Mamusie wrzesień 2013 =)

Nubisiu i uwazac na pszczolki miodolubki zeby nie byly dupolubki

Zaczelam 39 tydzień !!!!!!!! Aaaaaaaaa!!!!!!!

Czekam na mame i jej stos igieł... bueee... a jaka glodna jestem!

Dzień doberek

Monia cóż mi z tych moich tygodni i suwaczka jak mały wyjść nie chce czekam i czekam!

Asia miałam ci pisać Wiadomo to twoja sprawa i twoja decyzja Ale wiesz co alimenty to nie patrz na siebie bo one nie sa nie dla ciebie a dla Patrysia to jego pieniądze i jemu sie należą! Wiadomo ty zacisniesz pasa i dasz radę! Ale pomysł ze on za te pieniążki może kiedyś pójdzie na studia albo pojedzie na wymarzone wakacje albo bóg wie co jeszcze! Dla niego te pieniążki możesz nawet odkładać na konto I jemu jak najbardziej sie należą! A facet czy chce czy nie to nieważne bo to jego syn i wcale z nim sie widywac nie musi ani kontaktu utrzymywać!

Dobra idę jeszcze polezec bo mezusia mam dziś w domu

Dziewczyny pzekazuje wiadomosc, ktora przed chwila dostalam od Izuli

czesc nie mam jak wejsc na forum i napisac do was . Jestem w szpitalu o 2 w nocy pojechalismy. Po tym fenoterolu tak zaczelam wymiotywac ze myslalam ze dusze wyzione. Do tego taki bol w klatce piersiowej ze nie umialam zlapac oddechu. Odstawili mi fenoterol i daja kroplowke z magnesem. Nie wiem co dalej jedno ze maluch jest juz jako donoszony. Trzymajcie za nas kciuki. Buziaki dla Was wszystkich ogromne

Czesc kobitki!

Biedna Izula. Niech sie dzielnie tam trzyma!

Teraz ja mialam przerabana noc. W ogole wczorajszy dzien do niczego, noc zarwana, bleeeee. Chyba zaczyna sie ogolny dyskomfort

Nefeli, strasznie Ci wspolczuje bidulo. Niunia na bank Ci wynagrodzi te cierpienia

Dzień dobry!


Wpadłam przekazać nowinę, że rodzi się właśnie mój bratanek ANtoś!!!

Skubana mnie wyprzedziła, a ja sobie poużywałam w nocy z mężem i jak zwykle dupa z tego

Madzia Antoś pewnie chce sprawdzić Twoją cierpliwość, teraz to on tu rządzi

Nefelko u Ciebie też już z górki, wytrzymacie razem, zobacz jak już blisko. Co do problemów finansowych i długów, doskonale Cię rozumiem, te stresy u mnie właśnie tym są spowodowane, jedziemy na jednym wózku, ale przecież musi być kiedyś lepiej, prawda?

Aguś synuś nie ma wyboru i powoli musi żegnać się z brzuszkiem, termin tuz tuż

Izulka to są właśnie uroki tego pieprzonego Fenoterolu Ja przez pierwsze tygodnie zdychałam i myślałam,że ducha wyzionę Teraz jako tako się do niego przyzwyczaiłam, ale i tak bywa, że mnie wytelepie Trzymaj się Kochana!

A ja mam dziś podwyższone ciśnienie i nie podoba mi się to...... Dobrze,że dziś idę do lekarza. Aż się boje co wyjdzie na tym ktg i po badaniu Mam nadzieję,że nie położy mnie w żadnym szpitalu

Paulinka i dobrze, niech się dzieci rodzą Daj znać jak mały będzie już na świecie i jak przebiegł poród

O kurczę, to Izula miała ciężką noc. Oby dalej wszystko było w porządku, dobrze, że ciąża jest już donoszona.

Aga, oczywiście masz rację, ja alimentów nie chcę dla siebie, tylko dla Patrysia, to oczywiste, chodzi mi tylko o to, że ustalenie ojcostwa wiąże się z tym, że K. może rościć później jakieś prawa jak mu się coś odmieni w tej pustej głowie i tego się obawiam, że wprowadzi zamęt w nasze życie, które już sobie zdążymy jakoś poukładać. Ale wiem, że sprawa jest złożona i trzeba to dobrze przemyśleć.

Nefeli, trzymaj się dzielnie! Masz cholernie pod górkę, ale oby niedługo już Córcia wynagrodziła Ci te trudne chwile.

Villemo, gratulacje świeżo upieczonej Cioci ) No i rodzicom oczywiście

Dzień dobry
U mnie noc ani dobra ani zła - taka byle jaka Ale za to pogoda dziś trochę odpuściła, więc może uda mi się coś dziś mieszkanie ogarnąć.

