Mamusie Wrzesień 2015

Meszku, ja z tydz. temu się pożegnałam już z obrączką;( Zaczęłam nosić zaręczynowy, na razie jest ok.

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Dzień dobry

Pesqu gdzie Wy duże?? Super wyglądasz !
A naciskałaś sutki? Bo ja sobie naciskałam –a w sumie co dzień sprawdzam w ten sposób… i jak lekko nacisnę to się takie mini kropeleczki pojawiają. A w ogóle to ja myślałam, że z piersi to leci jak ze smoczka –w sensie z jednego miejsca –Stara, a głupia

Asiek hahahahah To by była piękna riposta…. Chciałabym zobaczyć jej minę jakbyś jej tak odpowiedziała

Kasandra naprawdę elegancko –super !
A nie zdania współczuję, ja tą moją statystykę też do tej pory przeżywam :/

Lidziun będzie cudownie ! Trzymam kciuki z całej siły ! Bądź dzielna i ciesz się tą piękną chwilą ! :*

Meszku ja już dawno pierścionków nie noszę


Moja wizyta wyglądała następująco: Spóźniłam się 5 minut choć wyszłam z domu z 30 minutowym zapasem, no ale zadzwoniłam, że się spóźnię. Założyli mi kartę, położna zmierzyła mi ciśnienie i mnie zważyła (wpisała mi w kartę o 2 kg mniej niż na wadze, bo powiedziała, że w innym razie dr będzie krzyczał na mnie heh ). No i dr po mnie zszedł do recepcji, zaprowadził do gabinetu, poprosił abym w skrócie opowiedziała co i jak, a potem powiedział, że teraz zada pytania żeby sobie uporządkować „moją historię” i na bieżąco uzupełniał sobie w systemie wszystko od początku przebiegu mojej ciąży –łącznie z imieniem Bartka <3 To było miłe Jak już zrobił peeeełeeenn wywiad, zapewniając, że następnym razem już mnie nie będzie męczył, bo teraz już ma całą historię ciąży zapisaną, więc będzie szybciej zaprosił mnie do badania. Standardowo się przebrałam, na fotel i badania (każde tłumaczył przed zrobieniem, mówił co będzie robił, z jakiego powodu i co w takim badaniu wychodzi), pobrał wymaz, sprawdził ph, wziernikiem zamknięcie, potem badanie ręczne –tu wyszło, że moja szyjka jest miękka na poziomie szyjki wieloródki –stąd mam brać dalej luteinę, bo w pierwszej ciąży szyjka powinna być nieco twardsza. Natępnie USG dopochwowe, długość szyjki 3,7 –norma od 2,5, więc długość super -nic się nie otwiera Potem USG przez brzuch, serduszko małego, buźkę małego mi pokazał i tam posprawdzał, mały jest ciut większy niż przeciętna jak na swój wiek, ale powiedział, że to jest mocno indywidualne i że do póki wszystkie badania są ok i mały rośnie regularnie to jest ok –źle by było jakby nie rósł, czyli jakby był za mały. Następnie się ubrałam po badaniu, usiedliśmy, omówił mi badania, które wykonał, a potem obejrzał moje wyniki ostatnie moczu itd. KAŻDY z tych wyników powiedział mi co znaczy, ogólnie mam tendencję spadkową z żelazem i mam pilnować go w diecie, jeśli dalej będzie spadać mimo wzbogacenia diety, to wprowadzimy suplementację. Glukoza wzorowo. No i przeszliśmy do tematu wagi heh No i powiedział, że niestety musi się na mnie poskarżyć, bo mam za duży przyrost i powinnam porozmawiać z dietetykiem, aby znaleźć powód. Więc ja mu mówię „Panie Doktorze, ja mogę Panu z góry powiedzieć dlaczego tak przybieram. Mianowicie za dużo jem, a się nie ruszam, bo każą leżeć ” No i się pośmialiśmy trochę, ale koniec końców mam się przypilnować, bo to jednak poważna sprawa ehh. Co do leków, luteina zostaje, duphaston i nospę mam stopniowo zacząć odstawiać na szczęście Co do leżenia, to NIE muszę leżeć !!! Ale oczywiście nie znaczy to, że mogę wszystko, bo jednak ta szyjka jest miękka. Natomiast MOGĘ mieć orgazm !!! Seksu na razie jeszcze nie, bo musimy sprawdzić, czy szyjka się nie skraca, na następnej wizycie mi zmierzy znowu i jeśli się nie skróci, to będę się mogła „przytulać” I w ogóle powiedział, że już dawno powinnam mieć zmierzoną właśnie aby wiedzieć, czy taka moja uroda, że jest miękka, czy faktycznie jest to problematyczne. Co do leukocytów powiedział, że faktycznie mam za dużo i mam zrobić posiew i jak będę miała wynik to mam do niego zadzwonić –dał mi numer i jeśli wynik będzie ok, to wizytę mam normalnie za 3 tygodnie, a jeśli coś będzie nie tak, to mi powie co mam robić
Na stonie ich było napisane, że dr decyduje, czy się dopłaca za USG i że kosztuje to 80 zł, sama wizyta 120. I wyobraźcie sobie, że siedziałam tam równo 64 minuty (ani razu nie poczułam, ze siedzę za długo, wręcz on tak tłumaczył dokładnie i wyczerpująco, że aż głupio było przerywać) i zapłaciłam 120 zł.
Jedyne co to ta klinika nie ma umowy z nfz, więc badania będę sobie dalej robić w enel-medzie, ale ciążę będę już do końca prowadzić u niego. Rewelacja. Po prostu lekarz z powołania. Coś wspaniałego. Po raz pierwszy od kiedy jestem w ciąży się nie martwię No i on leczy też na Solcu –tam gdzie będę rodzić Aha i w razie jakby się coś działo, to mam do niego od razu dzwonić, a jakby nie odbierał, to napisać smsa i będzie oddzwaniał


