- Posty: 1039
- Otrzymane podziękowania: 0
- /
- /
- /
- /
- /
- Mamusie wrzesień 2013 =)
Mamusie wrzesień 2013 =)
- nefeli
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- SerekWaniliowy
- Wylogowany
- rozmowna
- Posty: 626
- Otrzymane podziękowania: 0
Bratowa napisała, że mały ma 3600 i 58 cm Na pytanie babci no to kiedy następne odpowiedziała, że jak ją tylko dupa przestanie boleć więc chyba nie było tak źle hihiihih
Hehe mam nadzieję, że wszystkie w takim dobrym humorze i skore do żartów wyjedziemy z porodówek
Mi troszkę ustąpiło do takiego znośnego bólu, mała wciąż się nie rusza ale nie mogę dodzwonić sie do lekarza a położna powiedziała, że to nie Jej działka i do Niego odsyła.
Nefeli mnie tak bolało na maksa mocno ze 2 godziny ale żadnych skurczy nie odczuwałam a brzuszek twardy ale ja tak mam często od kilku miesięcy więc tym sie nie sugeruję wcale.
Ninka trzymam kciuki za spokojny przebieg wizyty i mam nadzieję, że USG pokaże zdrowe łożysko Trzymaj sie cieplutko
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- nefeli
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 1039
- Otrzymane podziękowania: 0
Wiecie wszystkie po przekroczonym 36tym tygodniu moga spac juz spokojnie,co by sie nie dzialo mozna bezpiecznie rodzic...reszta jeszcze zaciskac nozki i oszczedzac brzuszki
Ja w czwartek badania po raz kolejny,a w piatek ktg...pozniej czekam az do 2 wrzesnia...jejciu czy tylko mi czas stanal w miejscu???
Ninka co do lozyska to moj gin okresla na jakim stadium jest lozysko chyba od 0 do 3,zapytaj swojego jak z twoim??
Iwonka jakie to niesamowite uczucie ze to juz juz ...ach tez tak chce....jak Papi miec juz zdrowa,sliczna kruszynke przy sobie
Monis Akina ja tak mysle ze sa takie osoby jak ta polozna ze uwielbiaja straszyc i zawsze najgorsze scenariusze przedstawic...jak ten gin moj z 21tygodnia...ludzie bez serca i duszy!!!!
Witaj Lenna ze swoim rodzyneczkiem
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Villemo
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 1181
- Otrzymane podziękowania: 0
Dziewczyny, nie pamiętam które mają bóle miesiączkowe, jak długo one trwają i czy bierzecie nospe na to albo co Wasi lekarze na to mówią? Mnie męczyły nad ranem a teraz nie mogę sie nawet ruszyć, nigdy nawet na miesiączkę takich nie miałam.
Serku ja mam bóle miesiączkowe przy każdym skurczu trwają tak do 40 sekund. Mój lekarz jest nimi wystraszony i najchętniej położył by mnie w szpitalu no ale u mnie jest kwestia blizny po pierwszym cięciu i ryzyka, że może się rozejść. Więc inna bajka. Takie same skurcze miałam przy Klaudiuszku do 36 tygodnia wspomagałam się magnezem i nospą od 36 tc miałam zalecenie aby odstawić żeby nie wyciszyć skurczy odstawienie gówno dało no ale to była akurat wina mojej szyi tytanowej.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- nefeli
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 1039
- Otrzymane podziękowania: 0
NR 1 ten co mam go na miejscu,(ale i tak porod w tej samej klinice obaj)- mlodszy,bardzo dokladny,czysty,cierpliwie tlumaczy,sprawdza po 2 razy wymiary i zawsze szyjke,ktg 45minut,ale odkad mialam ta diagnoze z podniebieniem u malej,to caly czas po kolejnych usgie tych konkretnych za kazdym razem pyta"no i co mowia o szczece?" tak jakby bardzo chcial zeby diagnoza jego kolegi sie potwierdzila i tym mnie wkurza...no i pracuje do 24tej a porod czy cc robi o 8mej rano w innym miescie do ktorego misu dojechac
NR2 starszy,wiec moze z wiekszym doswiadczeniem???,zmeczony jakis troche praca,taki troche "przepraszam ze zyje",ale mily i uczuciowy bardzo bardzo,ktg robi na odwal z 15minut,nie idzie z postepem,raczej rutynowo jak to ja mowie "tne,wyciagam bobaska,szyje",mysle jednak ze powinien byc bardziej wypoczety bo klinike ma na miejscu,twierdzi ze z mala wszystko ok( wiem ze kazda to chcialaby uslyszec ale to chyba normalne,wiec tym sie nie sugeruje)...
