BezpiecznaCiaza112023

MAMUSIE WRZESIEŃ 2012

12 lata 2 tygodni temu #490695 przez chasiami
No mam troszeczke czasu :) ALicja znów śpi. Zauważyłam że ona tak reaguje na szczepionki.

Jak chwalicie się wagą swoich bobasków to moj bobasek urodził się z wagą 3940 a po 3 i pół miesiąca ma 6900 :) Wiec przybiera prawidłowo :) Przeszliśmy już na butelkę, ale staram się jak najczęściej karmic piersią (Już tylko 2-3 razy na dzień i raczej żeby się napiła, ale najeśc się nie naje).

Ania słodko wyglądacie razem :)

Jussstyś u nas podobnie było i wkoncu konczyło się na butelce :(

Dużo mamuś przestało pisac z dniem porodu, a szkoda powiem szczerze, że bardzo dużo pomogłyście mi i nie raz i jakoś nie było nigdy okazji a dzisiaj zebrało mnie na sentymenty i chciałam wam bardzo PODZIĘKOWAC :)

Majka masz racje, baby i pati jakoś dzisiaj cicho siedzą :) Agnessa chyba tez, szczerze to pogubiłam się już kto pisał a kto nie, nardobic też ciezko zaległości :laugh:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 2 tygodni temu #490698 przez patys
teraz sie zastanowiłam czy pisząc pati myślicie o mnie:)chyba rzeczywiscie miałam ciężki dzień skoro wy nawet zauważyłyście że mało mnie było:)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 2 tygodni temu #490716 przez chasiami
No ja myślałam o Ciebie Patys :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 2 tygodni temu #490837 przez kasia7775
No tak, a za mną to już nikt się nie stęsknił ;p

Dzisiaj szczepienie jakoś uszło, Oluś płakał mniej niż poprzednio, bardziej spanikował za to. Ale przynajmniej mnie nie widział, tylko pielęgniarkę :silly: Po szczepieniu spokojny, nie płacze, gorączki ani odczynu na szczęście nie ma :)

Ania ślicznie wyglądacie :kiss:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 2 tygodni temu #490858 przez MADZIA7
Witajcie!!!! :)

Normalnie, nie uwierzycie, pisałam Wam, jak usypiam Małą od 20 do 23 nosząc ją na rękach, a tu wczoraj byłam tak padnięta, że stwierdziłam, że muszę chociaż na 15 min. się położyć, odłożyłam Natalkę do łóżeczka, o dziwo nie płakała, tylko bawiła się w przewracanie na bok (to teraz ulubiona zabawa+łapanie swoich rączek), gdy się obudziłam była 22, a moja Niunia słodko spała:) Podobnie było rano, przy karmieniu i przewijaniu obudziła się i nie mogłam jej uspać, więc ją odłożyłam i wyszłam z pokoju i też pobawiłą się i zasnęła!:) Pewnie to jeszcze nie na stałe, ale i tak jestem bardzo dumna z mojej Niuni!:)

Kasia za Tobą też tęskniłyśmy!:) Ja piszę tylko rano, ale w dzień lub wieczorem przy karmieniu podczytuję Was, żeby być na bieżąco. A Baby coś faktycznie rzadko pisujesz, ale nie dziwię się przy dwójce dzieci, zwłąszcza że takie cuda różne robicie z Adim!:)

Aniu uroczo wyglądacie z Filipkiem! Zdjecia Kruszynki z chrzcin wyślę, jak je dostanę, bo nam się aparat rozładował i goście nas poratowali, żebyśmy mieli pamiątkę:)

Patys mnie Natalka wypluwa pierś i się pręży, gdy ma wzdęcia, ostatnio nas ratuje espumisan i zastanawiam się, czy te problemy z zasypianiem nie były z powodu wzdęć, bo jak jej od 3 dni daję espumisan, to szybciej zasypia, a wcześniej popłakiwała co jakiś czas, nawet gdy lekko przysnęła.

