BezpiecznaCiaza112023

Kwietniówki 2014

10 lata 11 miesiąc temu #828208 przez monis90
Jejku dziewczyny czemu takie doły łapiecie... Głowa do góry, jakąś dobrą komedie włączcie albo kabarety może wam sie humory poprawią.

Ja na szczęście nie narzekam ani na przeziębienie, ani na katar, ani na ;) zły humor (odpukać). Poki co sesja do przodu :), remont prawie skończony, jak dobrze pójdzie to w weekend przeprowadzka, własnie sie zaczynam pakować :) ogólnie ciesze sie jak niewiem że będe mogla jeszcze troche sie nowym mieszkaniem nacieszyc tylko we 2 z męzem, zanim sie Filip urodzi :P :)

Asia - napisz jaki to sklep i na jakiej ulicy (chętnie bym pobuszowała - bo już mi się KUBUŚ znudził )

Apropo snów. Też mam ostatnio powalone - śnił mi się mój pies który nie chciał iść na spacer bo zimno i śnieg na dworze (nie żeby mu to na codzień przeszkadzało ) i w ramach protestu wszedł cały aż po uszy do wielkiej miski z ciepłą wodą- tak jakby wiedział że nikt mokrego psa na mróz nie wypuści - uśmialam sie rano :)

BUZIAKI DLA WSZYSTKICH SMUTASKÓW - MOŻE JAKOŚ TELEPATYCZNIE WAM TROCHE MOJEGO DOBREGO HUMORU PRZEKAŻE :*

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 11 miesiąc temu #828214 przez GabiSBB
tolad ja tak miałam wczoraj. Wstałam rano i czułam go tylko chwilkę po pzebudzeniu. Potem sprzątłam, gotowałam itd. i cisza (podejrzewam, że go ululałam), stwierdziłam, że pewnie się obudzi jak zjem obiad, ale nic, potem zjadłam ciasto na deser, popiłam kawą to poczułam jednego słabego kopniaczka i nic, wieczorem zaczęłam się martwić, ale wystarczyło że się położyłam!! No myślałam, że dodatkowe rączki i nóżki mu urosły bo kopał wszędzie jak szalony :) Dziś od rana czuję co chwilę jakieś lekkie kopniaczki więc jestem spokojniejsza. Ty się nie martw, nasze dzieci mają podobnie jak my gorsze i lepsze dni. Najwidoczniej Twój dziś stwierdził, że to idealny dzień na spanko :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 11 miesiąc temu #828220 przez monis90
Tolad i Gabi - własnie tez mi sie tak wydaje że to po prostu taki senny dzień waszych maluszków. Ja też co jakiś czas tak mam ale to chyba normalne. Sama kiedyś się bardzo martwiłam a im bardziej sie denerwowalam tym gorzej było. Pod koniec dnia pracy (bo to było jak jeszcze pracowałam ) miałam mega duży ruch w sklepie i nie miałam czasu na myślenie i zadręczanie sie i nagle zaczełam go czuc.

Polecam też zjeść jakąs czekoladke albo inne słodycze i położyc się na kanapie, odpocząć zrelaksować się - napewno po dawce cukru o sobie da znac :*

Buziaki nie martw się!

