- Posty: 775
- Otrzymane podziękowania: 0
- /
- /
- /
- /
- /
- Mamusie marzec 2012
Mamusie marzec 2012
- martyna123
- Autor
- Wylogowany
- gadatliwa
Gratulacje nowych umiejętności i nowych ząbków mój mały nauczył sie mówić ,,gdzie "
Co do kremów jak używałam z hippa ale jakoś miał kropki na buzi po nich potem kupiłam nivea na mrozy i jest super.
Reszte nie wiem co już miałam pisać.
Pozdrawiam
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- emma
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- ♥ Zosieńka ♥ 01.03.2012.
- Posty: 1888
- Otrzymane podziękowania: 1
tym razem z komputera, wiec moge sie wygadac!
chcialam wczesniej, ale Zosia skrocila sobie znacznie pierwsza drzemke, wiec zdazylam sie tylko ubrac i troche ogarnac przed przyjsciem znajomych . a teraz mialam gotowac (druga drzemka), ale urzadzam bunt - nie chce mi sie jesc, wiec jak M. przyjdzie glodny, to niech sam gotuje . czytalam na biezaco, ale weekend byl raczej w rozjazdach - w sobote szkolenie do 16, a w pol niedzieli spedzilismy u przyjaciol (nie musialam gotowac, hura! ).
gratuluje waszym dzieciakom nowych umiejetnosci, brawo! wiadomo bylo, ze w swoim czasie rusza, no i prosze! teraz pewnie tez tesknicie za czasami, kiedy glownie lezaly .
asia, Zosia w czwartek zrobila swoje pierwsze 3 kroczki! wieczorem zwykle bawimy sie z nia w jej pokoju i akurat bylismy swiadkami! od tego czasu robi tych kroczkow coraz wiecej i po kilka-kilkanascie razy dziennie. nie zachecamy jej, po prostu czasem tak woli. jak widzi, ze ma niedaleko do celu, pewnie nie oplaca jej sie opadac na czworaki i razno maszeruje - fajnie, ale w koncu w piatek bedzie miala 11 miesiecy, wiec to juz powoli ten czas . gratulacje i usciski dla Kacperka!
gabi, fajnie, ze masz pomoc przy praniu! Zosia lubi za to ukladac w swojej szafce - nigdy nie odpowiada jej moj uklad ubran, woli, zeby byly czesciowo na ziemi . sliczne zdjecia na saneczkach! wczoraj tez bylismy (a wychodzimy na dwor, kiedy mamy ochote, bylismy nawet przy -15 stopniach. bardziej liczy sie to, czy pada - nie lubimy tego, wiec jesli pada, zwykle zostajemy w domu ) i byly zdjecia, jak zaladuje, to wrzuce. gosia, kupilismy sanki podobne do waszych i fajnie sie sprawuja!
ewa, co do kremow, to ja lubie polskie firmy. od lat uzywam calej serii Ivostin Sensitia, a ze maja tez krem na zime (uzywalam jeszcze zanim pojawila sie Zosia), ktory mozna stosowac u dzieci powyzej 3. miesiaca zycia (taki dla calej rodziny), smaruje tez Zosię i bardzo sie sprawdza, moge polecic .
daj znac, kiedy przyjezdzacie, posprzatam!
jesli chodzi o prace, to mimo ze szanuje wasze osobiste decyzje, troche sie z wami nie zgadzam, ze nie warto pracowac na nianie i dojazdy. mam takie podejscie, ze w pracy kasa jest na ktoryms tam miejscu z kolei, raczej nie na pierwszych. liczy sie, ze robie to, co lubie i ze mi to wychodzi , jestem doceniana i czuje sie potrzebna, moge oderwac sie od domowego kieratu, ubrac w cos innego niz wygodne legginsy, spotkac madrych i ciekawych ludzi, od ktorych da sie czegos nauczyc. no i mam ciaglosc zatrudnienia. w moim zawodzie to wazne, bo latwo wypasc z obiegu, a nie tak latwo znajezc fajna oferte niestety. teraz, kedy mam dodatkowo te poradnie, kasy jest wiecej. ale poprzednio, gdy zarabialam niewiele wiecej niz niania i dojazdy, nie narzekalam. finansowo sie moze malo oplacalo dla tych kilkuset zlotych, ale zyciowo mysle, ze bardzo .
fajnie, ze piszecie o ksiazkach, bardzo pozytywne! tez mam kilka pozycji do przeczytania w ferie, licze na to, ze znajde czas, choc obiady moga na tym ucierpiec!
