Mamusie Luty 2014 !

ja tez byłam w ośrodku i też mi zabrali wyniki badań z Angli ;/ grupę krwi musiałam zrobić ponownie bo tu szpital nie uznaje tamtych wyników akurat .. ale miałam tam też na HIV i inne sprawy badania i też chyba muszę się przejść po to ;/

u nas grupa krwi jest tylko płatna , nie ma na NFZ

a My z Natalką zjadłyśmy marchewkę z jabłkiem startą na tarce:) mniam mniam. Ostatnio mam szał na takie witaminki. albo ścieram na tarce, albo przeciskam soki:D
Zapomniałam dodać, ze wczoraj zakupiliśmy także pościel 6 elementową dla Małej i rożek do kompletu. A ta pościel to taka, jak któraś z Was podsyłała kiedyś link na allegro, taka z misiem.
i ja Kasiu mam jutro szkołę rodzenia. Mam nadzieję, że nie będzie odwołana jak w ostatnim tygodniu. A ostatnio też byliśmy na porodówce. A jutro ma być temat - poród.
Dobrej nocki dziewczynki, a ja jeszcze wciągnę pomarańcza:D

Nie ma sprawy Kasiu Ja też kiedyś miałam takie pieniące antybiotyki dopochwowe. Masakra poprostu.
Adam się chyba ogarnął całkiem bo przyszedł i zamiast kompa to zjadł obiad,pogadał ze mną obejraał najnowsza gazetke z Biedronki(bedzie super zestaw pieluch za 50 zł i 288 szt chusteczek za 12.99 zl choinka 180 cm za 79 zl) a teraz rozpala mi w piecu zeby ceplo bylo. Ciesze sie strasznie ze juz jest spokoj. Zgodzil sie nawet zrobic badania krwi i pojsc do lekarza co u niego jest niemozliwe bo to uparte jak osiol.

Ja tez jestem wielka fanka slodyczy ale nie chce za duzo jesc na wieczor bo potem mam zgage. Wgl na wieczor nie jem duzo. Mam ochote teraz na bulki z szynka z mikrofalowki oraz chrupki z mlekiem

Ja jutro to chyba jakies ciasto pojde kupic albo chociaz paczki kupic bo nie wytrzymam

Dzień Dobry Kobietki
ja już po śniadanku teraz kawka i czekoladki, myślałam, że ja mam fazę na słodycze, ale jak poczytałam wasze posty, to stwierdzam, że wcale nie jest tak źle więc nie będę się ograniczać
Lunia też mnie zastanawia, która z nas pierwsza się "rozpakuje" no chyba że nie tylko suwaczki nam się zgrają, ale również prawdziwe terminy porodu
Dziś się wybieram na warsztaty Świadomej mamy, zobaczymy, czy będzie coś ciekawego a już w przyszłym tygodniu rozpoczynam szkołę rodzenia, nie mogę się doczekać

andzia90 napisał:

Witam późną pora Tweety ciesze się ze z mężem zaczyna się układać i tak trzymać Mi dzisiaj mąż zrobił niespodziankę i kupił komodę dla małego a jutro będzie ja składał ciesze się bo nie mogłam znaleźć odpowiedniej a tu proszę mąż znalazł. Jutro na 16.15 jadę do dermatologa bo coś zrobiło mi się na brzuszku i troche to mam ;/ i nie chce zejść a najgorzej jest jak swędzi ;/ przynajmniej dowiem się co to za dziadostwo się mnie trzyma

Dzien dobry.
Andzia z a jakk dokladnie to wyglada
Ja w pierwszej ciazy z tego co dermatolog zdiagnozowal to mialam alergie ciazowa, zaczelo sie od swedzacych plam na brzuchu a pod koniec ciazy juz bylam cala w czerwone plamy oprocz dekoldu i twarzy.
Trzymam kciuki zeby to n ue bylo to bo jest bardzo dokuczliwe.

Ale macie zachcianki, ja jakos nie mam, ale tak jak Zosia mogla bym sie zajadac mandarynkami, a teraz sa najlepsze

Zbieram sie do szkoly

Dzień dobry!

Ja wczoraj byłam pić super pyszną glukozę Później cały dzień mi byo niedobrze i spać mi się chciało. Nawet mój mąż stwierdził, że wygladam jakby mnie pies wszamał, a potem zwrócił

Wyniki będę mieć, jak odbiorę... Nie spieszy mi się, bo wizytę mam 2 grudnia dopiero A po co sie stresować wcześniej

Tweety grupa krwi musi być na papierku z przychodni, a nie na karcie ciąży, co do grupy krwi taty to musi być potwierdzona, jeśli Ty masz "Rh-", żeby było wiadomo czy tata nie ma plusa (wtedy może powstać konflikt serologiczny). Inne badania może sobie lekarz zostawić Chodzi o np. morfologię i mocz, bo do porodu potrzebne Ci tylko najnowsze wyniki, czyli i tak jeszcze je zrobisz nie raz

Zachcianek nie mam, ale słodkie mi dużo bardziej smakuje niż w pierwszej ciąży. Czasami też mam ochotę na coś niezdrowego

Miłego dnia!

