- Posty: 766
- Otrzymane podziękowania: 6
- /
- /
- /
- /
- Sierpniówki 2014
Sierpniówki 2014
- nataliaa87
- Wylogowany
- gadatliwa
Missy jak tam?
Inna cieszę się, że u Was tak cudownie
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- ann-sunshine
- Autor
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Nieopisana radość
- Posty: 3656
- Otrzymane podziękowania: 178
Ummi chustę kupiliśmy elastyczną przy Marcie. Elastyczna jest łatwiejsza do zawiązanie bo już przy zakładaniu nie musisz być dokładna i jej podociągać z każdej strony, wystarczy że mało luzu się zostawi. Tylko, że nosisz w niej dziecko tak do 10-12 kg max. Dla mnie to i tak wystarczająco, bo potem za bardzo obciąża kręgosłup. Uczyliśmy się z instrukcji załączonej do chusty i z filmików w internecie. W sumie wykorzystywaliśmy jedno wiązanie i szybko opanowaliśmy co i jak. A wiązanie w plenerze zawsze wzbudzało sensacje i spojrzenia innych ale też i uśmiechy. Gdzieś tu wrzucałam fotę z Martą w chuście, jutro poszukam.
Inna bardzo się cieszę że u was "z górki"
Natalia trzymamy w dalszym ciągu kciuki.
edit: Ummi tu masz naszą fotę w chuście
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Ummi
- Wylogowany
- pierwsze słowa
- Posty: 171
- Otrzymane podziękowania: 2
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- missyy
- Wylogowany
- gadatliwa
- Posty: 884
- Otrzymane podziękowania: 17
Lezymy na sali, mała śpi. A ja dochodze do siebie bo wymęczona jestem jak diabli
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Inna607
- Wylogowany
- rozmowna
- Posty: 716
- Otrzymane podziękowania: 5
ten szpital mnie wykańcza psychicznie, każde badanie Nadii wiąże się u mnie z płaczem taka moja reakcja a co najlepsze wszystko wychodzi prawidłowo a ja płacze jeszcze bardziej i tak musi minąć dłuższa chwila zanim się uspokoje ohh
no i co najlepsze mala zaczęła robić się żółta wiec raczej dziś nie wyjdziemy a ja się chyba zaplacze ...
ale wszystko okaze sie po obchodzie.
Właśnie się przebralismy, niunia zjadła cyca i śpi mój kochany aniołek. Gdybyście widzieli jej minki gdy śpi to byście padły ze śmiechu
ann te pierwsze zdjęcie Nadii placzacej to taka zmylka niunia jest bardzo spokojna i grzeczna tfu tfu nie zapeszajac
Płacze właściwie jak jest głodna albo zrobi małe co nieco w pampersa
Mamusie po ilu dniach wybieracie się na pierwszy spacer ?
i co sądzicie o smoczku ??
Tak trochę nurtują mnie te dwie kwestie i jestem ciekawa opini waszych.
Ummi ja chusty nie zamierzam używać, nie lubie takich "wynalazków" że tak się wyrażę
Chociaż mama chce bym kupiła takie nosidełko do noszenia na brzuchu żeby jej było łatwiej nosić małą ale ja nie jestem przekonana żeby małej nie przyzwyczaić do noszenia na rączkach bo teraz to żaden problem ale jak niunia zacznie ważyć więcej to mój kręgosłup może nie wytrzymac
P.S tez na początku wyobrażałam sobie ann
inaczej hehe ale ja to mam wielką wyobraźnię
A i jeszcze jedno ... rejestracja dziecka w USC same idziecie rejestrować czy wysylacie tate czy razem i kiedy ? i co w tym czasie z dzidzia zostaje w domu czy jak ? Ja bym chciała iść zarejestrować mała razem z mężem a niunia by została z babcią jak nakarmie i przewine to powinna spac ze dwie godz ewentualnie zawsze mogę ściągnąć pokarm i zostawić w razie wu. Co myślicie ?
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- missyy
- Wylogowany
- gadatliwa
- Posty: 884
- Otrzymane podziękowania: 17
Zwariuje cały dzień bez niej. Eh, ciągle coś nie tak.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- ann-sunshine
- Autor
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Nieopisana radość
- Posty: 3656
- Otrzymane podziękowania: 178
Natalia trzymamy kciuki
Kakadu, Gąska, Maniula jak u Was? Midnight Ty już długo milczysz
Inna z tą żółtaczką to zależy czy Nadia przekroczy normę, jak nie, to jest szansa że was wypuszczą. A to że płaczesz to też hormony, które strasznie po porodzie wariują bo wracają do normy.
Smoczka używaliśmy przy Marcie bo była płaksa niemiłosierna, wywaliliśmy go jak wyszedł komplet ząbków czyli ok 1,5 roku.
Pierwszy spacer tzn werandowanie przy otwartym oknie, potem balkon a potem sru na spacer, przy dobrej pogodzie po kilku dniach, bo każdy dzień przed zimą ważny.
