BezpiecznaCiaza112023

Styczniówki 2014 =)

11 lata 1 tydzień temu #805851 przez anitkade
Adka, fajowo, że takie spotkanie. A jak to załatwiłaś? To jest na nfz? Mnie lekarka w luxmedzie skierowała na takie spotkanie, ale oni nie mogą mnie umówić, bo jeszcze nie są wycenione te usługi i nie wiadomo, czy mam to w pakiecie. Generalnie strasznie się odciąga to.
Domi - no podoba mi się bardzo :) A jak się trzymasz? Nadal w dwupaku? Zajrzeć jutro?
Aha - kupowałam u Rodzyneczek, jak poleciła Monia. Rzeczywiście świetny dostawca, zamawialiśmy w poniedziałek późnym wieczorem i już jest. Kurier był z DPD, ale dzwonił rano i był o tej godzinie, o której mówił, nie było problemu. Tylko karton był uszkodzony i powiedziałam mu o tym, ale nie spisał protokołu, tylko zostawił swój nr. Na szczęście wszystko jest ok.
Dobra, mam tyle zapału, że uszyję te prześcieradła chyba, bo chciałam do prania wrzucić razem z powłoczkami na becik i ręcznikami.
Aha - co się robi z położną środowiskową? Tj. trzeba przed porodem iść do najbliższej przychodni i jakąś deklarację wypełnić czy jak się to odbywa? Bo chcę, żeby przyszła do mnie :) U mnie najbliższa przychodnia jest przy klinice, więc jutro bym mogła od razu załatwić.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 1 tydzień temu #805872 przez Dorciaition
Witaj Jolu :)

Anitkade oj jak rozumiem Twoją radość z paczki :) :) Ja już mam wszystko, tylko łóżeczko rozłożyć i torbę do szpitala spakować. Aa, też zamawiałam od rodzyneczki i z Lenką i teraz.
Super że z tym stanikiem się Tobie udało :)

Adka super, że macie takie spotkanie. Koniecznie daj znać po :)

Anitkade ja położną wybierałam z mojej przychodni po porodzie.


Alanek[*] :(

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 1 tydzień temu #805876 przez joannap1991
dziewczyny dziś wziełam się za robotę:D własnie skonczyłam piec i lukrować pierniczki:D:D a na ogniu juz wstawiona zupka:D dziś żurek z kiełbaską i jajeczkiem :D
Usiadłam zeby w koncu odpocząć i wypić herbatkę:D wczoraj wieczorem myślałam,ze już sie zaczyna :D zaczełam chodzić siku co 5 minut i bolało mnie podbrzusze i miałam parcie na kupcie a wcale nie chciało mi się... przeszło po kąpieli :D dziś czuje sie jak nowo narodzona :D dziś zaczełam 38 tydzien :D także jestem spokojna o Zuzkę :D ostatnio zrobiła sie leniwa:D tzn kopie ale juz nie tak bolesnie :D

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 1 tydzień temu #805882 przez motylek19
Właśnie, czemu nie wolno masowac brzucha? My to codziennie robimy a mały chyba to lubi bo bardzo się wtedy rusza.

Anitkade rozumiem Twoja radość :)
Domi.musisz być cierpliwa.

Joannap - pierniczki, mniam :blush: podziel się :lol:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 1 tydzień temu #805883 przez joannap1991
ja miałam zakaz masowania brzuszka;/ bo niby powoduje skurcze...

zapraszam na pierniczki :D troche ich wyszło :D

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 1 tydzień temu #805894 przez emilka1103

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


Dzisiaj wstałam to zamówiłam czapeczkę ciepłą dla Małej. Miał mój mąż kupić jak wróci, ale że będzie dopiero 21 grudnia to po wczorajszym wieczorze miałam jakieś schizy, że nie zdąży i nie będę miała dziecku czapki.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 1 tydzień temu #805904 przez Mag
Joannap brzucha nie wolno masowac bo skorcze moze to spowodowac, tzn wiem ze jak jest zagrozenie wcześniejszym porodem to zabraniają.

Pysiaczek fajnie ze sie dogadalas, problem masz juz z glowy jak to załatwić.

Domi teraz to najwazniejsze żebyś pozytywnie myślała , u ciebie to tylko kwestia dni jest teraz, oby jak najszybciej się rozkrecilo, żebyś juz to miała za sobą. Odpoczywaj i zbieraj siły. A synek też z każdym dniem jest silniejszy, a jemu to najbardziej potrzebne.