Ale poemat

Zazanka, super ten lekarz!! normalnie zazdroszcze no i super ze wszystko okej bardzo sie z Kornelkiem cieszymy

A mnie te obraczki zasmucily bo jutro mamy pierwsza rocznice slubu i tak jakos mi sie nie podoba zeby bez... moze jak bedzie zimno jutro to zaloze

A tak to chyba sobie kupie jakis tanszy pierscionek a'la obraczke zeby nosic na teraz, jakos tak mi sie nie podoba bez. Zaeczynowy jeszcze pasuje, bo byl sporo luzniejszy, ale ja nosilam obydwa do tej pory razem wiec teraz tez bym chciala

co z tymi postami? ile musi byc zeby sie nowa strona pojawila?

Kochane, wlasnie znalazlam dla nas "slowo na weekend"





(ide jesc tosta )

Mech nie wiedziałam czy śmiać się czy płakać z tego posikania

Zazanna bo mnie wkurza takie gadanie osób, że taki mam brzuch, a ona tyle przytyła w ciąży itp.. niech każdy popatrzy na siebie a potem ocenia kogoś Ale super lekarz no kurcze zazdroszczę takiego właśnie!! Noi wizyta też tania z USG!! no super!!!

Co do obrączki kochane tydzień temu jeszcze nosiłam, ale w domu jakos nie nosze bo jak obiad robię czy inne prace to nie chce zniszczyć, to aż się boje jak jutro ubiorę bo też może być spuchnięta.

Jejku jaki upał. U mnie mąż robi na budowie dalej bo wcześniej pracę skończył i tate mojego zawiozłam bo chciał pomóc i jejku współczuje im bo takie gorąco zawiozłam im wody i piwa zimne niech się chłodzą później obiadek zawiozę i do siostry mam jechać upiec jej ten placek co wklejałam go bo że ona nie umie itp powiedziałam że jest leń i dlatego a potem powiedziała że ma okres więc jej nie wyjdzie ehhh wykręcała się więc pojadę i upiekę jej

Mech Świetny obrazek !!!!!

hej
me.ch ale się uśmiałam z tego obrazka genialny

zazanna...lekarz jak z bajki... ja na swojego złego słowa nie powiem bo też mogę do niego pisać czy dzwonić i też ładnie wszystko tłumaczy, w szpitalu się mną fajnie zajmował ale dobrze, że ty w końcu trafiłaś do dobrego ginekologa

Lidziun wszystko będzie dobrze. to będzie piękny dzień i się niczym nie przejmuj. tylko ciesz się tą chwilą. a na dniach czekamy na zdjęcia!

ja obrączkę w końcu noszę na właściwym palcu bo po pierwszym porodzie schudłam, łącznie z łapkami i musiałam obrączkę nawet na kciuku nosić bo z każdego innego palca mi zjeżdżała. a od jakiegoś tygodnia noszę już obrączkę tak jak powinnam

a dzisiaj w nocy nic nie pospałam, mały tak wojował, mam w ogóle ostatnio wrażenie, że moje dziecko nie śpi nie no teraz się troszkę uspokoił do tego obudził mnie ból podbrzusza i trochę się przestraszyłam bo jak przez te 2,5tyg od ostatniej wizyty było wszystko ok tak pierwszy raz obudził mnie ból. i do tego stopnia się zestresowałam, że w głowie sobie układałam co mam zabrać do szpitala...a jeszcze na dworze była w nocy taka mgła, że nie widziałam własnego auta przez okno, które stoi pod domem. na szczęście poleżałam i jakoś powoli wszystko się uspokoiło. i dzisiaj przez to jestem kiepska i cały dzień pewnie będę odsypiać tę noc.