Do USC wysyłam męża jak tylko wyjdziemy ze szpitala i on odbierze ze szpitala nasz wypis z całą dokumentacją. Tak samo po becikowe i do mojej pracy z papierami.
Inna pewnie że możesz zostawić małą z babcią pod warunkiem, że babcia się zgodzi i że ty rozłąkę wytrzymasz psychicznie.
Missy może się tylko opiła wód płodowych. Buziakuję, oby szybko do ciebie wróciła.
Hę? To ciekawe jak sobie mnie wyobrażałyście, hehe
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- aggi
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 5222
- Otrzymane podziękowania: 354
witam się na wstępie wszystkim mamusiom gratuluję ! Ann co nieco mnie informowała
My od wczoraj w domu. Foruma póki co nie ogarne narazie.
Na wizycie u gina zaczęły odchodzic mi wody - po badaniu. Jego mina bezcenna
Wysłał mnie do szpitala. pojechaliśmy z mężem ale jego odesłali do domu a ja leżałam na sali
do godz 9 rano kontrolowana ktg. lekkie bóle miałam. od 9 na porodówce, rozwarcie 4cm -
ordynator zadecydował żeby dać oxy. Ale położne tak lekko ją puściły że faktycznie skurcze czułam
dopiero ok 15? mama i mąż mnie wspierali. skakałam na piłce pod prysznicem, byłam w wannie.
zupełnie na czczo ...... nie dali mi nic do zjedzenia 'w razie cc'. Ech. jak bóle zaczęły być okropnie
mocne to wywaliłam męża z porodówki a tak chciałam porodu rodzinnego. baba w ciąży ech
skurcze były cholernie mocne, położne kazały krzyczeć, ja krzyczałam że krzyczeć nie umiem
no teraz jak sobie przypomnę to wszystko to śmiechu warte, ale wtedy do śmiechu mi nie było.
Pierwsze słowa po porodzie? Że nie chcę więcej dzieci na co mój mąż powiedział 'za rok tu przyjedziemy'
Parte miałam 30min i Maks wyszedł 10pkt, 3520g i 56cm
Wychodził z ręką przy główce więc pękłam trochę ale da się przeżyć. Od wczoraj jesteśmy w domu
Dzieciątko kochane i grzeczne tylko śpi, je i robi kupy
Tatuś zakochany. Wszyscy w szpitali chwalili jaki spokojny
Może kiedyś uda mi się ogarnąć forum Wszystkiego dobrego póki co a tu Maksio:
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Inna607
- Wylogowany
- rozmowna
- Posty: 716
- Otrzymane podziękowania: 5
co do wyobrazen Twojego wygladu może ja nie bede się wypowiadac wyobraznia mnie ponosi
To mówisz że są jakieś normy i że jest szansa że dziś nas puszcza ?? o to by było fajnie, zresztą wydaje mi się że niunia jest dziś mniej żółta niż wczoraj
a z tym spacerkiem to jak teraz jak jest ciepło zamierzasz zrobić ? tez jakieś werandowanie czy od razu spacer ? i na ile czasu pierwszy? bo przy takich ciepłych dniach to chyba inaczej ??
co do Babci to zdecydowanie sie zgodzi tylko o tej rozlace nie pomyslalam hmm trzeba to przemyslec
no nic trzeba czekac do obchodu i zobaczymy co dalej buziaki i wielkie dzięki ann
Twoje rady są nieocenione :*
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Gąska
- Wylogowany
- pierwsze słowa
- Posty: 182
- Otrzymane podziękowania: 1
missy gratuluje corci jednak mialam proroczy sen,ze urodzisz przede mna duzo zdrowka dla Was :*
inna607 zycze powrotu do domu Nadia caly czas byla grzeczna,nawet nie chciala wyjsc z brzuszka
ann-sunshine ja dalej 2w1, ale z tego co widze,jutro rodzisz malo nas juz zostalo nierozpakowanych.
My z M korzystalismy z weekendu ile sie da w sobote zakupy,grill,3 godzinny wieczorny spacer... Bylam bardziej wypoczeta niz jak lezalam tyle tygodni wczoraj bylismy caly dzien na Jarmarku Dominikańskim w Gdańsku,nachodzilam sie za wszystkie czasy,pogoda super
Oczywiscie myslalam,ze moze cos drgnie,a tu dwa lekkie skurcze,niebolesne i dobranoc bola mnie tylko stopy od chodzenia
Synek chyba czeka na dlugi weekend,wie,ze tata bedzie mial czas wtedy tylko dla niego dzis jest 11, troche moja data na porod, tak sobie jak wymyslilam tydzien temu
Dzis przychodzi polozna,zobaczymy co ona powie o zblizajacym sie porodzie od 30 tc lezalam plackiem,a teraz zaczynam 40tc i ani jedńej oznaki zblizajacego sie porodu jeszcze obstawiam date 19 sierpnia
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- ann-sunshine
- Autor
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Nieopisana radość
- Posty: 3656
- Otrzymane podziękowania: 178
Norma bilirubiny jest chyba 14, tylko jednostek nie pamiętam. Jak jest poniżej to wypuszczają do domu i położna kontroluje zażółcenie na wizytach. Tak planuję po kilku dniach w domku werandować 15 minut, następnego dnia jak nie będzie u mnie na balkonie prażyło to na balkon na pół godziny, a jak będzie gorąco to na dwór. A potem to już tak długie spacerki na jakie starczy mi fizycznie sił po porodzie.
