- /
- /
- /
- /
- /
- MAMUSIE GRUDZIEŃ 2011 !!
MAMUSIE GRUDZIEŃ 2011 !!
- gagusia84
- Wylogowany
- pierwsze słowa
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- drynek88
- Wylogowany
- pierwsze słowa
- Dziecko Jest Nadzieją,ktora Rozkwita wciąż na nowo
- Posty: 177
- Otrzymane podziękowania: 0
lilian355 ja tez probowalam spakowac sie do malej to siem nie udalo he bo za duzo wszystkiego potem kupilam srednia torbe i mam megga napchana no ale coz.
yasminek gratulacje dla ciebie kochana ciesz sie tymi chwilami ze masz juz tego skarba przy sobie,bo ja to juz czekam a doczekac sie nie moge a wszystkie blyskawicznie rodza a ja stoje w miejscu. Jak malutki narazie przy cycu ciagle rozumiem ze to dreczace ale nie martw sie niedlugo wszystko sie unormuje i nie bedzie tak czesto jadl potrzebuje troszke czasu :)Wszystkiego dobrego
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- upsar
- Wylogowany
- gaworzenie
- Posty: 95
- Otrzymane podziękowania: 0
Ja dzisiaj byłam na wizycie ale żadnych znaków do rozwiązania w najbliższym czasie.
Rozwarcie 1cm brak skurczów - nic sie nie dzieje a termin na niedzielę.
Jeżeli do przyszłego czwartku nie urodzę to ide do szpitala.
A wiecie może jak to jest z L4 bo ja mam zwolnienie do terminu a potem mam wziąć macierzyński. Tak przynajmniej twierdzi moja lekarka, że ponoć nie może wypisać zwolnienia po terminie porodu. Czy któraś z was ma podobną sytuację??
Drynek trzymam za ciebie kciuki mamy bardzo zbliżone terminy - musimy sie wspierać
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- drynek88
- Wylogowany
- pierwsze słowa
- Dziecko Jest Nadzieją,ktora Rozkwita wciąż na nowo
- Posty: 177
- Otrzymane podziękowania: 0
Na L4 mozna byc 270 dni w ciazy ja tez mam do terminu wystawione a potem wlasnie tez macierzynski juz tak chyba jest zawsze
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- KasiaT
- Wylogowany
- pierwsze słowa
- Posty: 248
- Otrzymane podziękowania: 0
A reszta niech się nie martwi, jeszcze chwila i wasze szkraby będą z wami
A my sobie jakoś radzimy. Dziś nie chciał za bardzo spać pół nocy. Bączki go męczyły i płakał, a do tego chyba źle zapięłam pieluszkę bo się obsiusiał
Ale w sumie jest dobrze. Jego miny mnie rozbrajają A sen wiercipiętki ma po tatusiu. Zostawiłam go normalnie leżącego a za pół godziny jak weszłam do pokoju to leżał pod kątem 90 stopni
eh... uwielbiam jak mi się przygląda... i jak to nie kochać takiego szkraba
Wczoraj była u nas położna środowiskowa. Z małym wszystko jak najbardziej ok. Stwierdziła, że by najchętniej schrupała tego pulpecika
Jutro mam zdejmowane szwy... i dobrze bo strasznie mi przeszkadzają
Położna kazała mi się jak najbardziej oszczędzać ale to wcale nie jest takie proste... a w zasadzie niemożliwe...
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- gagusia84
- Wylogowany
- pierwsze słowa
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- adiafora
- Wylogowany
- pierwsze słowa
- Posty: 234
- Otrzymane podziękowania: 0
upsar co do l-4 ja mam termin na 22,12 a l-4 mam wystawione do 30 więc chyba można.
Ja po dzisiejszej nocy czułam się jakby mnie walec przejechał, a dziś miednice mi rozrywa i chodzę jakaś nieprzytomna ,zmęczona. Jeszcze nie urodziłam, a już brakuje mi ruchów dziecka, ale będę za tym tęsknić.
[image noborder] www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=36991 [/image] [/link]
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- polunia
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 1264
- Otrzymane podziękowania: 0
A u nas przytargał się katar , zresztą cholera wie czy to katar ??? Bo to takie zielonkawe wodnite , ale malutka ma tym cały nosek zapchany i bez fridy do noska co jakiś czas ani rusz. Dzwoniłam dzisiaj do pediatry ale niestety nie mogła przyjechać bo miała już dzisiaj do wieczora wizyty w gabinecie (a to babka z powołania i naprawdę bardzo rzadko odmawia wizyty , musi się zdarzyć). Ale obiecała , że jutro do południa przyjedzie. Mam nadzieję , że to nic strasznego , staram się nie panikować , chociaż po doświadczeniach z synkiem który mając 7 tyg trafił do szpitala z ostrym zapaleniem oskrzeli trudno o spokój... Kazała mi psikać do noska i wkraplać zawiesinę , mam nadzieję że coś pomoże. Tak sobie myślę , czy to nie jest po trosze efekt tego , że teraz się dzieci nie odśluzowuje po porodzie ( przynajmniej w tym szpitalu w którym rodziłam) . Nam tam mówili , że to co dziecku będzie zalegać to w pierwszych dobach życia będzie ulewać na taki żółty kolor, a moja panna nie ulewała. No a to co teraz jest w nosku ma taki właśnie żółtawo-zielonkawy kolor. Chyba sama siebie próbuję uspokoić , byle do rana... !!!
