominek- my też planujemy "nasz" przystroić!!! Mamy już kupione łańcuchy, bombki i nawet o skarpety świąteczne się "pokusiliśmy"

Jeżeli chodzi o gwiazdkę to planuje kupić jakieś ładne ubranko na 12 lub 18 mieś. Ale chyba te większe...
Zabawkami za bardzo się nie bawi a te co mam to jej starczą – wydaje mi się że nie mamy takiej potrzeby.
A ubranko się nam przyda – na pewno

Marigra, Emma- Gratuluję dzieciaczkom nowych wyczynów- Brawo

dzieciaczki przecudowne. Gosiu a jaki ty masz aparat???? śliczne zdjęcia robi??? a robisz poprawki w Photoshopie???? My mamy „dobrą lustrzankę” poleconą przez kolegę fotografa (ale tak jak Ewa nie umiemy jej obsługiwać- „jedziemy” tylko na automacie)- musimy jakiś kurs przejść z obsługi bo mamy go od sierpnia tamtego roku a ciągle kiepskie foty nam wychodzą. Firma mało znana- tzn „pentax”kolega ma podobny tylko rocznikwo starszy a śliczne foty robi... na weselach, na chrzcinach... nawet nam zrobił sesję plenerową (nie ślubną).

Też czaję się na ekspres- chciałabym ten tassimo lub dolce gusto... - no ale muszę jeszcze poczekać- brak funduszy a chciałabym kupić wielkie łóżko do pokoju... bo nam materac w starym „szwankuje”- wielkie by od czasu do czasu też Zuzaka pomieściło

miłego dnia

czesc mamusie

za nami kolejna fatalna noc, rzekłabym ze najfatalniejsza z fatalnych....nie mam siły.....mała płakała własciwie całą noc sama nie wiedziała juz o co chodziło.... zasneła dopeiro po 5 spała do 7......a ja chodze na rzesach......do tego jakies choóbsko mnie dopada, bo boli mnie gardło, pół nocy bolała mnie głowa, powoli czuje katar o ogólnie czuje sie starsznie.......

Tee - ja tez keidys byłam duzo odporniejza ale widze ze ciaza i karmienie zrobiło spustoszenie w moim organizmie w kazdej jego czesci...niby biore jakies witaminki - witamin mama czy co takeigo, ale to w sumie niewiele mi pomaga.....przetsałam jua karmi qiec mam nadieje ze wkoncu wzmocnie troche organizm bo naraprawde idzi sie wykonczyc....

przepraszam za maruderswo ale jestem nie do zycia dzisiaj....

ewelinda - piekna choineczka

hej
Marigra prześpij się jak mała będzie spała

Tee zdrówka raz jeszcze.. ja mam lustrzankę Nikona, też nie za bardzo znam się na zdjęciach.. jak coś przerabiam to tylko jakieś łączenia ramki itp. nic konkretnego.. A Pentax nie jest taki mało znany

Ewa wystrój i choinka super, święta mimo braku śniegu a jak znalazłaś ten Isofix, może i ja znajdę, opisz jak to to wygląda

heheh Gosiu- ta mało znana firma miała być w cudzysłowu ale jakoś mi umknęło... zawsze jak ktoś pyta się o naszą lustrzankę i jak mówię że pentax to się dziwią, że za ponad 2 tyś. kupiliśmy taki mało znany i pewnie lipny aparat bo przecież to nie nikon ani sony kolega mówił, że ma najlepsze parametry wśród lustrzanek tego typu "czyli amatorskich"- chociaż on jako fotograf też jej używa
tylko niestety my mamy dwie lewe ręce i nie umiemy z niego w pełni skorzystać

uwielbiam robić Zuzi zdjęcia bo ona tak szybko rośnie- mamy już 2 albumy fotograficzne (po 300 zdjęć)i album dziecka- tylko nie ten jednoroczny a pięcioletni...
moje pierwsze 5 lat- urzekły mnie w nim piękne zdjęcia
allegro.pl/moje-pierwsze-5-lat-wspomnien...twa-i2807758528.html

marigra- współczuję nieprzespanej nocy!!!!!!!!!!

cześć dziewczyny

marigra u was ciężka noc a u nas masakryczny dzień; Maja w nocy obudziła się tylko lub aż 2-3 razy, ale za to od 6.00 już nie spała, cały dzień rozregulowany, bo nie zasypiała o swoich porach, do tego po obiadku zwymiotowała - dobrze, że stałam obok, bo się zakrztusiła; Tomek w delegacji a ja oprócz chorego dziecka mam na głowie jeszcze psa, którego muszę jakoś wyprowadzać; po 18, Maja zasnęła w krzesełku do karmienia i będę musiała niedługo ją obudzić na kolację, tylko wtedy nie mam pojęcia czy zaśnie... oby jutro było mniej wrażeń

skoro już się wyżaliłam...

ewelinda ślicznie przystrojony kominek, w takich chwilach żałuję, że się takiego nie dorobiłam

tee wracajcie szybko do zdrowia! pamiętasz jak ci mówiłam, że miałam klocuszkowe koszmary? teraz chyba będę miała pianinkowe Maja tak bardzo lubi swoją nową zabawkę a witaminy? hmmm ja w ciąży i w czasie karmienia brałam prenatal classic a teraz już nic nie łykam, więc raczej nie doradzę

