BezpiecznaCiaza112023

Sierpniówki 2014

10 lata 9 miesiąc temu - 10 lata 9 miesiąc temu #902043 przez Inna607
jeżeli o mnie chodzi ja się na znieczulenie nie decyduje, chyba że już naprawdę nie dam rady to wtedy poproszę ale myślę że wytrzymam :)

edit:
aggi nie ukrywam że na to po cichu licze hihi :P

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 9 miesiąc temu #902053 przez ann-sunshine
Ja zzo nie rozkminiam bo nie ma u mnie w szpitalu. Ale te ktore rozwazaja taka opcje to musza pamietac ze znieczulenie mozna podac tylko do pewnego momentu w porodzie a potem juz odmawiaja

Kakadu ja jutro mam wizyte

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 9 miesiąc temu #902074 przez Gąska
Witajcie :) melduje sie juz z domowej kanapy, po serii kroplowej i 6 zastrZykach z dexavenu wypuscili mnie do domu. Dalej na szczescie 2w1 :) niestety leze plackiem przez moje spojenie lonowe,pozegnalam sie juz z moja sypialnia i spie na dole w salonie :( pierwsze kilka krokow jak robie jest znosnych choc bola,po dluzszej wedrowce umieram w meczarniach,takze nastawiam sie na cc. Szpital istna patologia jak pisalam wczesniej,szkoda wspominac.
Jak tylko bede miala sily usiasc do komputera odpisze kazdej z Was oddzielnie,bo z tel. zaraz mi sie wylogowuje.
Z tego co widze dalej jestesmy wszystkie 2 w1,katsi ma swoje kruszynki :) Ogladalam filmik Zuzi supeer dzielna dziewczyna :)
Pozdrawiamy

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 9 miesiąc temu #902091 przez ann-sunshine
Gaska dobrze ze w domu ale bolu wspolczuje. Masz juz termin cc? Czy dopiero wyznacza?

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 9 miesiąc temu #902100 przez aggi
kakadu oczywiście że to samo mam na myśli - jak już ból sięgnie zenitu to wtedy znieczulenie, nie że od razu jak tylko przyjadę to och ach znieczulenie proszę :P co to to nie :) nie przesadzajmy. No na wszystko są pozytywne i negatywne opinie - wiadomo :) człowiek jak nie spróbuje to własnej opinii mieć nie będzie.

Inna ja tak samo, ale zakładam że mogę prosić o znieczulenie jeśli nie dam rady - nie wiem jaki mam próg bólu akurat przy porodzie więc wolę jakby co wiedzieć że szpital takie znieczulenie oferuje :)

Ann dokładnie tak jest trzeba wcześniej się określić że w razie czego chce się zzo bo to chyba do 7cm rozwarcia dawają tylko czy jakoś tak. Jak się za późno przyjedzie do szpitala bo będzie już większe rozwarcie to nici ze znieczulenia ;) właśnie tak moja koleżanka miała - pojechała sobie na spokojnie do szpitala a tu już 8cm i znieczulenia jej nie dali :)

Gąska jak dobrze że się odezwałaś ;) biedna leż i odpoczywaj :kiss: a masz zamiar rodzić w tym właśnie szpitalu czy inny jakiś masz jakby co????




Idę piec jeszcze jedną serię babeczek bo wszystkie mi rodzinka wciągnęła ;)
A później prysznic i do łoża.
Tak pochmurnie się zrobiło u mnie i pogrzmiało... oby temperatura spadła bo zapowiadają
na najbliższe dni po 30 stopni no beeez przesady :pinch:

Miłego wieczorku, do jutra

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 9 miesiąc temu - 10 lata 9 miesiąc temu #902105 przez midnight
Dzieńdoberek :D

Melduję się po dzisiejszych wizytach (34,1 tc) :) Młody człowiek, który właśnie boleśnie wali głową w moją szyjkę jest wielkim klockiem. Przez ostatnie 4 tygodnie z wagi ok 1600 gram przytył na 2700 ! Jest na 70 centylu, czyli 70% dzieci w tym tygodniu waży mniej niż on... :/ Jak tak dalej pójdzie, to chyba cesarka mnie nie minie :/ Ile miały Wasze maluchy w 34 tygodniu??? No nic to :) Ważne, że rośnie równo z każdej strony. Doktorek, który robił mi dziś w szpitalu usg włączył mi 4d na chwilę i pierwszy raz widziałam szkraba tak wyraźnie - oczywiście musiałam się rozkleić ;) Mam też zdjęcie, co prawda trochę rozmazane, ale co tam. Jak mi się uda to podłączę :). Potem miałam pierwsze ktg (wszystko ok, skurczy nie było) i jeszcze odwiedziłam diabetologa - więc pół dnia w szpitalu zaliczone. Następna wizyta w poniedziałek :)