Anitkade to sie rozkrecilas z tym szyci

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 1 tydzień temu #805923 przez DoMI*
No tak Anitko de ją w dwu paku.
Zapraszam serdecznie ciebie jeśli masz czas i ochotę.

Wiem dziewczyny pokora, cierpliwość muszą być moimi przyjaciolkami....

Kocham Cię Aniołku [*]
na zawsze w moim sercu



Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 1 tydzień temu #805934 przez anitkade
Oj kurczę, niby zaglądam co chwilkę na forum, a kilka postów mi umknęło.
Domi - super, że jeszcze w dwupaku. Bedę jutro koło południa (ostatnio do 12.00 mi zeszło). Co Ci przynieść kochana? Jakieś gazetki? Coś do jedzenia? Nie chcę zgadywać, bo wiem, że masz cukrzycę i nie wiem, co Ci wolno. To mi podpowiedz.
Pysiaczek - widzisz, jak dobrze, że zapytałaś i jesteś uspokojona. W weekend i tak niewiele w szpitalach robią, także nic nie stracisz. Tylko się oszczędzaj na weselu!! Nie ma tańcowania i hulania, pierwszy walc i koniec :)
Emilka, biedaku. Dobrze, że się wyciszyły. To się ponoć może zdarzać kilka tygodni przed porodem (chyba dwa, a pewnie i dłużej, zależy od kobiety). Na dniach otwartych w szpitalu położna mi powiedziała, żeby jechać dopiero jak są skurcze regularne co 5 minut i 15 minutowy ciepły prysznic nie pomaga. Zobaczymy, jak nam pójdzie. Ale mi się podoba, że też masz Hanię :)
Joanna - mnie ginka powiedziała, że nie mogę masować, ale głaskać mogę :) Dlatego się śmiałam, że będę wgłaskiwać oliwkę. Kurczę, ja dalej bez rozstępów, tak mnie to rozleniwiło, że nie codziennie pamiętam o oliwce. Może się już uchowam?
Dziewczyny, czekam jeszcze na dwie paczki i mogliby już potwierdzić wysyłkę, bo mnie roznosi. W jednej są otulacze na pieluchy tetrowe. Już je chcę zobaczyć.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 1 tydzień temu #805936 przez MalyCzarnyKot
Anitko, jestem i nigdzie sie nie wybieram a juz na pewno nie do szpitala, jeszcze mam kuuuupe czasu :) Mam tylko lenia i nie mam o czym pisac, ot taka zamknieta w sobie jestem jak moja szyjka :P

anitkade napisał:

Witaj Jolu!! Fajnie, że nas coraz więcej. Chociaż Kot się odezwał parę razy i zniknęła, może szpital?


A co do masowania czy tez dotykania brzucha to chyba jakas lipa i przesad jest, mi polozna ze szkoly rodzenia nie potwierdzila takiej zaleznosci ( a ja czesto brzuch dotykam i draznie Malego)... swoja droga moj lekarz twierdzi tez ze luteina nic nie pomaga w trzecim trymestrze i jest wskazana tylko w pierwszym, na podtrzymaniu... zaleca tylko zwiekszone dawki magnezu.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 1 tydzień temu #805940 przez gosiacek
Hej dziewczyny :)
Brzuszków nie wolno masować, bo to właśnie powoduje ich twardnienie i wywołuje skurcze. Moi lekarze są na tym punkcie bardzo uczuleni i ciągle o tym przypominają. Podobnie było w szpitalu też co chwilę upominali, żeby brzuszki w spokoju zostawić.

Anitka ja położną wybierałam po porodzie. Wypełniłam jakąś deklarację w przychodni i już.
Super, że paczka przyszła tak szybko i że możesz się nacieszyć rzeczami. Wiem, że sprawia ogromną radość. Małe rzeczy a tak cieszą :)


Co do szczepionek, to Bartka szczepiłam skojarzonymi, bo podobno są lepiej oczyszczone. Mój kolega z pracy swoją córkę szczepił tymi normalnymi i przy ostatniej serii lekarka mu powiedziała, że tymi szczepionkami już nawet dzieci w krajach 3-go świata nie szczepią i polecała mu skojarzoną. Ale ilu lekarzy, tyle opinii. Teraz małego też będę szczepić skojarzonymi. Dodatkowo jeszcze szczepiliśmy na pneumokoki, bo u nas są darmowe.

