Testy owulacyjne - stosujecie?

zamóie swoje materiały i jak bede miała czas, a bede miała to poczytam o tym wiesiołku. bo ja już w sumie zaraz musiałabym go brać no nie?

Lili ale też dużo dziewczyn nie miało malin na owu a było w ciąży. W sumie wszystkie które tutaj zaszły nie miały malin.

Kurka z tym wiesiolkiem to tez czytalam na jakims forum i tam laski mówily ze jesli sie go przestanie brac koedys tam to moe dojsc do poronienia i kobita nawet niebedzie wiedziala ze w ciazy byla - niewiem ile w tym prawdy ale Lil i Agnila poczytajcie o tym czy warto.
Ja w jednym cyklu odstawilam wszystkie plyny (no prawie) i pilam tylko czysta wode (tez to doradzali gdzies - niepamietam gdzie ) wychodzilo 2 litry na dzien i tez mnie zalewało śluzem wtedy
Wiec ta woda tez daje efekty a nie zaszkodzi . Jedyny minus to mi brzuch wydeło jakbym była w 4 miesiącu

no wlasnie ja odkad te upaly sa wypijam cala butle wody, plus moze ze dwie herbaty rooibosy, wiec moze to byloby...zdrowsze wyjscie?
ja ogolnie sluz mialam, nie moge powiedziec, ze nie
to juz taki moj akt desperacji te wiesiolki

W takim razie poczytaj dokladnie o tym wiesiołku bo skoro masz duphaston i masz śluz a i tak pijesz wode to moze niewarto ryzykowac z tym wiesiołkiem(jesli to jest prawda to co sie dowiedzialam).

Ja niebardzo pamietam co tam dokladnie bylo ale to trzeba skonczyc brac kiedys tam by bylo ok - ja bym sie bala ze albo bede brac za dlugo alebo za krótko itd

Lili Ty nasza Kochana, moim zdaniem za bardzo doszukujesz się defektów i sama się negatywnie nastawiasz. Prawda jest też taka że masz rocznego syna i Twój organizm też może nie być jeszcze gotowy na kolejną ciążę. Wiem że to jest lipne wytłumaczenie ale mi tak ciągle mówili. żebym dała sobie czas i nie dopatrywała się złego. I chyba to trochę pomogło bo pamiętam że testy owu miały być dla mnie bardziej sprawdzeniem jak mój organizm funkcjonuje i czy owulacja po porodzie i karmieniu wróciła.

A z tym wisiołkiem uważajcie. Asia ma rację może warto z wodą najpierw popróbować i naturalnie przywrócić płyny.

dzień dobry

Kaś kurczaki, szkoda, że ten test nie wyszedł

czekam na listonosza bo bym se z chęcią testa zrobiła, jak nie przyniesie dziś to się wkurzę bo przecież ile temu napisali, że wysłali

Lil to jak nie lubisz jak sie z Cb leje to współczuję tego okresu brania wiesiołka...

Myślę , że z tym wiesiołkiem jak bedziecie postępowały zgodnie z instrukcja to nic się nie stanie

Becia, to w weekend testujesz?

Kaś zrobiła mi jednego zęba, lekko podborowała i wstawiła plombę. nie dawała znieczulenia, powiedziałam że mi to nie przeszkadza bo nie wiem jak to jest ze znieczuleniem w sumie borowała może z minutę, więc luz. za tydzień idę bo znalazła jeszcze jakieś obkruszenie na górze, to mi zrobi i zdejmie mi kamień.

Gosia ale jak przyniesie testy to robisz dzisiaj czy jutro rano?

Becia, to w weekend testujesz? [/quote]

Tak ja testuje w sobotę jak do tego czasu @ nie przyjdzie. Ale pewnie przyjdzie jestem taka zla ze szok nabuzowana to mało powiedziane, w robocie każdy mnie wkurza. właśnie rozmawiałam z kadrową i umowę będzie przygotowywać (to dla mnie jedyny powód do radości)
Iss a jakie miałaś objawy przed ciążą takie same jak przed @ ??

Dzisiaj bo mam parcie będę ich miała sporo więc się nie powstrzymam, kubełek z siuśkami czeka tylko listonosza coś nie ma

Gosia to jak nie przyjdzie to przelewasz w słoik i test chmurkowy

Gosia, a u Ciebie to już czas na ciążowy???

Gosia sprawdź na chmurkę hehe może już jutro zrób to nie wiem czy takie odleżałe siuski to dobry materiał na testa

Co do wiesiołka to ja się przyznaję że brałam dwa lata temu przed martuchą. Czy akurat on mi pomógł to nie wiem, ale nie zaszkodziło. Otóż ja brałam oeparol. Brałam w dużych dawkach, chyba 2 x rano i 2 x wieczorem (w każdym razie tak jak na opakowaniu) i brałam od 1 dnia @ do 11 dnia cyklu. Potem już nie, bo może wywołać poronienie. Do tego jadłam dziennie garść orzechów włoskich i piłam lampkę czerwonego wina, które też niby na śluz i na ostatnią fazę cyklu działają zbawiennie.

Co do herbat to od zielonej mnie w ciąży odrzuciło, więc coś może w tym jest. Czarną słabszą i czerwoną piłam normalnie, czyli 1-2 dziennie.

Becia, to ty w kolejce do testowania przed @ teraz? Lil i ty?

Agi ale hormony Ci buzują, takie humory, że ho ho, a ten twój to niech się przyzwyczaja bo w ciąży i po będzie tak samo.

Goś a ty ciążowy chcesz testować czy owu? Wybacz ale nie pamiętam. Ale ciążowy chyba?