Gąska ano mało nas zostało. Jeszcze połowy miesiąca nie ma a sierpniówki już prawie rozpakowane . Bardzo bym sobie życzyła, żeby to było jutro, ale nie będę się nastawiać żeby nie mieć zawodu. Daj znać co co położna powie.
U mnie wczoraj kilka lekko bolących skurczy, więc dziś jeszcze posprzątam, ugotuję, poskaczę na piłce, odbiorę Martę i wieczór dla męża i może może jutro się ruszy.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- asienka87
- Wylogowany
- rozmowna
- Posty: 715
- Otrzymane podziękowania: 6
Kacperek śpi, a ja nadrabiam
wczoraj pierwsze wyjście z synkiem "w gości" , teściowie mieli rocznice ślubu mąż sie śmiał, ze torbe spakowałam , jak na wyjazd weekendowy
niestety nadal biedaczek ma ataki wrzasku... ja juz nie wiem, czy to kolki, czy to przez tą szczepionke
mleczko nadal odciągamy, ale juz tak nie boli, a dopiero jedna tabletke zazylam z mojej 6- tygodniowej kuracji.,. wiec mam nadzieje, ze po leczeniu juz będzie super
chciałabym wrócic do cyca, bo męczy mnie juz to odciąganie co 2 godziny, mycie i wyparzanie butelek , smoczków, lejka laktatora po każdym odciągnieciu
Inna gratuluje i ciesze sie ze u Was wszystko dobrze az zazdroszcze ze u Was tak fajnie z karmieniem bo u mnie od poczatku pod górke Sliczna Nadia
ja bylam w szpitalu z małym 6 dni i Pani doktor powiedziała , ze od razu mozemy iść na spacerek... oczywiście na poczatek króciutki, a z każdym dniem coraz dłuższy...
co do smoczka, to jestem zaa moja położna również i ja smoczek miałam już w szpitalu był pomocny np podczas obchodu, kiedy kazano włożyć małego do wózeczka i połozyc sie na łóżku... a mój Kacperek zawsze wtedy był głodny i był wrzask wiec go na chwilke uspakajałam
Norma przy żółtaczce to 11,4... mój Kacperek miał 14,7 i był naświetlany od czwartku do soboty...
Natalia zycze szybkiego porodu bez wywoływania ja tez byłam pierwszy raz w szpitalu i jak miałam zostac to nie wiedziałam jak sie zachowac
Aggi Kochana trzymaj sie !!! ja tez z małym byłam 6 dób, bo miał zółtaczke i musieli go naswietlac od 4 doby miałam załamke i płakałam.. bo nie dosc ze mi go zabrali to jeszcze byłam sama na sali bo moja współlezaca wyszła do domu a nie bylo nikogo nowego... dobrze ze maz cały dzien był ze mna bo bym w depresje wpadła... najgorsze były noce bo synka mi dopiero o 6.00 przywozili... ale dałam rade i Ty tez dasz
oo , widze, ze juz w domku
Maksiu śliczny !! o dziwo, podobny do mojego Kacperka
w ogóle uwierzycie, ze za 3 dni mój Kochany synus konczyh miesiac szok, ale przeleciało musze jakies zdjecie wstawic
Missy widze , ze u Ciebie tez ruszylo, super miałam te same bóle... koszmar.. i faktycznie, jak wody odchodza to do 24 godzin powinno sie urodzic.. dlatego ja dostałam oksytocyne..
ooo widzę, ze juz po gratulacje Kochana !!!!!
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- ann-sunshine
- Autor
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Nieopisana radość
- Posty: 3656
- Otrzymane podziękowania: 178
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- aggi
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 5222
- Otrzymane podziękowania: 354
mały ma kropki na pupie wydaje mi sie że to odparzenie zaczyna sie robić..
co mam robić? smaruję kremem, zmieniam często pampersy a kurcze dzisiaj
zauważyłam zaczerwienienie.........
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Gąska
- Wylogowany
- pierwsze słowa
- Posty: 182
- Otrzymane podziękowania: 1
Macica o jeden palec wyzej niz tydzien temu,maly zmienil polozenie,nozki ma centralnie pod moim zoladkiem zero skurczow,macica napieta.
Polozna pocieszyla,ze moze do konca tygodnia urodze
Poszlabym z checia spać
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.