Majka nic mi nie zwracaj, cieszę się, że witaminki się przydadzą, trochę więcej Ci wysłałam niż 10:)

Chasiami nie tylko Tobie nasze forum pomogło!:) Mnie też, dzięki Dziewczyny!:)

Czy Wasze dzieci też z Wami "gadają", tzn. ruszają buźką i gaworzą, gdy do nich mówicie, boNatalka ma tyle do powiedzenia, że ja się poważnie zastanawiam, czy ona mnie czasem nie rozumie:)
dobrego dnia:)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 2 tygodni temu #490906 przez aganio87
Witam kochane )

a właśnie Mój synek Ksawery podnosi główkę jak leży na pleckach i sam sie przewraca z plecków na brzusek :) :) :)

a Kajtek z kolei gada jak najęty i tylko mama mama mami.... :)

unas mroźnie ale słonecznie i sie zastanawiem czy nie iśc z chłopakami chociaż na chwilke na spacerek bo przez 3 dni ostatnie padało i bylo brzydko...

Aniu naprawde jesteś bardzo fotogeniczna :)

AAA wczoraj na obiad miałam ziemniaki i dałam troche( 1 dużego ziemniaka) do miseczki z masełkiem a Ksawery wcinał aż sie uszy trzęsły:)

Co do podawania wcześniej kaszek czy innego jedzenia to moi chłopacy wcześniej zaczynali dawać sygnały że mogą i chcą jeść to im daje ale oczywiście z umiarem....




[*] 6.11.2011

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 2 tygodni temu #491035 przez Ania14.09
Dziękuję dziewczyny za miłe słowa. Pierwszy raz odważyłam się wstawić swoje zdjęcie, poieważ jestem od was dużo starsza. Pewnie też dlatego jestem na tym forum. Moje koleżanki mają dzieci najwyżej w podstawówce, a niektóre w waszym wieku ;) My tu jesteśmy trochę anonimowe. Więc mi dobrze, poza tym jak pisze Chasiami dużo rad wzięłam od was, bo też dużo się zmieniło i doszło nowości przez 18 lat....BARDZO WAM DZIĘKUJĘ :) Ja też służę pomocą zwłaszcza w sprawach karmienia piersią, bo miałam wiele przebojów i walki z moją córcią,ale udało się, miałam później problem żeby ją odzwyczaić ;) Z Filipem, było trochę lepiej,ale też na początku brakowało mi pokarmu.

aganio już widzisz różnicę w temperamentach chłopaków. Wiem od znajomych bliźniąt, że są skrajnie różne. Jedna znajoma mówiła, że zawsze płakała, jak jej chłopaki zaczęli chodzić i każdy biegł w inną stronę, a ona nie wiedziała za którym ma biec...

Madzia gratuluję! Może jesteś nadopiekuńcza?

Kasia dzielny Oliwierek! To na szczepienie zabierają ci dziecko? Ja muszę trzymać Filipa. On patrzy na mnie z żalem. Nic fajnego.

[link=http://www.suwaczki.com/] [/link]
www.suwaczki.com/tickers/ex2b3e5e76894cil.png

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 2 tygodni temu #491037 przez 26joanna
Dziewczyny powiedzcie mi jak u Was z hormonami. Czy tylko moje tak ( tradycyjnie) szaleją? Wiem że po porodzie muszą się unormować , ale czasami sama siebie nie poznaje :( jestem rozkodowana , staram się bardzo ale czasami płacze o wszystko i o nic :( nie wspominając że złości mnie dużo rzeczy , zaczynając o włosach które są wszędzie i cerze która jest tak sucha że mam problemu z natłuszczaniem jej :( a kończąc na bałaganie , fochach i chorobach :dry: Oczywiście nie mam tak codziennie i całe dnie ale po prostu mam takie momenty że nie panuje nad sobą :(
Madzia to super że tak ładnie zasnęła , dobrze że dziecku zmieniają się co i rusz różne rzeczy :lol:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 2 tygodni temu - 12 lata 2 tygodni temu #491060 przez baby_55
26joanna ja mam to samo nie panuję nad sobą czasem, dodatkowo przez pobudki Adiego nie dosypiam, chodzę na automatycznym pilocie ;) no i ogólnie czsaem rozbita jestem, ach i cerę też mam potwornie suchą, coś okropnego, jedyne co mi pomaga to krem z nivea z filtrem dla dzieci... tylko on jest ładnie natłuszcza skórę, a nie pozostawia takiej strasznej warstwy, bo oczywiście bepanthen działa ale na twarz jest dla mnie zbyt tlusty i nie daję z nim rady
co do spotkania to koniecznie się musimy zobaczyć ale pewnie dopiero po świętach bo teraz to raczej ciężko będzie, co myślisz?