Zglupialam calkiem co zrobic....
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Nubi
- Wylogowany
- rozmowna
- Posty: 627
- Otrzymane podziękowania: 0
Serku ja mialam w szpitalu najwieksze bole i trwaly jak skurcze, trzymaly paredziesiat sekund i puszczaly, za chwile znow... Nie byly bardzo bolesne ale trzeba sie bylo zgiac zeby jakos mniej je odczuc. Zeby przeszly podali mi fro..?? tabletke po ktorej czulam sie tak chu..owo ze wolalabym urodzic chyba. Zaczely sie jak odstawili mi kroplowke. Mam jednak rade nie wiem czy najlepsza,madry lekarz jak wychodzilam powiedzial ze mam wszystko rozkurczowe odstawic, jestem gotowa do rodzenia i wieksze problemy maja jak sie powstrzymuje to nospami niz jak dzidzia sie rodzi sama wczesniej... Nie wyswietlaja mi sie suwaczki ale z tego co kojarze to jestes gotowa a meza zazdroszcze troszke, to takie slodkie co napisalas no i uwazaj na siebie! Nie ma obijania sie po scianach i podlogach...jeszcze na trzezwo!
Izula super ze w kontakcie,
Ninka bedzie dobrze, na ip sie toba zaopiekuja i mala tez.
A ja wlasnie odbylam rozmowe z pania z pbkp, jest promocja dla nas... Znam wszystkie oplaty i wszystko i chyba zrobie duzo zeby uzbierac ta kase...
Dla zainteresowanych
pierwsza wplata to 650 zl za sprzet, ktory dostajesz do domu i z nim na porodowke, to tez kasa za pobranie i badanie tej krwi, oni informuja szpital o wszystkim.
Po pobraniu/porodzie do 7dni sa wstepne wyniki tej krwi czyli zywotnosc leukocytow i obj pozyskanego materialu.
Pozniej fakturka platna do 2tyg po porodzie opiewajaca na 1690 zl i po 6tyg wyniki ostateczne krwi naszej obwodowej i pepowinowej, czy nie ma bakterii. jezeli nie daj boze jakas jest w naszej krwi moga poprosic o ponowne badanie krwi maluszka, jezeli cos nie tak jest to mozna odstapic od umowy przez w
Zlozenie deklaracjii i wtedy dostaje sie zwrot 1690zl.
Za przechowywanie placi sie dopiero na pierwsze urodziny dziecka 590 zl i teraz jest promocja ktora trwa przez caly okres przechowywania. Dotyczy pakietu transplant assistance czyli transport(placa za transport do kazdego osrodka na calym swiecie) + "opieka transplantologa
Ponadto ubezpieczenie alianz dla dziecka na rok za darmo a pozniej jezeli jest chec przedluzenia to dodatkowo 150 zl do tej oplaty 590. Eh mam nadzieje ze w miare czytelnie...
Tak w ogole to jestem z Wami na bierzaco i przepraszam jak tak nie odpisuje na wszystko, mysle o Was a to sie bardziej powinno liczyc
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- akina_zet
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Kocham Cię CÓRCIU całym serduchem :)
- Posty: 1076
- Otrzymane podziękowania: 0
Co do położnej,to fakt,przegięła z tymi szczegółami Wiem też,że w moim szpitalu opłacić żadnej nie mogę,jedna ma z 5 rodzacych pod sobą (!),i że maluch na oddziale mojego gina,jest zawsze przy mamie.
Nefeli,może zostań przy tym 1? Młody lekarz,dokładny,masz pewność,że niczego nie spartoli i będzie stawać na głowie,by było ok.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Alivva
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- mama Filipa 18.12.2002 i Alicji 12.09.2013
- Posty: 1583
- Otrzymane podziękowania: 0
Iva jeszcze 20-22 dni do cc ...oby sie udalo...bo ja dzis skurczzzzzzzzzzzzzzzzzz nie konczacy musze doczekac do 9-11!!! i koniec kropka!!!
Doczekasz Wierzę w Ciebie w Was A co do wyboru lekarza.Po tym co piszesz,to ja bym się raczej zdecydowała na tego starszego. Nie potrafię wyjaśnić dlaczego ale takie moje pierwsze odczucia.