Ostatnio mocno się zastanawiam nad tym, czy próbować rodzić naturalnie, czy nie kombinować i od razu zgodzić się na cesarkę... musiałam się nasłuchać o pękającej w czasie naturalnego porodu bliźnie po cc i mam teraz stracha. Nie wiem tylko czy bardziej się boję cesarki czy sn... nic już nie wiem i ryczeć mi się chce :/ Hormony szaleją :p
I tak sobię myślę, że jakbym już miała rodzić sn, to chciałabym spróbować bez zzo, ew. wspomagać się gazem (u mnie w szpitalu jest gaz i zzo bezpłatnie), chyba, żebym nie dawała rady to wtedy zzo.

aggi - Mnie też czasem boli jak młody kopie.. i też miewam kryzysowe chwile i chciałabym mieć już bobaska po drugiej stronie brzucha. Jak widzę jak Cię kot budzi w nocy to cieszę się, że mój królik nie wydaje żadnych odgłosów :) Żeby to jeszcze tak koszmarnie nie lniało... :D
gosia - ja bym na Twoim miejscu pomaszerowała do psychiatry - sama kiedyś chodziłam i dość długo miałam zwolnienie, i powiem Ci, że nie uważam, żeby to był wstyd jakiś. I bez problemu byłam kilka miesięcy na L4, aż doszłam do siebie, a przy okazji wygadałam się i było mi lepiej.
Jasminek witaj :) Dawno temu, w pierwszej ciąży wypiłam niecałe pół puszki redsa i się nawaliłam jakbym niewiadomo co w siebie wlała :) Potem już nie próbowałam :D
dziulka - Zuza rośnie błyskawicznie! Mnie wypuścili ze szpitala jak Oliwka miała 2200 gram (trochę pielęgniarki oszukały wagę chyba ;)) a zajęło nam to prawie miesiąc (od 1540g). w tym tempie to nie zdążycie z remontem jak będzie tak szybko rosnąć :D A jak leżałam na oddziale, to mleko ściągałam i były nim dokarmiane inne wcześniaki, których mamy nie miały pokarmu :)
ann - super leśna kraina :)
nataliaa - na dno szuflady możesz położyć taką matę gumowaną - w Ikea są w dziale z kuchniami np.
Inna - to jak miękka i krótka to juz coraz bliżej :D

Co do wycierania wszystkiego brzuchem to ja też tak mam, w dodatku nie panuje nad miejscem w którym mi się kończy - do tego stopnia, że niedawno przy prasowaniu sparzyłam się żelazkiem jak ostatnia sierota...
Wczoraj po raz kolejny popisałam się ciążową inteligencją - wchodzę do łazienki, na półeczce od lustra stoi pojemnik ze szczotkami do zębów (każdy ma inny kolor). Patrzę się jak sroka na gnat i staram się zrozumieć, czemu są dwie niebieskie. Dopiero jak wyciągnęłam rękę (chciałam je wyjąć i dokładnie obejrzeć) dotarło do mnie, że odbijają się w lustrze.... masakra... mam nadzieję, że po jakimś czasie wróci mi normalne myślenie :D

Oliwka w niedzielę o 4:30 rano (!) pojechała na obóz i nie będzie jej kolejne 3 tygodnie :woohoo: (wiem, wstrętna ze mnie matka.) Próbuję się dodzwonić na miejsce i ciągle poczta głosowa się włącza.... coś mnie niedługo trafi... a przecież miałam się nie denerwować... :/
Załączniki:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 9 miesiąc temu - 10 lata 9 miesiąc temu #902109 przez ann-sunshine
Powiem wam ze kolo 16tej mialam falszywy alarm. Usoadlam na toalecie w grubszej sprawie i dostalam takich boli xe az sie spocilam. Myslalam ze juz sie zaczelo, ale to chuba tylko problem w wc. Uff...