Jejku Izula trzymaj się tam mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze. Najważniejsze, że pojechałaś do szpitala i tam na pewno się dobrze Tobą zajmą
Faktycznie właśnie spojrzałam na suwaczek Agamo i Ty to już możesz rodzić Kacperka. Już nie mogę się doczekać kolejnych "wrześniowych" maluszków Bo na swojego terrorystę małego jeszcze z miesiąc będę musiała poczekać (oby nie dłużej )

Dziewczyny dupny problem-nasza slodka tajemnica

Paulina pogratuluj swiezo upieczonej mamie no i nie martw sie, weszlo to i nam wyjsc musi a propo takich nowin moja kolezanka zeszkolnej lawy bedzie rodzic w czwartek przez cc Mikolaja sporo tych dzieci przychodzi na ten swiat...

Asia dodam swoje 5 groszy a propo tych alimentow... Zgadzam sie z Aga i reszta. Moze Cie powstrzymywac nieco kobieca duma... Ale ona jak i meskie ego jest odpowiedzialna za wiekszosc problemow...przepraszam ze to napisze : wnioskuje ze nie prosilas go o zaplodnienie?powinien o tym pamietac i konsekwencje ponosic. Przemysl i postap zgodnie z soba uwzgledniajac malenstwo
Edit
no tak, ja sie tu madrze a ty masz sprawe przemyslana dobrze stjupid me

Tak w ogole zien dobry

Trzymam kciuki Iza

Marta zaluje ze nie zobaczylam zdjatka prosba do slonka o maleformaty wspomnien z mazur

Milego dnia dziewczynki

Dzień dobry

Papi jakiego masz cuuudownego synka jejku jaki jest śliczny, taki do przytulania i całowania dobrze, że już lepiej się czujesz i Adaś pewnie tez już się zaklimatyzował.

Izula bidulko, znowu w szpitalu! Ale dobrze, że pojechaliście. Trzymajcie się!!!

Villemo pogratuluj świeżo upieczonej mamie a Ty swojego męża może częściej dopadaj

Mam dziś wizytę, jestem ciekawa jak tam moja szyjka pozostałym mamciom co też mają dziś wizyty, też zyczę powodzenia

Agamo o rany faktycznie ty już powinnaś na porodówce być

Witam

Izunia trzymaj sie kciukaski zacisniete za was.
Paulinka Powodzenia na wizycie. A o ktorej masz? ?

Dobry! ależ miałam koszmarną noc, same głupoty mi się śniły i budziłam się sama nie wiem ile razy a teraz jestem nieprzytomna a tyle roboty czeka :/ i jeszcze plecy bolą niemiłosiernie i brzuch na okres i mdli znów, co za dzień, a robota czeka :/

Nefeli ja jak nie kupowałam to nic nie miałam, a jak już wpadłam w rytm to ciężko mi było się zatrzymać, ale sporo rzeczy dostaliśmy, bardzo dużo kupiłam używanych, a piżamek teraz podokupowałam, dziś 4 pary malutkich pajacyków za 8zł w Pepco, dla mnie bomba cenowo no i z wyglądu mi sie podobają też może podeślij mamę do Pepco naprawdę można tam całą wyprawkę skompletować za niezłe pieniądze, bodziaki od 4zł pajacyki od 8zł, połśpioszki od 6zł, rampersiki slodkie od 8zł, naprawdę a już na Waszą pogodę to zupełnie wystarczy

Ojej Papi jaki śliczny kruszynek aż się poryczałam patrze i patrze i nie mogę uwierzyć że już jest z Wami/ nami i niedługo wszystkie będziemy miały swoje maluszki, jeszcze trochę i się rozkręci u nas porządnie z porodami gratuluję jest słodziutki!!!

Niagara no mówię że się rozkręcamy! Poród to chyba będziesz miała bajkowy i szybki skoro już szyjka tak się z robota rozkręciła Kurde jak się cieszę, byle oczywiście w dobrej kolejności, bo niektóre jeszcze nóżki proszę ściskać!

Tak czytam ile wydajecie na lekarza, ja płacę z wizyta i KTG 75zł ale to tylko badanie, wywiad i KTG, nie robi mi za każdym razem USG bo mówi że nie potrzeba, ale jeśli chcę to na życzenie zawsze robi i wtedy ze wszystkim 145zł a chodzę już na wizyty raz w tygodniu, wiec ciesze się, że nie robi tego USG choć z chęcią bym i codzień naszego Bączka podglądała A Wy te 150zł to płacicie za wszystko? Nie pyta Was czy USG robic?

