BezpiecznaCiaza112023

Listopad 2011 cz. 2

12 lata 2 miesiąc temu #445677 przez madziorskie
Noo niektórzy to po prostu nie maja tupetu… ja bym oddała te ubranka.. chyba nawet nie wyprane i powiedziała, że ok. to masz …

Co do pieluch to jak są w promocji to kupuję pampki activ baby, a jak nie ma to Biedronkowe Dady.. i powiem szczerze, że za duzej róznicy nie ma… poza ceną rzecz jasna…
O speep&play tez słysząłam kiepskie opinie.

Aniaa to jest jeszcze nic bo męża brat z żoną mieszkają z nimi. Mają mieszkanie 3-pokojowe. Są 3 ale rok temu byli 2 lata po ślubie i zrobili sobie dzidzię i jak im powiedzieli, że będą dziadkami to reakcja była podobna do tej naszej… Tyle że im powiedzieli, że jak dziecko? Skoro nie mają domu wykończonego (i jeszcze wiele lat chyba upłynie nim się wybudują) i że jak oni sobie wyobrażają tam jeszcze w tym mieszkanku dziecko… wtedy jeszcze mój mąż tam mieszkał, więc mój miał pokój, oni pokój i teściowie pokój… a jakoś miesiąc czy dwa po nich my oznajmiliśmy, że pozazdrościliśmy i też będziemy mieć dzidziusia.. dokładnie tak powiedzieliśmy… hi hi więc mało zawału nie dostali… całe szczęście, że z nimi nie mieszkam.. ogólnie nie są źli, ale wstawki swoje czasami mjaą…
więc jest tak, że mój i jego brat to bliźniacy... i mają dzieci z tego samego rocznika... brata syn jest z lipca, a nasza grudniowa.. więc tez prawie jak bliźnięta..
:laugh:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 2 miesiąc temu #445679 przez madziorskie
Ojj tam ojj tam zaraz rozwód...
z jednej strony nikt Ci Polunia nie truje... ale z drugiej zawsze możesz go obudzić...

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 2 miesiąc temu #445694 przez madziorskie
mam pytanie czy którejś z Was dziecko raczkowało w takiej pozycji jak Izior?

ok ja zmykam Dobranoc
Załączniki:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 2 miesiąc temu #445702 przez polunia
madziorskie moja siostrzenica która ma 8 m-cy tak własnie zasówa , z jedna noga prawie wyprostowaną , bosko to wyglada :woohoo:
Ooo , Izol w spineczce :side:

Mam go w nosie , plany były a teraz niech sobie spi do rana na tej kanapie , nie obudzę łosia !!!!!

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 2 miesiąc temu #445703 przez madziorskie
aaaa dodam, że T. powiedziała, że mam iść z dzieckiem do ortopedy... bo coś dziwnie nóżkę stawia... heh brak słów...

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 2 miesiąc temu #445707 przez madziorskie
Izior albo ma spinkę albo palmę na środku głowy, bo tak długą grzywkę, że za oczu sięga...

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 2 miesiąc temu #445718 przez polunia
Luska no teraz to zes wymysliła , palnij sie matka w łeb a nie zabij jak to mawia moja tesciówka :silly: Że niby co jest nie tak z Olem? Jesli jazda na rowerze jest oznaką "kumactwa" (no proszę jakie mi ładne słowo wyszło :woohoo: ) no to faktycznie moje dziecie jest mega kumate :) Widziałam Ola w Powidzu i jak dla mnie to nic nie jest z Nim "nie tak". A kacper to ma 2,5 roku i ledwo co gada , to znaczy mówi pojedyncze slowa i ja zawsze wiem o co mu chodzi , no ale juz ktos obcy to miałby mega zagwozdkę w trakcie "rozmowy" z nim. D tez czasami mówi , ze cos z nim nie tak , ze jeszcze tak slabo mowi ale ja się za bardzo n ie martwię. On sam - no Damian - zaczął mówic jak mial 4 lata i w ogóle wszyscy chłopcy w naszej rodzinie zaczeli późno mówić. Jak sie Kacpra pytam jak ma na imie to mowi: JA :blink: Ostatnio udało mi się go nauczyc jak ma na imie tata :woohoo: Dużo to nadal dla niego " łaaaa " , zimno to "buu".
A co do Ojca to sam go sobie nie wybierał mądralo :silly: :silly: :silly: :kiss: Ktos wybrał za niego , ciekawe kto??? Hmm... :woohoo:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 2 miesiąc temu #445729 przez luska

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
ł

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 2 miesiąc temu #445735 przez vestusia
Dżem dobry!

