Mamusie wrzesień 2013 =)

Iva, Ty oszołomie mały
I masz rację, wieczór WE TROJE muszę się przestawić. Ale nadal w dwupaku, więc to chyba dlatego traktuję nas jako całość

No same imprezy u nas tylko hulać nie ma komu tak po ciuchu liczyłam, że może Zosia zrobi tatusiowi prezent na rocznicę ślubu i zdecyduje się opuścić mój brzuś, ale marnie to widzę :/ nic a nic się nie zapowiada...

Serku idź urodzić tą cipke w końcu przecież już możesz niebój nic będzie ok ja też już chce oby jeszcze 2 tyg.

SerekWaniliowy napisał:

No to co dziewczynki jedziemy rodzić czy tylko postraszyć? hihihi znów dostałam skierowanie, doktorek sie śmiał i mówił, ze może na weekend Bogna będzie z nami na życzenie męża a dziś mam jechać bo słabe ruchy i te bóle to mogą świadczyć o tym, że kruszka już się wyszykowała i lada chwila będzie z nami i kazał torbe zabrać, ale rozwarcie wciąż tylko 2cm i ból przeszedł więc nie wiem o co tyle hałasu a no i ktg bez żadnego skurczu a tętno Boguni bardzo dobre, no ale wole jechać jeden raz za dużo niż raz za mało.

Aaaa jak mnie badał to kazał sie bardzo rozluźnić i mieszał mi tam chyba ze 3 minuty tak bardzo boleśnie i mówił, że może być troszkę krwi a te troszkę to kurka prawie jak okres było :/

Myślę, że za 2 dni wrócę jeszcze z brzuszkiem przed sobą a jakoś jak ktg wyszło takie dobre to strach odszedł o nią oczywiście, i jakoś rozbawiła mnie ta sytuacja

oj kochana musisz się nastawić na wszystko!

Moja bratowa tak właśnie czuła słabo ruchy dlatego pojechała w niedzielę na oddział. Skurcze się w niedziele nie pisały, wczoraj zapisało się 8 ale słabych i nie regularnych a popołudniu odszedł czop. Dziś miała wychodzić ze szpitala ale nie zdążyła bo się akcja zaczęła koło 10 i o 13:45 mały Antoś był już na świecie. A to mieszanie to pewnie Ci szyjkę masował co by co nieco przyspieszyć

witaj kasik- zblakana owieczko:)

nubi no faktycznie mialysmy sie spotkac na porodowce. to czekamy cierpliwie. choc boje sie zeby mnie po badaniach nie zostawili w szpitalu bo chodze na ktg na ujastek. jak mnie w domu zlapie to wtedy pedze do zeromskiego..
maz mnie dzis zastrzelil. mowie mu ze juz sama nie wiem gdzie rodzic to sie pyta gdzie taniej taksowka wychodzi

oj serku moze prosby meza zostana wysluchane:)

villemo ale bratowej szybko poszlo.. no pozazdroscic

nefeli pisalas ze bardziej zzyta jestes ze starszym i jak sie nie myle taniej wychodzi.. wiec ja bym go brala. duzo przyjemniej jak cie uspokoi przed porodem a i troche ich w zyciu zrobil wiec chyba nie ma sie czego bac
i nie zgodze sie z nike ze starszy ma mniej entuzjazmu bo ja odkad moja jest na urlopie to chodze do staruszka ktory juz powinien byc na emeryturze. ale bardzo sie przejmuje wszystkim. duzo bardziej niz moja ktora nawet jak ze szpitala wyszlam to jej opis ktory od nich dostalam nawet nie interesowal. a on ma fajne takie serdeczne podejscie do pacjentek. jedyny mius ze bardziej boli przy badaniu

paulinka dobrze ze wszystko ok

kalina napisał:

maz mnie dzis zastrzelil. mowie mu ze juz sama nie wiem gdzie rodzic to sie pyta gdzie taniej taksowka wychodzi

hahaha oplułam monitor
chyba musze go folią spożywcza owinąć albo sobie błotniki zakładać bo ostatnio często mi się to przytrafia hahaha