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- emma
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- ♥ Zosieńka ♥ 01.03.2012.
- Posty: 1888
- Otrzymane podziękowania: 1
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- gaabrysia
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Rączki malutkie,Ale chwycą Cię za serce na zawsze
- Posty: 1817
- Otrzymane podziękowania: 0
wrzuć koniecznie fotkę z sanek. My właśnie mieliśmy się trochę wybrać ale śnieży a to mało przyjemne:/ więc zostajemy w domu i dalej będziemy ganiać za Adkiem .. a podczas naszego "nie wolno"! kręci głową z szyderczym uśmiechem i wcale się nie przejmuje.
lecę na zakupy , chwile odsapnę;P
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- emma
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- ♥ Zosieńka ♥ 01.03.2012.
- Posty: 1888
- Otrzymane podziękowania: 1
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- emma
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- ♥ Zosieńka ♥ 01.03.2012.
- Posty: 1888
- Otrzymane podziękowania: 1
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- georgette102
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- ♥♥♥ Maja ♥♥♥ Mój najdroższy skarbek!!!
- Posty: 1099
- Otrzymane podziękowania: 0
gabi ależ masz pomocnika hehe w tym momencie cieszę się, że mam pralkę ładowaną od góry u nas Majka ciągle majstruje przy szufladach
emma w pewnym sensie na pewno masz rację, zwłaszcza w tym, że w pracy nie chodzi głownie o pieniądze, ale wolałam zostać dłużej z Mają niż pójść do pracy, w której zarabiałabym zaledwie na nianię i dojazdy; wiadomo jej jest ze mną najlepiej a oddawać wszystkie zarobione pieniądze obcej osobie, która zamiast mnie miałaby spędzać czas z Mają... teraz już sytuacja się zmienia - Maja jest coraz starsza a może to ja dojrzewam do tego, żeby rozstawać się z nią na tyle godzin... tak czy siak nie będzie łatwo
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- marigra
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- szczęśliwa mamuśka;)
- Posty: 1038
- Otrzymane podziękowania: 0
martyna - ojej a czemu operacja ......wszystko będzie dobrze, zobaczysz czas minie szybko a ty nim sie obejrzysz juz bedziecie w domku
gabi - praaalka takk, to jest to co Zuzak uwielbia najbardziej , zaraz po swoich szufladach. Dobrze ze mamy zabudowaną kuchnie to moge zamknac drzwiczki i pralki nie ma jeszcze daje sie tym oszukiwac , a szuflady - no cóż jak widać mój porządek tez nie jest po jej mysli:)
emma - trudno się z tobą nie zgodzić...ja wróciłam do pracy co prawda na pół etatu , ale gdyby mi zaproponowali cały spokojnie bym na to przystała. Ja też uważam, że taka "odskocznia" jest potrzebna. JA osobiscie nie wytrzymałabym w domu tylko z dzieckiem - moze to i okrutne, ale z perspektywy czasu wiem, że potrzebuje "dorosłych".... my nianki co prawda nie mamy tylko babcie, ale pewnie gydyby pensja szła na nią, pewnie nie zmieniłabym decyzji....
Zosieńka cudna...musze tez sie pochwalić moją perłą, ale nie chce mi się zgrywać zdjęć
georgette - ja tez nie patrze na temperature na zewnątrz - nie mam termometru - oceniam na oko jak swieci sloneczko i nie pada to idziemy spacerowac....kiedyś spacerowałyśmy przy -15 (tak mówiły pogodynki)
a z kremem - wiecie ze ja nie smaruje buzki małej??? zawsze zapominam, a jak mi sie przypomni to juz jest za poźno....ale nie zauwazyłam zeby coś się działo.....a smaruje zwykłym bambino....
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- gaabrysia
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Rączki malutkie,Ale chwycą Cię za serce na zawsze
- Posty: 1817
- Otrzymane podziękowania: 0
Adek dziś otworzył dwa razy sam pralke, wczśniej też mieliśmy od góry ładowaną.. że też musiałam zmienić!