Olcia ja jednej rzeczy nie kumam dlaczego Twój Zbyszek nie chce, abyś tak o siebie dbała?? Woli żebyś była jakąś niezadbaną kurą domową? Tym bardziej, jeśli przed ciążą zawsze o siebie dbałaś to powinien tęsknić za tamtą Olcią. Ja to nie maluję się chyba tylko wtedy, gdy jestem chora. I tak samo sama dla siebie to robię no i też chcę się podobać Bobowi, bo różnie w życiu bywa.

Co do mleka to masz rację. Nawet w „wiem co jem” gadała o mleku właśnie. Nie pamiętałam natomiast jaką zawartość tłuszczu powinno mieć takie mleko. Ale my też mamy tak 2%, bo takie pijemy i takie akurat dostała. Następnym razem kupię takie normalne, tzn. nie UHT. No i kakao. Chyba dziś pójdę do Lidla sobie :)

O Dorcia Ty alkoholiczko! Mąż poszedł a Ty się tam upijasz! Ale nie szalej zbytnio :D
Lenia naprawdę malutko je, no ale widocznie starcza jej. Lekarka też nie zauważyła w tym niczego niepokojącego?? A może zębole?? Dorcia a gdzie Wasz zębolkowy suwaczek??

Madziorskie teraz rozumiem, skoro T. troszkę starszej daty to i ciężko z przekonaniem się do innych zachowań społecznych. Oni żyją starymi czasami i mają swoje w głowie. Niestety nie zmieni się ich, ale dobrze, że teraz jakoś już się przyzwyczaili do tego.
Kurka aż mi się źle zrobiło jak przeczytałam o tym mężu koleżanki. Ech. To jest właśnie to, że nie wiemy czy wszystko tam na misji będzie dobrze. Ech szczerze współczuję tej koleżance :(
I jeszcze kłótnie z rodziną po śmierci męża/syna. No jejor!

Polunia chyba pisałaś o tym, że dla niektórych taki wyjazd jest jak narkotyk. To prawda chociaż pisałam Wam o mojej koleżance, której mąż wyjechał raz na misję i więcej nie. Dla nich to była zbyt długa rozłąka a są naprawdę tak zgranym i dobrym małżeństwem, że wiem, jak wiele ich to kosztowało. Póki co minęło kilka lat od tej misji i ani im w głowie ponowny wyjazd. No ale są i tacy ludzie, i tacy.

Madziorskie to i tak moim zdaniem sporo rzeczy Izunia je na mm. Moja Zuzia to w sumie rano pije mleko, potem jest albo kaszka taka już na mleku gotowa (czyli na wodzie ją robię), albo kanapka no i wieczorem dostaje mleko z kaszką w butli i to wsio. Budyniu w sumie jeszcze jej nie dawałam. A jakiś specjalny dajecie? Czy takich gotowców??? :D

My roczek chyba zrobimy 17, bo 15 wypada w czwartek więc na pewno nie zgromadzę wszystkich gości ;-)

Dorcia aleś się upiła! :D Nie płacz, Krzyś wróci i nie zrobi niczego głupiego :D

Madziorskie myślę, że jak masz jeszcze mleko Bebilon (chyba dobrze wywnioskowałam?), to daj na razie Izie to mleko, w końcu jest o miesiąc młodsza od naszych dzieciaczków. A potem powoli wprowadzaj mleko z kartonu. Ja tak zamierzam zrobić, ale też nie zamierzam wyeliminować mm, bo dla mnie ono i tak ma więcej wartości niż zwykłe mleko i przynajmniej na noc będzie dostawała takie mm.