Aniu tu wiek nie ma znaczenia :) wszystkie jesteśmy mamami, czy mamy naście czy więcej lat to łączy nas miłość do naszych maluchów, tych małych i tych większych :)

ogólnie to sie trochę zdołowałam, bo mi przybyło 1,5kg od porodu, no ale nie dziwie sie skoro jem jakbym tasiemca miała, a na dodatek objadam sie słodyczami... na śniadanie 3 tosty w tym co najmniej jeden posmarowany czekoladą, herbata z cytryną i 3 łyzeczkami cukru, plus jakieś słodycze pomiedzy posiłakmi... np wczoraj wieczorem zjadłam pół ciasta cytrynowego :ohmy: az dzisiaj z tego wszystkiego śniło mi sie, ze sie spotkałam ze znajomymi ze studiów i wszyscy tacy zgrabni zadbani a ja taka gruba i zapuszczona i mówili mi zebym coś ze sobą zrobiła bo strasznie wyglądam... :S

pewnie poweicie, zebym nie przesadzała, bo co tam te moje 61kg ale dla mnie to jest straasznie dużo, ja całe życie ważyłam 49-51kg aod ciąży z Adim tak mi przybyło i nie mogę wrócić do swojej poprzedniej wagi, no a najgorsza jest ta oponka na brzuchu... to mi spędza sen z powiek...

a co do nieobecności to faktycznie siedzę z Adim i wymyślamy różne rzeczy a poza tym byłam na zakupach popołudniu a teraz w okresie okołoświątecznym jest tutaj masakra pod sklepami, wszędzie pełno ludzi :ohmy:

szykujemy kartki świąteczne, szykujemy ozdoby, no i tak schodzi nam cały dzień, w miedzyczasie trzeba obiad ugotować, a Adi siedzi obok i maluje sobie albo bawi się ciastoliną, oczywiście wszystko domowej roboty, żeby nie było problemu jak spróbuje zjeść hehhe, raczej nie robi tego ale róznie bywa, a ja przynajmniej moge sie czymś innym zająć i nie siedzieć nad nim

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 2 tygodni temu #491091 przez kasia7775
Witajcie,
ja tylko przelotem, bo mam zabiegany drugi dzień :)

Ania ja jestem niedużo młodsza od ciebie :P i się nie przejmuję.
Moja córka dzisiaj kończy 16 lat:) taki prezencik na Mikołaja dostałam :silly: Miała być pod choinkę, a dostałam do buta hehe
Synka nie zabierali do szczepienia, leżał trzymałam mu nóżki, więc mnie nie widział :lol:

Nie mam czasu teraz więcej napisać, ale cieszę się, ze jesteśmy razem :kiss:

pozdrawiam

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 2 tygodni temu #491109 przez aganio87
Aniu to prawda chgłopaki od początku byli temperamentni...
Kajtek to taki raptus wszystko musi mieć od razu i tylko najlepiej dla niego. a Ksawery spokojniejszy ale jak sie już rozryczy to klękajcie narody... :)