Cześć dziewczyny. Wieki mnie u Was nie było.. przeglądałam trochę forum i przypomniały mi się czasy jak nasze skarby były jeszcze w naszych brzuszkach.. a teraz już niebawem pierwszy roczek minie:) Mój synuś ma się świetnie, jest okrąglutki hihi i wcina wszystko co znajduje się w zasięgu jego rączek:) jeszcze nie chodzi- to pewnie przez jego wagę- ale świetnie sobie radzi poruszając się na czworaka. Jak mi się uda to wrzucę fotkę. Wasze maluszki już też tak urosły. Jak oglądałam fotki małych księżniczek w sukienusiach to aż mi się córeczki zachciało hihi ale nie odważę się już NA PEWNO na czwarte maleństwo. Buziaki dla Was:*

już "przystroiliśmy" okno

z tymi kaskadami to przesadziłam ale myślę, że nie jest źle (chociaż jak były w pudełku to spodziewałam się czegoś "więcej")


Zuzi się podoba choć bez rewelacji... bardziej odpowiada jej choinka przy domku ustrojona lampeczkami (dziś przez dziadka)... wygląda co róż za okno i skubana za każdym razem tak samo jest mocno zdziwiona

miłej i przespanej nocki

georgette współczuję biedna, musisz jakoś wytrzymać do powrotu męża, trzymam kciuki i oby ta noc była spokojna i bez klocuszkowych czy pianinkowych koszmarów.

aliah witamy witamy czemu nas nie odwiedzasz częściej? no zdjęcie się udało wstawić i Kasper super facet! i już wie o co chodzi mam na myśli gołą lalkę nie no żartuję oczywiście.Podziwiam Cię moja droga, trójka dzieci to nie lada wyczyn, czy Ty kiedykolwiek odpoczywasz??

Tee okno pierwsza klasa, ja tam lubię takie świecidełka - jestem jak Griswold na święta, pamiętacie jaki miał świecący dom w Boże Narodzenie, ja mogłabym mieć jeszcze bardziej!

dobranoc :*

Maja obudziła się o 19.30 zjadła i o 21. znowu zasnęła; mam nadzieję, że noc będzie spokojna i przestanę wam marudzić

aliah jak dobrze Cię widzieć? słyszeć? czytać!!! pisz co u Ciebie, z tego co pamiętam przeprowadziliście się do innego miasta? na pewno masz nam sporo do opowiedzenia super, że synek tak ładnie rośnie a co do dziewczynki no cóż nigdy nie mów nigdy pamiętam czasy gdy Kasperek miał być Mają, a tu już prawie rok minął od porodu

tee i jak tu nie kochać świąt? wtedy nawet z dekoracjami można "przesadzać"

dobra, serial obejrzany, dziecko śpi, więc ja też udaję się na spoczynek
dobranoc i do jutra

dzięki Gosiu, cieszę się, że zawsze mogę liczyć na twoje dobre słowo

do usług dobranoc

dobry wieczor (a zaraz dobranoc )!

jakos nie mam dzis humoru. jestem stara: lamie mnie w kosciach na zmiane pogody (oby nie na gorsze), troche stresow w rodzinie, a do tego zbliza sie okres i czuje sie gruba i brzydka - podobam sie sobie tylko w dresie i plaszczu z twarza zaslonieta wlosami . a poza tym u nas wszystko ok .

wspolczuje wam nieprzespanych nocy, u nas jest ok. odkad zamiast mleka podajemy w nocy herbatke, pobudki zdarzaja sie bardzo rzadko 1-2 w ciagu nocy. ale mimo to jakos nie moge odespac, moze "tonight is the night"! (szkoda, ze nikt inny nie lubi Dextera )

jakos stracilam wene na innych watkach dzisiaj
zatem chorym i zakatarzonym zycze duzo zdrowia, a niewyspanym - milego leniuchowania w nocy!

jutro slaby dzien, wiec piszcie duzo fajnych rzeczy! oby do srody!

georgette102 napisał:

aliah jak dobrze Cię widzieć? słyszeć? czytać!!! pisz co u Ciebie, z tego co pamiętam przeprowadziliście się do innego miasta? na pewno masz nam sporo do opowiedzenia super, że synek tak ładnie rośnie a co do dziewczynki no cóż nigdy nie mów nigdy pamiętam czasy gdy Kasperek miał być Mają, a tu już prawie rok minął od porodu

Dzień dobry:) Tak,przeprowadziliśmy się i już prawie rok mieszkamy w innym mieście. Ogólnie jest ok, ale bywało różnie;) szczególnie kłopotliwe jest zaprowadzanie starszej córki do przedszkola(a mam kawałek). Muszę o godz6 wstać, uszykować całą trójkę i deszcz czy śnieg maszerujemy dzielnie. Ostatnio coś nam autko strajkuje więc jesteśmy póki co skazani na poranne spacery.. teraz jeszcze jedna mała zmiana nastąpi, a mianowicie od 6 stycznia mój kochany wyjeżdża do pracy.. i będę musiała sama wszystko ogarnąć,ale póki co staram się nastawić optymistycznie musi być dobrze.