Madziorskie fajnie tak z bratem męża macie – i bliźniaki i dzieciaki z tego samego roku :) A teściowie to naprawdę dziwni, no ale dobrze, że z nimi nie mieszkacie.
Ja to uważam, że nie ma dobrego momentu na dziecko. Ja czekałam, bo przecież najpierw kariera zawodowa, studia. I potem 10 m-cy nie umieliśmy zrobić Zuzi i na terapii hormonalnej była spłodzona. Tak więc moim zdaniem kwestie takie jak dom, mieszkanie, praca, studia, etc. są zawsze „do odrobienia”.

Moja Zuzia raczkowała też w takiej pozycji jak Izunia. Ba, jak pokonywała progi np. w łazience, to się prostowała a my się z niej śmialiśmy. Teraz lubi prostować nogi i tak chodzi niby na czworakach ale z wyprostowanymi nogami. Albo zagląda na nas przez swoje nogi :D

A teściowa to niech z głową się wybierze na jakiś rezonans magnetyczny, bo chyba jej się zwoje przepaliły ha, ha, ha :D


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


Mnie też te pampersy Sleep&Play w ogóle nie podpasowały. Od tego zaczęło się to dziwne uczulenie, potem długo było, chyba jednak nie po pieluchach, ale nie pasowały mi one zupełnie. Jak coś to active baby, albo te Huggiesy Super Dry mi pasują bardzo, nawet lepiej niż Pampersy. Dady też są ok ale jakoś mi się takie grube ostatnio wydają no i jest ich mało w paczce, więc nieraz bardziej opłaca mi się kupić Huggiesy. Czasami za 50 zł kupię dużą paczkę 68 chyba pieluch więc to wychodzi taniej niż te Dady.

Aniaa_ czy Ty aby nie przesadzasz? A tak szczerze, no to ile ważysz teraz? Pewnie napisze, że 50kg i Cię tu palniemy wszystkie!

Ha Polunia to Cię D. urządził! Najpierw krzyczy, że ma być wieczór bez „Bab” (swoją drogą ma w zęby za ten tekścior) a potem chrapie he, he, he :D


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


No ja już nie śpię, bo oczywiście Piotrek na dniówkę poszedł a Zuzanna już nie śpi. Ale zaraz ją wpakuję do wyra, bo ja chcę jeszcze spać. Kawki jeszcze nie robiłam, bo zamierzam się kimnąć. Jakąś ciężką noc miałam, bo obudziłam się po 1 i do 3 nie mogłam zasnąć. Nie wiem dlaczego, ale wierciłam się, przekręcałam, nos zatkany, to go zakrapiałam. Ech. No a o 5 pobudka ;(

Wstawać śpiochy :D

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 2 miesiąc temu - 12 lata 2 miesiąc temu #445743 przez polunia
Dobry Dziewuszki :)

vesta mówisz , że róznie w życiu bywa , hmm , a mi sie zawsze wydawało , że jestem niezastąpiona :woohoo: No gdzie On znajdzie drugą taką :woohoo: Żebym sie tylko któregos dnia nie zdziwiła :dry: :cheer: Oj przykro by mi było :(