[*] 6.11.2011

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 2 tygodni temu #491118 przez Ania14.09
Dziewczyny ja ogólnie też wielkiem się nie przejmuję, bo czuję się na dwadzieścia parę, i nie wiem kiedy mi tak zleciało, tylko głupio mi zaczepiać na spacerku koleżanki mojej córki, choć większość z nich jest starsza od Magdy,ale razem tańczyły na przestawieniach szkolnych,a teraz mówią mi "dzień dobry". Później na wywiadówce też będę najstarszą mamą i dla nich "panią". Dystans zawsze zostanie.
Kasia sto lat dla córki. Faktycznie mikołajkowa :laugh:

Ja poza lękami, fobiami o dziecko nie mam nic, żadnych nerwów. Wręcz przeciwnie. Jestem przeszczęśliwa. Martwi, mnie tylko, że ten urlop trwa tak krótko :dry:

[link=http://www.suwaczki.com/] [/link]
www.suwaczki.com/tickers/ex2b3e5e76894cil.png

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 2 tygodni temu #491120 przez patys
na szczescie po burzy wychodzi słonce i po wczorajszym tragicznym usypianiu w ciagu dnia już wieczorem było lepiej i dzisiaj też, zasypia własnie sam w łózeczku oczywiscie juz go ze 3 razy uspokajałam ale brałam tylko na rece i z powrotem odkładałam...no i udało mu sie wyciszyc....dzis jedziemy do lekarza załozyc znowu plasterek na pępek...wiec dzis raczej nie bede juz z nim na spacer wychodzić i idac do lekarza pospacerujemy chwilke dłuzej w foteliku:)

baby ja już nie mogę się doczekać jak z Mateuszkiem bedziemy razem robić też takie rzeczy:)mam nadzieję że będzie chciał bo z chłopakami to nigdy nic nie wiadomo:):)

joanna ze mną też czasami ciężko wytrzymać niby jest ok ale jak coś mnie zdenerwuje to już reaguję na pewno nie współmiernie do sytuacji:)ale co poradzić i też zauważyłam ze moich włosów wszędzie pełno:(

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 2 tygodni temu #491126 przez 26joanna
Baby pocieszyłaś mnie troszkę :kiss: Chyba rzeczywiście umówimy się po świętach bo po prostu jest szał na drogach , wielki kryzys w Irlandii a nie da się do sklepu wjechać :P nie wspominając że Jasiek mi się chyba rozchorował , muszę iść chyba z nim do GP :(
Mi waga też urosła od czasu porodu o kg :( i została opona , ale miałam tak wielki brzuch przy Jaśku pod koniec że za bardzo mnie to nie zdziwiło , ale jestem załamana :angry:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 2 tygodni temu #491180 przez Lui
Cześć Mamusie

ja od poniedziałku zabieram się aby coś napisać, to raz mi usunęło, za drugim razem internetu nie było przez kilka godzin.. ale to nic w porównaniu co wyprawia Młoda :(

dziś 3eci - 4 dzień jak jest tak strasznie marudna, że nic nie można zrobić, nic ją nie interesuje dłużej niż minutę, dwie i zaraz jest marudzenie a potem ryk, nawet noszenie na rękach, pokazywanie zabawek,.. normalnie się poddałam dzisiaj zostawiłam ją na 5 min samą i wyła.. a ja odkurzałam w drugim pokoju (serce mi pękało), po tych 5 minutach zasnęła na godzinkę.. ale to jest nie do wytrzymania bo ona nie śpi prawie całymi dniami..

Jutro będzie 3 miesiące, a następny tydzień ma wizytę z bioderkami, znowu będzie z nią jechał Mąż bo ja w pracy może i dobrze, jemu to idzie sprawniej :P

Aniu - fajnie wyglądasz :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

Moderatorzy: ilona
Reklama

Bestsellery

  • Koszulka Regularna mama

    Regularna mama

  • Koszulka Brioko baby

    Brioko Baby

  • Dzienniczek ciąży

    Dzienniczek ciąży

  • Dzienniczek żywienia dziecka

    Dzienniczek żywienia

  • Dzienniczek żywienia maluszka

    Dzienniczek żywienia

Reklama

Wszelkie prawa zastrzeżone © 2007-2024 ZapytajPolozna.pl