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

dzień dobry ;* wczoraj zaczęłam wieczorem pisać do Was pisać ale zasnęłam
Agata, ostatnio u mojego brata wyburzali ścianę i naprawdę jest to niezły sajgon, ale po wszystkim fajna sprawa tylko Ty uciekaj od tego pyłu i nie siedź tam w tym czasie!
Pesq śliczne zdjęcie! i nie wiem gdzie Ty widzisz, że jesteś 'duża' , wyglądasz bardzo ładnie, śliczna kobieta w ciąży
Jurada nie przejmuj się tymi słowami, nie wyglądasz grubo nie ma się co denerwować masz śliczny zgrabny brzuszek!
Byłam wczoraj u lekarza i z synusiem wszystko w porządku, szyjka zamknięta. Ale chcę się przepisać do innego lekarza, bo ten tutaj tylko dojeżdża i w zasadzie chodziłam do niego dlatego, że jest też endokrynologiem no i trochę ze względów finansowych, ale dużo osób mówi że lepiej żebym miała swojego lekarza w szpitalu, dla mnie też to będzie na pewno bardziej komfortowa sytuacja a poza tym ten ma jakieś humorki :/ i Zazanka mam pytanie kochana, bo o ile dobrze pamiętam Ty zmieniałaś lekarza, powiedz mi, bo ten Ci Teraz dal mowa kartę ciąży tak? Czyli każdy lekarz jak się przepisuje to zakłada własną czy jak to wygląda?
Lidziun, trzymam kciuki! wszystkiego naaaaaaj ;*
Zazanka super wizyta! cieszę się że wszystko dobrze ja jak byłam na połówkowym to też trafiłam na tak cudownego lekarza. Przemiły i naprawdę widać że lekarz z powołania
Asiek, co za baba -.- ale dobrze jej powiedziałaś ja też ostatnio miałam taką 'przygodę' jak kichałam... rozumiem Cię
Mech, obrazek boski
u mnie dziś też upał, słoneczko świeci jak szalone
Miłego popołudnia ;*

Mysia tą samą kartę am cały czas, tylko po prostu inny lekarz mi wpisuje

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


U mnie upał jak nie wiem co, masakra... Ale byłyśmy z koleżanką na spacerkach w Łazienkach i w ogóle, a teraz gotujemy obiadokolację
A dziś mam już zjedzone 2240 kaloriii wrggrrrr.....

Hej dziewczyny,

kurcze mam wrażenie że mam jakąś wodnistą wydzielinę dzisiaj :/ I już też sie denerwuje czy to nie wody... W dodatku brzuch mnie boli podobnie jak bolał już 2 razy kiedy pojechałam na IP i mówili, że to urok mojej ciąży bo nic się nie dzieje.

Wiecie co, czasem myślę że osiwieje do tego 40 tygodnia...

Zazanka biedna liczysz kalorie ? Współczuję

I wkurzam się na siebie - dosłownie co 2 albo 3 dni siedzę w stresie, bo a to dziwnie w boku kłuje, a bo to wydzielina wodnista, w bo to coś tam wyczytam.. Jestem okropną panikarą, beznadzieja.. Mąż już mnie słuchać nie moze i się nie dziwię, dzidzię też stresuję niepotrzebnie..

Pesqu nie bądź na siebie zła Każda się zamartwia... Wydzieliną się nie przejmuj -jeśli byłyby to wody to sączyłyby się cały czas -tak mi lekarz powiedział wczoraj. Powiedział też, że te moje wodniste to musiało być jednak siusiu I skoro nie leci nic więcej to jest ok

No liczę, bo to nie jest zdrowo dla Małego abym tyła w takim tempie ehh

pesq nie przejmuj się kochana, jak masz gorszy dzień to wiesz, że możesz się tu wyżalić

ja też ciągle panikuje bo nie wiem czy tak powinno być, czy tak powinno boleć. i dzisiaj już nie wytrzymałam po tych nocnych bólach i zadzwoniłam do mojego gin i zapytałam czy ten ból jest normalny i się nie przejmować czy lepiej podjechać do szpitala. a on napisał, że lepiej pojechać i sprawdzić... tak więc szybko się ubrałam, pozabierałam rzeczy na wypadek gdyby mnie mieli zatrzymać, wsiedliśmy w auto i ruszyliśmy do Poznania. na szczęście nie było ludzi, tak więc chwila moment i wzięli mnie do badania. najpierw badanie ginekologiczne, później usg dopochwowe, przez brzuch, potem zrobili mi badanie moczu, pobrali krew. no i wyszło, że pobolewanie brzucha jest od licznych bakterii w moczu. tak więc przepisali mi leki na pęcherz, zwiększyli dawkę luteiny, mam brać do wtorku no spe max, a później zobaczymy co przepisze mi mój lekarz na wtorkowej wizycie. no i mam dużo pić...
ale przynajmniej się uspokoiłam bo bałam się, że coś z szyjką się dzieje ale pani powiedziała, że jest piękna, 3,6cm i że szew spełnia swoje zadanie więc super