Dziwczyny ja mam grupę krwi 0Rh+ to muszę wiedzieć jaka krew ma ojciec dziecka?? moja doktorka mi powiedziała, że moja krew jest bardzo dobra i nie potrzebuje ojca krwi bo w moim przypadku nie ma co złego się stać.

nie kochana skoro masz 0rh+ to nie musisz znac grupy krwi ojca bo konfliktu nie bedzie. konflikt krwi występuje wtedy kiedy krew ujemna MATKI miesza sie z krwią dodatnia dziecka (ktora dziecko otrzymuje od ojca ) a tak dokładniej chodzi tylko o ten czynnik Rh. bo jesli ty np masz rh - (co oznacza że w twojej krwi nie ma tego czynnika rh) i ojciec ma rh- to konfliktu nie bedzie. jesli ty masz rh+ a ojciec rh - to konfliktu też nie bedzie no i wiadome że jesli oboje macie rh* no to też go nie bedzie.

dziękuje Kasiu za odp bo już się zaczęłam martwić, że będę musiała pisać do tego debila :*

Witajcie Mamuśki,
chyba udało mi się nadrobić zaległości w postach Cieszę się że wszystko wszędzie jest Ok. Tak powinno być! Ja we wtorek zrobiłam badania, oczywiście głównie wredna krzywa cukrowa, wczoraj odebrałam wyniki i mnie zatkało. Szczerze byłam pewna że cukier będzie w porządku, bo ja mam bardzo rzadko ochotę na słodkie, już raczej wolę jakąś sałatkę lub moje ukochane frytki A tu wyniki do du.... Czy któraś z Was wie jaki może być powód podniesionego cukru? Do lekarza mam dopiero na 2 grudnia,więc mam trochę czasu żeby się podenerwować...
Jeszcze mam dzisiaj wywiadówkę u starszego syna w technikum, znowu 2 godziny nie moje. Okropny dzień, która ma jeszcze taki wredny jak ja?
Pozdrawiam, buziaki

alez nie ma za co
obys kochana nie musiala w ogole sie z nim kontaktowac :-*

Witam Kochane
Myszka ja tez nie przepadam za słodkim,a jak zrobiłam glukoze to okazało sie że ledwo mieszczę się w normie i od czego skoro nie jem slodyczy zbytnio ale za to zajadalam się od początku ciązy winogronem,bananami itp.one zawierają dużo cukru i mam zakaz i oczywiście dietka niskokaloryczna z drugiej strony mojaja mama ma cukrzyce i z mamy strony rozina też pewnie też coś odziedziczyłam

Dziewczyny kiedy pierzecie,prasujecie ubranka??ja chyba od przyszłego tygodnia zacznę....przemeblowac pokoj przyszykować wszystko żeby do świąt się wyrobić...bo za miesiąc z naszą kondycją będzie cięzko,tak mi się wydaje ogolnie czuję się super tylko szybko się męczę,a za miesiąc będzie może gorzej

ja jeszcze mam czas po za tym nie mam za bardzo jeszcze co prać i prasować :)a przemeblowanie to też nie duże tylko wstawić komodę i łóżeczko których i tak jeszcze nie mam

myszka76 napisał:

Witajcie Mamuśki,
chyba udało mi się nadrobić zaległości w postach Cieszę się że wszystko wszędzie jest Ok. Tak powinno być! Ja we wtorek zrobiłam badania, oczywiście głównie wredna krzywa cukrowa, wczoraj odebrałam wyniki i mnie zatkało. Szczerze byłam pewna że cukier będzie w porządku, bo ja mam bardzo rzadko ochotę na słodkie, już raczej wolę jakąś sałatkę lub moje ukochane frytki A tu wyniki do du.... Czy któraś z Was wie jaki może być powód podniesionego cukru? Do lekarza mam dopiero na 2 grudnia,więc mam trochę czasu żeby się podenerwować...
Jeszcze mam dzisiaj wywiadówkę u starszego syna w technikum, znowu 2 godziny nie moje. Okropny dzień, która ma jeszcze taki wredny jak ja?
Pozdrawiam, buziaki

Hej ja podobnie do ciebie byłam zaskoczona wynikami po wypiciu 50 g glukozy ( również podobnie jak ty słodyczy nie spożywam prawie wcale, a tu szok ), nie wiem czy twój wynik był po 50 g czy tych 75 g.
- Jeśli po 50 g i poborze z palca po 1 h to idź do lekarza szybciej nie czekaj do grudnia on da ci ponownie skierowanie na 75 g ( pobór krwi nie z palca)
- Jeśli po 75 g i pobór po 2 h to musisz też iść do lekarza nie czekaj i on pewnie ci zaleci dietę.

Moja doktor powiedziała że to czy spożywamy słodycze i owoce czy nie, nie ma wpływu na cukrzycę, ponieważ problemem jest produkcja insuliny, której nasz organizm z powodu ciąży i produkcji innych hormonów produkuje za mało i wolniej spala cukry. Dlatego przy cukrzycy trzeba przejść na dietę aby prostych cukrów jak najmniej dostarczać ponieważ organizm je za wolno trawi, a ich nadmiar nie jest zdrowy dla rozwijającego się dziecka.

Ja miałam 50 g i ponownie idę jutro lub w poniedziałek na 75 ( jestem dobrej myśli) ale i tak odstawiłam na max słodycze i zmniejszyłam ilość spożywanych owoców - tobie tez tak radzę.

Ale się rozpisałam ale mam nadzieję że pomogłam, pozdrawiam Aga