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 11 miesiąc temu #828234 przez GabiSBB
Monis mnie na szkole rodzenia wlaśnie uczulili, żeby nie panikować jak przez kilka godzin nie czuć ruchów, bo tak się zdarza. Gorzej jeśli to jest kilka dni. Jako radę powiedziano nam, żeby własnie zjeść coś słodkiego, położyć się, pogłaskać brzuch, a nawet nim trochę potelepać :) Ponadto powiedziano nam, że to całe gadanie że powinniśmy czuć 10 ruchów na godzinę to też jest mocno przesasdzone, bo jest to średnia z całej doby! Nie wiem jak Wasze dzieci, ale mój w nocy nadrabia średnią z całego dnia :) jakbym chciała liczyć to chyba bym się doliczyła 100 kopniaków na godzinę :)
A z tymi dołami to nie tak, że się nakręcamy, one po prostu są. Ja przed chwilą znowu się popłakałam, bo coś tam mi się przypomniało. To jest silniejsze ode mnie... Ale tak jak pisalam, znajduję sobie zajęcie, czytam książkę, piszę z koleżankami, które też są w ciązy na facebooku, siedzę tu na forum i jakoś daję radę. A! I Ponad godzinę gadałam z mama przez telefon :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 11 miesiąc temu #828243 przez tolad662
Dziewczyny wszystko pięknie fajnie ale jak jedzenie słodkiego ma się co zakazu zażywania cukru? :) W środę idę w tej spawie właśnie do lekarza i te dwa dni chce przetrwać bez odrobiny słodkości i ze ścisłą dietą. A młody od tamtego wpisu posmyrał mnie (chyba) lekko. Idę poleżec i go podenerwować.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 11 miesiąc temu #828259 przez [email protected]
Tolad jak nie możesz nic słodkiego, napij się ciepłego mleka.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 11 miesiąc temu #828262 przez megi23
Witajcie moje pjekne nie nadrobie was u mnie sie dzialo duzo no i neta nie mialam bylam chora , maly tez 3 tyg a do tego 15 stycznia wyladowalam w szpitalu , grozila mi operacja i porod w 6 miesiacu...ale od poczatku 15 zaczelam sie zle czuc kolo 16 , mdlilo mnie i po prawej stronie bolalo, myslalam, ze mlody cos robi mi bo moa watrobe uwielbial molestowac, ledwo kolo 19 polozylam mlodego, zaczelam wymiotowac, S z pracy przylecial, kolo 22 biegunki dostalam i takich boli po prawej stronie, ze pojechalismy na pogotowie,, czekalam godzine na izbie przyjec na ginekologii , babka zaspala.. przyszedl fajny starszy doktorek sprawdzil tetno mlodego bylo ok, zbadal mnie i tez ok, odeslal na chirurgie bo podejzewal woreczek zolciowy , sam ordynator robil mi usg, wzial naoddzial i on podejzewal zapalenie wyrostka, dostalam zastrzyki i kroplowke.. latal do mnie cala noc biedak?chyba pierwszy raz mial ceizarna z wyrostkiem w 26 tyg ciazy.. rano dalej mnie bolalo chodz ciut mnien ale dalej kroplowki i zastrzyki leukocytpze mialam ponad 10 tys crp 34 wiec dalej mi narannym obchodzie powiedzieli ze bede miec operacje, nic nie jadlam od 2 dni , popoludniu juz 2 gosci mi usg robilo i bylo ciut lepiej moglam wode zupe zjesc troszke , na wieczor grysik, na nastepny dzien rano bylo duzooo lepiej apetyt mi wrocil i wyrostek sie uspokoil...odetchnelam z ulga, zrobili badania i popoludniuS przyjechal po mnie, jestem na diecie lekkostrawnej, dodam ze ja i tak malo i lekko jem , mam odpoczywac i uwazac , bo to moze wrocic jak angina, bylo 3%szans ze podczas operacji mlodemu cos sie moze stac , ale jakby musial to nic bym nie poradzila, chodz kazalam mu malego ratowac nie mnoe, ale powiedzial ze oboje by ratowal..ta ciaza to jakas masakra , mam nadziejeze dotrwam do 39 tyg bez powtorki...

a teraz poprosze o skrot waszych relacji , tesknilam za wami szkoda ze nie mialam zadnej numeru telefonu to bym pisala co i jak

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 11 miesiąc temu #828277 przez kwietniowa_mama
Ja stwierdziłam, że nasze dzieci mają po prostu humorki,(jak i ich mamusie:)) albo też nie wszystkie ich ruchy możemy wyczuć. Mój czasem pół dnia się nie rusza, zwłaszcza kiedy chodzę, robię obiad czy sprzątam, ale kiedy tylko się położę czy to w dzień czy w nocy( zwłaszcza na lewym boku) kopie jak szalony. Czasem aż mnie to martwi że jest AŻ tak ruchliwy bo potrafi takiego kuksańca dać, że aż cała podskakuje. Nocami nadrabia zaległości nie pozwalając spać :) dokładnie jak u Gabi ;)

Moje doły są cykliczne- pojawiają się i znikają, czasem zdarzy mi się ryczeć z byle powodu, a czasem czuję się z tą ciążą zupełnie sama, ale najgorsze jest nakręcanie się po np przeczytaniu jakiegoś smutnego artykułu w NECIE który dotyczy ciąży. Żeby wyluzować włączę jakąś dobrą komedię :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 11 miesiąc temu #828278 przez tolad662
No kobieto my się tu zamartwiałysmy o Ciebie! Kombinacje co i jak, czemu Cie nie ma. Obstawiałyśmy internet i troszkę racji jak widać miałyśmy :P
Całe szczęście, że juz wszystko ok i do nas wróciłaś :) Ale akcja nie fajna ;/ współczuje.