U nas mleko z kartonika chyba jakos szczególnie Poli nie szkodzi. Ja często gotuje na sniadanie Kacprowi taka zupe mleczną - u nas się to nazywa "naworka" - i Pola chce sie wściec tak woła am am am :blink: No to dostanie pare łyżek , zupy "zaciągnięte" smietaną też dostaje czasami dostanie , ostatnio to nawet napaslam ja płatkami z mlekiem. Jak sie goldflakes-y rozmiekły w mleku to też dostała. No bo ona musi sprobowac wszystkiego tego co Kacper je. Wczoraj wieszałam pranie , Pola siedziała w kojcu a Kacper siedział na bajce i jadł Kinder kanapkę i w któryms momencie się zreflektowałam , ze cos za cicho mi w tym salonie. Idę a ta nawet czoło miala usmarowane od tej kinder kanapki - no co podzielil sie z siostrą :blink: A jaki był ryk , że juz wiecej nie chcialm jej dać :blink: My jestesmy na bebilonie pepti bo mala już na samym poczatku miala stwierdzona alergie pokarmową , w sumie to teraz nawet nie do końca wiem na jakiej podstawie to stwierdzili w tym szpitalu :dry: Mówilam lekarce , ze daje jej czasami cos na zwyklym mleku , powiedzial , że teraz to co drugie dziecko ma ta alergię pokarmową ale w malych ilosciaach stopniowo moge jej wprowadzać nabiał. Bardziej kazała się wystrzegać mm tego zwyklego nie dla alergigow bo ono podobno bardziej może takie dzieciaki zmęczyc niz zwykłe mleko kartonikowe. Kaszki mała dostaje tylko ryzowe robione na wodzie , chociaz czasami przy kolacji dostanie jej sie z Kacprowej miski tej mleczno-ryżowej i nic jej nie jest. No poza tym , ze raz na jakis czas ja wysypie , jak ostatnio po tej delicji od Damiana :dry: Ale cały czas jest na Zyrtecu i czasmi dostakowo wapno dostanie jak cos tam wylezie. Dobra bo znowu sie nawynaturzalam :silly: :silly: :silly:

Ola no dla mnie to też troche dziwne , ze Z Cię stopuje. Chyba powinien sie cieszyc , że ma fajna zadbana Żonę. Zazdrość jakas czy cus?

Dobra ide cos poczytać bo jestem mega do tyłu :dry:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 2 miesiąc temu #445744 przez vestusia
No niestety myślałam, że pośpię jeszcze i ucieszyłam się, bo położyłam Zuzię i nastała błoga cisza... przez niecałe 20 minut. I potem już niestety przywoływała mnie "mama" no i koniec spania. Nawet nie wiem czy Zuzia zdążyła zasnąć, ja w każdym razie nie...

No nic, wstawiam wodę na kawkę a potem zmyję gary, wyszykuję się i idziemy z Anetą i Michałkiem na spacerek ;-)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 2 miesiąc temu #445759 przez vestusia
Ale ja jestem niezła. Dopiero teraz widzę posta Poluni ;-)

Kacper dobry brat i dzieli się z siostrą :) Mnie tam się to podoba i nie widzę w tym niczego dziwnego. Oczywiście wszystko w rozsądnych granicach i niecodziennie.

Ja tam jestem zdania, że trzeba próbować dawać dzieciom różnych rzeczy. Michał od Anety zajada kinder mleczne kanapki i bardzo mu smakują he, he, he. Ja jeszcze akurat nie dawałam, ale zwykły chlebek z masełkiem i serkami lub dżemikiem to Zuzia zajada. Zupę na śmietanie też jadła. Zresztą każda z nas ma swój rozum i ja akurat nie wariuję na punkcie jedzenia Zuzi, bo też nie chcę przesadzać. Ostatnio zjadła ze dwie kluseczki z pulpecikiem i sosem i bardzo jej smakowało. Normalnie to je wszystko gotowane na parze, ale czasami pozwolę jej na takie szaleństwo. Zresztą, w żłobku to na pewno na parze nie gotują tylko normalne jedzonko tylko rozdrobnione tak, aby dzieci sobie poradziły. I Zuzi jak widać smakuje i nic jej nie jest.

Zuzanna mam nadzieję, że zaśnie. Ja idę do kuchni, ogarnę pokój i siebie i potem idziemy na ten spacer.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 2 miesiąc temu #445769 przez Aleksandra
Hejka z rana.