Pysiaczek to super, że możesz wrócić i że będziesz na własnym ślubie ;)

Domi ehh łatwo nam tu wszystkim mówić, że musisz być cierpliwa, ale niestety co innego pozostaje? Oby później już poszło szybko i bezproblemowo. W sumie dla Tima chyba nawet lepiej im dłużej jest w brzuszku.

Joannap ja też miałam w planach pierniczki, ale czasowo nie wyrobiłam, więc odpuściłam. Zazdroszczę, że Tobie się udało. Na pewno są przepyszne.

U mnie Bartek znowu trochę chory. Na razie boli go tylko gardło i ma je lekko zaczerwienione. Mam nadzieję, że na tym się skończy. Znacie jakieś skuteczne metody na ból gardła? Ja na razie psikam mu tantum verde i daję mleko z miodem i masłem, ale nie mam pomysłu co jeszcze mogę zrobić, żeby mu szybko przeszło.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 1 tydzień temu #805946 przez anitkade
Kocie - to dobrze, że jesteś i masz się dobrze :) Odezwij się czasem tak dla zasady, zebyśmy się nie martwiły :)
Gosiacek - ja jestem wielką fanką syropu z cebuli. W ogóle lubię naturalne sposoby, a do tego ten syrop jest taki pyszny, że mogłabym go pić i pić. W dzieciństwie się cieszyłam na kaszel zawsze, bo mama ten syrop robiła :) Tantum verde też na mnie działało zwykle. I jeszcze płukanki z szałwii, ale nie wiem, czy Bartek nie za malutki na to, bo szałwii się nie powinno połykać, tylko wypłukać gardło i wypluć, a nie wiem, czy on tak potrafi (wiem, że to głupie, ale ja jeszcze nie wiem, czego się dzieci uczą w jakim wieku, dowiem się niebawem).
Dobra, wracam do prześcieradeł, bo mi coś idzie jak krew z nosa, a myślałam, że to rach ciach i już.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 1 tydzień temu #805951 przez pysiaczek19918
No bardzo sie ciesze ze nie bedzie problemu z powrotem. Nawet sie niepytalam sama Pani profesor na obchodzie. W pon chyba pozamawiam wszystko dla Zuzi i dla mnie bo teraz w kazdej chwili moga kazac rodzic bo tych wod ubywa. Abym zdazyla.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 1 tydzień temu #805962 przez mokka
Rany, ale jestem wściekła!!!! Poszłam do mojego gina bo na ostatniej wizycie mówił, że jak mi wyjdzie paciorkowiec w posiewie to mam jak najszybciej do niego przyjść bez zapisywania się wczesniejszego i on mi recepte wypisze na antybiotyk. Poszłam, a że się facet spóźnił to stwierdził, że nie ma dzisiaj czasu i przyjmuje tylko zapisane pacjentki (on przyjmuje jedynie w poniedziałki i środy). Posiedziałam tam na chwilę, ale ciągle przychodziły nowe babeczki, które były zapisane więc stwierdziłam, że nie ma sensu czekanie tam w nieskończoność i poszłam do domu. Ale mi się przykro zrobiło. Aż się popłakałam jak do domu dotarłam-to akurat chyba zasługa hormonów.


Ach, muszę nadrobić posty na forum bo strasznie się rozpisałyście.


Fasolek [*] 10tc (2016)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 1 tydzień temu #805968 przez motylek19
Mokka, olej. Szkoda sobie nerwy targac i.przejmować się jakimś głupim doktorkiem. Ja słyszałam ze antybiotyk się podaje na ileś godzin przed porodem, ale dokładnie nie wiem. Jutro mam wizytę to wszystko będę wiedziec, bo oczywiście też mam to paskudztwo :dry:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

Moderatorzy: kasiorailonanatmur11
Reklama

Bestsellery

  • Koszulka Regularna mama

    Regularna mama

  • Koszulka Brioko baby

    Brioko Baby

  • Dzienniczek ciąży

    Dzienniczek ciąży

  • Dzienniczek żywienia dziecka

    Dzienniczek żywienia

  • Dzienniczek żywienia maluszka

    Dzienniczek żywienia

Reklama

Wszelkie prawa zastrzeżone © 2007-2024 ZapytajPolozna.pl