KasiaT skąd ja znam wiecznie przesikane ciuszki W końcu się nauczyłam żeby przed zapięciem pampersa sprawdzać czy siusiak się czasami pod górę nie podwinał , bo to była własnie przyczyna przesikania
Dziewczyny trzymam kciuki za Wasze w miarę szybkie i szczęśliwe rozpakowania
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Patrycja_Z
- Wylogowany
- pierwsze słowa
- Posty: 145
- Otrzymane podziękowania: 0
Jestem tu nowa, bo do tej pory udzielałam się na wątku styczniowym (termin około 8.01) ale wczoraj lekarz powiedział, że około tygodnia do dwóch i będziemy mieli Naszą Julkę po drugiej stronie brzucha
Chciałam się wypowiedzieć co do L4. Nie dajcie sobie wmówić, że nie można wypisać zwolnienia po przewidywalnym terminie porodu! To bzdury! Mimo tego, że lekarz powiedział, że przewiduje tak szybkie rozwiązanie to wystawił mi zwolnienie do 04.01 i powiedział, że da kolejne jeżeli będzie taka potrzeba. Z jakiej racji macie oddawać tak cenne dla Nas przyszłych mam dni macierzyńskiego?
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- adiafora
- Wylogowany
- pierwsze słowa
- Posty: 234
- Otrzymane podziękowania: 0
ja myślałam , że choć w ciąży mnie migreny ominą, a tu nic. Przez pogodę i silne wiatry umieram po prostu, męczę się strasznie. Dobrze, że przynajmniej, nie mam pełnej migreny, przed ciążą miałam ataki z utratą świadomości itd. Teraz tylko ból głowy i zaburzenie widzenia:( Ale i tak to jest uciążliwe.
Jak tam reszta ciężarówek?
[image noborder] www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=36991 [/image] [/link]
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- drynek88
- Wylogowany
- pierwsze słowa
- Dziecko Jest Nadzieją,ktora Rozkwita wciąż na nowo
- Posty: 177
- Otrzymane podziękowania: 0
Dzis termin czy to bedzie ten szczesliwy dzien to sie okaze dzisiaj snilo mi sie ze odeszly mi wody hmm czy to znak ktorz to wie wstalam z mysla ze to bedzie ten szczesliwy dzien ale byloby cudownie urodzic w dzien terminu co nie. A tak to doszly mi dzisiaj bole taki menstruacyjny jak do okresu i krzyze mnie bola. Na 15:45 jestem do gina umowiona i jade z mezem moze jak poruszy mnie tam cos w srodku to nasza kruszynka wyjdzie. Jak narazie jestem dzisiaj dobrej mysli. Kochane trzymajcie za mnie kciuki zeby sie udalo
Pozdrawiam zycze milego dnia
Mykam zjesc sniadanko i sie szykowac Pa Pa
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- gagusia84
- Wylogowany
- pierwsze słowa
adiafora ja tez juz dwa razy miałam zaburzenia wzroku zle widziałam bałam sie ze cos bede miała ze wzrokiem ale mi przeszło na szczescie. Bóle brzucha tez juz mam wczoraj mnie bolał brzuch tak samo jak ciebie. Podobno to juz sie zbliza.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- luska
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Amelka nasz Aniołek 25,12,2008-o1.01.2009 [*]
- Posty: 2475
- Otrzymane podziękowania: 27
przede wszystkim Yasminku gratuluje .No cóz początki do łatwych nie należą ale dasz sobie rade z czasem sie wszystko unormuje
Drynek i jak u ciebie dziś??
U nas powolutku sie kreci , jakos z dwiojeczjka daje rade , ale to chyba zasługa tego , że własnie drugie wiec jakies doiswiadczenie mam , malutka to mały spioszek jak na razie:)
W nocy trosze jej sie zebrało na czuwanie ale tak to ja mogę czuwac , leży koło mnie i sie rozgląda robi kupsko i dawaj na bufet i tak w kólko z 3 h
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- tygrysica
- Wylogowany
- budujemy zdania
Yasminek- gratulacje!
My w domku od środy wieczór. Pierwsza noc- miał takie 3 godziny, że sie budził i płakał co chwile- okaząło sie, że jeść tyle chciał- pewnie sobie odbijał południe w szpitalu kiedy nie mogłam go z pielęgniarką dobudzic na jedzenie. Miewa tendencje do zasypiania w trakcie ssania i ciężko go dobudzic. Mam odciągac poza karmieniem i mu dodatkowo z butki dawać, żeby być pewna że je. Zaraz będę go ważyc. Urodził sie 2900 a wychodząc ze szpitala miał 3000.
Wczoraj była położna i wszystko ok, chociaż dzisiaj zauważyłam odrobinę czerwonej krwi wokól pępka. Do tego robi dziwne ruchy główką i językiem wokół sutka , ale tak chyba pobudza go do stwardnienia- spotkłyście sie z czymś takim?
Idę go karmic właśnie.
A tu zdjęcia- codziennie sie zmienia- w czapeczce ze szpitala jeszcze, a to drugie z dzisiaj:
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- NaMAgapas
- Wylogowany
- gaworzenie
- Posty: 99
- Otrzymane podziękowania: 0
super ze juz wszystkie macie pierwsze dni w domku za soba.
Tygrysico sliczny synek. Jak aniolek
Ja nie moge usiedziec w miejscu. Nosi mnie Caly czas musze cos robic, bo pier***lca dostaje. We wtorek jedziemy do szpitala. Teraz mi sie czas dluzy, wiec nie wiem co to bedzie tam w szpitalu... obym dala rade i miala ochote wychodzic. To pojdziemy gdzies na zakupy. Do kina, restauracji... A ide pranie zrobie
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.