Na forum doszło nas trochę ale jakichś rewelacji chyba nie ma :) Chandra i dół podłapuje co i rusz któraś, zbieranie i omawianie wyprawki... takie tam :D


A mój dostał czkawki więc się uspokoiłam :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 11 miesiąc temu #828279 przez tolad662
Kwietniowe to że się nie rusza jak coś robisz to akurat normalne, usypiasz go w ten sposób nawet chodzeniem po domu. Co innego kiedy się nie rusza kiedy Ty odpoczywasz.
Przypomniało mi się, że czytałam w którejś z książek o tym że niekiedy maluchy odwracają się i twarz mają skierowaną na nasze plecy- wtedy nie czujemy kopniaków.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 11 miesiąc temu #828285 przez Renata Anna
O CHRYSTE PANIE! :ohmy: :ohmy: :ohmy:

Megi dbaj o siebie. Współczuję tej wizyty w szpitalu i tych nerwów. Na szczęście to już za Tobą. Aż mnie dreszcze przeszły.


Postanowiłam wziąć się w garść i nie dać dołom. Kupiłam małemu już kurteczkę na wiosnę, jakieś 2 pary bodziaków, pajacyków, pieluchy na start, trochę kosmetyków. Musze się rozkręcić w tym temacie. Chciałabym jeszcze jakoś do niego się zwracać i tu nadal mam problem :dry: Czuję się winna, że nie okazuję tyle zainteresowania temu brzuszkowi co Celince... ale to brak czasu.

Dziewczynki jeśli znacie, to dajcie mi jakieś namiary na fajne strony z księgami imion, czy jakąś listą, bo jak tak chodzę po tych forach typu "jakie imię nadać dziecku?" to mam wrażenie, że same 13-latki się tam wypowiadają.

Wiecie! Jeszcze 8 tyg i mi termin mija :lol:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 11 miesiąc temu #828288 przez GabiSBB
Megi witaj z powrotem!! Jak to dobrze, że wszystko dobrze się skończyło!! Na pewno wytrzymasz jeszcze te tygodnie, najważniejsze że kryzys został zażegnany! Martwiłysmy się tu o Ciebie. Przesyłam ciepłe uściski i pozytywne fluidy :)

A na forum, tak jak streściła tolad na bieżąco się wymieniamy spostrzeżeniami odnośnie ciąży, wyprawki, wózków, laktatorów, śpioszków, śpików, bodziaków, wielkości brzuchów i wagi maluszków, aktualnie przechodzonych stanów depresyjnych i innych dolegliwości, również dziwnych snów (tez masz takie dziwne jazdy w nocy????), tego że niektóre z nas mają ch...szefów, a niektóre wręcz przeciwnie itp. itd. :)

Fajnie, że jesteś z nami znowu :)

Renata, tak jak pisałam my się wczoraj rozmyśliliśmy z imieniem i chyba tez zacznę szukać księgi imion. O! Dziś idę do bilbioteki to zapytam czy mają :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 11 miesiąc temu - 10 lata 11 miesiąc temu #828290 przez Zuza_204

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 11 miesiąc temu #828303 przez Salonka
Megi dreszcze przechodzą po tym co napisałaś.. ale muszę coś napisać i mam nadzieję że ani Ty ani żadna inna z czytających mnie nie odbierze źle. Powiedz mi kobieto jak mogłaś powiedzieć żeby ratowali dziecko nie Ciebie?? Ja wiem że to strach i w ogóle ale z tego co wiem to masz już jedno i co w razie "W" zostawiłabyś je pół sierotą?? Podziwiam Twoją decyzję.Chyba że ja źle zrozumiałam Twoją wypowiedź.
Napisz co konkretnie Ci powiedzieli, to w końcu wyrostek czy woreczek?? Ja przeszłam przez zapalenie woreczka żółciowego, kamice żółciową i wiem co oznacza taki ból- dla mnie gorsze niż COKOLWIEK. Strasznie Ci współczuje i trzymam kciuki żeby to już nigdy nie wróciło.
Pozdrawiam serdecznie!

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 11 miesiąc temu #828307 przez Salonka
Czemu mi takie dziwne artykuły wpadają ostatnio w ręce?? :(

www.wysokieobcasy.pl/wysokie-obcasy/1,11...ie_ma_plodzika_.html

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

Moderatorzy: kasiorailonanatmur11
Reklama

Bestsellery

  • Koszulka Regularna mama

    Regularna mama

  • Koszulka Brioko baby

    Brioko Baby

  • Dzienniczek ciąży

    Dzienniczek ciąży

  • Dzienniczek żywienia dziecka

    Dzienniczek żywienia

  • Dzienniczek żywienia maluszka

    Dzienniczek żywienia

Reklama

Wszelkie prawa zastrzeżone © 2007-2024 ZapytajPolozna.pl