Villemo,no to fajny spory chłopak się pojawił w rodzinie 58cm
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Nubi
- Wylogowany
- rozmowna
- Posty: 627
- Otrzymane podziękowania: 0
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- iwonta_kg
- Autor
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Kacperek 27.08.2013 Krystianek 16.04.2012[*]
- Posty: 3997
- Otrzymane podziękowania: 2
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Villemo
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 1181
- Otrzymane podziękowania: 0
Dziewczynki poradzcie mi bo ja sama juz nie wiem u ktorego gina rodzic????
NR 1 ten co mam go na miejscu,(ale i tak porod w tej samej klinice obaj)- mlodszy,bardzo dokladny,czysty,cierpliwie tlumaczy,sprawdza po 2 razy wymiary i zawsze szyjke,ktg 45minut,ale odkad mialam ta diagnoze z podniebieniem u malej,to caly czas po kolejnych usgie tych konkretnych za kazdym razem pyta"no i co mowia o szczece?" tak jakby bardzo chcial zeby diagnoza jego kolegi sie potwierdzila i tym mnie wkurza...no i pracuje do 24tej a porod czy cc robi o 8mej rano w innym miescie do ktorego misu dojechac
NR2 starszy,wiec moze z wiekszym doswiadczeniem???,zmeczony jakis troche praca,taki troche "przepraszam ze zyje",ale mily i uczuciowy bardzo bardzo,ktg robi na odwal z 15minut,nie idzie z postepem,raczej rutynowo jak to ja mowie "tne,wyciagam bobaska,szyje",mysle jednak ze powinien byc bardziej wypoczety bo klinike ma na miejscu,twierdzi ze z mala wszystko ok( wiem ze kazda to chcialaby uslyszec ale to chyba normalne,wiec tym sie nie sugeruje)...
Zglupialam calkiem co zrobic....
Nefeli - ja powiem tak... nie wiem jak u was ale u nas w szpitalu nigdy nie ma tak, żeby jeden lekarz był przy cięciu. Mi szczerze powiedziawszy było by obojętne kto by ciął. Za to gdybym teraz miała próbować rodzić sn będąc po pierwszym cięciu to na pewno zadbałabym o lekarza do którego miałabym 100% zaufania.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- asiek89
- Wylogowany
- budujemy zdania
- Debiutująca mama :)
- Posty: 269
- Otrzymane podziękowania: 0
Dobra wiadomość jest taka, że mój Kruszynek się obrócił i główka schodzi już do kanału rodnego Brzuch twardnieje, ale rozwarcia jeszcze nie ma, więc spokojnie czekamy. Za tydzień jesteśmy umówieni na usg, dokładnie 28.08 i wtedy pomierzymy wszystko dokładnie.
Gorsza wiadomość jest taka, że mojego gina ma nie być w pierwszej połowie września, co prawda wypisał mi na to konto dłuższe zwolnienie, ale jak coś się będzie działo to będę musiała szukać zastępstwa. Oczywiście jednak trzymam się pozytywnego myślenia i liczę na to, że nie będzie takiej potrzeby.
Paulinko, dawaj znać jak tam wizyta
Nubi, dobrze, że się "mądrzysz" To, że mam sprawę jako tako przemyślaną nie znaczy wcale, że nie przyda mi się poznanie innego punktu widzenia osoby obiektywnej
Także nie jesteś "stjupid" i głupot mi tu nie pisz
Serku, ja też brałam Tardyferon i w sumie nie miałam po nim problemów żadnych, gin polecił mi kupienie też LadeeVit, bo ma dużo witamin i wspomaga wchłanianie żelaza.
Super, że Twój mąż ma takie podejście Kiedy by się Bogna nie urodziła to oboje zdążycie oszaleć ze szczęścia )
Jeśli chodzi o bóle o charakterze miesiączkowych to pojawiają się co jakiś czas, ale w sumie trwają nie dłużej niż pół minuty. Przeciwbólowego nic nie brałam od początku i spróbuję tak wytrwać, aczkolwiek lekarz pozwolił mi na nospę do 3 razy dziennie.
Lenna, witamy Mnie się wszyscy pytają czy się boję porodu, czy mam stresa, a ja tak naprawdę jestem jedną wielką bombą energetyczną i czekam z podekscytowaniem na poród Przypuszczam jednak, że stres przyjdzie jak już się zacznie poród i będzie dotyczył głównie myśli o zdrowiu mojego Szkraba.
Iva, ale fajnie, że Fil się włącza w przygotowania do przyjścia siostrzyczki na świat! Ładniutka ta naklejka Nie w moim stylu, ale w dziewczęcym kąciku będzie ślicznie wyglądała.