Dorota co jesz na tej diecie? tak z ciekawości pytam, może jakis pomysł podłapie;)
ja też się ciesze,że do pracy chodzę kokosów nie zarabiam, ale sie oderwę od pieluch chociaż na trochę
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- gusiag
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- moja największa miłość
- Posty: 1711
- Otrzymane podziękowania: 0
marigra smarować buzię trzeba bo te delikatniutkie naczynka jak popękają to już zawsze będą delikatniejsze i całe życie będą strzelać
my wychodziłyśmy i przy - 15 na dwór, temperatura nie jest ważna, ważne żeby nie lało, a jak sypało to folia na wózek jest i też można się dotleniać. Ciepłe ubranka, krem na buzię i można chodzić, a w przypadku Oli nawet spać w takich temperaturach się zdarzało
Emma sanki to nawet takie same chyba? fajówka, my nie wiem kiedy pojeździmy bo się wszystko topi a w środę ma być 16 st na plusie..
co do pracy to wiem, że to też racja jest, że się oderwać można, że się człowiek rozwija itp. Ale jeszcze ważne jest czy ktoś robi coś co lubi, czy sprawia mu to satysfakcję i przyjemność itp. Brakuje mi pracy, owszem, ale cieszę się też, że mogę jeszcze tak ważny czas poświęcić Oli. Jeszcze się zdąży człowiek w życiu napracować... A dzieciństwo i to tak wczesne dziecko ma tylko jedne.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- gusiag
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- moja największa miłość
- Posty: 1711
- Otrzymane podziękowania: 0
czy to od zębów czy co??
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- marigra
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- szczęśliwa mamuśka;)
- Posty: 1038
- Otrzymane podziękowania: 0
ja podejrzewam, ze to nadmiar wrazen w ciagu dnia nie pozwala spokojnie spac....bo u nas zeby to na pewno to nie są...
a z kremem obiecuje poprawe:D tylko musze sie w jakis zaopatrzeć, bo mam tylko bambino
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Tee
- Wylogowany
- budujemy zdania
- Posty: 356
- Otrzymane podziękowania: 0
jeżeli chodzi o pracę to mam podobne zdanie... dlatego po macierzyńskim wróciłam do pracy. Nie ukrywam, że dużo daje pomoc rodziny- mąż na miejscu no i (niestety ) teściowie też... odczuwałam mniejszy stres bo wiedziałam, że jest w dobrych rękach. Szkoda było mi ją zostawić- "przestawiałam się" jakiś miesiąc ale teraz nie żałuję- potrzebowałam takiej odskoczni...
część z was ma też rację, dzieci szybko rosną i szkoda tej rozłąki... ale tłumaczę to sobie tym, że przecież po 14.00 jak wrócę to mogę się z Zuzą bawić dowolni i nikt nam nie przeszkadza korzystam ile wlezie
Gabi moja Zuza raczkuje dopiero od paru dni... jak idzie do jakiejś zabawki to często odpoczywa- myślę, że tu dużą rolę odgrywa to osłabione napięcie mięśniowe... i leń- ona wolałaby bym jej coś podała niż miałaby sama do tego iść ale jak widzi, że nie podaje i przypomni jej się że jednak umie raczkować to sama idzie po zabawkę.
Mimo, że już "umie" raczkować nadal ją "ćwiczymy" i zachęcamy do ruchu...
Kolejną rehabilitacje mamy w lutym- z tego co pamiętam będziemy ją uczyć chodzić- jeszcze nie wiem jakie ćwiczenia rehabilitant zaleci. Podobno będzie ją "uczył" poprawnie stawiać nóżki i wtedy zadecyduje co robimy ze stópką- jak ćwiczenia dadzą efekty to obędzie się bez ortopedycznego obuwia a jak nic nie pomogą to zaopatrzymy się w specjalne buciki.
Gosiu- Moja Zuza od urodzenia "Dziwnie" śpi, rzuca się na łóżku, popłakuje, pokrzykuje (oczywiście nie codziennie- ma takie fazy... zazwyczaj jest 1-2 noce lepsze a reszta taka sobie)- nie śpi na brzuszku więc nie wiem jakby w tej pozycji reagowała ale prawie co noc rozkopuje się w łóżeczku i szuka sobie "wygodnej" pozycji.
Martyna- o kurczę! daj znać co z synkiem! Martwimy się- trzymam kciuki
miłego dnia
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- georgette102
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- ♥♥♥ Maja ♥♥♥ Mój najdroższy skarbek!!!