Midnight Oliwka na pewno ma się dobrze. Gdyby było coś nie tak to już byś miała telefon. A z doświadczenia wiem że dzieciaki mają mocno zaplanowany grafik i na odboeranie telefonów nie ma czasu. Hm dwa lata temu mialam na szkole rodzenia kobiete ktora 9 lat po cc urodzila sn i byla zsiebie bardzo dumna. Choc przy takiej wadze tez bym miala opory

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 9 miesiąc temu #902118 przez midnight
ann no właśnie ja też chciałabym być z siebie dumna. Bo szczerze powiem, że po tamtej cc czuję jakiś taki niedosyt i strasznie chciałabym przeżyć poród sn. A wiem z kolei, ze to jest moja jedyna szansa na to. Jeśli kiedyś miałabym mieć kolejne dziecko, to po dwóch cesarkach nikt mi nie pozwoli rodzić naturalnie... :/

A co do Oliwki, to dzisiaj jakiś numer, którego nie znam się do mnie dobijał jak byłam w gabinecie u lekarza i jak chciałam oddzwonić to wpadałam ciągle na pocztę głosową, więc już sobie nakręciłam, że się coś stało... oczywiście jakby się coś stało to próbowaliby zadzwonić znowu, ale mimo to się denerwuję... :(

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 9 miesiąc temu #902119 przez Wiki
Midnight- mój Bartuś w 34 tyg i 2 dni miał na usg 2768 także jeszcze więcej :) Gdzie wysłałas Oliwke na obóz ? Karol jedzie 27 a ja już 28 idę do szpitala a 29 cc. Rozumiem że rodzisz na Madalińskiego? To nie jest przypadkiem szpital w którym urzędował Chazan? Takie miałam wrażenie jak pokazywali w tv.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 9 miesiąc temu #902130 przez midnight
Wiki no to chłopaki nam szaleją :), ciekawe na ile ta waga z usg się sprawdzi..

Tiaaa... :) Chazan rzeczywiście z madalińskiego. Co idę na wizytę, to stoją z kamerami przed szpitalem i kręcą... Kamery na korytarzach, reporterzy się kręcą... średnio to komfortowe. A jeśli o Chazana chodzi, to nie był teraz moim lekarzem, więc to, że jest, czy raczej był dyrektorem mnie bezpośrednio nie dotyczy. Jak w ciąży z Oliwką leżałam to kilka razy był u mnie i wspominam go jako człowieka, który mnie potrafił uspokoić i pocieszyć i który na prawdę się interesował moją sytuacją. Ale ja na szczęście nie byłam w takiej sytuacji jak ta biedna kobieta.... :/

Oliwka jednak pojechała na harcerski, bo jako jedyny miał cenę, która nie zwaliła mnie z nóg... :/ i trwa 3 tygodnie. a pojechali nad jezioro Bytyń Wielki koło Piły. Mam nadzieję, że ją tam przeszkolą z dyscypliny trochę :) Tylko ze jak wróci, 3.08 to ja jeszcze będę miała 3 tygodnie do terminu porodu... i już nie wiem co z nią zrobię wtedy. Więc zazdroszczę - będziesz miała tylko jedną sztukę do zaopiekowania po cc :) Kurcze jak to już blisko swoją drogą :sick:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 9 miesiąc temu #902140 przez Gąska
ann jesli stan bolowy nie minie termin bedzie wyznaczony po 23 lipca. Chyba juz wole cc ,chociaz bylam temu przeciwna i bardzo sie go boje. Ale jak pomysle,ze peknie mi kosc lonowa w naturalnym i bede lezec 6tyg to strach przed cc mija. Tez mam problemy z wc chyba od lezenie i tez mam wrazenie cZasami,ze to juz to :)

aggi jezeli cc to ten sam szpital co teraz,bo tu jest moja ginekolog i lepszy sprzet. Jezeli naturalnie to mam wybrany szpital gdzie bylam na szkole rodzenia i mam tam wybrana polozna.

midnight faktycznie tlusciutki Twoj bobas. My w 34tc mielismy zaledwie 2130g. Chociaz teraz po sterydach chyba maly utyje,bo straszny chudzielec bedzie po urodzeniu :( ale gabaryty dziedziczy po mnie,sama jestem przecinek ;)

Dzis zmienilismy wybor wozka,wczezniej wybralam quinny moodd,ale gondola jest mala,a syn dlugi i chudy wiec nie zmiesci sie do 6mcy w nim. Polecono nam coletto marcello,zlyszalyacie cos moze o tym wozku?