Co do Z i jego zazdrości to racja. jest zazdrosny, ale ja tego kompletnie nie rozumiem. Wzoraj powiedziałam mu, że w poniedziałek będe dzwonic umawiac sie na paznokcie, zatkało go ale nie protestował. On chyba faktycznie chciałby miec taką zapyziałą kure domową, ale robię mu na przekór. Dzis założyłam dzianinową tunike i rajstopy a on do mnie z tekstem czy gości się spodziewam bo się tak odwalilam. I weź go tu zrozum! Mi też sie cos należy od zycia i jak mała pójdzie spac to idę sobie twarz zrobic :)

Madziorskie Natalka zaczynała raczkowanie od pelzania na komandosa a później przez jakiś czas też tak raczkowała jak Izunia ae szybko jej przeszło :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 2 miesiąc temu #445773 przez polunia
vestusia no ja wiem , ze musisz mi trochę podokuczać , cóz poradzę :blink: :silly: :kiss:

Widze , że Ty zabierasz sie za tą lodówke tak jak ja za prasowanie :woohoo:

Dorcia to solidnie Cie córka potraktował ta zabawką :huh:

Gajerek to garnitur tak? Albo nie bo garnituru to sie raczej nie prasuje , no przynajmniej ja nigdy nie prasuje , czasami tylko spodnie miejscowo jak maja zgięcie od wieszka :dry:

vesta no aj mam nadzieje , że po tym szybkim Zuzankowym prysznicu nie zabralas jej na spacer :silly:

Lenisława cudna. Ucieczka z nocnika pierwsza klasa :woohoo: Czapa fajniutka a Lenia wyglada w niej jak nie-Lenia :blink:

madziorskie moja poprzednia fryzura była mega wyszukana - koński ogon non stop :woohoo:

Ooo , domki nad jeziorem :woohoo: , a co Wy tam macie za jezioro ? Aaa , one 3-osobowe , w pierwszym momencie pomyslałm , że na 3 rodziny i wydało mi się tanio jak barszcz , no jak zwykle mega kumata jestem :silly:

Co do wagi to ja sie w ogole nie wypowiadam...... U mnie cały czas jakieś 12 kg w dupie za duzo. No masakra jakaś , źle mi z tym i teoretycznie skoro mi xle to powinnam miec tyle silnej woli zeby na jakas diete przejąc ale dupaaaa , silnej woli brak :( :( :( :cheer: Ooo , wrzuce Wam jakas fotke "z kiedyś" :blink: Do takiego "stanu rzeczy" chcialabym wrócić , tutaj byla jakies 15 mniej niz teraz :dry:

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.



Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


ola tu się dwóch nowych "gachów" pojawiło , Zdanek i Patryk :blink:

Luska to Ty wazna kobita we wsi jestes jak w radzie rodzicow zasiadasz , ale fucha Ci się trafila :blink: Chociaz ja tam nie wiem czy taka alkoholiczka może tak odpowiedzialne stanowisko piastować :woohoo: :kiss:

Ola ja sie zgadzam z Vestuska , umow sie i powiedz dzień wczesniej , że wychodzisz a On zostaje z Natalką. Nie ma to tamto , nam tez sie cos od życia nalezy a wyjscie do kosmetyczki to juz w ogóle nie podlega dyskusji :blink: Najwyzej odwołasz w razie W , przeciez przy dziecku zawsze może Ci cos wyskoczyc , co nie :silly:

Dorcia zaproszenie bardzo ładne , dodalam sobie do zakładek :woohoo: Jak cos jeszcze poszukasz to wrzuć link :blink:

vestka ja to mysle , że Bob specjalnie Cie stresuje zeby póxniej namietnie przeprosić :side:

madziorskie jeju , zmroziło mnie jak przeczytalam o Mężu Twojej kolezanki. Ja pierdziele masakra... Biedna dziewczyna :( A dlaczego piszesz , że wyjazdy sa "dobrowolne pod przymusem"?

U nas roczek 1.12 . Będzie około 30 osób , jeszcze dokładnie nie wiem. Najchetniej to bym zrobiła kawę z tortem i do domu , ale w mojej rodzinie to nie przejdzie bo wszyscy do biesiadowania przyzwyczajeni...