Izulka, trzymajcie się dzielnie! Myślimy o Was i czekamy na dalsze wieści, oby był dobre
Dzięki za Twoje zdanie w naszej durnej sprawie. Chciałabym uniknąć tej walki z wiatrakami, ale trzeba będzie przez to przejść. W sumie im wcześniej załatwię formalności tym szybciej będziemy mieć spokój.
Ninka, oby u Was też wszystko było ok. Oj, dziewczynki, coraz więcej się dzieje...
Masz rację, ojciec może ZAWSZE wystąpić o uznanie dziecka, tutaj w zasadzie nie mam nic do gadania. Moim zamiarem jest jeszcze skontaktowanie się z nim po porodzie żeby poznać jego ostateczną decyzję i wtedy jeśli się nie dogadamy będę wiedziała co robić.
Kalinko, formalnie sprawa nie jest trudna, bo po prostu mogę w urzędzie powiedzieć, że ojciec nie uznaje dziecka i wtedy zostaje zapisane tylko moje nazwisko. Natomiast po jakimś czasie jeśli ojciec jednak uzna dziecko, bądź zwiążę się z kimś kto przysposobi Patrysia wówczas nazwisko można zmienić bez większego problemu.
Paula, dzięki za ciepłe słowa Mam nadzieję, że poukładamy to wszystko.
No i teraz już witamy Antosia i gratulujemy dzielnej Mamusi!
Nefeli, ciężko powiedzieć nie znając tak naprawdę żadnego z lekarzy, ale z własnego doświadczenia przypuszczam, że zdecydowałabym się na młodszego. Najważniejsze jest jego podejście i zaangażowanie, skoro jest skrupulatny i dokładny to chyba można mu zaufać.
Akina Monia, ta położna faktycznie baardzo skrupulatnie podała Ci szczegóły.. Ech, właśnie dlatego ja wolę wiedzieć mniej. W końcu każdy poród przebiega inaczej, każda sytuacja wymaga odmiennej reakcji i nie ma co się stresować na zapas.
Iwonko, rożek jest śliczny! Ależ ja Ci zazdroszczę tej świadomości, że już tylko kilka dni... )
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- karolcia1919
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Czekam na moja kruszynkę
- Posty: 1324
- Otrzymane podziękowania: 0
Kupilam dzis spioszki takie zolte w biedronki;)
Dziewczyny leci mi przezroczysta widzielina co to moze byc ?wie ktoras??
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- nike84
- Wylogowany
- gadatliwa
- Posty: 888
- Otrzymane podziękowania: 0
Ja cały dzień piorę i sprzątam, ale na bieżąco was podczytuję. Mnie dziś przywieźli wreszcie dywan z czyszczenia, więc jak tylko mąż przyjedzie zaczynamy akcję "skręcanie łóżeczka i przewijaka" A w weekend jedziemy zamówić wózek i po fotelik do samochodu Więc niedługo juz mogę zacząć rodzić, bo wszystko będzie gotowe
Iwonko śliczny rożek, ja mam taką pieluszkę flanelowa w takie same pieski
nefeli co do lekarza, to wszystko zależy od porodu - przy cesarce było by mi to wszystko jedno który mnie ciacha, byłe by maluszka bezpiecznie ze mnie wyciągnął. A jeśli naturalny poród to ja chyba bym sie zdecydowała na tego młodszego, bardziej dokładnego. Mam uraz do takich starszych panów doktorów znudzonych swoją pracą
iva śliczna ta naklejka z imieniem aż sobie dodałam tą aukcję do zakładek i jak nie zdecyduję się na te pojedyncze literki na ścianę to zamówię sobie taką naklejkę. No a poza tym czekam do porodu czy moje dziecię nie zechce mi wyciąć jakiegoś numeru i urodzi się bez siusiaka
Lenna witaj
asiek super że wizyta udana
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- iwonta_kg
- Autor
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Kacperek 27.08.2013 Krystianek 16.04.2012[*]
- Posty: 3997
- Otrzymane podziękowania: 2
Kupilam dzis spioszki takie zolte w biedronki;)
Dziewczyny leci mi przezroczysta widzielina co to moze byc ?wie ktoras??
jejjjuu przeczytałam ze w biedronce śpioszki kupiłaś i myślę sobie przecież w gazetce nic nie było!!!! a za chwilę przeczytałam jeszcze raz i widzę że śpioszki w biedronki... hehee jejciu ja naprawde zaczynam świrować!! poka fotę śpioszków
a wydzielina to może upławy? nie miałaś nic takiego wcześniej?
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.