- Posty: 1099
- Otrzymane podziękowania: 0
gabi menu układa mi dietetyczka, ale nie ma tam jakiś niezwykłych rzeczy, teraz jem regularnie, zdrowo i pilnując spożywanych kalorii, w diecie jest dużo warzyw i owoców, jem muesli z jogurtem naturalnym, jakieś sałatki owocowe i warzywne, koktajle, kanapki i obiady, które są bez sosów, mało rzeczy jest smażonych itp jeśli masz ochotę na jakiś przepis to chętnie ci napiszę
a jeszcze nie wiem czy pamiętasz jak chodziłam na te zabiegi liposukcji ultradźwiękowej - myślałam, że one nie dały żadnego efektu, ale jak poszłam do dietetyczki to była bardzo zdziwiona, że tak dużo cm ubyło mi w brzuchu, a ja sobie przypomniałam, że właśnie od ostatniej wizyty nie ćwiczyłam tylko byłam na tych zabiegach,a więc jak się okazuje - to działa
emma, marigra, tee wracając do tematu pracy to bardzo podnosi mnie na duchu to, że jesteście zadowolone z tego, że wróciłyście do pracy, niedługo mnie to czeka i z jednej strony się cieszę, że w końcu będę wśród dorosłych i będę robić bardziej ambitne rzeczy niż zmiana pieluch ale z drugiej strony jakoś się obawiam jak to będzie, że będę strasznie tęsknić i że ona będzie za mną tęsknić, ojjj będę potrzebowała waszego wsparcia, żeby nie zwariować
gusiag Maja też kiepsko sypia, wstaję do niej kilka razy w nocy, tyle, że u nas to wygląda to tak, że ona odpycha się jakoś nogami leżąc na plecach i wykręca głowę do tyłu a buzią jest praktycznie na szczebelkach (tzn osłonce, bo musiałam znowu ją założyć), więc muszę ją "cofać" i podawać smoka, bo popłakuje przez sen, nie wiem dlaczego tak jest, ale chyba nie zęby jej dokuczają
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- martyna123
- Autor
- Wylogowany
- gadatliwa
- Posty: 775
- Otrzymane podziękowania: 0
A co do zabiegu ma to być na te jajka żeby jąderka były w środku w woreczku a nie uciekały ale wczoraj się naczytałam że one do 3 lat moga uciekać i wracać do moszna i że ten zabieg jest nie potrzebny a jedni zaś piszą że lepiej jak dziecko jest mniejsze niż starsze zrobić ten zabieg i już sama nie wiem co robić.
Teraz jeszcze się dowiedziałam że tabletki z firmy BAYER spowodowały zgony i udary mózgu w fracji już wnieśli pozew do sądu a ja biorę tabletki z tej firmy te yasminnele i też sa 3 i 4 generacji i częstomnie boli głowa więc szybko muszę do lekarza i zmienić antykocepcja co polecacie ???
A co do gotowania u mnie jest jeden warunek żeby jadł normalni moje zupki musi być trochę soli takie jałowe wogóle nie smakuję mu mnie też nie więc robie tak żeby mi smakowało i on je normalnie moje zupki teraz cały czas gotujemy króliczka raz daje z ryżem raz z kaszą manną no i musi być to taki rosołek bo takich ciapek on już nie chce tylko woli rosołek z kawałkami mięska i warzyw.
Ewelina- mnie tak ciągło i bolało po porodzie chodzić nie sżło poszłam do ginekologa i miałam jakieś zapalenie tam dostałam czopki i przeszło ale jak mam okres czuje też jak mnie ciągnie tam i boli ale byłam u lekarza i powiedział że w okres to normalne po porodzie.
Jeżeli chodzi o pracę jeżeli była by praca którą lubię i jest moją pasją chętnie bym poszła ale jeżeli bym miała chodzić do pracy którą nie lubie i mnie denerwuję to wolę zostać i patrzeć na moje maleństwo które znowu wczoraj powiedziało nowe słowo ,,daj " a mamy i taty nie chce powiedzieć cwaniak mały.
Co do spania mój od wtedy jak zaczął raczkować nie śpi spokojnie śpi w każdej pozycji najcześciej na brzuchu odkrywa się co chwile, popłakuje krzyczy i się śmieje przez sen wydaje mi się że w nocy śni mu się co robił w dzień jak biegał krzyczał płakał denerwował się i śmiał. A i wyszedł na ząb tylni jest masara zmierzły bez nurofemu lub paracetamolu się nie obejdzie no i codziennie biegunka od zęba.
Pozdrawiam
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.