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


Dorcia to żeś poszalał wczoraj , chyba przedbiegi przed dzisiejsza imprezka robiłaś :woohoo:

Własnie jak tam Zdanek , dotarł cały i zdrowy? Sprawdzilas czy nie ma sladłów szminki na kołnierzyki i zapachu obcych perfum? :blink: :kiss:

Malina milego weekendu życzę :) Aaa , Ty chyba po lapka mialas jechać co nie? Ciekawe co tym razem Misce nakupisz? :blink:
Aaa , właśnie miałam pytac bo ostatni sie z D o to prawie pokłóciłam , A pracuje u kogoś prawda? Bo mój D sie upiera , że to Wasza firma :dry:

Loa ja tez nie cierpię piwa , bryy. Sporadycznie jakiegos redsa ale to juz musi być , ja to albo wóda na czysto albo malibu :lol:

madziorskie ale Wam sie fajnie trafiło z tymi dzieciaczkami , beda sie razem "chowały" jak to sie mówi. A co do teściów to ja tez swoich lubie ale mieszkania z nimi sobie nie wyobrażam. Mialam kiedys przyjemnosc przez niespełna pół roku mieszkać u nich - jak sie budowalismy to mieszkalismy u moich rodziców a , że tam mieszkała tez siora z córeczka w wieku przedszkolnym i wiadomo , że non stop cos z przedszkola przynosila a Kacperek był wtedy malutki dopiero co szpitalu po zapaleniu oskrzeli to musieliśmy wyemigrowac do tesciów na jakis czas. Powiedzialam , ze nigdy wiecej , ja jestem innego zycia nauczona i ni cholery nie mogłam się wbić w ich "rytm". Z mama tez nie zawsze się dogadywałam ale u mamy to prościej , nawet jak sie pokłócisz i trzaśniesz drzwiami to za chwile jest ok bez zbednych ceregieli z przeprosinami czy cuś , no takie tam wiecie chybaq o co mi znowu loto :silly:

Boziu , madziorskie jak Ci sie podłogi swiecą :side: Czy mi sie wydaje czy na tym zdjeciu raczkujacej Izki jest kominek? Ja mialam w chacie zrobiony ale nim go dokończyli to kazalam rozebrac bo mi sie wydawało , że za duzo miejsca zabiera. Teraz załuję i chyba się zdecyduje na jakis fajny wolnostojacy , trudno lampy poczekają :woohoo:


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


vestusia fajnie masz , co chwile z jakas kumpela na spacerek czy kawki , ja na tej mojej wsi nie mam opcji pójscia z kimkolwiek gdziekolwiek :(

Ola powiedz Z , że kochanek przychodzi , nie no rozwalił mnie tekstem o gosciach :blink:
Raczkowanie na komandosa - dobre , rozumiem , że o pełzanie chodzi :woohoo:

vestusia Pola z Aurelcią w Powidzu pulpety ze słoika zajadały :blink: Nie wiem jak Aurelci ale Poli bardzo smakowały :silly: Generalnie to ja karmie Pole słoiczkami ale jak mam na obiad cos takiego co bez większego oporu mogę jej dac to dusze i to dostaje na swój obiad. A tak to zjada sloiczek ale z naszego zawsze musi cos przekąsić bo by się na smierc zagadała :blink:

Dobra spadam , miłego dzionka, papa :kiss: :kiss: :kiss:
Załączniki:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 2 miesiąc temu - 12 lata 2 miesiąc temu #445776 przez Dorciaition
Hello.

Uwaga: Spoiler! [ Kliknij, aby rozwinąć ]


Odezwe się później.

Pa Kochane


Alanek[*] :(

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

Moderatorzy: ilona
Reklama

Bestsellery

  • Koszulka Regularna mama

    Regularna mama

  • Koszulka Brioko baby

    Brioko Baby

  • Dzienniczek ciąży

    Dzienniczek ciąży

  • Dzienniczek żywienia dziecka

    Dzienniczek żywienia

  • Dzienniczek żywienia maluszka

    Dzienniczek żywienia

Reklama

Wszelkie prawa zastrzeżone © 2007-2025 ZapytajPolozna.pl