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 9 miesiąc temu #902199 przez SylwiaWiktoria
Witam,
Jestem Położną.
Zachęcam kobiety ciężarne do wypowiedzenia się na temat karmienia naturalnego i Banków Mleka w Polsce - poprzez wypełnienie ankiety.
docs.google.com/forms/d/1_5ct2dOl7w-ym0b...hKjVnqEiBAk/viewform
Proszę o pomoc poprzez udostępnianie oraz wypełnianie.
Dziękuję bardzo..

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 9 miesiąc temu #902216 przez aggi
coś spać nie umiem, chyba nie 'siadła' mi drzemka w południe :P
jeszcze jak nazłość mężu chrapie i sapie jak lokomotywa, skopałam
go ale dzisiaj tak zmęczony że nic go nie rusza :huh:


midnight :) ja się na tych centylach kompletnie nie znam :blink: mój w 33tc miał 2300 przy czym lekarz powiedział że taka waga jest w 34tc zazwyczaj mniej więcej. Słodki maluch, fajnie że dostałaś zdjęcie :) Wiesz co cc jak i sn mają wady i zalety.. nie ma tak że coś jest lepsze niż drugie. Musisz to faktycznie porządnie przemyśleć - wszystkie za i przeciw :kiss: heheheh no kot jak małe dziecko, w sumie może moje lenistwo mi wybije bo jak się zdarzy noc że nie miauczy pod drzwiami to tak dziwnie jakoś :P chyba przyzwyczaiłam się do tego wstawania w nocy, a przy dziecku to norma... więc jakieś plusy są :P

Ann to ja tak kiedyś miałam że aż zimną wodą się w kibelku polewałam i ciuchy zrzuciłam bo strach mnie ogarnął.... także chyba wiem co czułaś..

Gąska no to teraz nic tylko czekać na decyzję czy cc czy sn...... co do wózka ja wybrałam taki co ma gondolę długą na 85cm, co prawda wyglądam przy nim jak dziecko z gimnazjum ale ważne by synek miał dużo miejsca i przezimował mi w tej gondoli :) ooo widzę że ten co Wam polecono również ma 85cm gondolę. :) Co prawda firmy nie znam. Ale cena chyba = jakość :P ogólnie design widzę nowoczesny. No co kto lubi, ja właśnie przede wszystkim stawiałam na dużą gondolę i małą wagę wózka bo ja szczypior to żebym dała radę sama dźwigać ;)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 9 miesiąc temu #902233 przez ann-sunshine
Dzień dobry

Stresa mam przed wizytą. Nie śpię od 3:30 z nerwów. Mąż ma kontrolę w pracy więc mało go interesują moje problemy i obawy. A stwierdzenie: wszystko będzie dobrze, zadziałało na mnie jak płachta na byka. To na mnie ciąży odpowiedzialnosc urodzenia zdrowego dziecka, a w razie komplikacji to mnie uszkodza, pokroja. Nie wiem czy mąż jest w stanie to zrozumiec.

Sorki za smety od rana ale mam kryzys i mega dola. Trzymajcie kciuki. Ide ok 10tej.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 9 miesiąc temu - 10 lata 9 miesiąc temu #902242 przez Inna607
Dzień dobry :)
ja melduje się w dwupaku :P

mój plan nie poszedł po mojej myśli :p
no cóż... bywa, czekamy dalej .. ehh byle nie za długo hihi :) nocka jakas taka, ta myśl że jest ktoś obok i nie mam już całego łóżka dla siebie dziwna :laugh: musze się przyzwyczaić :)
ładny dzień się zapowiada więc najpierw czekamy na paczkę, później idziemy na ryneczek po owocki a później idziemy na spacerek na miasto :) otwieraja dziś nowa fontanne na Starym Mieście trzeba iść zobaczyć :)
Plan na dziś jest :) Mężuś robi śniadanie :)

midnight ja też się na tych centylach nie znam :p
moja w 33 tyg miała wagę ok 2200g :)

Milego dnia pozniej sie odezwe :*
edit:
ann trzymam kciuki za wizytę i czekam na relacje :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

Moderatorzy: kasiorailonanatmur11
Reklama

Bestsellery

  • Koszulka Regularna mama

    Regularna mama

  • Koszulka Brioko baby

    Brioko Baby

  • Dzienniczek ciąży

    Dzienniczek ciąży

  • Dzienniczek żywienia dziecka

    Dzienniczek żywienia

  • Dzienniczek żywienia maluszka

    Dzienniczek żywienia

Reklama

Wszelkie prawa zastrzeżone © 2007-2025 ZapytajPolozna.pl