Iva maliny zrobione, fasolka się obiera na dzisiejszy obiad, zastanawiam się czy te 2 kg starcza, jest nas 3 a ja jak na nią patrze to bym chętnie już surową wrąbała a buraki czekają, ja uwielbiam buraczki do obiadu a z robieniem to mam problem tylko z przyprawieniem wiec Mama zajmuje sie przyprawianiem i gotowaniem

U nas gdyby się urodził chłopczyk to chyba byłby Mikołaj, ale tylko w lutym zamieniliśmy słówko o tym bo przecież mż mówił do brzuszka Bogdan, głupek jeden

Iwonka jak tam kibelkowe kłopoty? coś zelżały? Wiem, że może się to zdarzyc od przeciążenia, od przeziębienia tych okolic, od zaparć i z nerwów a u Ciebie pewnie z przeciążenia, już duże parcie Kacperka

Muszę Wam powiedzieć, że mam teraz gigantyczną dawkę żelaza bo 160mg na dzień ale jakby mi lżej, biorę Tardyferon Fol, może jakieś lepsze ma przyswajanie?

Już południe a ja czuę sie jakby mnie ktoś w środku nocy obudził

witam mamuski:)
bede sobie czytac w ratach boscie niezle naskrobaly od wczoraj:)

ja rano na ktg bylam i na badaniu. skurcze sa. szyjki nie, rozwarcie tez jest ale juz nawet nie wiem jakie. kazal brac tabletki jeszcze przez tydzien i nadal lezec. jak dotrwam do wizyty wtorkowej to odlozymy. bo mowi ze po odlozeniu lekow to prawdopodobnie zara na porodowke wiec wyglada na to ze najpozniej w nastepnym tygodniu bedziemy juz rozpakowane. a jeszcze pielegniarka mowi ze zapisuje mnie na za tydzien ale pewnie i tak przy tej pelni trafie do szpitala. bo mowi ze sprawdzone ze w sama pelnie bardzo rzadko porod jest, ale 2dni przed i 2 dni po to jest wysyp. a ja wole jeszcze z tydzien w calosci jak mam wybor:) no i mowie jeszcze lekarzowi ze sie boje ze przez to lezenie to ciezki porod bedzie to on ze wszystko wskazuje na to ze szybko pojdzie. wiec od dzis tego sie trzymam:)
a i przed wizyta poslizgnelam sie w wannie. na szczescie rypsnelam na plecy i to nie mocno. lekarz kazal sie tym nie przejmowac. ale zaczynam w klapkach wchodzic pod prysznic i chyba najwyzsza pora zeby mezus pomagal przy wychodzeniu bo dopiero dzis zdalam sobie sprawe jak nieduzo trzeba zeby sobie krzywde zrobic

aa serek widze ze tez traci rownowage. musimy cos bardziej uwazac..
i agus oszczedzaj sie troche. buraczki jak troche poleza to im nic nie bedzie. a ty tez polezec troche powinnas:)
i niezle dogadalas kuzynowi z tym szwem. no padlam:)

karolcia no bez jaj.. twoje dziecie zmienia plec? ciekawe kto mial racje.. pewnie sie dowiesz jak urodzisz.. hm.. ile bedzie takich niespodzianek?

izulka dobrze ze sie trzymasz. ale lekarz to przesadzil przez telefon

pyzaura ciesze sie ze sie wybawilas na weselu. czyli jednak to byl dobry pomysl zeby isc:) i super zdjecie z uchami:) kroliczek playboya z brzuszkiem:p

nike sliczna mamuska z ciebie:)

monika dobrze ze przyszly tatus wzial sprawy w swoje rece i sie naskarzyl na ciebie u lekarza. najwyzsza pora troszke odpoczac:)

Magda,już Cię widzę przed 5tą przy oknie z kubkiem kakao
Byłam na basenie z dzieciakami (z Filem i bratanicą Majką) potem załapałam się na imieninową kawkę koleżanki z biura i placuszek I wszyscy się mnie pytają jak nasza druga ciężarna czy juz urodziła....heh noooo ma termin na 31go,jej pani ginekolog zapewniała że do 15go na 100% urodzi a tu ani widu.... Miała problem z szyjką i rozwarciem ale po szpitalu juz było ok więc ja tam obstawiam,że urodzi w terminie albo i PO
Tylko 5% dzieci rodzi sie w wyznaczonym terminie,a reszta przed lub po,częście PO więc nie ma się co spinać kobietki

Izulka co oni znów Ci podali,że się tak męczyłaś... cholera do szpitala nie a i tak tam trafiła. Szkoda,że po takiej akcji :/ Durni qwa lekarze.

Villemo gratulacje dla bratowej Ależ ma fajnie

Monia,3mam kciuki za wizytę. Nie denerwuj się-będzie dobrze

Asiek,z jednej strony racja z tym ustaleniem ojcostwa ale znów on też w każdej chwili będzie mógł wnieść o to więc czy Wy sobie poukładacie życie-on zawsze będzie mógł to spierdzielić a przynajmniej od początku by płacił. Ech nie łatwe te sprawy...