a wszystko przez WAS świrki

Kochane moje teraz to mnie zakrecilyscie...kurcze ja juz i tak zakrecona,wlasnie skonczylam z mama gadac,od godziny sobie termin cesarki ustalamy ,ja,mama i Niunka...,jakby ktos posluchal to by bryknal jakie wariatki jestesmy,i ze byc moze cc by wypadla w sobote to wtedy chyba starszy nie robi cc,jesli tak mi powie na wizycie 2.09 to pojde rodzic do mlodego,a jak robi to.............no i wtedy bol ......ale mam dylemat ,przynajmniej nie mysle o tych wszystkich wadach i innych bzikujacych sprawach....
Moja mama jest wspaniala,od zawsze gadamy sobie jak najlepsze kumpele i nie mamy tematow tabu,dzwonie do niej i pytam kiedy Ci pasuje zebym rodzila,chcesz pobyc u nas dluzej z brzuszkiem czy z Niunia? a ona ze ja calkiem na glowe upadlam z tym pytaniem...a wiecie o co chodzi,ze jak przyjedzie i od razu bede rodzic to uziemie ja w domu i nigdzie nie wyjdzie bidulka,wiec ja tak nie chce,chce ja gdzies zawiesc,cos pokazac...i dlatego wole urodzic pozniej i bedzie krocej z Niunia,wiec bede szybko sama po cc...i tak chyba wybiore,chyba ze Dziunka nam plany zmieni jejku jak ja ja kocham szalenie...ale wam tu natrulam dzis
Serku trzymam kciuki,mozesz juz rodzic kochanie i tulic Bogne w tym tygodniu do cysia,ach ach wzruszylam sie ...

Ja w drodze do szpitala -mam straszne bole krzyza i brzucha.


Pisalyscie o wagach ja usg z wczoraj 2500i tez powiedzial ze spora waga .

Pa trzymajcie sie

HAHAHA Kalinka moj ambitny tez ma takie ambitne poczucie humoru...

Kalina, haha, Twój mąż jest niezły Uśmiałam się

Hej Kasiu, ja z tych nowych Gratuluję rocznicy!

Paulinko, dobrze, że u Ciebie wizyta też na plus

Iva nie przejmuj sie z tym pluciem, ze mnie P polewa ze parskam i sie pluje, jakos ciezko buchnac mi smiechem jak sama jestem wiec tak z przyzwyczajenia parskam sobie

Kalina, tez na Twoim miejscu nie wiedzialabym co robic z tymi szpitalami, ja nie mam innej opcji ale tez przez tego mojego lekarza... Wieeeem niby nie musze na jego dyzur trafic ale i tak tam polezalam i tam tez na ktg mnie zapisali... A u Ciebie ten ujastek kusi bo znajomy bardziej... Tak czy siak, los zadecyduje a maz ma racje, jak sie nie bedziesz mogla zdecydowac to na icara i pytaj gdzie za ile

Katarzyno no to sto lat, duzo zdrowia i bzbolesnego porodu (hehehe) na dzisiaj skoro Iva sprzedala wici
Serku, powodzonka i w kontakcie pozostan, ktos ma Twoj numer w razie czego albo ty ktorejs z dziewczyn?

Karola no to trzymaj sie, dobrze ze jedziesz bo Ci musza malego powstrzymac w razie czego... Nie martw sie i odezwij sie jak sytuacja zostanie opanowana

U mnie Zo wazyla n poczatku 37 2400 wiec mala srajda, ciekaw ile teraz wazy, po tygodniu w szpitalu zyskala 300 gram

35 i 4 dni 2500kg to duzo???hmmm
U nas w 34 i 0dni 2300kg wyszlo
ale ja juz sie pogubilam w tych datach,wiem od poczatku ze powiedzial ze co 26 kazdego miesiaca wchodze w nowy miesiac
Karolcia trzymaj sie, dobrze ze to juz 36tydzien,waga tez dobra,ale na pewno pod dobra opieka cie tam jeszcze potrzymaja troszke do porodu !!!
Kurcze co wy tak na ten tydzien sie napalilyscie z porodami??? co wlacze lapka to ktoras do szpitala rodzic jedzie...nie straszcie mnie musze czekac na mamusie do konca miesiaca,no i date ustalilysmy wrzesniowa

karolcia1919 napisał:

Ja w drodze do szpitala -mam straszne bole krzyza i brzucha.


Pisalyscie o wagach ja usg z wczoraj 2500i tez powiedzial ze spora waga .

Pa trzymajcie sie

Karolka kochana daj znać co się dzieje koniecznie trzymajcie się powodzenia

Moje Kochane,

Chcę Was zaprosić do naszego szalonego konkursu, w którym mamy do rozdania aż 70 nagród
Każda z Was znajdzie coś dla siebie i swoich maluchów - sprawdźcie same

Zapraszam, zapraszam, zapraszam

Szczegóły tutaj: wrolimamy.pl/konkurs-dwa-kolka-na-drugie-urodziny/

Powodzenia

Nefeli to bylo dobre co chwile ktoras jedzie do szpitala rodzic, jakby po zakupy jechaly hehe

Karolka trzymaj sie! I daj znac co u was!

O prosze dave zawitala na wrzesniowki